Jesteśmy społecznością, która kocha książki

baaardzo mi się dłużyła ta książka. Wątek miłosny atamarie możnaby w ogóle wyrzucić.. przenudny.. Doortje była ciekawa postacią.. luba Kavina .. jakoś bardzo przypominała i Kurę-mano-tei, czy jak jej tam było, z bliźniaczej trylogii. Stanowczo zbyt dużo poplątania jeśli chodzi o związki rodzinne..

baaardzo mi się dłużyła ta książka. Wątek miłosny atamarie możnaby w ogóle wyrzucić.. przenudny.. Doortje była ciekawa postacią.. luba Kavina .. jakoś bardzo przypominała i Kurę-mano-tei, czy jak jej tam było, z bliźniaczej trylogii. Stanowczo zbyt dużo poplątania jeśli chodzi o związki rodzinne..

Czytadło. Trochę zabawna, ale nie jakoś wybitnie. Odrobinę brak w niej konsekwencji, ale w końcu to kobiecy pamiętnik :) Jak już ktoś wyżej napisał, ciekawe spostrzeżenia na temat związków międzypokoleniowych i w sumie tylko dlatego warto ją przeczytać.
Ah.. rozczuliły mnie opisy dotyczące opieki nad wnukiem. Zalecenia rodziców i to jak ona je realizuje :) Zupełnie jak bym czytała o sobie, swojej córce i jej babci :)

Czytadło. Trochę zabawna, ale nie jakoś wybitnie. Odrobinę brak w niej konsekwencji, ale w końcu to kobiecy pamiętnik :) Jak już ktoś wyżej napisał, ciekawe spostrzeżenia na temat związków międzypokoleniowych i w sumie tylko dlatego warto ją przeczytać.
Ah.. rozczuliły mnie opisy dotyczące opieki nad wnukiem. Zalecenia rodziców i to jak ona je realizuje :) Zupełnie jak bym...

o była mmoja druga książka z tego cyklu i musze przyznać, że chociaż sposób narracji jest nietypowy i ciekawy, to robi wrazenie tylko przy pierwszej książce. Potem jest już męczący. W porownaniu z historią o Ślicznotce - mniej zdań na 15 linijek - łatwiej zrozumieć, co autor miał na myśli. Za to historia mniej wciągająca i denerwujący sposób prowadzenia akcji.

o była mmoja druga książka z tego cyklu i musze przyznać, że chociaż sposób narracji jest nietypowy i ciekawy, to robi wrazenie tylko przy pierwszej książce. Potem jest już męczący. W porownaniu z historią o Ślicznotce - mniej zdań na 15 linijek - łatwiej zrozumieć, co autor miał na myśli. Za to historia mniej wciągająca i denerwujący sposób prowadzenia akcji.

Uważajcie na to wydanie!
W moim egzemplarzu brakowało 30 stron! Miałam 277 potem powtórzone ostatnie 30 stron i potem nagle 321! Książka nie do oceny, bo nie da się jej przeczytać w całości! A zapowiadało sie miło :)

Uważajcie na to wydanie!
W moim egzemplarzu brakowało 30 stron! Miałam 277 potem powtórzone ostatnie 30 stron i potem nagle 321! Książka nie do oceny, bo nie da się jej przeczytać w całości! A zapowiadało sie miło :)

Niby ok, ale coś mnie w tej książce drażniło. Może postać mówiąca ciągle "ukamieniujcie mnie,ale..." już mi sie po drugim razie przejadło. A może fakt, że jest to niby inteligentna i zaradna życiowo osoba, która jednak chwali się w restauracji na głos, że od kilkudziesięciu lat unika płacenia podatków? PRzecież to trzeba być idiotą..To, że jest momentami zołzowata i wredna mi nie przeszkadzało miało swoje uzasadnienie, ale ta głupota.. Historia jest dość ciekawa, ale mogłaby się troszkę szybciej toczyć. Nie podobały mi się również słowa w jidysh i po włosku, które nie były przetłumaczone. Na prawdę, nie każdy posluguje się tymi językami i wydawca mógłby pomyśleć o przypisach. Dla mnie męczące bylo co chwila szukać w necie tłumaczenia.

Niby ok, ale coś mnie w tej książce drażniło. Może postać mówiąca ciągle "ukamieniujcie mnie,ale..." już mi sie po drugim razie przejadło. A może fakt, że jest to niby inteligentna i zaradna życiowo osoba, która jednak chwali się w restauracji na głos, że od kilkudziesięciu lat unika płacenia podatków? PRzecież to trzeba być idiotą..To, że jest momentami zołzowata i wredna...

Jestem zachwycona! Po pierwsze mój ulubiony okres historyczny kiedy świat jest już cywilizowany, jednak nie ma w nim telefonów, samolotów i szybkich samochodów. Po drugie akcja rozgrywa się na terenach naszego Państwa, a nie Anglii/Irlandii/Włoch/ Niemiec co jest chyba najpopularniejsze. Bohaterowie nie są jednoznacznie dobrzy lub źli.. całość czyta się z poczuciem, że taka historia mogła się gdzieś naprawdę wydarzyć i bardzo dobrze czuje się jej klimat

Jestem zachwycona! Po pierwsze mój ulubiony okres historyczny kiedy świat jest już cywilizowany, jednak nie ma w nim telefonów, samolotów i szybkich samochodów. Po drugie akcja rozgrywa się na terenach naszego Państwa, a nie Anglii/Irlandii/Włoch/ Niemiec co jest chyba najpopularniejsze. Bohaterowie nie są jednoznacznie dobrzy lub źli.. całość czyta się z poczuciem, że taka...

Wciągająca, pochłania każdą wolną chwilę. Właściwie nie tylko wolną :) robisz wszystko, żeby spędzić z tą książką jeszcze chociaż minutkę. Jest niestety przewidywalna. Właściwie po pierwszym rozdziale jesteśmy w stanie przewidzieć glówny wątek książki. Każdy kolejny, który ma się pojawić też. Na szczęście wiemy jak zakończy się książka, i każdy z problemów/dylematów dotyczących bohaterów, ale nie wiemy w jaki sposób do teg dojdzie. A kolejnośc zdarzeń, które prowadza do finału są intrygujące!

Wciągająca, pochłania każdą wolną chwilę. Właściwie nie tylko wolną :) robisz wszystko, żeby spędzić z tą książką jeszcze chociaż minutkę. Jest niestety przewidywalna. Właściwie po pierwszym rozdziale jesteśmy w stanie przewidzieć glówny wątek książki. Każdy kolejny, który ma się pojawić też. Na szczęście wiemy jak zakończy się książka, i każdy z problemów/dylematów...

Moim zdaniem najsłabsza z 3 części. Momentami nudna i wlaściwie w porównaniu z poprzednimi tomami, niewiele się tutaj dzieje. Poza tym nie kupuję całej tej historii. Może nie szczególnie znam się na psychice dziewcząt, które zostają z przymusu prosotytutkami, ale całość wydaje mi się strasznie wymuszona. Postać Glorii generalnie jest słabo pomyślana. Na początku denerwuje swoją biernością, brakiem pomysłu na siebie i zerowym zainteresowaniem jak poprawić swoją sytuacje, a potem nagle zostaje okrętową dziwką - po pierwszym kontakcie z okrętwym alfonsem jest już świadoma tego co ją czeka (zawsze mogła zrezygnować, ukraśc pieniądze/ biżuterie rodzicom), a na koniec irytuje swoimi wyimaginowanymi problemami, czepianiem się wszystkiego. Bleee..

Moim zdaniem najsłabsza z 3 części. Momentami nudna i wlaściwie w porównaniu z poprzednimi tomami, niewiele się tutaj dzieje. Poza tym nie kupuję całej tej historii. Może nie szczególnie znam się na psychice dziewcząt, które zostają z przymusu prosotytutkami, ale całość wydaje mi się strasznie wymuszona. Postać Glorii generalnie jest słabo pomyślana. Na początku denerwuje...

Zdecydowanie lepsza niż pierwszy tom. Postać Kury jest irytująca, drażniąca, wkurzająca, ale przynajmniej konsekwentna i można zrozumieć jej motywy. William też jest postacią interesującą. Książka jest momentami dość brutalna, ale ma to swoje uzasadnienie. Opisy osiedla gorniczego miały byc chyba przytłaczające, a byly przynudzające :/
Na plus całej serii:
- gabaryty: lubię grubę książki, w które się wpada
- przelom XIX i XX wieku
- coś nowego: Nowa Zelandia i Maorysi - aczkowliek nie nachalnie
- ciekawe postaci a ich przygody... wyobraźnia autorki ma niezły poziom :)
minusy:
- czasem nie zgadzają się pewnie szczegóły np. na początku książki (przy adopcjach) pomylone są dwie postacie, jakby je zamieniono miejscami na resztę serii, a dalej dowiadujemy się, że Helen adoptowala jedną z dziewcząt!?
- czasem to co robią bohaterowie jest absurdalne, no bo czy wydalibyście za mąż swoją córkę i pozwolili jej mieszkać z teściem, który Was próbowal zgwałcić?? Albo nawet sam początek.. Helen jedzie do Nowej zelandii po przeczytaniu dwóch listów, z ktorych nic nie wynika poza "och! tak! moją bądź". Dobrze chociaż, że jedna z bohaterek zwraca uwagę na idiotyzm tej sytuacji. Pojechala, no trudno. Chciała uciec od problemów też. Ale, że wyszła za niego za mąż od tak. Bo facet jej powiezial, ze ma dwa dni drogi do miasta i nie będzie jej kwiatków woził? a Ona do Nowej Zelandii 3 msc płynęła..

Zdecydowanie lepsza niż pierwszy tom. Postać Kury jest irytująca, drażniąca, wkurzająca, ale przynajmniej konsekwentna i można zrozumieć jej motywy. William też jest postacią interesującą. Książka jest momentami dość brutalna, ale ma to swoje uzasadnienie. Opisy osiedla gorniczego miały byc chyba przytłaczające, a byly przynudzające :/
Na plus całej serii:
- gabaryty: lubię...

Pierwszy tom serii czyta się bardzo dobrze. Akcja jest wartka, bohaterowie wyraźnie zarysowani, chociaż czasem chyba nie do końca przemyślani :)
Na plus tek książki i całej serii:
- gabaryty: lubię grubę książki, w które się wpada
- przelom XIX i XX wieku
- coś nowego: Nowa Zelandia i Maorysi - aczkowliek nie nachalnie
- ciekawe postaci a ich przygody... wyobraźnia autorki ma niezły poziom :)
minusy:
- czasem nie zgadzają się pewnie szczegóły np. na początku książki (przy adopcjach) pomylone są dwie postacie, jakby je zamieniono miejscami na resztę serii, a dalej dowiadujemy się, że Helen adoptowala jedną z dziewcząt!?
- czasem to co robią bohaterowie jest absurdalne, no bo czy wydalibyście za mąż swoją córkę i pozwolili jej mieszkać z teściem, który Was próbowal zgwałcić?? Albo nawet sam początek.. Helen jedzie do Nowej zelandii po przeczytaniu dwóch listów, z ktorych nic nie wynika poza "och! tak! moją bądź". Dobrze chociaż, że jedna z bohaterek zwraca uwagę na idiotyzm tej sytuacji. Pojechala, no trudno. Chciała uciec od problemów też. Ale, że wyszła za niego za mąż od tak. Bo facet jej powiezial, ze ma dwa dni drogi do miasta i nie będzie jej kwiatków woził? a Ona do Nowej Zelandii 3 msc płynęła..

Pierwszy tom serii czyta się bardzo dobrze. Akcja jest wartka, bohaterowie wyraźnie zarysowani, chociaż czasem chyba nie do końca przemyślani :)
Na plus tek książki i całej serii:
- gabaryty: lubię grubę książki, w które się wpada
- przelom XIX i XX wieku
- coś nowego: Nowa Zelandia i Maorysi - aczkowliek nie nachalnie
- ciekawe postaci a ich przygody... wyobraźnia autorki...

Bardzo wciągająca ksiązka. Zawiera dużo ciekawostek i informacji dotyczących życia ludzi w dany miejscu i czasie. Obserwujemy budujące i rozrastające sie miasto Olsztyn, do którego trafiają ludzie różnych nacji, kultur i przekonan religijnych. Powstaje z tego mieszanka wybuchowa :) Cieszy mnie, że postać księdza Piotra nie była zbyt radykalna w szerzeniu jedynej slusznej wiary. Dzieki temu książka nie stała się zapisem inkwizycyjnych metod działania.

Bardzo wciągająca ksiązka. Zawiera dużo ciekawostek i informacji dotyczących życia ludzi w dany miejscu i czasie. Obserwujemy budujące i rozrastające sie miasto Olsztyn, do którego trafiają ludzie różnych nacji, kultur i przekonan religijnych. Powstaje z tego mieszanka wybuchowa :) Cieszy mnie, że postać księdza Piotra nie była zbyt radykalna w szerzeniu jedynej slusznej...

Duże rozczarowanie! Sięgnęłam po książkę bo liczyłam na powieśc przygodowo-historyczną osadzoną w czasach starożytnego Egiptu, a zamiast tego dostałam fantasy, którego większośc akcji mogłaby rozgrywac się w dowolnym czasie. Zdecydowanie wolę czytać o obyczajach, wierzeniach, architekturze, polityce Egipcjan niż o ciele astralnym(od tego był Krawczyk i Włodarczyk ;), aurach, bytach, eterze no i seksie jako metoda na wyssanie duszy.. to z kolei chyba Harry Potter i jego dementorzy dla doroslych :P

Duże rozczarowanie! Sięgnęłam po książkę bo liczyłam na powieśc przygodowo-historyczną osadzoną w czasach starożytnego Egiptu, a zamiast tego dostałam fantasy, którego większośc akcji mogłaby rozgrywac się w dowolnym czasie. Zdecydowanie wolę czytać o obyczajach, wierzeniach, architekturze, polityce Egipcjan niż o ciele astralnym(od tego był Krawczyk i Włodarczyk ;),...

Dobrze i szybko się czyta, Wątki wojenne opisane w sposób interesujący nawet dla kobiety :) jak dla mnie, za mało wtraceń o kulturze, wierzeniach, obyczajach epoki na terenach zarządzanych przez cara. No i zdecydowany minus za wręcz nieprawdopodobna sprawę jaką jest ukrycie się dziewczyny przez wiele miesięcy najpierw w obozie jenieckim a potem w wojsku (menstruacja, higiena, załatwianie potrzeb fizjologicznych, brak zarostu, głos). Serio nikt się nie poznał, że nie jest facetem?

Dobrze i szybko się czyta, Wątki wojenne opisane w sposób interesujący nawet dla kobiety :) jak dla mnie, za mało wtraceń o kulturze, wierzeniach, obyczajach epoki na terenach zarządzanych przez cara. No i zdecydowany minus za wręcz nieprawdopodobna sprawę jaką jest ukrycie się dziewczyny przez wiele miesięcy najpierw w obozie jenieckim a potem w wojsku (menstruacja,...

Świetna książka, wspaniale opisane realia tamtych czasów i to w trzech królestwach. Postać lekko zarozumiałego Taity i tak budzi sympatię, chociaż czasem mam wrażenie, że taki mędrzec powinien być bardziej zaradny jesli chodzi o ukrócenie wyskoków księżniczek.
Moja pierwsza książka tego autora i póki co, jego najlepsza.

Świetna książka, wspaniale opisane realia tamtych czasów i to w trzech królestwach. Postać lekko zarozumiałego Taity i tak budzi sympatię, chociaż czasem mam wrażenie, że taki mędrzec powinien być bardziej zaradny jesli chodzi o ukrócenie wyskoków księżniczek.
Moja pierwsza książka tego autora i póki co, jego najlepsza.

Ciekawa, dobrze się czyta. Na minus jak dla mnie ciągłe wspominanie o Wilburze Smithu, który napisał "Boga nilu" i to z powodu tej książki rozgrywa się akcja opisana w powieści. Nie wiem. za słaba była sprzedaż pierwszego tomu i autor liczył na to, że jak wspomni kilka razy o pierwszek książce z serii to ta sprzedaz jeszcze podskoczy?
Na plus bardzo oszczędne potraktowanie wątków erotycznych, to nietypowe wśród obecnych pisarzy i podoba mi się :)

Ciekawa, dobrze się czyta. Na minus jak dla mnie ciągłe wspominanie o Wilburze Smithu, który napisał "Boga nilu" i to z powodu tej książki rozgrywa się akcja opisana w powieści. Nie wiem. za słaba była sprzedaż pierwszego tomu i autor liczył na to, że jak wspomni kilka razy o pierwszek książce z serii to ta sprzedaz jeszcze podskoczy?
Na plus bardzo oszczędne potraktowanie...

Początek zdecydowanie mało wciągający..śledzimy losy bohatera, który bije się z jednym beduinem, potem z kolejnym, caly czas chce mu sie pić i musi uciekać.. monotonia.. czytałam trochę z przymusu. Potem coraz ciekawiej.
Bardzo podobało mi się zakończenie wątku swoistego "trójkąta" pomiędzy Rebeką a Penrodem i Courtneyem. Dość przewidywalne, ale ciesze się że tak to właśnie wyszło. Zdecydowanie nie podobała mi się postać Rebeki, zachowywała się jak dziewczyna z rozdwojeniem jaźni. Postacie męskich bohaterów zdecydowanie bardziej spójne.
Zdecydowanie więcej scen erotycznych niż w innych książkach tego autora, ale nadal napisane są ze smakiem i dość oględnie. Od razu widać, że autor ma do pokazania coś ciekawszego (obyczaje ludów o których pisze, historia powstania Mahdiego, etc) i nie musi zdobywać czytelników opisami orgii w haremie.

Początek zdecydowanie mało wciągający..śledzimy losy bohatera, który bije się z jednym beduinem, potem z kolejnym, caly czas chce mu sie pić i musi uciekać.. monotonia.. czytałam trochę z przymusu. Potem coraz ciekawiej.
Bardzo podobało mi się zakończenie wątku swoistego "trójkąta" pomiędzy Rebeką a Penrodem i Courtneyem. Dość przewidywalne, ale ciesze się że tak to...