Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Walka z sektą w wykonaniu Robin i Strike'a ciekawa aczkolwiek brak tu typowej zagadki "kto zabił". Wiele splątanych wątków i postaci, w których nieco się pogubiłem. Ale całość dobrze napisana i czyta się szybko

Walka z sektą w wykonaniu Robin i Strike'a ciekawa aczkolwiek brak tu typowej zagadki "kto zabił". Wiele splątanych wątków i postaci, w których nieco się pogubiłem. Ale całość dobrze napisana i czyta się szybko

Powolny rozwój akcji i dynamika pod koniec. Jeszcze lepsze niż poprzednie chociaż cała akcja nie opuszcza Londynu

Powolny rozwój akcji i dynamika pod koniec. Jeszcze lepsze niż poprzednie chociaż cała akcja nie opuszcza Londynu

Solidny i dopracowany kryminał z ciekawą intrygą. Mimo wielu tropów już przed połową książki - do konca odkrywamy motywację i prawdziwą twarz mordercy. Dobry comeback Harrego!

Solidny i dopracowany kryminał z ciekawą intrygą. Mimo wielu tropów już przed połową książki - do konca odkrywamy motywację i prawdziwą twarz mordercy. Dobry comeback Harrego!

Lekko i zabawnie o anonimach i dwóch morderstwach na prowincji. Klasyk, trochę nudnawy.

Lekko i zabawnie o anonimach i dwóch morderstwach na prowincji. Klasyk, trochę nudnawy.

Klasyka zagadek kryminalnych w angielskim wydaniu. Gosposie, służący, podkuchenne i niezawodna Panna Jane Marple.

Klasyka zagadek kryminalnych w angielskim wydaniu. Gosposie, służący, podkuchenne i niezawodna Panna Jane Marple.

Fabuła mogłaby być ciekawa gdyby nie plastikowość postaci i zakrzywienia czasu. Relacje głównych bohaterów nienaturalne, zagrożenia, przestępcy - sztuczne. Sporo do dopracowania. Może kolejne Chyłki będą lepsze...

Fabuła mogłaby być ciekawa gdyby nie plastikowość postaci i zakrzywienia czasu. Relacje głównych bohaterów nienaturalne, zagrożenia, przestępcy - sztuczne. Sporo do dopracowania. Może kolejne Chyłki będą lepsze...

przeciętne

przeciętne

Wartka akcja, spory ładunek nauki (albo pseudonauki) wspomagający profesora biologii/informatyki w wyśledzeniu seryjnego mordercy. Może nieco razić narracja podzielona na superkrótkie rozdziały ale całośc wciąga

Wartka akcja, spory ładunek nauki (albo pseudonauki) wspomagający profesora biologii/informatyki w wyśledzeniu seryjnego mordercy. Może nieco razić narracja podzielona na superkrótkie rozdziały ale całośc wciąga

Zaczynasz czytać Bondę i wikłasz się w coraz bardziej lepkie i esencjonalne wątki
Przeszłość i teraźniejszość plączą się dając coraz więcej do myślenia i analizy.
Narracja w kolejnych epizodach prowadzi na coraz głębsze wody
Gangsterzy sprzed lat uwikłani w politykę i biznes po latach dają o sobie znać.
Muszę jednak przyznać że tajemnicze papiery i osnucie wokół nich większości wątków jest mało czytelne.
Fabuła wciąga ale pewnością lektura jest łatwiejsza dla czytelników poprzednich tomów.

Zaczynasz czytać Bondę i wikłasz się w coraz bardziej lepkie i esencjonalne wątki
Przeszłość i teraźniejszość plączą się dając coraz więcej do myślenia i analizy.
Narracja w kolejnych epizodach prowadzi na coraz głębsze wody
Gangsterzy sprzed lat uwikłani w politykę i biznes po latach dają o sobie znać.
Muszę jednak przyznać że tajemnicze papiery i osnucie wokół nich...

Porównując kolejne edycje Millenium muszę przyznać że to najsłabsza pozycja. Salander i Blomkvist mało wyraziści, dwa wątki słabo ze sobą związane i mocno przewidywalne. W zasadzie w połowie książki można przewidzieć zakończenie.

Porównując kolejne edycje Millenium muszę przyznać że to najsłabsza pozycja. Salander i Blomkvist mało wyraziści, dwa wątki słabo ze sobą związane i mocno przewidywalne. W zasadzie w połowie książki można przewidzieć zakończenie.

Osadzona w realiach niemieckiego Breslau akcja nabiera tempa grubo po połowie książki ale w sumie warto było dotrzeć do końca. Trzeba przyznać autorowi umiejętnośc kreowania realiów dawnego dużego miasta i jego mieszkańców aczkolwiek przesadzone są trochę skłonności głównego bohatera do alkoholu i pań lekkich obyczajów.

Osadzona w realiach niemieckiego Breslau akcja nabiera tempa grubo po połowie książki ale w sumie warto było dotrzeć do końca. Trzeba przyznać autorowi umiejętnośc kreowania realiów dawnego dużego miasta i jego mieszkańców aczkolwiek przesadzone są trochę skłonności głównego bohatera do alkoholu i pań lekkich obyczajów.

Trzecia pozycja z cyklu przygod na Farojach - hm, miejsce intrygujące, dużo pokręconych nazw lokalnych. Równie zakręcona i mocno naciągnięta intryga. Zbyt powierzchownie potraktowana jak na mój gust. Wziąłem się za drugi tytuł, zobaczymy..

Trzecia pozycja z cyklu przygod na Farojach - hm, miejsce intrygujące, dużo pokręconych nazw lokalnych. Równie zakręcona i mocno naciągnięta intryga. Zbyt powierzchownie potraktowana jak na mój gust. Wziąłem się za drugi tytuł, zobaczymy..

Kolejny świetny kryminał z Harrym Hole. Warto przejśc całą serię bo w tym główny bohater to już inny charakter ale nadal intrygujący

Kolejny świetny kryminał z Harrym Hole. Warto przejśc całą serię bo w tym główny bohater to już inny charakter ale nadal intrygujący

Historia Augustusa i papugi Gray w scenerii Cambridge jest lekka i przyjemna w lekturze chociaż sama fabuła miota czytelnikiem na prawo i lewo. Co krok poznajemy nowe postacie, wątki, miejsca. Osią jest poszukiwanie mordercy Elliota Fairbanksa. Jeśli potraktujemy kryminał z przymrużonym okiem to jest to miła lektura z nieco przewidywalnym finałem.

Historia Augustusa i papugi Gray w scenerii Cambridge jest lekka i przyjemna w lekturze chociaż sama fabuła miota czytelnikiem na prawo i lewo. Co krok poznajemy nowe postacie, wątki, miejsca. Osią jest poszukiwanie mordercy Elliota Fairbanksa. Jeśli potraktujemy kryminał z przymrużonym okiem to jest to miła lektura z nieco przewidywalnym finałem.

Obszerny kryminał z bogatymi opisami postaci, wątków, miejsc. Podejrzenia padają na kolejne osoby, wszystko klaruje się na koniec. Niewiele można zarzucić w researchu , moze tylko to że w Lesie Pietrasze nigdy nie było puchaczy:) Na pewno warto.

Obszerny kryminał z bogatymi opisami postaci, wątków, miejsc. Podejrzenia padają na kolejne osoby, wszystko klaruje się na koniec. Niewiele można zarzucić w researchu , moze tylko to że w Lesie Pietrasze nigdy nie było puchaczy:) Na pewno warto.

Sprawnie napisany kryminał osadzony w środowisku LGBT Warszawy. Bez dłużyzn, nadmiernych wątków pobocznych, dobra robota. Plus przeróżne barwne postacie kochające inaczej.

Sprawnie napisany kryminał osadzony w środowisku LGBT Warszawy. Bez dłużyzn, nadmiernych wątków pobocznych, dobra robota. Plus przeróżne barwne postacie kochające inaczej.