Opinie użytkownika
Książkę zakupiłam, aby poczytać coś w wolnych chwilach na zimowym wyjeździe. Myślę, że poddałam się nastrojowi panującym w tej historii, poprzez panującą pogodę za oknem.
Sama historia była ciekawa, kilka niespodziewanych zwrotów akcji, natomiast końcowe rozdziały bardzo męczyły. Samo zakończenie, a raczej styl w jakim zostało napisane rozczarowuje, tak jakby autora goniły...
O "Mistrzu i Małgorzacie" słyszałam od gimnazjum same dobre opinie. Zwlekałam z jej przeczytaniem, aż w końcu w liceum książka ta stała się moją lekturą.
Ciężko jest mi się wypowiedzieć. Czytając ją nie zrobiła na mnie większego wrażenia, wręcz czasami nie mogłam się skupić. Napisana została jednak w spoób, iż chce się ją przeczytać do końca. Nie było jednak "tego...
Nie mogłam przez to przebrnąć...
Polubiłam panią Link po "Wielbicielu", ale "Grą cieni" jestem rozczarowana.
Po pierwszej książce S.J Watsona - "Zanim zasnę" czekałam z niecierpliwością na kolejne dzieło. Doczekałam się.
Jak w przypadku pierwszej książki zakończenie niespodziewane, wręcz nierealne. Niby wszystkiego się domyślasz, ale nic nie wiesz. Za to dodałam punkt i moja opinia to "dobry".
Sama treść i fabuła niestety troszkę mnie rozczarowały. Była dość...nudna? Owszem...
Jako fanka thrillerów, kryminałów z czystym serduchem polecam tego autora i jego dzieło. W większości książkach tego typu już po jakimś czasie udaje mi się trzymać myśl kto jest kim.Tutaj do samego końca nie wiedziałam w ogóle CO mam myśleć. Zdarzyło mi się to pierwszy raz i po przeczytaniu całości byłam pod wielkim wrażeniem. Nie ma ciężkiego początku do przebrnięcia, od...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytana w dwa dni. Na początku trochę nużąca, jednak akcja stopniowo się rozwija. Niemniej jestem miło zaskoczona twórczością i zakończeniem. Od początku trzeba wiązać wydarzenia,daty. Podoba mi się :)
Pokaż mimo to"Maaamoooo! Chcę książkę, która ma tak samo na imię jak ja!" Teraz mój brat chcąc-nie chcąc musi słuchać o przygodach Martynki :)
Pokaż mimo to
Krótko i na temat.
Pierwszy raz z "tym czymś" zderzyłam się w wersji FF z postaciami ze Zmierzchu. MOTU. Czy jest coś gorszego niż czytanie o igraszkach Belli (wiecznie z wyrazem twarzy pt: "Co się dzieje, ja nic nie wiem, rozpływam się") i Edwarda( Wystarczy, że spojrzę na Ciebie, a dojdziesz, wijąc się w spazmach rozkoszy i bólu)? OWSZEM, JEST. Wydanie tej książki w 3...
Książkę podarowała mi osoba, która te dobre myśli zamieniała w jedną wielką pluchę. Zamieniała. Dziękuję Ci za ten prezent, A.
Nigdy nie byłam fanką Beaty Pawlikowskiej. Jednak po przeczytaniu tej książki, nasze "relacje" się troszkę ociepliły ;)
Wpisy, których forma jest prosta, nie złożona, a które potrafią wywołać uśmiech i uczucie, że będzie dobrze. Każdy następny...
Po przeczytaniu książki, moja głowa była jednym wielkim... LOTNISKIEM? Nowe myśli, oceny sytuacji i uczucia przylatywały, a te poprzednie się poprstu mijały. Gdy skończyłam czytać, wiele faktów nie potrafiłam przyjąc do wiadomości (albo nie chciałam). Z czasem moje spostrzeżenia się zmieniały.Nie mnie oceniać postępowania Nataschy. Nie chce się nawet postawić na jej miejscu.
Pokaż mimo toTę książkę, zaczął czytać mi mój tata, skończyłam ją już sama :) Moja wyobraźnia zyskała nowy wymiar ;)
Pokaż mimo toKiedy pomyślę, że miałabym przeczytać następne części....odechciewa mi się nawet na nią patrzeć. książka stoi na półce i powiększa moją biblioteczkę. Nie wiem, dlaczego tak ciężko mi się ją czytało, może po prostu trzeba mieć "faze" na wampiry i dalsze części?
Pokaż mimo toZ cyklu Olimpijscy herosi, (jak na razie ponieważ, czekam na "Krew olimpu") to właśnie "Znak Ateny" najbardziej przypadł mi do gustu. Rick, wie czego mi trzeba i co lubię :)Śledzić rozterki bohaterów i ich przygody (szczególnie, gdy wszyscy są razem i dopiero się poznają) to czysta przyjemność!
Pokaż mimo to