rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wywarłaby na mnie ogromne wrażenie gdybym przeczytała 2 lata wcześniej.Dziś 25 lipca 2021 nic mnie nie dziwi, lub lepiej wszystko mnie dziwi, lub lepiej PRZERAŻA. TAK przeczytać trzeba.

Wywarłaby na mnie ogromne wrażenie gdybym przeczytała 2 lata wcześniej.Dziś 25 lipca 2021 nic mnie nie dziwi, lub lepiej wszystko mnie dziwi, lub lepiej PRZERAŻA. TAK przeczytać trzeba.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziękuje autorce za tą książke. Szacun.Bardzo pożytecznie spędzona niedziela. Ciekawe czy jakiemuś śmiałkowi urodzonemu przed Ałbeną Grabowską udałoby się wydać takie dzieło ?

Dziękuje autorce za tą książke. Szacun.Bardzo pożytecznie spędzona niedziela. Ciekawe czy jakiemuś śmiałkowi urodzonemu przed Ałbeną Grabowską udałoby się wydać takie dzieło ?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po co pisać taką książkę ? Po to tylko żeby wydać i zarobić. Jako czytelnik zostaje już na poczatku okłamana... " Kiedy Jack i ich córka Julienne nie wracają z rejsu łodzią a policja dostrzega w mieszkaniu kałużę krwi, podejrzenie szybko spada na męża Faye" Tak nie było, kto czytał ten wie. Potem snobistyczne wymienianie firm ciuchy Hugo Bossa, Armaniego, biurka Irmana Bergmana, drogich perfum, zegarków za pół miliona koron, aut za fortune nawet dizajnerskich dziecięcych sukieneczek, fryzjerów i makijażystek. Nieładnie autorko Läckberg.Nie znam się zupełnie na biznesie, więc tylko przypuszczam, że "lliteratura" takiego poziomu potrzebuje takiego wsparcia. Hołd dla kobiet od kobiet. Żenada i porażka.Wiktor i Ragner. Kto czytał ten wie.

Po co pisać taką książkę ? Po to tylko żeby wydać i zarobić. Jako czytelnik zostaje już na poczatku okłamana... " Kiedy Jack i ich córka Julienne nie wracają z rejsu łodzią a policja dostrzega w mieszkaniu kałużę krwi, podejrzenie szybko spada na męża Faye" Tak nie było, kto czytał ten wie. Potem snobistyczne wymienianie firm ciuchy Hugo Bossa,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbyt duża ilość szczegółów rozpraszała mnie przy czytaniu. Narracja kilku osób powoduje też dużą koncentracje.Trzeba być czujnym co i kto wspomina. Można dużo się dowiedzieć ale ja akurat wiedziałam a nawet byłam świadkiem wielu wydarzeń z tych lat. Przeczytałam i nie zawiodłam się.

Zbyt duża ilość szczegółów rozpraszała mnie przy czytaniu. Narracja kilku osób powoduje też dużą koncentracje.Trzeba być czujnym co i kto wspomina. Można dużo się dowiedzieć ale ja akurat wiedziałam a nawet byłam świadkiem wielu wydarzeń z tych lat. Przeczytałam i nie zawiodłam się.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła, napisana z rozmachem w wielkim stylu "Czerń i purpura" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Wysoka ocena oczywiście nie za treść bo co tu może się podobać ? Wysoka ocena za warsztat literacki, za dobór słów prostych i tak precyzyjnie dobranych, że nie pamiętam kiedy czytałam książkę z przyśpieszinym biciem serca. Ta książka do takich należy.Gorąco polecam, wręcz nalegam .Przeczytanie tej książki to przywilej i obowiązek w jednym. Znam jednak osoby, które gustują w książkach gdzie ona jest piękna, zmysłowa, olśniewająca. On wysoki, bogaty ze stadniną koni, jachtami i prywatnym lotniskiem. Następuje miłość. " Czerń i purpura" do takich książek nie należy, ale przeczytać powinni wszyscy.

Niezwykła, napisana z rozmachem w wielkim stylu "Czerń i purpura" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Wysoka ocena oczywiście nie za treść bo co tu może się podobać ? Wysoka ocena za warsztat literacki, za dobór słów prostych i tak precyzyjnie dobranych, że nie pamiętam kiedy czytałam książkę z przyśpieszinym biciem serca. Ta książka do takich należy.Gorąco polecam, wręcz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłość w czasach ekspedycji. Powolna, coraz bardziej powolna opowieść o dwóch bardzo różnych osobach.Potrafilły się odnależć, potrafiły się wzajemnie odkryć lecz nie potrafiły docenić tego daru.W tle fascynacja odkrywania świata, niespokojny czas przed pierwszą wojną światową i tak do siwych włosów.To jednak jeszcze nie wszystko. Zachęvam do czytania. Ciekawa.

Miłość w czasach ekspedycji. Powolna, coraz bardziej powolna opowieść o dwóch bardzo różnych osobach.Potrafilły się odnależć, potrafiły się wzajemnie odkryć lecz nie potrafiły docenić tego daru.W tle fascynacja odkrywania świata, niespokojny czas przed pierwszą wojną światową i tak do siwych włosów.To jednak jeszcze nie wszystko. Zachęvam do czytania. Ciekawa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historyczna powieść z wątkiem miłosnym tak jak lubię.Niekiedy miałam wrażenie, że dość naiwna i mimo tragicznych czasów nie oddaje faktycznie świata polsko-ukraińskiego.Posłowie autora jednak wiele wyjaśnia i tu się zgadzam. Taki był zamiar.Drugi tom gotowy i kubek herbaty z cytryną.Polecam ale nie wszystkim.

Historyczna powieść z wątkiem miłosnym tak jak lubię.Niekiedy miałam wrażenie, że dość naiwna i mimo tragicznych czasów nie oddaje faktycznie świata polsko-ukraińskiego.Posłowie autora jednak wiele wyjaśnia i tu się zgadzam. Taki był zamiar.Drugi tom gotowy i kubek herbaty z cytryną.Polecam ale nie wszystkim.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Żadna z dotychczas przeczytanych książek Kirsta nie była opasłym tomiszczem. Jego książki to przyjemność na 2wieczory. Mało stron a dużo treści.Jak on to robi ?Funduje nam najwyższej jakości przyjemność czytania a do tego ironia, humor,krytyka ale i wrażliwość i uczucia.Wszystko umie przekazać czytelnikowi.Umie pisać, jednocześnie tłumacz perfekcyjnie przetłumaczyć.To ta z nielicznych książek, którą pod koniec czyta się wolniej żeby nie skończyć.
Pankrac Pokorny, czy rzeczywiście pokorny ? Otóż nie.Despota,pyszałek, boss na wiejskich włościach. Czy jednak ma tylko wady? Otóż nie. Podejście do zwierząt (nie tylko Muckelka) i traktowanie Żyda jak i zachowanie wobec innych członków wiejskiej społeczności spowodowało, że niestety polubiłam go od początku. Zakończenie trzyma w napięciu choć trochę przewidywalne, jakby zbyt teatralne ale polecam gorąco.

Żadna z dotychczas przeczytanych książek Kirsta nie była opasłym tomiszczem. Jego książki to przyjemność na 2wieczory. Mało stron a dużo treści.Jak on to robi ?Funduje nam najwyższej jakości przyjemność czytania a do tego ironia, humor,krytyka ale i wrażliwość i uczucia.Wszystko umie przekazać czytelnikowi.Umie pisać, jednocześnie tłumacz perfekcyjnie przetłumaczyć.To ta z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytało się dobrze i szybko.Jednak mimo moich ulubionych tematów: wojny, miłości, sekretów rodzinnych i tajemnic czegoś w niej brakowało. Dwa wątki przeplatane równocześnie to też w moim guście.Wątek wojny domowej w Hiszpani zdecydowanie bardziej wciągający. Zakończenie zbyt tragiczne.Film mógłby się podobać.Dużo scen z wojny i krajobraz Hiszpani, szpitale, dzielne kobiety, babcie, które w młodości kochały.Wszystko było... ale czegoś brakowało. Ogólnie, przecztać warto.

Książkę czytało się dobrze i szybko.Jednak mimo moich ulubionych tematów: wojny, miłości, sekretów rodzinnych i tajemnic czegoś w niej brakowało. Dwa wątki przeplatane równocześnie to też w moim guście.Wątek wojny domowej w Hiszpani zdecydowanie bardziej wciągający. Zakończenie zbyt tragiczne.Film mógłby się podobać.Dużo scen z wojny i krajobraz Hiszpani, szpitale, dzielne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zniesmaczenie po przeczytaniu tej książki spowodowało napisanie jednak tej opini. Już porównanie lekarza i strażaka i ważności ich misji z zajęciem dilera jest mocno haniebne dla tych pierwszych. W narkotykach ogromnym niebezpieczeństwem jest właśnie łatwy dostęp do nich.
W książce Kuba kreuje się na perfekcyjnie poukładanego, niezależnego bohatera, ale ja tego nie widze.Krąży nocą z dwoma telefonami i czeka na kontakt z Ewą, redaktorem lub innymi klientami.Jest od nich zależny.Nie jest samodzielny, może też zadzwonić boss z wytycznymi.
Boi się otrzeć z zaledwie średnią klasę społeczną. Pragnie pieniędzy i ociera się o bandytów i niestety morderców. Klasie średniej nie dosięga do kostek.
Książka nie dla mnie. Na portalu ze zdziwieniem przeczytałam większość zachwytów i pozytywnych opini.

Zniesmaczenie po przeczytaniu tej książki spowodowało napisanie jednak tej opini. Już porównanie lekarza i strażaka i ważności ich misji z zajęciem dilera jest mocno haniebne dla tych pierwszych. W narkotykach ogromnym niebezpieczeństwem jest właśnie łatwy dostęp do nich.
W książce Kuba kreuje się na perfekcyjnie poukładanego, niezależnego bohatera, ale ja tego nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając "Oskarżenie" zastanawiałam się, o czym jest ta książka ? To druga zaledwie próba z Remigouszem Mrozem i myślę, że następnej nie będzie.Nudna,pogmatwana,do zapomnienia w tydzień.

Czytając "Oskarżenie" zastanawiałam się, o czym jest ta książka ? To druga zaledwie próba z Remigouszem Mrozem i myślę, że następnej nie będzie.Nudna,pogmatwana,do zapomnienia w tydzień.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Aż trudno mi uwierzyć, że książka o życiu studentów mnie nie zainteresuje. To mój ulubiony temat. Niestety Tom Wolfe dał rade mnie zanudzić.Akcja bez znaczenia choć wydawało się, że życie w miasteczku studenckin nasycone wrażeniami nie pozwoli oderwać się od czytania. Męczyłam wiele wieczorów smacznie zasypiając.Bohaterka mało sympatyczna i do końca nie dała się polubić. Końcówka jednak ratuje powieść bardzo pozytywnie, szczególnie zerkając na ten bruk na okładce.

Aż trudno mi uwierzyć, że książka o życiu studentów mnie nie zainteresuje. To mój ulubiony temat. Niestety Tom Wolfe dał rade mnie zanudzić.Akcja bez znaczenia choć wydawało się, że życie w miasteczku studenckin nasycone wrażeniami nie pozwoli oderwać się od czytania. Męczyłam wiele wieczorów smacznie zasypiając.Bohaterka mało sympatyczna i do końca nie dała się polubić....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno oceniać książkę opartą na faktach.Wspomnienia dramatyczne kobiet zebrane przez autorkę dowądzą temu co już dawno wiemy. Rozpacz, walka o przeżycie, kawałek chleba i niekończący się strach wyzwalają w człowieku różne instynkty i postawy. Nasze rozmówczynie okazały się bohaterkami do końca.Najnardziej wzruszyła mnie Zofia Wareluk i przymus odnalezienia Stanisławy Leszczyńskiej. Po latach ale musiała. Nie zapominajmy... to nasz obowiązek.

Trudno oceniać książkę opartą na faktach.Wspomnienia dramatyczne kobiet zebrane przez autorkę dowądzą temu co już dawno wiemy. Rozpacz, walka o przeżycie, kawałek chleba i niekończący się strach wyzwalają w człowieku różne instynkty i postawy. Nasze rozmówczynie okazały się bohaterkami do końca.Najnardziej wzruszyła mnie Zofia Wareluk i przymus odnalezienia Stanisławy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kalejdoskop postaci. W moim przypadku jako zakładka kartonik z drzewem genealogicznym miasteczka bo inaczej nie dałabym rady kto jest kim, kto wróg a kto przyjaciel." Nowy porywający thriller" ... z opisu na okładce polega na wzajemnych wizytach poszczególnych mieszkańców miasteczka i oczywiście policjantów w wyjaśnianiu kolejnych samobójstw. To coraz bardziej komplikuje a nie wyjaśnia i czyni ksiąźkę trudniejszą w odbiorze ale nie ciekawszą.Dotarłam do końca, ale po co.Nie polecam.

Kalejdoskop postaci. W moim przypadku jako zakładka kartonik z drzewem genealogicznym miasteczka bo inaczej nie dałabym rady kto jest kim, kto wróg a kto przyjaciel." Nowy porywający thriller" ... z opisu na okładce polega na wzajemnych wizytach poszczególnych mieszkańców miasteczka i oczywiście policjantów w wyjaśnianiu kolejnych samobójstw. To coraz bardziej komplikuje a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Aź trudno uwierzyć, źe Tess Gerritsen jest lekarzem.Tyle naiwnych sytuacji z punktu medycznego widzenia źe sprowadza sìę to do zwykłej głupoty.Końcówka na szybcika źeby postawić ostatnią kropkę i zacząć pisać następną ksiąźkę. Taki towar do sprzedania. Nie dla mnie.

Aź trudno uwierzyć, źe Tess Gerritsen jest lekarzem.Tyle naiwnych sytuacji z punktu medycznego widzenia źe sprowadza sìę to do zwykłej głupoty.Końcówka na szybcika źeby postawić ostatnią kropkę i zacząć pisać następną ksiąźkę. Taki towar do sprzedania. Nie dla mnie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Spotkamy się kiedyś w moim Raju Christel Zachert, Isabell Zachert
Ocena 7,7
Spotkamy się k... Christel Zachert, I...

Na półkach:

Nie mam odwagi i zuchwałości by oceniać. Napiszę, źe dobrze, źe bardzo dobrze, źe powstała ta ksiąźka. Wielki szacunek.

Nie mam odwagi i zuchwałości by oceniać. Napiszę, źe dobrze, źe bardzo dobrze, źe powstała ta ksiąźka. Wielki szacunek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura obowiązkowa !!!

Lektura obowiązkowa !!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Taki stek bzdur. Szkoda czasu.

Taki stek bzdur. Szkoda czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nie dałam rady.

Niestety nie dałam rady.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"W skorupce orzecha" czytało mi się dobrze.Nie znam innych ksiąźek autora i muszę to nadrobić.Spodobał mi się taki dość ironiczny język i pomysł narratora. W połowie ksiąźki wymyśliłam inną wersje więc nie za bardzo mi się zgadzało. Szkoda bo źal mi było Johna Cairncrossa, który od początku dał się lubić.Zbrodnia i kara i baby. Fajna ksiąźka.

"W skorupce orzecha" czytało mi się dobrze.Nie znam innych ksiąźek autora i muszę to nadrobić.Spodobał mi się taki dość ironiczny język i pomysł narratora. W połowie ksiąźki wymyśliłam inną wersje więc nie za bardzo mi się zgadzało. Szkoda bo źal mi było Johna Cairncrossa, który od początku dał się lubić.Zbrodnia i kara i baby. Fajna ksiąźka.

Pokaż mimo to