Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szczerze nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Długo się z nią męczyłam, nie porwała mnie zupełnie :(

Szczerze nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Długo się z nią męczyłam, nie porwała mnie zupełnie :(

Na początku raził mnie styl pisania i liczne przekleństwa, ale z czasem stwierdziłam, że to nawet pasuje do książki o policjantach. Były liczne momenty, w których śmiałam się do rozpuku, ale i takie które wprawiały mnie w zadumę. Zdecydowanie za krótka, połknięta w dwa dni, czekam na więcej :)

Na początku raził mnie styl pisania i liczne przekleństwa, ale z czasem stwierdziłam, że to nawet pasuje do książki o policjantach. Były liczne momenty, w których śmiałam się do rozpuku, ale i takie które wprawiały mnie w zadumę. Zdecydowanie za krótka, połknięta w dwa dni, czekam na więcej :)

Niektóre opowiastki dały mi do myślenia, ale niestety większość do mnie nie trafiła. Mimo wszystko jest to pozytywna książka, ale czasem podejście autorki było dla mnie zbyt naiwne i irytujące, dlatego tylko 6 gwiazdek.

Niektóre opowiastki dały mi do myślenia, ale niestety większość do mnie nie trafiła. Mimo wszystko jest to pozytywna książka, ale czasem podejście autorki było dla mnie zbyt naiwne i irytujące, dlatego tylko 6 gwiazdek.

O dziwo bardzo mnie wciągnęła :)

O dziwo bardzo mnie wciągnęła :)

Wow, wow i jeszcze raz wow! Ciekawa fabuła, intrygujący narrator i mega zaskakujące zakończenie! Tematyka bardzo przypadła mi do gustu, na co dzień również interesuję się kryminologią i psychiatrią. Może powieść sama w sobie nie jest jakaś szczególnie wybitna, ale naprawdę dobrze się ją czytało i dawno żadna książka nie sprawiła, że gdy przeczytałam już ostatnie kartki, to w głowie miałam tylko jedno wielkie "WTF co tu się odwaliło?!" xD

Wow, wow i jeszcze raz wow! Ciekawa fabuła, intrygujący narrator i mega zaskakujące zakończenie! Tematyka bardzo przypadła mi do gustu, na co dzień również interesuję się kryminologią i psychiatrią. Może powieść sama w sobie nie jest jakaś szczególnie wybitna, ale naprawdę dobrze się ją czytało i dawno żadna książka nie sprawiła, że gdy przeczytałam już ostatnie kartki, to...

Szczerze pierwszy raz miałam wątpliwości, czy jakaś książka podoba mi się, czy wręcz przeciwnie. Nadal nie znam odpowiedzi. Niby intrygująca, dziwna, niespotykana, ale jednocześnie strasznie nużąca i irytująca. Dlatego wystawiam ocenę pół na pół, żeby było sprawiedliwie. Raczej nie sięgnęłabym drugi raz po tą historię...

Szczerze pierwszy raz miałam wątpliwości, czy jakaś książka podoba mi się, czy wręcz przeciwnie. Nadal nie znam odpowiedzi. Niby intrygująca, dziwna, niespotykana, ale jednocześnie strasznie nużąca i irytująca. Dlatego wystawiam ocenę pół na pół, żeby było sprawiedliwie. Raczej nie sięgnęłabym drugi raz po tą historię...

Nie wiem czy to ta książka jest taka dobra, czy to może tylko moje hormony podczas PMS, ale pod koniec płakałam jak bóbr xD Dawno nie czytałam teoretycznie tak prostej opowieści (bez żadnych wybuchów i fajerwerków), która tak złapałaby mnie za serce! Jeszcze ten pomysł z soundtrackiem, który można odsłuchać na stronie Internetowej - no po prostu zajebisty pomysł do kwadratu :) Autorka piękne pisze o uczuciach... Naprawdę warta przeczytania!

Nie wiem czy to ta książka jest taka dobra, czy to może tylko moje hormony podczas PMS, ale pod koniec płakałam jak bóbr xD Dawno nie czytałam teoretycznie tak prostej opowieści (bez żadnych wybuchów i fajerwerków), która tak złapałaby mnie za serce! Jeszcze ten pomysł z soundtrackiem, który można odsłuchać na stronie Internetowej - no po prostu zajebisty pomysł do kwadratu...

Szczerze, spodziewałam się czegoś zupełnie innego, lepszego... Niby thriller, niby kryminał, a ja miałam wrażenie jakbym czytała pseudo-sensacyjną wersję "50 Twarzy Greya". Bohaterowie tacy jacyś kiczowaci i pretensjonalni, fabuła trochę niedorzeczna i naciągana, średnio trzymająca w napięciu. Jeśli to jest taki hitowy bestseller, to trochę przykre w jakim kierunku zmierza "jakość" współczesnych powieści.

Szczerze, spodziewałam się czegoś zupełnie innego, lepszego... Niby thriller, niby kryminał, a ja miałam wrażenie jakbym czytała pseudo-sensacyjną wersję "50 Twarzy Greya". Bohaterowie tacy jacyś kiczowaci i pretensjonalni, fabuła trochę niedorzeczna i naciągana, średnio trzymająca w napięciu. Jeśli to jest taki hitowy bestseller, to trochę przykre w jakim kierunku zmierza...

Bardzo podobała mi się część historyczna o przygodach Izabeli, za to część o jej prawnuczce Mai była już średnich lotów. Ogólnie jednak na plus ;)

Bardzo podobała mi się część historyczna o przygodach Izabeli, za to część o jej prawnuczce Mai była już średnich lotów. Ogólnie jednak na plus ;)

Trochę za stara chyba jestem na takie teen novels, ale jakbym była młodsza, to pewnie by mi się całkiem spodobało :D

Trochę za stara chyba jestem na takie teen novels, ale jakbym była młodsza, to pewnie by mi się całkiem spodobało :D

Tandetna, do przeczytania na jeden raz, nie zapada kompletnie w pamięć, główna bohaterka straszliwie irytująca!

Tandetna, do przeczytania na jeden raz, nie zapada kompletnie w pamięć, główna bohaterka straszliwie irytująca!

Co tu dużo mówić - wszystko co wychodzi spod pióra Cassandry Clare jest zajebiste! :)

Co tu dużo mówić - wszystko co wychodzi spod pióra Cassandry Clare jest zajebiste! :)

Fajnie się czytało, interesuje mnie taka tematyka, ale czasami przynudzała...

Fajnie się czytało, interesuje mnie taka tematyka, ale czasami przynudzała...

Kuźwa, ocena "wybitna" to może trochę za duże słowo, ale ja tak KOCHAM Magnusa, że nie mogłam się powstrzymać xD Dawno nie czułam się tak zrelaksowana i szczęśliwa czytając jakąkolwiek książkę. Aż żałuję, że tak szybko się skończyła! Mogłabym czytać o przygodach tego magicznego wariata bez końca... Każde opowiadanie miało swój urok, ale moje serce najbardziej skradło te o pierwszej randce z Alekiem. Po prostu mistrzostwo w opisywaniu uczuć, aż czułam te ich pożądanie i emocje przez strony kartek!

Kuźwa, ocena "wybitna" to może trochę za duże słowo, ale ja tak KOCHAM Magnusa, że nie mogłam się powstrzymać xD Dawno nie czułam się tak zrelaksowana i szczęśliwa czytając jakąkolwiek książkę. Aż żałuję, że tak szybko się skończyła! Mogłabym czytać o przygodach tego magicznego wariata bez końca... Każde opowiadanie miało swój urok, ale moje serce najbardziej skradło te o...

Podobała mi się. W końcu coś innego niż to co czytałam do tej pory. Niby żadne arcydzieło, ale miło spędziłam z nią czas czytając o blaskach i cieniach Hollywood.

Podobała mi się. W końcu coś innego niż to co czytałam do tej pory. Niby żadne arcydzieło, ale miło spędziłam z nią czas czytając o blaskach i cieniach Hollywood.

Lepsza niż pierwsza część, dlatego dałam jedną gwiazdkę więcej. Takie tam czytadełko na jeden raz, nic specjalnego. Jednak postać Jamesa jako głównego bohatera przypadła mi bardziej do gustu niż ta irytująca Dee...

Lepsza niż pierwsza część, dlatego dałam jedną gwiazdkę więcej. Takie tam czytadełko na jeden raz, nic specjalnego. Jednak postać Jamesa jako głównego bohatera przypadła mi bardziej do gustu niż ta irytująca Dee...

Jedyny plus tej książki to całkiem ładna okładka. Dla mnie ta pozycja to świętokradztwo i czytając ją traktowałam całą fabułę z wielkim przymrużeniem oka. Dla mnie przygoda z Harrym Potterem skończyła się na Insygniach Śmierci i tak już pozostanie do końca moich dni, nieważne ile takich dziwolągów jeszcze w przyszłości powstanie...

Jedyny plus tej książki to całkiem ładna okładka. Dla mnie ta pozycja to świętokradztwo i czytając ją traktowałam całą fabułę z wielkim przymrużeniem oka. Dla mnie przygoda z Harrym Potterem skończyła się na Insygniach Śmierci i tak już pozostanie do końca moich dni, nieważne ile takich dziwolągów jeszcze w przyszłości powstanie...

Całkiem zgrabnie napisane, fajnie przedstawiony klimat epoki, takie tam do przeczytania na jeden raz :)

Całkiem zgrabnie napisane, fajnie przedstawiony klimat epoki, takie tam do przeczytania na jeden raz :)

Naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła! Zakończenie całkiem mocno mnie zaszokowało, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy ;o

Naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła! Zakończenie całkiem mocno mnie zaszokowało, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy ;o

Naprawdę średnio na jeża. Cała trylogia "Więźnia Labiryntu" trzymała w napięciu, miała nowatorski pomysł i fabułę, cały czas coś się działo, ciekawie wykreowani bohaterowie, za to czytając prequel przez większość czasu się po prostu nudziłam. Taki tam odgrzewany kotlet, mam wrażenie że napisany na siłę, żeby tylko jeszcze więcej kasy wyciągnąć z sukcesu historii o Thomasie... Rozczarowałam się :(

Naprawdę średnio na jeża. Cała trylogia "Więźnia Labiryntu" trzymała w napięciu, miała nowatorski pomysł i fabułę, cały czas coś się działo, ciekawie wykreowani bohaterowie, za to czytając prequel przez większość czasu się po prostu nudziłam. Taki tam odgrzewany kotlet, mam wrażenie że napisany na siłę, żeby tylko jeszcze więcej kasy wyciągnąć z sukcesu historii o...