-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2018-10-24
2018-02-10
2017-12-01
2017-08-25
Baśnie w żadnym stopniu nie są przewidywalne, czyta się z wielką ciekawością. Są idealne dla dorosłych na dobranoc, dla dzieci, niektóre mogą być dość drastyczne. Polecam całym sercem, jedna z lepszych książek jaką miałam w rękach.
Baśnie w żadnym stopniu nie są przewidywalne, czyta się z wielką ciekawością. Są idealne dla dorosłych na dobranoc, dla dzieci, niektóre mogą być dość drastyczne. Polecam całym sercem, jedna z lepszych książek jaką miałam w rękach.
Pokaż mimo to2017-05-15
2017-02-17
Jest wiele książek, które po pewnym czasie nudzą i ciężko brnąć w nie dalej, czyta się mozolnie, a kartek prawie wcale jak nie u bywało tak nie ubywa. Ta publikacja zdecydowanie do takich nie należy. Czyta się bardzo szybko, chce się więcej i więcej. Mimo przerw od książki, często wraca się do niej myślami. Zaskakuje na wielu płaszczyznach od sytuacji, do zachowań i usposobienia bohaterów. Książka cały czas "trzyma", nie pozwala czytelnikowi odlecieć myślami. Już od pierwszych stron czuć powiew afrykańskiego powietrza i zapach brunatnej ziemi. Wręcz namacalnie odczuwa się wszystkie emocje bohaterów, które silnie wpływają na czytelnika. Wszystkie sytuacje, historie przeżywa się wraz z postaciami. Książka pokazuje prawdę, okrucieństwo i najprawdziwszy, zrozumiały strach, który trzyma się do ostatnich, członków rodu. Zdecydowanie jedna z lepszych, jakie kiedykolwiek czytałam.
Jest wiele książek, które po pewnym czasie nudzą i ciężko brnąć w nie dalej, czyta się mozolnie, a kartek prawie wcale jak nie u bywało tak nie ubywa. Ta publikacja zdecydowanie do takich nie należy. Czyta się bardzo szybko, chce się więcej i więcej. Mimo przerw od książki, często wraca się do niej myślami. Zaskakuje na wielu płaszczyznach od sytuacji, do zachowań i...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10-14
Zaskakujące fakty na temat drzew. Bardzo interesująca, do czasu. Większość książki poszła gładko, dobrze się czytało. Zaskakiwała, bawiła, smuciła. Po pewnym czasie nadmiar informacji przytłaczał, przez co czułam się jakbym czytała podręcznik od biologii. Książka raczej do odskoku, od codziennej literatury.
Zaskakujące fakty na temat drzew. Bardzo interesująca, do czasu. Większość książki poszła gładko, dobrze się czytało. Zaskakiwała, bawiła, smuciła. Po pewnym czasie nadmiar informacji przytłaczał, przez co czułam się jakbym czytała podręcznik od biologii. Książka raczej do odskoku, od codziennej literatury.
Pokaż mimo to2017-01-23
Wszystko bardzo dobrze sklejone, nie ma chaosu. Autor postarał się żeby wszystko było klarowne, bez niedomówień. W paru momentach ciągnęła się niemiłosiernie, w innych chłonęłam kartkę, jedną za drugą. Czytałam ją dość długo. Ale jednak, książka godna polecenia. Czytając ją czułam się jak bym sama była w Tokijskim zgiełku, a reakcje ludzi odczuwałam jak bym stała obok nich. Nie ma bariery między historią, a czytającym, wszystko jest niemalże namacalne. Podczas czytania chłonęłam ciemność.
Wszystko bardzo dobrze sklejone, nie ma chaosu. Autor postarał się żeby wszystko było klarowne, bez niedomówień. W paru momentach ciągnęła się niemiłosiernie, w innych chłonęłam kartkę, jedną za drugą. Czytałam ją dość długo. Ale jednak, książka godna polecenia. Czytając ją czułam się jak bym sama była w Tokijskim zgiełku, a reakcje ludzi odczuwałam jak bym stała obok nich....
więcej mniej Pokaż mimo to2016-11-28
Świetnie się bawiłam czytając tę książkę. Rzucenie światła z innej strony na klasyki, które są wszystkim doskonale znane, dodaje świeżości i rozbudza wyobraźnię. Dodatkowo cudowne rysunki wprowadzają w baśniowy nastrój, wszystko bardzo dobrze ze sobą współgra. Czytając czułam się jak dziecko- w wersji dorosłej, czytające swoje ulubione bajki. Odczuwam niedosyt.
Świetnie się bawiłam czytając tę książkę. Rzucenie światła z innej strony na klasyki, które są wszystkim doskonale znane, dodaje świeżości i rozbudza wyobraźnię. Dodatkowo cudowne rysunki wprowadzają w baśniowy nastrój, wszystko bardzo dobrze ze sobą współgra. Czytając czułam się jak dziecko- w wersji dorosłej, czytające swoje ulubione bajki. Odczuwam niedosyt.
Pokaż mimo to2016-11-18
Książkę czyta się bardzo dobrze. Naświetlona tragedia wielu ludzi. Jak wojna zbiera żniwa, młodych, walecznych osób. Z czym rodziny muszą się zmagać, jaki tryb życia prowadzić, jak radzić sobie z rozłąką. Jak spokojne życie może przemienić się, w coś co ma tylko cząstkę wcześniejszego istnienia. Jak ogromna jest miłość matki do dzieci. Ile rodzic może poświęcić, a jak niewiele może zrobić.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Naświetlona tragedia wielu ludzi. Jak wojna zbiera żniwa, młodych, walecznych osób. Z czym rodziny muszą się zmagać, jaki tryb życia prowadzić, jak radzić sobie z rozłąką. Jak spokojne życie może przemienić się, w coś co ma tylko cząstkę wcześniejszego istnienia. Jak ogromna jest miłość matki do dzieci. Ile rodzic może poświęcić, a jak...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10-25
Autorka odwaliła kawał dobrej roboty.
Momentami mocno się wczuwałam, serce mocniej biło, kibicowałam. Bywałam obruszona, wystraszona, smuta. Ale czytało się ją długo. Mimo to jest bardzo dobrze napisana. Twórczyni ładnie przechodziła od historii jednej kobiety do przeżyć kolejnej. Umiejętnie oddane zachowania i odczucia postaci, przez co bohaterki ożywały w słowach napisanych przez Jordan. Warta przeczytania.
Autorka odwaliła kawał dobrej roboty.
Momentami mocno się wczuwałam, serce mocniej biło, kibicowałam. Bywałam obruszona, wystraszona, smuta. Ale czytało się ją długo. Mimo to jest bardzo dobrze napisana. Twórczyni ładnie przechodziła od historii jednej kobiety do przeżyć kolejnej. Umiejętnie oddane zachowania i odczucia postaci, przez co bohaterki ożywały w słowach...
2016-08-24
Podczas czytania przenosiłam się na Nację, na której wydarzenia wywoływały wiele różnorakich emocji. Każda kartka jest przesiąknięta niezwykłą wyobraźnią. Ośmiela do przemyśleń nad sobą i światem. Piękna. Jedna z lepszych jakie czytałam.
Podczas czytania przenosiłam się na Nację, na której wydarzenia wywoływały wiele różnorakich emocji. Każda kartka jest przesiąknięta niezwykłą wyobraźnią. Ośmiela do przemyśleń nad sobą i światem. Piękna. Jedna z lepszych jakie czytałam.
Pokaż mimo to2016-05-05
2016-06-28
Niby wszystko w niej gra. Ciekawa historia, która rozwija się bardzo sprawnie; każdy z bohaterów ma osobliwy charakter; ale jednak czegoś brakuje. Nie jest do końca przemyślana, ma niewykorzystany potencjał, przez co stała się przeciętna i bez duszy. Nie usatysfakcjonowała mnie.
Niby wszystko w niej gra. Ciekawa historia, która rozwija się bardzo sprawnie; każdy z bohaterów ma osobliwy charakter; ale jednak czegoś brakuje. Nie jest do końca przemyślana, ma niewykorzystany potencjał, przez co stała się przeciętna i bez duszy. Nie usatysfakcjonowała mnie.
Pokaż mimo to2016-05-10
Przyjemna książka na lżejsze dni. Tematyka owija się lekko wokół fantasy. Skłania do refleksji. Wiele osób powinno znaleźć w niej coś dla siebie.
Przyjemna książka na lżejsze dni. Tematyka owija się lekko wokół fantasy. Skłania do refleksji. Wiele osób powinno znaleźć w niej coś dla siebie.
Pokaż mimo to2016-04-28
Spojrzenie oczami chłopca na wojnę i relacje z kobietami. Świeżości dodaje odczucie Andrzeja, że jest dziewczynką. Myślę, iż jest to spowodowane pragnieniem matki z posiadania córki oraz dość kobiecymi kształtami głównego bohatera. Dobrze opisany przebieg wydarzeń, choć czasem historia bywała nudnawa. Świetnie wyrażone fizyczne doznania bohaterów. Jedyne co bardzo przeszkadzało to dialogi w obcym języku.
Spojrzenie oczami chłopca na wojnę i relacje z kobietami. Świeżości dodaje odczucie Andrzeja, że jest dziewczynką. Myślę, iż jest to spowodowane pragnieniem matki z posiadania córki oraz dość kobiecymi kształtami głównego bohatera. Dobrze opisany przebieg wydarzeń, choć czasem historia bywała nudnawa. Świetnie wyrażone fizyczne doznania bohaterów. Jedyne co bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-26
Kąpiel wyobraźni, im głębiej tym więcej imaginacji i zdumienia sytuacjami.
Kąpiel wyobraźni, im głębiej tym więcej imaginacji i zdumienia sytuacjami.
Pokaż mimo to2015-11-22
Powieść wywołuje wiele różnorakich emocji, od strachu do ciekawości, aż po smutek, czy rozbawienie. W wielu zachowaniach Rolanda można szczerze polubić, w innych, wręcz przeciwnie. Wydaje się jak by w dużej ilości sytuacji mógł znaleźć inne, może mniej drastyczne rozwiązania. Sporo zdarzeń mogło być też bardziej rozwiniętych, niestety pozostawiały niedosyt. Książka ma wady, ale jest całkiem urokliwa.
Powieść wywołuje wiele różnorakich emocji, od strachu do ciekawości, aż po smutek, czy rozbawienie. W wielu zachowaniach Rolanda można szczerze polubić, w innych, wręcz przeciwnie. Wydaje się jak by w dużej ilości sytuacji mógł znaleźć inne, może mniej drastyczne rozwiązania. Sporo zdarzeń mogło być też bardziej rozwiniętych, niestety pozostawiały niedosyt. Książka ma wady,...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-04
2015-11-01
Nieszablonowa powieść sci-fi. Od początku fabuły jest ciekawie. Śpiesznie się czyta, poszerza wyobraźnię. Daje do myślenia, nad teorią przyszłości. Świetna.
Nieszablonowa powieść sci-fi. Od początku fabuły jest ciekawie. Śpiesznie się czyta, poszerza wyobraźnię. Daje do myślenia, nad teorią przyszłości. Świetna.
Pokaż mimo to
Nic specjalnego. Sytuacje w książce niczym nie odbiegają od rzeczywistych zdarzeń w naszym życiu. W zasadzie nic się nie dzieje, bohaterowie chodzą do pracy, opiekują się rodziną, spotykają ze znajomymi, mają normalne problemy, bardzo dużo marudzą (co czasem jest irytujące i chce się rzucić książką na drugi koniec pokoju), chociaż tak właśnie się zachowujemy, może to skłonić do refleksji nad swoim zachowaniem. Trzech bohaterów łączy jedno uczucie, chociaż u każdego ma ono inny charakter.
Rozdziały są oznaczone gwiazdkami, ich ilość zależy o jakim bohaterze jest fragment. Na końcu jest legenda, w której jest wyjaśnione, który bohater ma ile kropek. Nie rozumiem, po co autor komplikował. Ja się gubiłam, musiałam często patrzyć do legendy. O wiele łatwiej gdyby, rozdziały były zatytułowane danymi imionami.
Średnia, jeśli kompletnie nie ma co czytać, można po nią sięgnąć, tak dla odskoczni.
Nic specjalnego. Sytuacje w książce niczym nie odbiegają od rzeczywistych zdarzeń w naszym życiu. W zasadzie nic się nie dzieje, bohaterowie chodzą do pracy, opiekują się rodziną, spotykają ze znajomymi, mają normalne problemy, bardzo dużo marudzą (co czasem jest irytujące i chce się rzucić książką na drugi koniec pokoju), chociaż tak właśnie się zachowujemy, może to...
więcej Pokaż mimo to