-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2024-05-02
2024-05-02
Autor zabiera nas w podróż po dziejach Polski, opowiadając o zabawnych, a czasem absurdalnych wydarzeniach, które miały miejsce na przestrzeni wieków. Dowiesz się m.in. o tym, jak król uciekł z własnego ślubu, jak Polacy walczyli z niedźwiedziem za pomocą rożna, a nawet o tym, jak pewien szlachcic zjadł 100 kotletów schabowych na raz!
Książka jest pełna anegdot i ciekawostek, o których pewnie nigdy wcześniej nie słyszałeś. Pyzia świetnie łączy fakty historyczne z humorem, co sprawia, że czytanie staje się prawdziwą przyjemnością.
"Wyszło jak zwykle..." to nie tylko zabawna, ale też pouczająca lektura. Autor w przystępny sposób przedstawia ważne momenty w historii Polski, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć przeszłość naszego kraju. 🇵🇱
Książkę polecam każdemu, kto chce poznać historię Polski w nieco inny sposób.
Autor zabiera nas w podróż po dziejach Polski, opowiadając o zabawnych, a czasem absurdalnych wydarzeniach, które miały miejsce na przestrzeni wieków. Dowiesz się m.in. o tym, jak król uciekł z własnego ślubu, jak Polacy walczyli z niedźwiedziem za pomocą rożna, a nawet o tym, jak pewien szlachcic zjadł 100 kotletów schabowych na raz!
Książka jest pełna anegdot i...
2024-04-30
Wyobraź sobie, że masz szlachecką krew i tytuł lady lub sir, ale niestety nie przekłada się to na Twoje bogactwo. Zwykli mieszkańcy Londynu często jedzą lepiej niż Ty, a Ty poza tytułem nie masz nic.
W takich okolicznościach poznajemy naszą główną bohaterkę, która choć ma tytuł lady i szlachecką krew, to często nie stać ją na mięso na obiad. Wcześniej mogła jeszcze dobrze zjeść u swojego siostrzeńca księcia, ale odkąd próbowała wynieść od niego z posiadłości dwa srebrne świeczniki, to przestała już być mile widzianą. Zastanawiając się nad swoją sytuacją w ulubionym parku, niespodziewanie spotyka porucznika, który jest w podobnej co ona sytuacji. Postanawiają połączyć siły, żeby żyło im się lepiej. Wpadają na pomysł, żeby znaleźć jeszcze kilka podobnych osób i żeby wszyscy razem zamieszkali w domu Lady Fortescue. Kiedy jest ich już sześcioro wpadają na szaleńczy pomysł otwarcia hotelu i mają nadzieję, że ich bogaci krewni bojąc się hańby nazwiska będą chcieli przejąć od nich biznes. Jak potoczą się losy tych z pozoru różnych osób, które choć różne pod względem osobowości to jednak połączone losem zubożałej szlachty.
#m.c.beaton świetnia łączy humor z trafnymi obserwacjami londyńskiej socjety. Autorka mistrzowsko buduje napięcie, stopniowo odkrywając przed nami sekrety bohaterów. Intrygi, romanse i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem.
#ladyfortescuewkraczanascenę to nie tylko świetna rozrywka, ale też mądra opowieść o sile rodziny, przyjaźni i odwadze. Pokazuje, że nawet z najtrudniejszych sytuacji można wyjść obronną ręką, jeśli tylko ma się w sobie odrobinę determinacji i humoru.
Jeśli uwielbiacie inteligentny humor, błyskotliwe dialogi i nietuzinkowe postaci, to gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni!
Wyobraź sobie, że masz szlachecką krew i tytuł lady lub sir, ale niestety nie przekłada się to na Twoje bogactwo. Zwykli mieszkańcy Londynu często jedzą lepiej niż Ty, a Ty poza tytułem nie masz nic.
W takich okolicznościach poznajemy naszą główną bohaterkę, która choć ma tytuł lady i szlachecką krew, to często nie stać ją na mięso na obiad. Wcześniej mogła jeszcze dobrze...
2024-04-29
Czy odważylibyście się wkroczyć do dzikiego serca Papui, gdzie duchy przodków wciąż krążą wśród żywych, a echo pradawnych rytuałów wciąż niesie się w powietrzu? Jak zagregowalibyście na propozycję wycieczki do wioski ludożerców?
Alicja Kubiak i Jan Kurzela zabierają nas w niezwykłą podróż do Indonezji, gdzie na jaw wychodzą mroczne sekrety przeszłości.
Książka #Indonezjaludożercy wczorajidziś to nie tylko reportaż z podróży. To wciągająca opowieść o zapomnianych plemionach, ich wierzeniach, tradycjach i okrutnych praktykach, o których współczesny świat dawno zapomniał. ☠️ Autorzy z wyjątkową wrażliwością i szacunkiem dla odmiennych kultur przedstawiają mroczną kartę w historii Indonezji, gdzie ludożerstwo było niegdyś nieodłączną częścią życia. To również historia o przetrwaniu, adaptacji do zmieniających się warunków i walce o zachowanie tożsamości. Poznajemy codzienne życie mieszkańców Papui, ich zwyczaje, problemy i marzenia.
Książka Kubiak i Kurzeli to nie lada gratka dla wszystkich pasjonatów podróży, miłośników historii i tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko powierzchownych opowieści. To lektura, która zmusza do refleksji nad naturą człowieka, granicami moralności i siłą tradycji.
Dla mnie była również okazją do refleksji nad tym jak Europejczycy i cywilizacja niszczą inne kultury, które były szczęśliwe zanim pojawił się tam biały człowiek. Z drugiej strony, czy mamy prawo blokować tym ludom prawa dostępu do osiągnięć techniki, tylko dlatego, że mamy ochotę pooglądać dzikie plemiona. Przyznam szczerze, że czasami miałam poczucie, że te osoby są traktowane jak zwierzęta w ZOO ☹.
Czy odważylibyście się wkroczyć do dzikiego serca Papui, gdzie duchy przodków wciąż krążą wśród żywych, a echo pradawnych rytuałów wciąż niesie się w powietrzu? Jak zagregowalibyście na propozycję wycieczki do wioski ludożerców?
Alicja Kubiak i Jan Kurzela zabierają nas w niezwykłą podróż do Indonezji, gdzie na jaw wychodzą mroczne sekrety przeszłości.
Książka...
2024-04-28
Wzruszająca historia o trudnych czasach pandemii, rodzinie i sile ducha.
Prostota, która porusza i wnika głęboko w nasze serca. #elizabethstrout jest mistrzynią prozy obyczajowej z elementami literatury pięknej wypełnionej po brzegi psychologią.
Bardzo dobrze skonstruowani pełnokrwiści bohaterowie, którzy mówią i zachowują się jak zwyczajni, przeciętni ludzie. Właśnie to urzeka mnie w powieściach autorki najbardziej. Od czytania jej książek nie można się oderwać, bo odnosimy wrażenie jakby to dotyczyło nas i naszych bliskich. Język powieści jest prosty, ale niezwykle sugestywny.
#lucyimorze to kontynuacja historii Lucy Barton, znanej z wcześniejszych książek autorki. Tym razem obserwujemy bohaterkę podczas pandemii COVID-19, gdy zostaje ona wyrwana z życia w Nowym Jorku i wyrusza do nadmorskiego Maine na prośbę swojego byłego męża Williama.
Czego doświadczyła w tym okresie? Z czego musiała zrezygnować? Z jakimi trudnościami musiała sobie radzić? Do jakich przemyśleń nad swoim życiem doszła? Czy ten czas izolacji był rzeczywiście czymś wyjątkowym, czy może doświadczamy go też w innych sytuacjach? Czy ten czas może dać jakieś dobre owoce?
Strout z mistrzowską delikatnością ukazuje skomplikowane relacje rodzinne i emocje Lucy. Kobieta mierzy się z bolesnymi wspomnieniami z przeszłości, a jednocześnie stara się odnaleźć sens życia w obliczu niepewności i strachu. Pobyt nad morzem staje się dla niej czasem refleksji i przemiany.
Autorka porusza w książce wiele ważnych tematów, takich jak strata, żal, miłość i nadzieja.
Ta powieść na długo zostanie w mojej pamięci. Polecam ją wszystkim, którzy szukają wzruszającej i głębokiej literatury.
Wzruszająca historia o trudnych czasach pandemii, rodzinie i sile ducha.
Prostota, która porusza i wnika głęboko w nasze serca. #elizabethstrout jest mistrzynią prozy obyczajowej z elementami literatury pięknej wypełnionej po brzegi psychologią.
Bardzo dobrze skonstruowani pełnokrwiści bohaterowie, którzy mówią i zachowują się jak zwyczajni, przeciętni ludzie. Właśnie to...
2024-04-27
Jeśli tak jak ja lubicie książki, które zawierają w sobie trochę prawdy historycznej i pełnię dotyczącą naszej sfery duchowej, to ta powieść trafi do Waszych serc.
Już sama konstrukcja książki, gdzie każdy rozdział otwiera jedna z kart tarota i opis jej znaczenia jest innowacyjny i prowokujący. Czytelnik jest zaangażowany w losy bohaterów i ich losów od pierwszych stron. A kiedy dochodzimy do słów: „Zanim odwróciłam się plecami do nocy, morze się poruszyło. Wielogłosowy huk ugodził mnie w uszy, podłoga zapadła się pod ciężarem gruzów, w jakie zmienił się mój dom, wraz z nimi i ja runęłam w dół. Świat jaki znałam, skończył się i razem z nim zniknęło wszystko co kochałam i nienawidziłam.”, to już nie jesteśmy w stanie oderwać się od tej powieści.
Cała fabuła dotyczy wydarzeń jakie rozegrały się w Mesynie w 1909, kiedy to doszło do największego w tym mieście trzęsienia ziemi, które pochłonęło kilkadziesiąt tysięcy istnień i zniszczeniu uległa większa część miasta. W trakcie tych wydarzeń poznajemy Barbarę i Nicola. Młoda kobieta i jedenastoletni chłopiec, których losy skrzyżowały się w okropnym miejscu i razem doświadczyli traumy, która zdecydowała o ich przyszłości.
Czego doświadczyli? Czy uda im się uwolnić od tej traumy?
Ta powieść porusza, zmusza do refleksji nad życiem i jego ulotnością. To też przykład jak jedno zdarzenie może doprowadzić do zmiany naszego życia o 180 stopni. Bogaty, może stać się biedny. Złodziej staje się arystokratą. Zbrodniarz- bohaterem, a porządna chrześcijanka prostytutką.
Co decyduje o tym kim jesteśmy?
#izadrażałanoc to nie tylko negatywne emocje i przeżycia, to też obraz siły bohaterów. Możliwości odmiany swojego losu mimo przeciwności i czerpania radości z tego co się ma wokół siebie. Z przyjaźni, miłości, niesienia pomocy, bliskości innych.
Napisana przepięknym poetyckim językiem, który wręcz uwzniośla i wynosi tę historię na wyższy poziom. Mnie osobiście urzekła i zachwyciła.
Jeśli tak jak ja lubicie książki, które zawierają w sobie trochę prawdy historycznej i pełnię dotyczącą naszej sfery duchowej, to ta powieść trafi do Waszych serc.
Już sama konstrukcja książki, gdzie każdy rozdział otwiera jedna z kart tarota i opis jej znaczenia jest innowacyjny i prowokujący. Czytelnik jest zaangażowany w losy bohaterów i ich losów od pierwszych stron. A...
2024-04-24
Jeśli tak jak ja potrzebujecie czasami odskoczni od stresu, pracy i trudnych tematów, to idealną książką która rozbawi Was do łez i zaskoczy niebanalną fabułą jest #upiórwmoherze?
Już od pierwszych stron autorka wciąga nas do wirtualnego świata literatów, gdzie nic nie jest takie, jak się wydaje. Ta lektura bawi, idealnie puentuje obecne zjawiska społeczne ( szczególnie jeśli chodzi o literacki show biznes i media społecznościowe 😉) i dostarcza dodatkowo ciekawej zagadki kryminalnej, w która zamieszany jest pisarz i stworzona przez niego postać.
Fabuła opowiada o trzech pisarkach (Marcie, Gośce i Grażynie) zmagających się z prozą życia i brakiem weny. Kiedy otrzymują bardzo kontrowersyjną propozycję zdobycia rozgłosu wahają się tylko chwilę. Jak łatwo kampanię reklamową nazwać eksperymentem socjologicznym, który ma na celu przełamywanie stereotypów i barier społecznych? Brzmi ciekawie, prawda?
Niestety, okazuje się, że sielska atmosfera szybko znika, gdy w Tęczowie, gdzie toczy się akcja, dochodzi do serii dziwnych zdarzeń. Pojawia się tajemnicza postać Upiora w moherze, a bohaterowie książki stają w obliczu morderstwa...
"Upiór w moherze" to nie tylko wciągająca komedia kryminalna, ale również trafna satyra na współczesne społeczeństwo. Autorka z humorem i ironią obnaża nasze przywary i ukazuje absurdy codziennego życia. Idealna pozycja również dla nas bookstagramerów i autorów książek. Można z dystansem i humorem spojrzeć na literacki świat 😉.
Książkę czyta się błyskawicznie, a zabawne dialogi i dynamiczna akcja nie pozwalają na nudę. Dodatkowo, autorka bawi się konwencją literacką, co sprawia, że lektura jest jeszcze bardziej zaskakująca i nieprzewidywalna.
Polecam "Upióra w moherze" wszystkim miłośnikom lekkiej literatury z nutką kryminału. To książka, która z pewnością poprawi Wam humor i zapewni dawkę rozrywki na najwyższym poziomie!
Jeśli tak jak ja potrzebujecie czasami odskoczni od stresu, pracy i trudnych tematów, to idealną książką która rozbawi Was do łez i zaskoczy niebanalną fabułą jest #upiórwmoherze?
Już od pierwszych stron autorka wciąga nas do wirtualnego świata literatów, gdzie nic nie jest takie, jak się wydaje. Ta lektura bawi, idealnie puentuje obecne zjawiska społeczne ( szczególnie...
2024-04-22
“Mona” to opowieść o tytułowej bohaterce, peruwiańskiej pisarce, która zdobyła uznanie swoim debiutanckim romansem. Nominowana do prestiżowej nagrody Basske-Wortz, Mona wyrusza na transatlantycką podróż do Sztokholmu. Na pokładzie samolotu, zanurzona w Valium i alkoholu, zastanawia się nad swoim życiem, literacką reputacją i prawdziwym sensem twórczości.
Oloixarac w swojej prozie posługuje się cynizmem jako narzędziem do analizy świata. Jej styl jest ostry i pełen ironii. Autorka nie boi się krytykować literackiego establishmentu. Cała powieść to w zasadzie satyra na współczesnych młodych pisarzy dążących do spektakularnej kariery i pragnących być z jednej strony bogatymi gwiazdami showbiznesu, a z drugiej osobami wyznaczającymi ścieżki życia.
#mona to krótka, ale intensywna powieść, która bawi, zmusza do myślenia i stawia pytania o naturę sztuki i literatury. Choć nie jest doskonała, to z pewnością warta przeczytania. Polecam ją wszystkim, którzy lubią literackie satyry i nie boją się spojrzeć za kulisy pisarskiego świata. Ja chyba jednak mimo wszystko oczekiwałam czegoś więcej po tej prozie i choć rozumiem zabiegi językowe autorki, to czasami zbyt częste powtórzenia, kontrowersyjne opisy sytuacji i wulgarne słownictwo było jak dla mnie na wyrost. Myślę, że ta powieść z pewnością spodoba się osobom lubiącym angielski humor.
“Mona” to opowieść o tytułowej bohaterce, peruwiańskiej pisarce, która zdobyła uznanie swoim debiutanckim romansem. Nominowana do prestiżowej nagrody Basske-Wortz, Mona wyrusza na transatlantycką podróż do Sztokholmu. Na pokładzie samolotu, zanurzona w Valium i alkoholu, zastanawia się nad swoim życiem, literacką reputacją i prawdziwym sensem twórczości.
Oloixarac w swojej...
2024-04-19
#arturżak w swoim rewelacyjnym debiucie powieściowym przenosi nas w świat realizmu magicznego, gdzie szara rzeczywistość miesza się z dawnymi wierzeniami i zabobonami. Tutaj znaczenie ma wszystko od garści ziemi, szum wiatru, wycie wilka, po codzienne obowiązki, miłość, wierzenia i oczywiście symbiozę z duchami przodków, którzy wraz z Aniołami Stróżami chronią nas przed bestiami.
Artur Żak w “Kołataniu” przenosi nas do lat dziewięćdziesiątych XX wieku. W małej wiosce województwa łódzkiego, gdzie czas zdaje się płynąć inaczej, odkrywamy historię Piotra. To opowieść o dorastaniu, miłości, wierzeniach i tajemnicach. Wszystko splata się w magiczny realizm, gdzie duchy przodków żyją obok żywych. Piotr pomaga swojej babci w gospodarstwie po śmierci dziadka, ale ona cały czas czuje obecność swojego zmarłego męża.
Czy to przywiązanie, pomieszanie zmysłów, a może prawda?
Dodatkowo jako czytelnicy mamy okazję poznać ducha Bronka, czyli zmarłego dziadka Piotra i wraz z nimi przejść retrospekcję swojego życia.
Jakie tajemnice skrywał przez swoje życie Bronek? Jaką odegra rolę po śmierci w życiu swojego wnuka?
Bronek i jego wnuk Piotr w swoich myślach toczą filozoficzne dywagacje, choć każdy z nich rozpatruje je z innej perspektywy. Wnioski do jakich dochodzi wkraczający w dorosłość nastolatka i duch starszego zmarłego mężczyzny są zaskakujące w swojej trafności i dojrzałości. Ta książka stała się dla mnie kopalnią złotych myśli wynikających z mądrości ludowej i trafnych spostrzeżeń autora.
Szczególnie bardzo spodobał mi się cytat: „To nie słowa, to gesty mają znaczenie” (…)Słowa już dawno przestały cokolwiek znaczyć. Raczej zapychały życie, niż cokolwiek do niego wnosiły.”
#kołatanie to misternie utkana sieć wątków. Autor ukazuje transformację ustrojową, zagubienie ludzi w nowej rzeczywistości. To również pełna uroku opowieść o pierwszej miłości, o uczuciach, wchodzeniu w dorosłość i poszukiwaniu swojej drogi. To piękna, wzruszająca i niezwykle oryginalna książka.
Dodatkowym atutem jest przecudne wydanie książki w wersji z barwionymi brzegami.
Polecam gorąco. Mnie urzekła w swojej formie i treści. I choć najpierw podchodziłam do niej z rezerwą i myślałam, że to powieść dla młodzieży, to całkowicie mną zawładnęła. Jestem pewna, że to będzie jedna z tych książek do których będę wracać.
#arturżak w swoim rewelacyjnym debiucie powieściowym przenosi nas w świat realizmu magicznego, gdzie szara rzeczywistość miesza się z dawnymi wierzeniami i zabobonami. Tutaj znaczenie ma wszystko od garści ziemi, szum wiatru, wycie wilka, po codzienne obowiązki, miłość, wierzenia i oczywiście symbiozę z duchami przodków, którzy wraz z Aniołami Stróżami chronią nas przed...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-15
#zapadlina to już III tom serii o detektywach z bydgoskiego Archiwum X, gdzie komisarz Maria Herman i jej partner Olgierd Borewicz próbują rozwikłać zagadkę zaginięcia młodego chłopaka z małej miejscowości Wapno. Przed wieloma laty była tam kopalnia soli, ale grunt pod nią zaczął się zapadać i została zamknięta i zalana, a wraz z nią rozpoczął się proces upadku świetności tego miejsca i zakopywanie tajemnic.
Co takiego stało się przed dwudziestu laty? Czy ziemia pochłonęła nieszczęśliwie również poszukiwanego Jacka? Czy komuś mogło zależeć na jego zniknięciu? A może ta złowroga atmosfera miejsca odstraszała i stąd uciekł?
Z tajemnicą sprzed lat nagle zaczyna łączyć się śledztwo zaginięcia pary lekarzy? Jak mogą być powiązani ze sprawą?
#robertmałecki od początku wciąga czytelnika w zagmatwaną fabułę powieści. Oczywiście dostarcza też sporo emocji z dalszymi losami naszych głównych śledczych, którzy również zmagają się ze swoimi demonami.
Co do poruszanych wątków, to znajdziemy tutaj opis samotności, obawy o bliskich, nietolerancji, wrażliwości, przemocy w rodzinie, wykorzystywania władzy.
Całość czyta się bardzo szybko i na raz, bo jest to dobrze napisana książka. Jednak przyznam, że była zbyt przewidywalna dla mnie i końcówka nie zaskoczyła mnie. Być może dlatego, że już czytam zbyt wiele kryminałów
#zapadlina to już III tom serii o detektywach z bydgoskiego Archiwum X, gdzie komisarz Maria Herman i jej partner Olgierd Borewicz próbują rozwikłać zagadkę zaginięcia młodego chłopaka z małej miejscowości Wapno. Przed wieloma laty była tam kopalnia soli, ale grunt pod nią zaczął się zapadać i została zamknięta i zalana, a wraz z nią rozpoczął się proces upadku świetności...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-11
Porusza bardziej niż niejedna powieść obyczajowa, podnosi emocje jak thriller, czyta się ją jak przygodówkę, a to literatura faktu.
Niesamowite jak w jednej książce można ująć tak wiele.
#deliaowens i #markjamesowens tym razem zabierają nas do Zambii i Parku Narodowego Luangwy by przestawić swoją walkę o przetrwanie dla słoni afrykańskich. Podziwiam ich za ogromną determinację i siłę walki. Przez całą książkę kibicowałam im i miałam nadzieję, że uda im się ochronić choć trochę tych wspaniałych stworzeń. Trzymałam kciuki za ich metody działania i cierpliwość w podejściu do miejscowej ludności, dla której kłusownictwo było po prostu zwykłą pracą i wszyscy od zwykłych wieśniaków aż po ministrów byli zaangażowani w ten proceder. Zaskakujące było to, że Ci ludzie nie widzieli problemu w tym, że przy takim tempie zabijania niedługo słoń afrykański wyginie ☹
Porażające opisy polowań i ataków na zwierzęta, wzbudzająca ogromne emocje walka na poziomie edukacyjnym, ale czasami też fizycznym naszych naukowców z kłusownikami, a do tego wszystkiego piękno przyrody i cudowne opisy biosfery Afryki.
Przyznam szczerze, że z wszystkich książek małżeństwa Owensów jakie przeczytałam ta wzbudziła we mnie największe emocje i dosłownie mną wstrząsnęła. Każdy rozdział to była burza czasami skrajnych uczuć. Od zachwytu pięknem przyrody, po bunt na to co robią ludzie i jak nie szanujemy tego co mamy.
Dodatkowo książka w skondensowany i przystępny sposób przedstawia najbardziej istotne informacje o słoniach afrykańskich i dlaczego zostały uznane za gatunek zagrożony wyginięciem? Dowiecie się też w jakim tempie miejscowa ludność wybija słonie i dlaczego? Jakie są główne rynki zbytu na części ciała słonia? Czy istnieje szansa, że praca Owensów przyniesie dobre owoce, a może będzie to niestety syzyfowa praca? ☹
Jeśli chcecie pomóc ratować te piękne ssaki, to te informacje też znajdziecie.
Porusza bardziej niż niejedna powieść obyczajowa, podnosi emocje jak thriller, czyta się ją jak przygodówkę, a to literatura faktu.
Niesamowite jak w jednej książce można ująć tak wiele.
#deliaowens i #markjamesowens tym razem zabierają nas do Zambii i Parku Narodowego Luangwy by przestawić swoją walkę o przetrwanie dla słoni afrykańskich. Podziwiam ich za ogromną...
2024-04-07
Lubicie książki, kiedy możecie poczuć się jakbyście byli w danym kraju? Spacerowali uliczkami, odkrywali tajemnicze miejsca, smakowali nowe danie i poznawali nowych ludzi.
Ja uwielbiam takie książki i przed podróżą do danego kraju i jak już wracam, żeby wspominać.
Jednym z moich ulubionych krajów jest Francja ze swoimi wyjątkowymi zabytkami, kulturą, smakowitą i różnorodną kuchnią, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po książkę Tomasza Orłowskiego.
📚 "Dyplomatyczna Ratatouille. Dokładka" to literacka uczta, która zabierze Was w niezwykłą podróż po Francji. Autor, Tomasz Orłowski, z pasją i erudycją dzieli się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami, tworząc przewodnik daleki od standardowych opisów.
💡 Ciekawostka: Wiesz, że nazwa "ratatouille" wzięła się od francuskiego czasownika "répéter", co oznacza powtarzać? Książka ta jest jednak wszystkim, tylko nie powtórką. To świeże spojrzenie na Francję, jej kulturę i kulinaria. 🍴
🌟 Książka otrzymała najwyższe oceny od czytelników, co świadczy o jej wyjątkowości i wartości. Zanurz się w opowieściach o Lyonie (dowiedz się kto znany tam się urodził i z czego słynie), Bretanii, różnicach między winnicami Burgundii a Bordeaux, i poznaj nieznane zakątki Paryża. 🏰
🔍 Orłowski, jako były ambasador w Francji, posiada unikalną wiedzę i doświadczenie, które czynią tę książkę nie tylko przewodnikiem, ale też osobistym dziennikiem pełnym anegdot i historii. 📖
👀 "Dyplomatyczna Ratatouille. Dokładka" to zaproszenie do odkrywania Francji oczami kogoś, kto ją głęboko kocha i rozumie. To książka, która sprawi, że zakochasz się w tym kraju, nawet jeśli nigdy tam nie byłeś. 💘Posmakuj niesamowitych potraw z różnych regionów, niektóre tak dziwaczne, że aż dziw, że mogą być smaczne
🏔️ Wspinaj się na najwyższe szczyty, nurkuj w głębinach kultury i delektuj się smakami, które tylko Francja może zaoferować. Ta książka to prawdziwy przewodnik dla ducha. 🍷
🎨 Odkryj Francję zamorską, zanurz się w bogactwie jej muzeów i zabytków, które rzadko odwiedzają turyści. Poznaj przepisy kucharskie, które zainspirują Twoje podniebienie. 🖼️ Poznaj francuski „koniec świata”
🚴♂️ Podążaj śladami Tour de France i zakończ swoją podróż na Polach Elizejskich, czując ducha wielkiego wyścigu. 🏆
📌 Podsumowując, "Dyplomatyczna Ratatouille. Dokładka" to książka, która nie tylko zaspokoi Twój apetyt na wiedzę o Francji, ale także rozbudzi pragnienie, by tam pojechać i doświadczyć wszystkiego na własnej skórze. Bon appetit! 🌍
Lubicie książki, kiedy możecie poczuć się jakbyście byli w danym kraju? Spacerowali uliczkami, odkrywali tajemnicze miejsca, smakowali nowe danie i poznawali nowych ludzi.
Ja uwielbiam takie książki i przed podróżą do danego kraju i jak już wracam, żeby wspominać.
Jednym z moich ulubionych krajów jest Francja ze swoimi wyjątkowymi zabytkami, kulturą, smakowitą i różnorodną...
2024-04-04
#zapomnianenaśmierć Nory Roberts może być według mnie idealnym wyborem, ponieważ dostarcza nam interesującą zagadkę kryminalną, zmusza nas do myślenia, daje pewne wyobrażenie o przyszłości (akcja toczy się w 2061 roku) , ma intrygujących bohaterów i jest napisana lekkim językiem.
🔍 Fabuła skupia się na detektyw Eve Dallas, która staje przed wyzwaniem rozwiązania dwóch zagadek morderstw. Pierwsza ofiara to bezdomna kobieta, znaleziona w kontenerze na śmieci, druga to zamurowane zwłoki sprzed dekad. Czy te dwa przypadki łączy coś więcej niż tylko śmierć?
🕵️♀️ Roberts zręcznie splata losy postaci, tworząc gęstą atmosferę tajemnicy. Detektyw Dallas, z charakterystyczną dla siebie determinacją, wkracza w świat przestępców i skrywanych przez nich sekretów.
📖 Książka jest świetnie napisana, a jej tempo nie pozwala odłożyć jej na półkę. Choć jest to już 53. tom serii, nie trzeba znać poprzednich części, aby cieszyć się lekturą. Powieść angażuje czytelnika od pierwszych stron i dostarcza sporą dawkę rozrywki.
💡 "Zapomniane na śmierć" to nie tylko kryminał. To także historia o przetrwaniu, ludzkiej wytrwałości i poszukiwaniu sprawiedliwości.
Nora Roberts po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią gatunku. Zapomniane na śmierć to trzymający w napięciu thriller, od którego nie można się oderwać. Świetna fabuła, błyskotliwi bohaterowie i zaskakujące zwroty akcji - to wszystko co może odnaleźć czytelnik w tej książce.
Fajnym urozmaiceniem są wyobrażenia organizacji życia na Ziemi w niedalekiej przyszłości, a także wątek obyczajowy.
#zapomnianenaśmierć Nory Roberts może być według mnie idealnym wyborem, ponieważ dostarcza nam interesującą zagadkę kryminalną, zmusza nas do myślenia, daje pewne wyobrażenie o przyszłości (akcja toczy się w 2061 roku) , ma intrygujących bohaterów i jest napisana lekkim językiem.
🔍 Fabuła skupia się na detektyw Eve Dallas, która staje przed wyzwaniem rozwiązania dwóch...
2024-04-03
2024-04-02
6 POWODÓW, by… przeczytać tę książkę!
1.Mroczny thriller, który wciągnie Was bez reszty i nie pozwoli zasnąć do późnych godzin nocnych;
2. Skomplikowane zagadki kryminalno-psychologiczne;
3. Odkrywanie mrocznych zakamarków ludzkiego umysłu ;
4. Każdy bohater ma w sobie magnetyzm, który przyciąga czytelnika. Fascynujące osobowości, które nie pozwolą Wam o sobie zapomnieć;
5. Jedna zbrodnia, wielu podejrzanych, jeszcze więcej motywów;
6. To książka, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Jeszcze długo po jej przeczytaniu będziecie zastanawiać się nad finałem i analizować poczynania bohaterów. To opowieść, która zmusza do refleksji nad naturą zemsty i granicami ludzkiej moralności.
Już od pierwszych stron powieść wciąga czytelnika swoją intrygującą fabułą i dosyć nowatorską konstrukcją śledztwa.
Miriam Macharow znika bez śladu w czwartą rocznicę ślubu. Pół roku później odkrywane są jej spalone zwłoki. ☠️ Czy to morderstwo, samobójstwo, a może nieszczęśliwy wypadek? ️♀️
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co skłoniłoby cię do przekroczenia granicy? Zaborowska prowadzi nas przez sześć różnych historii, każda z nich to inny powód, dla którego jej bohaterowie decydują się na ostateczny krok. Od zdrady po niewyobrażalną stratę - motywacje są różne, ale każda z nich jest równie przekonująca.
Narracja jest płynna, a styl Zaborowskiej - pełen metafor i bogaty w emocje - sprawia, że książka czyta się jednym tchem. Czy potrafisz odnaleźć siebie w którymś z bohaterów? To pytanie, które nie daje spokoju podczas lektury.
Zaborowska ma talent do tworzenia postaci, które są zarówno skomplikowane, jak i autentyczne. Ich decyzje, choć czasem kontrowersyjne, są przedstawione w sposób, który pozwala czytelnikowi zrozumieć ich działania.
Jak myślisz, czy zawsze można usprawiedliwić zemstę? Książka stawia wiele pytań, na które odpowiedzi nie są jednoznaczne. To sprawia, że #sześćpowodówbyumrzeć to nie tylko thriller, ale także głęboka analiza ludzkiej psychiki.
To książka, która nie pozostawia obojętnym. Zaborowska zręcznie łączy elementy thrillera psychologicznego z filozoficznymi rozważaniami o naturze człowieka.
6 POWODÓW, by… przeczytać tę książkę!
1.Mroczny thriller, który wciągnie Was bez reszty i nie pozwoli zasnąć do późnych godzin nocnych;
2. Skomplikowane zagadki kryminalno-psychologiczne;
3. Odkrywanie mrocznych zakamarków ludzkiego umysłu ;
4. Każdy bohater ma w sobie magnetyzm, który przyciąga czytelnika. Fascynujące osobowości, które nie pozwolą Wam o sobie zapomnieć;
5....
2024-03-31
Napisany z humorem i pewnym przymrużeniem oka poradnik o psach z perspektywy naszych ukochanych czworonogów. Ta uroczo ilustrowana książka przybliża psie zwyczaje i upodobania, a także pomaga lepiej poznać swojego wspaniałego psiego towarzysza. 🐾
Książka idealna na rozładowanie stresu po pracy, ale też żeby inaczej spojrzeć na naszego pupila. W tym krótkim poradniku poznamy różne aspekty życia psa i zobaczymy świat jego oczami.
Poznajcie ulubioną play listę psów, zasady posiadania psa z perspektywy naszych czworonogów, najważniejsze rzeczy dla psa, rodzaje psich drzemek, najważniejsze przystanki zapachowe na spacerze, jak niesamowitym zmysłem są psie uszy i ich węch oraz klasyka literatury, którą powinien przeczytać każdy pies.
Znajdzie się jeszcze kilka smaczków i to nie tylko dla psa 😉
Lekka, przyjemna, zabawna książka dla dzieci i dorosłych.
Napisany z humorem i pewnym przymrużeniem oka poradnik o psach z perspektywy naszych ukochanych czworonogów. Ta uroczo ilustrowana książka przybliża psie zwyczaje i upodobania, a także pomaga lepiej poznać swojego wspaniałego psiego towarzysza. 🐾
Książka idealna na rozładowanie stresu po pracy, ale też żeby inaczej spojrzeć na naszego pupila. W tym krótkim poradniku poznamy...
2024-03-24
“Kiedy Bóg odwrócił wzrok” Wiesława Adamczyka to bardzo intymna, poruszająca i bezkompromisowa opowieść o wojennym dzieciństwie, deportacji na Syberię i życiu w skrajnie trudnych warunkach. Czy to głos tysięcy Polaków, którzy przeszli podobną drogę? Tego nie wiem. Na pewno jednak jest to warta poznania opowieść chłopca, który musiał dzieciństwo spędzać w ekstremalnych warunkach i nieustannie być przerzucanym z miejsca na miejsce.
Adamczyk, jako mały chłopiec, został wraz z rodziną wygnany na Syberię, gdzie jego ojciec stał się jedną z ofiar zbrodni katyńskiej. Książka opisuje dziesięcioletnią tułaczkę, głód, ucieczkę z ZSRR, śmierć matki i życie w obozach dla uchodźców w Azji Mniejszej.
Ta książka jest bardzo osobista i czytelnik razem z małym Wiesiem jest więźniem, robotnikiem, uciekinierem, doświadczającym głodu, zimna i chorób małym i jednocześnie starym człowiekiem; który szybko musiał przystosować się do nowych warunków życia. Autor wychwal tutaj swoją matkę, która walczyła o przeżycie swoich dzieci, ja miałam wtedy przed oczami moją babcię, która na Syberii spędziła 7 lat. Nie mogła nawet skorzystać z amnestii, musiała pracować na rzecz ZSRR i jednocześnie sama utrzymać swoją chorą mamę oraz czwórkę dzieci swojego brata. To co mi opowiadała, to było straszne. Może przez to, opis doświadczeń autora nie wstrząsnął mną, a nawet czasami wydawał mi się lekki, bo nie musiał aż tylu lat być na tej nieprzyjaznej ludziom ziemi. Nie oceniam jednak, bo to co każdy z nad przeżył jest indywidualne i każdy z nas ma na wspomnienie danych wydarzeń inne emocje.
#kiedybógodwróciłwzrok to nie tylko lektura o przeszłości, ale też przypomnienie o sile ludzkiego ducha i przetrwania. Czytając, nie sposób nie zastanowić się nad własnymi korzeniami i historią swojej rodziny.
“Kiedy Bóg odwrócił wzrok” Wiesława Adamczyka to bardzo intymna, poruszająca i bezkompromisowa opowieść o wojennym dzieciństwie, deportacji na Syberię i życiu w skrajnie trudnych warunkach. Czy to głos tysięcy Polaków, którzy przeszli podobną drogę? Tego nie wiem. Na pewno jednak jest to warta poznania opowieść chłopca, który musiał dzieciństwo spędzać w ekstremalnych...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-23
#ChelseaGSummers zaskakuje czytelnika hipnotyzującym i niesamowicie wciągającym thrillerem kulinarnym, który stanowi ucztę intelektualną pełną dysonansów. Tutaj jedzenie jest przeżyciem transcendentalnym, gdzie wspaniałość jedzenia łączy się z mrokiem umysłu bohaterki, perwersją działania i cudownym elokwentnym językiem. To jest majstersztyk, jak autorka w sposób perfekcyjny i wyborny łączy brutalizm i przemoc z pięknem języka, wspaniałością potraw oraz kontrowersyjnymi zagadnieniami dotyczącymi nas samych.
Zanurz się w mroczny świat kulinarnych obsesji z “TEN GŁÓD” Chelsea G. Summers. Ta książka to nie tylko thriller kulinarny, ale i przerażająca podróż w głąb umysłu psychopatki. Dorothy Daniels, bohaterka powieści, to postać, która zaskakuje na każdej stronie.
Summers z niezwykłą precyzją kreśli portret kobiety, która swoją pasję do gotowania i życiową przyjemność przekształca w coś znacznie mroczniejszego. Fabuła prowadzi nas przez Manhattan aż do Włoch, gdzie Dorothy poszukuje nowych doznań smakowych… i nie tylko.
Książka “TEN GŁÓD” to wyrafinowana mieszanka detektywistycznej zagadki i horroru, która zmusza do refleksji nad granicami ludzkiej obsesji. Czytelnik zostaje wciągnięty w świat, gdzie jedzenie staje się metaforą głębszych, często zakazanych pragnień.
Summers zręcznie balansuje na granicy między apetytem a przemocą, tworząc historię, która jest zarówno prowokująca, jak i niepokojąca. “TEN GŁÓD” to książka, która nie daje o sobie zapomnieć, pozostawiając w czytelniku trwały ślad.
#ChelseaGSummers zaskakuje czytelnika hipnotyzującym i niesamowicie wciągającym thrillerem kulinarnym, który stanowi ucztę intelektualną pełną dysonansów. Tutaj jedzenie jest przeżyciem transcendentalnym, gdzie wspaniałość jedzenia łączy się z mrokiem umysłu bohaterki, perwersją działania i cudownym elokwentnym językiem. To jest majstersztyk, jak autorka w sposób...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-16
#hormonalnarewolucja Davida JP Phillipsa to praktyczny przewodnik, który odkrywa tajniki funkcjonowania naszych hormonalnych systemów. Autor dowodzi, że możemy wpłynąć na swoje samopoczucie, korzystając z mocy hormonów takich jak:
DOPAMINA zwiększa motywację.
OKSYTOCYNA buduje więź ze światem i ludźmi.
SEROTONINA stanowi podstawę długotrwałego szczęścia i harmonii.
KORTYZOL w małych dawkach pomaga wyjść ze strefy komfortu.
ENDORFINY można je pobudzić przez śmiech i ćwiczenia.
TESTOSTERON zwiększa pewność siebie.
#davidjpphillips w bardzo przystępny sposób tłumaczy działanie każdego z tych hormonów i pokazuje jak samemu je uwalniać i kontrolować. Każda z tych substancji ma swoją dobrą i złą stronę, dlatego to od nas zależy jak będziemy z niej korzystać.
Podoba mi się sposób w jaki autor obrazuje działanie hormonów, dodaje ćwiczenia i sporą bibliografie na końcu książki; dzięki temu czytelnik może poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się jak stworzyć swój Angel’s coctail to szczęśliwego funkcjonowania to ta lektura daje praktyczne wskazówki, jak wpłynąć na swoje samopoczucie, wyjaśnia w prosty sposób biologiczne mechanizmy naszego organizmu i pokazuje nam jak możemy mieć wpływ na swoje życie.
Bardzo dobrze się ją czyta i polecam ją każdemu, kto chce zgłębić wiedzę o sobie. Jeśli jednak ktoś już zgłębiał tematykę hormonów, to może uznać, że ta książka nie wnosi nic nowego. Może rzeczywiście pod względem wiedzy nie, ale pod kątem jak kontrolować hormony i jak to ćwiczyć może się okazać interesująca 😊
#hormonalnarewolucja Davida JP Phillipsa to praktyczny przewodnik, który odkrywa tajniki funkcjonowania naszych hormonalnych systemów. Autor dowodzi, że możemy wpłynąć na swoje samopoczucie, korzystając z mocy hormonów takich jak:
DOPAMINA zwiększa motywację.
OKSYTOCYNA buduje więź ze światem i ludźmi.
SEROTONINA stanowi podstawę długotrwałego szczęścia i harmonii.
KORTYZOL...
Szukacie wciągającej historii, która zabierze Was w egzotyczne rejony i zmusi do refleksji? Sięgnijcie po "Nie ma co" Mahsy Mohebali! Powieść ta to nie tylko wciągająca fabuła, ale też mocny głos krytyki współczesnego Iranu.
Autorka zabiera nas do Teheranu, miasta tętniącego życiem, ale skrywającego mroczne sekrety. Poznajemy młodą kobietę, która w trakcie trzęsienia ziemi w Teheranie ucieka z domu i odwiedza wszystkich swoich przyjaciół. Mamy przeświadczenie, że głównym motywem jest chęć niesienia pomocy. Ale czy rzeczywiście takimi przesłankami kieruje się Szadi?
#niemaco to powieść wielowątkowa, która porusza wiele ważnych tematów. Mohebali porusza m.in. problem uzależnień od narkotyków, nierówności społecznych, korupcji i dysfunkcyjnych relacji rodzinnych. Robi to jednak w sposób nienachalny, przeplatając wątki obyczajowe z elementami kryminału i czarnego humoru.
Lektura książki to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Z jednej strony śledzimy z zapartym tchem losy bohaterów, z drugiej strony zastanawiamy się nad kondycją współczesnego Iranu. Autorka nie oszczędza tego kraju, ukazując jego ciemne strony, ale robi to z wyczuciem i bez zbędnego patosu.
Ta książka z początku jest trudna w zrozumieniu, szczególnie, że dotyczy innej kultury i problemów odnoszących się do społeczeństwa, które jest nam mniej znane. Mimo wszystko polecam ją wszystkim miłośnikom nieszablonowych historii, którzy lubią czytać o innych kulturach i nie boją się trudnych tematów.
Mi szczególnie bardzo podobała się ta wielowątkowość, możliwość poznania innej kultury i jej skomplikowanej historii współczesnej oraz uświadomienia sobie z jakimi problemami boryka się Iran. Dodatkowo jest też tutaj zawarta słodko-gorzka historia młodej dziewczyny, która mnie osobiście bardzo poruszyła.
Szukacie wciągającej historii, która zabierze Was w egzotyczne rejony i zmusi do refleksji? Sięgnijcie po "Nie ma co" Mahsy Mohebali! Powieść ta to nie tylko wciągająca fabuła, ale też mocny głos krytyki współczesnego Iranu.
więcej Pokaż mimo toAutorka zabiera nas do Teheranu, miasta tętniącego życiem, ale skrywającego mroczne sekrety. Poznajemy młodą kobietę, która w trakcie trzęsienia ziemi...