rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Za duże stężenie niepotrzebnych retconów

Za duże stężenie niepotrzebnych retconów

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tuż po przeczytaniu znienawidziłem, ale z czasem coraz bardziej doceniam dzieło Słowackiego

Tuż po przeczytaniu znienawidziłem, ale z czasem coraz bardziej doceniam dzieło Słowackiego

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doceniam Daviesa za spojrzenie na historię Starego Kontynentu jako jednego wielkiego procesu, a nie jako mało powiązanych ze sobą wydarzeń, co jest bolączką lekcji szkolnych. Przyjemny język autora sprawia, że grubość książki jest ledwie wyczuwalna. Uważam, że jedyną większą wadą jest momentami pobieżne zajęcie się niektórymi tematami, co jest zrozumiałe przy ambicji tego dzieła

Doceniam Daviesa za spojrzenie na historię Starego Kontynentu jako jednego wielkiego procesu, a nie jako mało powiązanych ze sobą wydarzeń, co jest bolączką lekcji szkolnych. Przyjemny język autora sprawia, że grubość książki jest ledwie wyczuwalna. Uważam, że jedyną większą wadą jest momentami pobieżne zajęcie się niektórymi tematami, co jest zrozumiałe przy ambicji tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura bardzo mnie wymęczyła, ale możliwe, że to kwestia tłumaczenia. Bardziej zaciekawiła mnie "Odyseja"

Lektura bardzo mnie wymęczyła, ale możliwe, że to kwestia tłumaczenia. Bardziej zaciekawiła mnie "Odyseja"

Pokaż mimo to


Na półkach:

„Immunitet” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Remigiusza Mroza, jednego z najbardziej znany współczesnych polskich pisarzy. Myślę, że było udane. Historia procesu Sebastiana nie była nużąca, a przez odwołania do obecnych wydarzeń była naprawdę ciekawa. Mimo długości książkę czyta się szybko i przyjemnie. Na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z tym autorem.

„Immunitet” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Remigiusza Mroza, jednego z najbardziej znany współczesnych polskich pisarzy. Myślę, że było udane. Historia procesu Sebastiana nie była nużąca, a przez odwołania do obecnych wydarzeń była naprawdę ciekawa. Mimo długości książkę czyta się szybko i przyjemnie. Na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z tym autorem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

„Odyseja” Homera jest zaliczana do największych arcydzieł literatury. Historia dzieję się w ostatnim roku tułaczki Odysa, bohatera spod Troi i króla Itaki, który znajduję się na wyspie nimfy Kalipso. W tym samym czasie jego syn Telemach próbuje dowiedzieć się o losie zaginionego ojca. Na liście wyboru lektur do konkursu, w którym biorę udział znajdowała się również „Odyseja”, a że jako miłośnik od paru lat mitologii greckiej od dawna chciałem ją przeczytać postanowiłem skorzystać z okazji. Od dawna nie męczyłem się tak z żadną książką, ale myślę, że było warto. Podpowiada mi to satysfakcja jaką teraz czuję.

„Odyseja” Homera jest zaliczana do największych arcydzieł literatury. Historia dzieję się w ostatnim roku tułaczki Odysa, bohatera spod Troi i króla Itaki, który znajduję się na wyspie nimfy Kalipso. W tym samym czasie jego syn Telemach próbuje dowiedzieć się o losie zaginionego ojca. Na liście wyboru lektur do konkursu, w którym biorę udział znajdowała się również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Mitologia Greków i Rzymian” to kolejny zbiór mitów grecko-rzymskich, który przeczytałem. Opracowanie Zygmunta Kubiaka jest według mnie ciekawsze, niż „Mitologia” Jana Paradowskiego, ale ciągle cieplej wspominam „Mity Greków i Rzymian” Wandy Markowskiej, przez którą pokochałem opowieści stworzone przez starożytnych Hellenów. W dziele pana Kubiaka brakowało mi trochę występującej tam magii, dzięki której lubię analizować te historie, szukać ich źródeł i nawiązań. Nie jest to jednak wada tej książki. Wielką zaletą jest zebranie licznych wersji mitów oraz umieszczenie wielu fragmentów dzieł antycznych autorów, wraz próbą wyjaśnienia pochodzenia tych legend. Zdecydowanie polecam.

„Mitologia Greków i Rzymian” to kolejny zbiór mitów grecko-rzymskich, który przeczytałem. Opracowanie Zygmunta Kubiaka jest według mnie ciekawsze, niż „Mitologia” Jana Paradowskiego, ale ciągle cieplej wspominam „Mity Greków i Rzymian” Wandy Markowskiej, przez którą pokochałem opowieści stworzone przez starożytnych Hellenów. W dziele pana Kubiaka brakowało mi trochę...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach:

"Harry Potter i przeklęte dziecko" to wydana sztuka teatralna, autorstwa Jacka Thorne'a i Johna Tiffany'ego, którym wsparcia udzieliła J.K. Rowling. Stała się znana przez sprawę czarnoskórej aktorki, która zagrała Hermionę. Historia zaczyna się tam gdzie kończą się "Insygnia Śmierci" i skupia się wokół postaci Albusa Pottera i Scorpiusa Malfoya.

Daję "Przeklętemu dziecku" ocenę 5/10, ale gdybym podchodził do niego z przekonaniem że to jest kolejna, oficjalna część to dałbym jeszcze niższą. Możliwę, że jestem bardziej krytyczny wobec tej książki, ponieważ serię pani Rowling przeczytałem dosyć pózno i nie czuję się z nią głęboko związany.

Ciężko jest mi określić moję wrażenia. Z jednej strony przyjemnie było wrócić do starych przyjaciół, z drugiej wydarzenia, kreacja niektórych postaci i podróże w czasie niezbyt mnie przekonały. Może jeśli kiedyś obejrzę tę sztukę wystawioną na scenie to zmienię moje zdanie.

"Harry Potter i przeklęte dziecko" to wydana sztuka teatralna, autorstwa Jacka Thorne'a i Johna Tiffany'ego, którym wsparcia udzieliła J.K. Rowling. Stała się znana przez sprawę czarnoskórej aktorki, która zagrała Hermionę. Historia zaczyna się tam gdzie kończą się "Insygnia Śmierci" i skupia się wokół postaci Albusa Pottera i Scorpiusa Malfoya.

Daję "Przeklętemu dziecku"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Właśnie skończyłem "Uprawę roślin południowych metodą Miczurina" Weroniki Murek. Jej debiutancką książkę, która została nominowana do nagrody Conrada, przeczytałem z porady mojej polonistki z liceum.

Ciężko jest mi określić moje zdanie po przeczytaniu tego zbioru opowiadań. Jest dziwny. Bardzo. Przyznaję się, że mało z niego zrozumiałem. Autorka użyła tu dość specyficznego i oryginalnego języka, dzięki któremu po przyzwyczajeniu czytało się mi nawet przyjemnie. Do samej treści mam mieszane uczucia. Jest to jedna z trudniejszych pozycji z jaką się spotkałem. Może jeśli kiedyś powrócę ponownie do "Uprawy..." to znajdę w niej więcej sensu.

Właśnie skończyłem "Uprawę roślin południowych metodą Miczurina" Weroniki Murek. Jej debiutancką książkę, która została nominowana do nagrody Conrada, przeczytałem z porady mojej polonistki z liceum.

Ciężko jest mi określić moje zdanie po przeczytaniu tego zbioru opowiadań. Jest dziwny. Bardzo. Przyznaję się, że mało z niego zrozumiałem. Autorka użyła tu dość specyficznego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak ja uwielbiam szczęśliwe zakończenia historii w mitologii greckiej. Co drugi ginie zamordowany, zdradzony, otruty lub przeklęty przez bogów. Rozumiem karanie Edypa za ojcobójstwo, ale za kazirodztwo? Nawet nie był tego świadomy. Bogowie za to sami dopuszczali się tego bez skrupułów. Mimo tego spotkanie z sztuką Sofoklesa, która pokazuję, że walka z losem kończy się źle, uznaję za dość interesujące.

Jak ja uwielbiam szczęśliwe zakończenia historii w mitologii greckiej. Co drugi ginie zamordowany, zdradzony, otruty lub przeklęty przez bogów. Rozumiem karanie Edypa za ojcobójstwo, ale za kazirodztwo? Nawet nie był tego świadomy. Bogowie za to sami dopuszczali się tego bez skrupułów. Mimo tego spotkanie z sztuką Sofoklesa, która pokazuję, że walka z losem kończy się źle,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje spotkanie z prozą Stephena Kinga uznaje za bardzo udane. „Lśnienie ” wywarło na mnie pozytywne wrażenie. Od dłuższego czasu chciałem sięgnąć po którąś z powieści tego pisarza, ale bałem się, że nie będę usatysfakcjonowany, na szczęście moje obawy się nie sprawdziły. Po raz pierwszy sięgnąłem po książkowy horror. P przyzwyczajeniu się do stylu autora czytało mi się nawet przyjemnie. Przemiana Jacka Torrance'a, przez wpływ Panoramy, na swój sposób mnie przeraziła. Moim pierwszym zetknięciem się z historią był film Stanleya Kubricka, który obejrzałem parę lat temu. Z chęcią zapoznam się z pozostałymi dziełami Króla. Bardzo polecam.

Moje spotkanie z prozą Stephena Kinga uznaje za bardzo udane. „Lśnienie ” wywarło na mnie pozytywne wrażenie. Od dłuższego czasu chciałem sięgnąć po którąś z powieści tego pisarza, ale bałem się, że nie będę usatysfakcjonowany, na szczęście moje obawy się nie sprawdziły. Po raz pierwszy sięgnąłem po książkowy horror. P przyzwyczajeniu się do stylu autora czytało mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Angelfall” autorstwa Susan Ee opowiada o historii Penryn, dziewczyny żyjącej w czasie apokalipsy. Anioły, które w przeciwieństwie do tego co o nich myślimy, nie są przyjaciółmi, strażnikami, ale największymi wrogami ludzkości, zaatakowały Ziemię. Kiedy Paige zostaję przez nie porwana, siostra rusza jej na ratunek. W tym celu musi sprzymierzyć się z wrogiem, Raffiem (Rafaelem), aniołem brutalnie pozbawionym skrzydeł.

Mam duży problem z oceną „Angelfall”. Z jednej strony to naprawdę ciekawa historia, na dodatek dobrze napisana, czyta się szybko i przyjemnie. Wątek miłosny nie atakuje nas z delikatnością czołgu pancernego. Jednak główną wadą powieści są schematyczni bohaterowie (osobiście Penryn mocno kojarzyła się z Katniss z”Igrzysk Śmierci”). Brakowało mi też większego wgłębienia się w konflikt między śmiertelnikami, a aniołami. Anioł-agnostyk też utrudnia pozytywny odbiór powieści. Po kolejny tom zbyt szybko nie sięgnę.

„Angelfall” autorstwa Susan Ee opowiada o historii Penryn, dziewczyny żyjącej w czasie apokalipsy. Anioły, które w przeciwieństwie do tego co o nich myślimy, nie są przyjaciółmi, strażnikami, ale największymi wrogami ludzkości, zaatakowały Ziemię. Kiedy Paige zostaję przez nie porwana, siostra rusza jej na ratunek. W tym celu musi sprzymierzyć się z wrogiem, Raffiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym wybierał książki, które zrobiły na mnie największe wrażenie, zaliczyłbym do nich serię Lois Lowry. „Syn” to ostatnia i najdłuższa z nich wszystkich. Godnie wieńczy ciekawą i pouczającą historię od autorki. Dobrze łączy wątki, postacie i wydarzenie z poprzednich tomów.

„Syn” skupia się na historii Klary ze społeczności Jonasza. Kilka lat przed wydarzeniami z „Dawcy” dziewczyna została wybrana na rodzicielkę. Zamiast przepisowej trójki dzieci pozwolono jej nosić tylko jedno. Syna, którego jej odebrano. Którego miała nie kochać i nie pamiętać. Ale tak się nie stało. Pragnienie odzyskania dziecka przez Klarę zmieni życie wielu osób. Dziewczyna jest gotowa poświęcić wszystko, aby to zrobić…

Lois Lowry tym razem skupiła się na miłości rodzicielskiej. Wiemy, że zwykle matki są gotowe zrobić wiele, aby pomóc swoim córkom i synom. Dla rodzica utrata potomka jest jedną z najgorszych rzeczy, jaką może się przytrafić w życiu. Klara się o tym przekonała. „Syn” podobnie jak poprzednie tomy daje wiele do myślenia. Przykładem tego będzie rola Handlomistrza w świecie stworzonym przez autorkę. Jedna z piękniejszych i straszniejszych historii jakie czytałem. Teraz w pełni rozumiem dlaczego tę serie otacza mały kult. Bardzo polecam.

Gdybym wybierał książki, które zrobiły na mnie największe wrażenie, zaliczyłbym do nich serię Lois Lowry. „Syn” to ostatnia i najdłuższa z nich wszystkich. Godnie wieńczy ciekawą i pouczającą historię od autorki. Dobrze łączy wątki, postacie i wydarzenie z poprzednich tomów.

„Syn” skupia się na historii Klary ze społeczności Jonasza. Kilka lat przed wydarzeniami z „Dawcy”...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Posłaniec” Lois Lowry kontynuuję wątki z „Skrawków błękitu”. Jest to też przedostatni tom serii „Dawca”, którą jak na razie jestem zachwycony.

Matty z chłopca, który nie wstydził się kradzieży i kłamstw, wyrósł na odpowiedzialnego, młodego mężczyznę. Zajmuję się roznoszeniem wiadomości z Wioski Uzdrowicieli do innych osad. Lecz nie wszystko jest takie samo, po tym jak na Las i wioskę pada cień. Matty wie, że to od niego zależy czy Kira dotrze do swojego ślepego ojca, „Widzącego”. Ma na to mało czasu…

„Posłaniec” jest według mnie równie dobry i ciekawy jak poprzednie tomy. Polecam

„Posłaniec” Lois Lowry kontynuuję wątki z „Skrawków błękitu”. Jest to też przedostatni tom serii „Dawca”, którą jak na razie jestem zachwycony.

Matty z chłopca, który nie wstydził się kradzieży i kłamstw, wyrósł na odpowiedzialnego, młodego mężczyznę. Zajmuję się roznoszeniem wiadomości z Wioski Uzdrowicieli do innych osad. Lecz nie wszystko jest takie samo, po tym jak na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Skrawki błękitu” to druga powieść Lois Lowry z serii „Dawca”. Opowiada ona o historii Kiry, która pomimo niepełnosprawności, posiada wielki talent tkacki. Fakt ten ratuje ją przed wypędzeniem z wioski, ale pomoc Rady Opiekunów ma wielką cenę. Dziewczyna z czasem odkrywa, że jej wspólnota jest o wiele bardziej brutalna, niż myślała.

"Bądź dumna ze swego bólu. Jesteś silniejsza od tych, którzy go nie zaznali"

Zadziwia mnie to, że światy Jonasza i Kiry, tak różne, mają ze sobą tyle wspólnego. Autorka pokazała, że skrajność w żadną stronę nie jest dobra. „Skrawki błękitu” polecam, tak samo jak dawcę.

„Skrawki błękitu” to druga powieść Lois Lowry z serii „Dawca”. Opowiada ona o historii Kiry, która pomimo niepełnosprawności, posiada wielki talent tkacki. Fakt ten ratuje ją przed wypędzeniem z wioski, ale pomoc Rady Opiekunów ma wielką cenę. Dziewczyna z czasem odkrywa, że jej wspólnota jest o wiele bardziej brutalna, niż myślała.

"Bądź dumna ze swego bólu. Jesteś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Dawca” to powieść Lois Lowry, znanej autorki książek dla młodzieży. Na ślad tytułu natrafiłem po obejrzeniu trailera filmu, który mnie zainteresował. Niestety, nie miałem okazji obejrzenia go, dlatego kiedy otrzymałem paczkę z serią jarałem się jak Rzym za Nerona.

„Dawca” opowiada o historii Jonasza, chłopca żyjące w społeczności, która nie zna prawdziwego bólu, cierpienia, ani głodu. Dwunastolatek w czasie ceremonii przydziału zostanie wybrany na następce starca zwanego Biorcą. W czasie szkolenia odkrywa jaką cenę ludzie ponieśli w zamian za spokój…

Według mnie „Dawca” jest naprawdę ciekawą i przyjemną lekturą, z dużym przesłaniem. Trochę nie podobało mi się zakończenie, ale i tak było moim zdaniem dość dobre. Nie dziwię się zachwytom nad tą książką. Polecam

„Dawca” to powieść Lois Lowry, znanej autorki książek dla młodzieży. Na ślad tytułu natrafiłem po obejrzeniu trailera filmu, który mnie zainteresował. Niestety, nie miałem okazji obejrzenia go, dlatego kiedy otrzymałem paczkę z serią jarałem się jak Rzym za Nerona.

„Dawca” opowiada o historii Jonasza, chłopca żyjące w społeczności, która nie zna prawdziwego bólu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Pies Baskerville'ów" to jedna z najbardziej znanych powieści Arthura Conana Doyle'a o Sherlocku Holmesie. Najsłynniejszy detektyw świata zajmując się sprawą tajemniczego psa nękającego ród Baskerville'ów stara się zapobiec śmierci sir Henryka, dziedzica majątku. Pomaga mu w tym przyjaciel- doktor Watson. Autor napisał świetną historie i ciekawą intrygę. Polecam.

"Pies Baskerville'ów" to jedna z najbardziej znanych powieści Arthura Conana Doyle'a o Sherlocku Holmesie. Najsłynniejszy detektyw świata zajmując się sprawą tajemniczego psa nękającego ród Baskerville'ów stara się zapobiec śmierci sir Henryka, dziedzica majątku. Pomaga mu w tym przyjaciel- doktor Watson. Autor napisał świetną historie i ciekawą intrygę. Polecam.

Pokaż mimo to

Okładka książki Blaszana pułapka Stefano Ambrosio, Marco Bosco, Sergio Cabella, Paolo Campinoti, Casty, Sandro Del Conte, Giorgio Di Vita, Enrico Faccini, Massimo Fecchi, Alessandro Gaboardi, Marco Gervasio, Marco Mazzarello, Carol McGreal, Pat McGreal, Marco Meloni, Carlo Panaro, Lorenzo Pastrovicchio, Riccardo Pesce, Blasco Pisapia, Carlotta Quattrocolo, Riccardo Secchi, Giampaolo Soldati, Vito Stabile, Stefano Zanchi
Ocena 7,8
Blaszana pułapka Stefano Ambrosio, M...

Na półkach:

""Pułapka pułapka' to najnowszy tom przygód Kaczora Donalda i spółki. Przyznam się, że do tej postaci mam naprawdę wielki sentyment.

Co do komiksów: spora część była śmieszna, niektóre nawet dość dobre, ale to nie był szczyt możliwości cyklu. Bywały lepsze tomy. Fanom kaczorów z Kaczogrodu polecam.

""Pułapka pułapka' to najnowszy tom przygód Kaczora Donalda i spółki. Przyznam się, że do tej postaci mam naprawdę wielki sentyment.

Co do komiksów: spora część była śmieszna, niektóre nawet dość dobre, ale to nie był szczyt możliwości cyklu. Bywały lepsze tomy. Fanom kaczorów z Kaczogrodu polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Dziecię ognia" to krwawa historia fantasy z mrocznym klimatem. Harry Connolly stworzył naprawdę interesującą fabułę.

Ray Lilli i jego szefowa Annalise Powliss przyjeżdzają do Hammer Bay aby zbadać sprawę nielegalnej magii. Natrafiają na miejscu na nagle umierające dzieci, o których wszyscy zapominają.

Według mnie książka jest warta uwagi.

"Dziecię ognia" to krwawa historia fantasy z mrocznym klimatem. Harry Connolly stworzył naprawdę interesującą fabułę.

Ray Lilli i jego szefowa Annalise Powliss przyjeżdzają do Hammer Bay aby zbadać sprawę nielegalnej magii. Natrafiają na miejscu na nagle umierające dzieci, o których wszyscy zapominają.

Według mnie książka jest warta uwagi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Znając geniusz Agathy Christie spodziewałem się naprawdę dobrej powieści. I nie pomyliłem się. "Mężczyznę w brązowym garniturze" zaliczam do najciekawszych książek, które przeczytałem.

Opowiada ona o historii Anny Beddingfeld. Dziewczyna jest świadkiem dziwnej śmierci w londyńskim metrze. Badając okoliczności wypadku wyrusza w rejs na Czarny Kontynent, gdzie ściga ją cień mężczyzny w brązowym garniturze.

Sama książka jest połączeniem wspomnień Anny i sir Eustachego Pedlera. Autorka oprócz historii kryminalnej umieściła w niej nute humoru i naprawde dobry wątek miłosny. Mimo ostatniego sukcesu, tym razem zostałem pokonany i nieodkryłem tożsamości głównego złego. Bardzo polecam.

Znając geniusz Agathy Christie spodziewałem się naprawdę dobrej powieści. I nie pomyliłem się. "Mężczyznę w brązowym garniturze" zaliczam do najciekawszych książek, które przeczytałem.

Opowiada ona o historii Anny Beddingfeld. Dziewczyna jest świadkiem dziwnej śmierci w londyńskim metrze. Badając okoliczności wypadku wyrusza w rejs na Czarny Kontynent, gdzie ściga ją cień...

więcej Pokaż mimo to