-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-01
2024-04-18
2024-04-09
2024-04-08
2024-04-03
2024-03-25
2024-03-21
2024-03-17
2024-03-08
2024-03-03
2024-02-23
2024-02-19
2024-02-14
2024-02-14
2024-02-08
2024-02-06
2024-01-28
2024-01-24
Teraz już bez wątpliwości mogę powiedzieć: oto moja ulubiona część Świata Dysku!
Śmierć zmęczony byciem cóż, śmiercią. Mort, który stara się jak może a wychodzi jak wychodzi i oczywiście cudowny Pimpuś!! No i oczywiście poznawanie siebie samych po historii pełnej absurdów.
(mimo wszystko, miło też było spotkać Rincewinda (chociaż nie jestem raczej jego fanką))
Teraz już bez wątpliwości mogę powiedzieć: oto moja ulubiona część Świata Dysku!
Śmierć zmęczony byciem cóż, śmiercią. Mort, który stara się jak może a wychodzi jak wychodzi i oczywiście cudowny Pimpuś!! No i oczywiście poznawanie siebie samych po historii pełnej absurdów.
(mimo wszystko, miło też było spotkać Rincewinda (chociaż nie jestem raczej jego fanką))
2024-01-15
2024-01-05
Pierwsze 6 gwiazdek tego roku, lets go.
Początek (prolog?) bardzo ciężki, wzorzysty styl nie pomagał zrozumieć co się dzieje i niestety nie nastawił mnie pozytywnie. Dalej tylko wzloty i upadki, wzgórza i doliny.
Sam pomysł na historię - super. Autorka z pewnością ma bogatą wyobraźnię i może aż nadto. Miałam wrażenie, że miała całą głowę pomysłów i koniecznie wszystkie je chciała w książce umieścić, zamiast skupić się na kilku i je rozbudować. Przez to traci niestety fabuła i tracą bohaterowie.
Co do fabuły, zdecydowanie ona jest na pierwszy planie tutaj, co pozostawia bohaterów w tyle i wydają się oni czasami hmm.. jednowymiarowi? Nie widzimy jak rozwijają się między nimi relacje, stają się przyjaciółmi jak od 0 do 100. Akcja dzieje się super szybko, przeskakujemy z jednego miejsca do drugiego, aż ma się wrażenie, że wszystko przychodzi jakoś zbyt łatwo. Linia czasowa z 1812 była chyba nie do końca przemyślana, a może to po prostu zbyt mały reaserch. George zachowuje się jak współczesny (dla mnie!) chłopak, zamiast taki z IX wieku. Skarbiec z jakimiś ultra metalowymi drzwiami, które trzeba otwierać wypalając dziurę laserem??
Autorka dużo mówi nam wprost, zamiast pokazać nam to w wykreowanym świecie. 16745174 razy przypomina, że istnieje Przepowiednia, jakbyśmy mogli zapomnieć o tym po 5 zdaniach.
I chociaż oczywiście najłatwiej wytknąć to co się nie podobało, to jednak daje 3 gwiazdki zamiast 1, bo historia miała te swoje momenty: kosmiczne wieloryby, ekipa na statku Isi, scena z pleceniem włosów, test by dostać się na Aonię, scena przy klejnotach koronnych, zakończenie (chociaż brakowało mi słowa o Xaviorze, trochę został pominięty)
Podobało mi się, że zakończenie było spokojne, bez żadnych nagłych zwrotów akcji. Dzięki temu czuję, że skończyłam w pewnym sensie historię i nie czuję potrzeby czytać kolejnych części, chociaż nie wykluczam, że po nie sięgnę (przede wszystkim jeśli pojawi się nowy redaktor bo ilość literówek i błędów trochę mnie zaskoczyła).
+1 za przepiękne wydanie z boxa Illumicrate, ja kocham ładne rzeczy
Pierwsze 6 gwiazdek tego roku, lets go.
więcej Pokaż mimo toPoczątek (prolog?) bardzo ciężki, wzorzysty styl nie pomagał zrozumieć co się dzieje i niestety nie nastawił mnie pozytywnie. Dalej tylko wzloty i upadki, wzgórza i doliny.
Sam pomysł na historię - super. Autorka z pewnością ma bogatą wyobraźnię i może aż nadto. Miałam wrażenie, że miała całą głowę pomysłów i koniecznie wszystkie je...