-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
Całkiem przeciętny reportaż.
Z opisu nie sądziłam, że dostaniemy tylko relacje...
Myślałam, że więcej będzie o samym zamachu, motywach, działaniu gazu, jakieś podsumowania działań służb itp.
No i mimo, że wypowiadają się ofiary oraz osoby z sekty, dostajemy i tak jednostronny obraz, bez jednej wstawki osoby, która brała udział w zamachu - jakikolwiek by jej udział nie był.
Czytało się dobrze, ale musiałam się przestawiać na formę jaką mi się serwuje :)
Zupełnie na boku dostajemy obraz społeczeństwa Japonii, to chyba nie do końca było zamierzone. Kilka wniosków można wyciągnąć dla siebie. I za to 6, a nie 5.
Całkiem przeciętny reportaż.
Z opisu nie sądziłam, że dostaniemy tylko relacje...
Myślałam, że więcej będzie o samym zamachu, motywach, działaniu gazu, jakieś podsumowania działań służb itp.
No i mimo, że wypowiadają się ofiary oraz osoby z sekty, dostajemy i tak jednostronny obraz, bez jednej wstawki osoby, która brała udział w zamachu - jakikolwiek by jej udział nie...
2020
2017
2014
2020
2013
2020
2019
2020
2021-01
2015
2021-01
2021-01
2021-01
2013
2013
2012
To zdecydowanie nie jest książka dla Fanów serialu. A przez Fanów nie mam na myśli osób, które " noooo taaak, jestem fanem, bo właśnie oglądam ich na kanale." Jaki jest fan, każdy fan wie.
Książka roztrząsa totalnie zbędne wątki, dzieli włos na czworo. Bywa po prostu nudna. Autorka dokonuje parafrazy cytatów, by za chwilę przytoczyć sam cytat. Zabieg wygląda na zapchaj dziurę.
Kwestia wynagradzania jest poruszana tak często, że ma się ochotę kartkować książkę.
Zbyt wiele miejsca poświęca na wątek homofobiczny, którego ja mimo tych opisów - nadal nie widzę. Dla mnie na tamten czas, serial zrobił kawał dobrej roboty. Bo każda trudna sytuacja w przyjaciołach jest humorystycznie puentowana. Dla mnie to ich konwencja, a nie homofobia. Gdy np. Monica z Chandlerem borykają się z problemem bezpłodności, temat jest trudny, ale scena kończy się - być może w tej chwili, jak się bardzo wsłuchamy, usłyszyłymy odgłos pękające gumki.
Podobnie poruszany wątek - niemal rasistowski, bo twórcy wprowadzili tylko Charlie i w dodatku tylko na chwilę. Naprawdę chcę się napisać - c'mooon! Dzieciaki, które oglądały serial za malucha same mówiły - nie przywiązywaliśmy do tego uwagi.
A teraz nagle analiza społeczno, socjo itp.
Dla mnie ta pozycja to rozczarowanie.
Zdecydowanie nie postawię jej obok swojej kolekcji DVD.
To zdecydowanie nie jest książka dla Fanów serialu. A przez Fanów nie mam na myśli osób, które " noooo taaak, jestem fanem, bo właśnie oglądam ich na kanale." Jaki jest fan, każdy fan wie.
Książka roztrząsa totalnie zbędne wątki, dzieli włos na czworo. Bywa po prostu nudna. Autorka dokonuje parafrazy cytatów, by za chwilę przytoczyć sam cytat. Zabieg wygląda na zapchaj...
Jeśli lubicie kryminały, gdzie podskórnie cały czas czujecie strach, jakiś niepokój, to będzie to dobry wybór :)
Dopiero gdy zakończyła się praca pod przykrywką dosłownie poczułam rozluźnienie swojego ciała :) bo książkę łyknęłam, a nie dawkowałam :)
I dopiero przy tej książce, która przywiodła to znajome uczucie, uświadomiłam sobie, że to TO COŚ co lubię najbardziej :)
Miałam tak tylko przy "bielszy odcień śmierci",
(jeśli macie takie tytuły, to poproszę :))
Jeśli lubicie kryminały, gdzie podskórnie cały czas czujecie strach, jakiś niepokój, to będzie to dobry wybór :)
więcej Pokaż mimo toDopiero gdy zakończyła się praca pod przykrywką dosłownie poczułam rozluźnienie swojego ciała :) bo książkę łyknęłam, a nie dawkowałam :)
I dopiero przy tej książce, która przywiodła to znajome uczucie, uświadomiłam sobie, że to TO COŚ co lubię najbardziej :)...