-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz5
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2024-06-02
2024-06-01
Andy Dubois to młody Afroamerykanin, który jest podejrzany w sprawie o zabójstwo jego koleżanki z pracy. Prokurator okręgowy, Randal Korn, działający w Alabamie, tak zwany "król celi śmierci" , dąży do kary śmierci dla chłopaka.
Naprzeciw niemu staje Eddie Flynn, charakterny adwokat, który ma siedem dni na udowodnienie niewinności swojego Klienta.
Czy mu się to uda ? Jakie asy z rękawa użyje przeciwko siejącego grozą prokuratora? Czy Korn kieruje się faktycznie wymiarem sprawiedliwości czy własną, wykreowana w swojej głowie rolą zabójcy?
"Skazańcowi pozwolono wypowiedzieć ostatnie słowa.
- jestem niewinny i wszyscy o tym wiedzą.
Korn wiedział. I nic go to nie obchodziło. Nie został prokuratorem w stanie, gdzie wykonywano karę śmierci, by zawracać sobie głowę kwestiami winy i niewinności. Podobał mu się system. Sprawiedliwość była tylko przykrywką dla jego prawdziwej natury. "
Ta książka to wciągający thriller prawniczy, którego ciężko odłożyć na bok. Fabuła świetnie wykreowana, nieprzewidywalne zwroty akcji, a także trzymająca w napięciu. Mogę się jedynie przyczepić do trochę naciągniętego końca... Ale całość ogólnie ŚWIETNIE wykreowana.
Andy Dubois to młody Afroamerykanin, który jest podejrzany w sprawie o zabójstwo jego koleżanki z pracy. Prokurator okręgowy, Randal Korn, działający w Alabamie, tak zwany "król celi śmierci" , dąży do kary śmierci dla chłopaka.
Naprzeciw niemu staje Eddie Flynn, charakterny adwokat, który ma siedem dni na udowodnienie niewinności swojego Klienta.
Czy mu się to uda ?...
2024-05-27
Piękna powieść o młodziutkiej dziewczynie Frankie , dorastającej w tradycyjnym domu, w czasach wojny w Wietnamie. Decyduje się ona na zostanie wolontariuszką.
Jednak rzeczywistość nie do końca jest taka jak sobie wyobrażała. Obrazy bólu, nędzy, cierpienia oraz walki o przetrwanie całkowicie zmieniają jej postrzeganie świata. Gdy kontakt dobiega końca, czeka ją kolejne zderzenie z rzeczywistością. Rodzice, ich otoczenie i fakt , że jej wybór był dla nich powodem do wstydu.
"- usiądź, Frances.
- kłamaliście, gdzie byłam?
- twój ojciec uznał...
- wstydził się mnie? Wstydził się tego, co robię, po tych wszystkich opowieściach, całej tej gadaninie o bohaterach?
- usiądź, Frances. Robisz z siebie widowisko.
- Wprawiam cię w zakłopotanie? - podchwyciła - uważasz, że to widowisko? Nie,mamo. Widowisko jest wtedy, gdy żołnierz wraca z pola walki, trzymając w ręce własną stopę. I kiedy...
- Frances Grace... "
Młodziutka dziewczyna musi poradzić sobie zupełnie sama z odrzuceniem przez społeczeństwo, z towarzyszącym jej poczuciem akceptacji wyborów i przede wszystkim musi zawalczyć o siebie i swoje dobre imię.
Jaką drogę musi przejść, ile zawodów i rozczarowań. Ile sił w sobie, by się nie poddać. Kobiety... Cudowna.
Niezwykle piękna, ale także niełatwa książka. Nie dla każdego, ale dla miłośnika prawdziwej literatury. Książka, która zostanie z tobą na dłużej po jej przeczytaniu.
Nigdy nie czytałam nic Kristin Hannah, ale zdecydowanie muszę to nadrobić.
Piękna powieść o młodziutkiej dziewczynie Frankie , dorastającej w tradycyjnym domu, w czasach wojny w Wietnamie. Decyduje się ona na zostanie wolontariuszką.
Jednak rzeczywistość nie do końca jest taka jak sobie wyobrażała. Obrazy bólu, nędzy, cierpienia oraz walki o przetrwanie całkowicie zmieniają jej postrzeganie świata. Gdy kontakt dobiega końca, czeka ją kolejne...
Nie pamiętam kiedy tak znienawidziłam głównego bohatera!
Ania to dziewczyna, która z małej miejscowości, chce się wyrwać do Krakowa na studia. Wyrafinowana i przebiegła. Wszystko co ma związek z nią, ma przynosić dla niej jakiekolwiek korzyści. Manipuluje mężczyznami, swoją mamą, ciotką, kuzynką, byleby tylko jej było dobrze. Nie znoszę takich osób i w życiu prywatnym trzymam się od takich z daleka.
I mimo że Ania mnie strasznie irytowała, to książkę przeczytałam z zapartym tchem, z ciekawości jak dalej potoczą się losy młodziutkiej dziewczyny. Wierzę w karmę, która pojawiła się także tutaj.
Książka zmusza nas do refleksji gdzie warto stawiać granice, gdzie ich nie przekraczać i kiedy faktycznie zawalczyć o siebie.
Nie pamiętam kiedy tak znienawidziłam głównego bohatera!
Ania to dziewczyna, która z małej miejscowości, chce się wyrwać do Krakowa na studia. Wyrafinowana i przebiegła. Wszystko co ma związek z nią, ma przynosić dla niej jakiekolwiek korzyści. Manipuluje mężczyznami, swoją mamą, ciotką, kuzynką, byleby tylko jej było dobrze. Nie znoszę takich osób i w życiu prywatnym...
2024-05-18
Nie zawsze to w jakiej rodzinie się wychowamy, wykreuje z nas takich samych ludzi. Tylko my mamy największy wpływ na to jak pokierujemy nasze życie. Uważałam tak zawsze i zawsze tym się kieruję. A także jestem tego bardzo dobrym przykładem.
W książce poznamy Lilkę pochodzącą z patologicznej rodziny, która przez środowisko w jakim przyszło jej dorastać, doznała wiele okrucieństwa. To ,co przeżyła na olbrzymi wpływ na jej obecne życie. Postanawia zawalczyć o siebie i odpłacić się komuś, kto kiedyś bardzo ją skrzywdził. Stawia wszystko na jedną kartę.
"- Każdemu z nas jest potrzebna miłość. Świadomość tego, że ktoś go bezwarunkowo kocha. Razem ze wszystkimi wadami i zaletami.
- I tę świadomość mają mi dać święta? - zapytała, przyglądając mu się sceptycznie.
- nie święta, ale ten którego urodziny dzisiaj świętujemy. On daje bezwarunkową, szczerą i bezgraniczną miłość.
- totalna bzdura. Jakoś tej miłości nie czuję i nigdy nie czułam.
- może jeszcze jej nie czujesz , bo nie pozwalasz jej dojść do głosu, ale on w tobie jest. Jest w każdym z nas. "
Cykl Harde Babki Sylwii Kubik to świetna pozycja o sile kobiet. O tym jak wiele są w stanie przezwyciężyć, by dopiąć swojego celu. Uwielbiam ❤️ Pierwszą książkę jaką miałam przeczytać z tego cyklu była "Noc na Alasce", w bardzo podobnym stylu. Ta powieść dodaje skrzydeł i motywacji, tym którzy choć trochę w siebie zwątpili.
Nie zawsze to w jakiej rodzinie się wychowamy, wykreuje z nas takich samych ludzi. Tylko my mamy największy wpływ na to jak pokierujemy nasze życie. Uważałam tak zawsze i zawsze tym się kieruję. A także jestem tego bardzo dobrym przykładem.
W książce poznamy Lilkę pochodzącą z patologicznej rodziny, która przez środowisko w jakim przyszło jej dorastać, doznała wiele...
2024-05-17
Ona znudzona bogactwem dziedziczka fortuny.
On uciekający złodziej.
Natrafiają na siebie całkiem przypadkiem, kiedy to on podczas ucieczki, chwyta się wszystkich możliwych desek ratunkowych i wsiada do stojącego na światłach samochodu, którym kieruje samochodem. Whitney żądna przygód, nie boi się nieznajomego i w ciemno zgadza się, na to co ma zrobić. Oboje mają się przedostać na Madagaskar, uważając na depczących im po piętach przestępców.
"Kaskady wody spływały z wysokości dwudziestu stóp do czystego, pieniącego się jeziorka. Biała wzburzona woda w swej wędrówce w dół napotykała promienie słoneczne, które zmieniały jej barwę w głęboki, krystaliczny błękit. Huk spadającej wody przypominał ryk maszyny o wielkiej sile i prędkości, mimo to tchnął jakimś spokojem. Tak, ten las jest jak kobieta, ponownie pomyślał Doug. Niezwykle piękna, silna i pełna niespodzianek. "
Norę Roberts uwielbiam już od dawien dawna. I zawsze bardzo dobrze czyta mi się jej twórczość. A podczas czytania "Gorący lód" bawiłam się świetnie. Pięknie opisana flora na wyspie Madagaskar dodatkowo wzbogaciła to dzieło.
"Gorący lód" czyta się z zapartym tchem, a kartki wręcz same przeskakują przez palce. Nie ma zbędnych, przeciągniętych opisów, co bardzo cenię w książkach. Ta pozycja to romans połączony z watkiem sensacyjnym, a to bardzo dobre połączenie.
Ona znudzona bogactwem dziedziczka fortuny.
On uciekający złodziej.
Natrafiają na siebie całkiem przypadkiem, kiedy to on podczas ucieczki, chwyta się wszystkich możliwych desek ratunkowych i wsiada do stojącego na światłach samochodu, którym kieruje samochodem. Whitney żądna przygód, nie boi się nieznajomego i w ciemno zgadza się, na to co ma zrobić. Oboje mają się...
2024-05-14
Michalina pracuje w biurze projektowym o dostaje propozycję wyjazdu na trzymiesięczny kontrakt w celu urządzenia pokoi w nowo powstałym apartamentowcu. Na początku ma lekkie obawy przed tak długim rozstaniem ze swoim narzeczonym, ale wizja pobytu w Dubaju przewyższa szalę, tym bardziej że Marcin, jej partner nalega wręcz by nie zamykała przed sobą takiej szansy, tylko ze względu na niego.
Ibrahim to właściciel apartamentu, w którym mają zachodzić zmiany projektowe. Polka bardzo przykuwa jego uwagę i chciałby jak najbliżej ją poznać, więc oferuje swoją pomoc w poznaniu bliżej luksusu jakim otacza się słynne miasto i ma nadzieję , że to bardziej usprawni jej pomysł odnośnie aranżacji hotelowych pokoi. Młodzi świetnie się dogadują i coraz bardziej lubią spędzać ze sobą czas. Jest tylko jedno ale... Narzeczona Ibrahima, z którą za kilka miesięcy ma wziąć ślub i rodzinne korzenie od których ciężko się odciąć.
"- jesteś zupełnie inny niż wszyscy, których dotąd spotkałam. Jesteś Arabem, a nie wyglądasz jak typowy Arab. Z jednej strony biznesmen, przyszły właściciel firmy budowlanej, który wie czego chce, a z drugiej - mężczyzna szanujący decyzje rodziny dotyczące jego ślubu i przyszłości. Nie jesteś pewny,czy znajdziesz prawdziwą miłość, ale jej szukasz. Lubisz plażę, ale rzadko tu bywasz. Jesteś pełen sprzeczności.
- To nie do końca tam. Przede wszystkim nie jestem Arabem. Mieszkam tu co prawda całe życie, ale pochodzę z Pakistanu. A rodzinę należy szanować nieustannie. Bo tylko rodzina zawsze stanie za tobą murem i chce dla ciebie jak najlepiej.
- również wybierając ci żonę? "
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej Autorki, ale nie ostatnie. Książkę pochłonęłam w jeden dzień! Co ostatnio mi się nie zdarza z braku czasu. Powieść lekka I przyjemna. I mimo że od początku przewidywalna, to miło było mieć odskocznie od mrocznych thrillerów.
Michalina pracuje w biurze projektowym o dostaje propozycję wyjazdu na trzymiesięczny kontrakt w celu urządzenia pokoi w nowo powstałym apartamentowcu. Na początku ma lekkie obawy przed tak długim rozstaniem ze swoim narzeczonym, ale wizja pobytu w Dubaju przewyższa szalę, tym bardziej że Marcin, jej partner nalega wręcz by nie zamykała przed sobą takiej szansy, tylko ze...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-05
Bea i Niklas.
Trzydziestoletni staż małżeński.
Dwie nastoletnie córki bliźniaczki.
On lekarz, ona zajmująca się domem.
Dom na kredyt.
Wakacje z jego rodziną.
Aranżacja nowej kuchni.
I nagle jedna wymiana zdań o nieopłacony prom na wakacje ciągnie za sobą lawinę dramatu dla całej rodziny.
"Kochanie, przestań - mówi Bea. - Zamówimy taksówkę i wrócimy do domu.
- Nie.
- Jak to nie.
- Już Ci mówiłem: muszę sobie przemyśleć pewne sprawy. Dłużej tego nie zniosę.
- Czego nie zniesiesz?
- Nas. Ciebie i siebie. "
°°°
Zagłębiając się w lekturę, zadawałam sobie pytanie, kto jest tak naprawdę winny. I tak jak to wykorzystuję w swoim życiu, tak napiszę to tutaj, że gdy dochodzi do rozstania/ rozwodu zawsze są winnego obie strony. Nigdy nie ma kogoś gorszego.
°°°
Znakomita książka! Uważam, że dla każdego i uważam też, że każdy odbierze ją na swój sposób, opierając się najzwyczajniej na własnych doświadczeniach.
Książka niebywale mądra, życiowa i z przepięknym przekazem jak ważna jest komunikacja w związku i dbanie o siebie i wzajemne relacje.
"Rozwód" to pozycja dla dojrzałego czytelnika życiowo I emocjonalnie.
Ja po skończeniu lektury, zyskałam inne spojrzenie na moje małżeństwo
Bea i Niklas.
Trzydziestoletni staż małżeński.
Dwie nastoletnie córki bliźniaczki.
On lekarz, ona zajmująca się domem.
Dom na kredyt.
Wakacje z jego rodziną.
Aranżacja nowej kuchni.
I nagle jedna wymiana zdań o nieopłacony prom na wakacje ciągnie za sobą lawinę dramatu dla całej rodziny.
"Kochanie, przestań - mówi Bea. - Zamówimy taksówkę i wrócimy do domu.
- Nie.
-...
Jagoda i Jaśmin, to główni bohaterowie okrutnie oszukani przez innych ludzi. Losy tych dwojga splatają się w odległym krańcu Polski, gdzie trafiają całkiem przypadkiem i całkiem przypadkiem natrafiają też na siebie.
"- ciężki dzień? - usłyszał nagle.
Odwrócił się gwałtownie i spojrzał załzawionymi oczami na starszego człowieka, który przysiadł na drugim końcu ławki i przyglądał się Jankowi ze współczuciem. Młody mężczyzna już miał wybuchnąć :"co to pana obchodzi?!" ,ale dobroć w spojrzeniu tamtego sprawiła, że przytaknął, po czym zwiesił głowę.
- dopóki żyjemy, trzeba iść. Nasza droga rozwidla się, wije, plącze, ale się nie kończy."
Ona dostaje tajemniczy spadek po swojej zmarłej ciotce, która przypisała jej Domek nad potokiem. On chce przejąć lecznicę od weterynarza, który ma w swojej opiece okoliczne zwierzęta mieszkańców, ale chce już przejść na emeryturę i szuka godnego siebie następcy.
Tych dwoje połączy zraniona suczka, przygarnięta przez Jagodę. Tylko czy odnajdą się oni w zupełnie nowej rzeczywistości?
Książka bardzo lekka i bardzo "bajkowa" ,że tak powiem. Po prostu sytuacje jakby z bajki. Ale mam sentyment do powieści Katarzyny Michalak i dlatego wybaczam. W każdym razie powieść otuli, uspokoi i rozśmieszy, a to mi w zupełności wystarczy.
Jagoda i Jaśmin, to główni bohaterowie okrutnie oszukani przez innych ludzi. Losy tych dwojga splatają się w odległym krańcu Polski, gdzie trafiają całkiem przypadkiem i całkiem przypadkiem natrafiają też na siebie.
"- ciężki dzień? - usłyszał nagle.
Odwrócił się gwałtownie i spojrzał załzawionymi oczami na starszego człowieka, który przysiadł na drugim końcu ławki i...
2024-05-01
W Iławie, na brzegu jeziora znalezione zostaje ciało dziewczyny, prawdopodobnie podtopionej. Od razu zostaje schwytany główny podejrzany, ale dla młodszej inspektor Dominiki Sajny, sprawa nie jest przejrzysta. Kobieta za wszelką cenę, chce dowiedzieć się, kto stoi za zabójstwem dziewczyny, a to wszystko doprowadzi ją do odkrycia zdarzeń, nie mających odwrotu.
"Jednak wrażenie zniknęło tak szybko, jak się pojawiło. Już wcześniej nie potrafiły się dogadać, a od kiedy odeszła Kaja, jeszcze bardziej się od siebie odsunęły. Sandra przeczytała kiedyś, że skalę miłości w rodzinie mierzy się zachowaniem w obliczu tragedii. Im bardziej odsuwasz od siebie bliskich, gdy boli, tym mniejsza szansa, że jeszcze kiedyś zbliżycie się do siebie. (...)
Sandra poszła do sypialni, w której tata albo oglądał telewizję, albo leżał z zamkniętymi oczami i śnił koszmary. Rzucał się i mamrotał przez sen, wciąż te same słowa:
- zabiję cię, sku****synie. Zabiję..
A wtedy odpowiadała:
- ja zrobię to pierwsza."
Książka trudna i potrafi namieszać w głowie, być może też dlatego, że mamy pomieszane różne, odległe od siebie czasy, które notabene mają wiele ze sobą wspólnego.
Czytało mi się tą pozycję bardzo dobrze, wciągnęłam się bardzo w historię bohaterów. I dostałam niezłego pstryczka w nos na końcu książki.
W Iławie, na brzegu jeziora znalezione zostaje ciało dziewczyny, prawdopodobnie podtopionej. Od razu zostaje schwytany główny podejrzany, ale dla młodszej inspektor Dominiki Sajny, sprawa nie jest przejrzysta. Kobieta za wszelką cenę, chce dowiedzieć się, kto stoi za zabójstwem dziewczyny, a to wszystko doprowadzi ją do odkrycia zdarzeń, nie mających odwrotu.
"Jednak...
2024-04-25
Każdy z nas ma jakieś swoje skrywane tajemnice, które nie chcemy aby wyszły ma światło dzienne.
Ale 20 lat pod jednym dachem w takich sekretach?!
Emma w imię miłości i strachu, ukrywa przed wszystkimi, nawet przed swoim mężem swój największy życiowy sekret. Sekret, który niesie piętno na całe jej życie. Dopiero choroba, która w niej się rozwija, pcha Leo do zagłębienia się w przeszłość swojej żony, ale tylko po to, by dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat. Znajomi ze studiów czy z dzieciństwa. I trafia na trop, którego się nie spodziewał.
"Po rozmowie telefonicznej wchodzę na WhatsAppa. Chcę podziękować Emmie za poprawienie mi nastroju.
Emma jest online, widzę, że akurat pisze do mnie wiadomość, więc czekam, żeby przeczytać, co ma do powiedzenia.
/Hej ,właśnie rozmawiałam z Leo. Będę w Northumberland w przyszłym tygodniu, więc tak - możemy się spotkać. Dam jeszcze znać, co i jak, kiedy zarezerwuję lot./
Piszę odpowiedź:
/To chyba nie do mnie!/
Już mam wcisnąć "wyślij", kiedy w mojej głowie rodzi się pytanie: do kogo to było?
Czyżby do jednego z pracowników... (...) "
°°°°
Książka zaintrygowała mnie od pierwszych stron. Świetnie wykreowani bohaterzy. Lubię thrillery, które mnie zaskakują, a ten do takich należy.
Prawda nawet ta najgorsza, jest zawsze lepsza niż najpiękniejsze kłamstwo. I kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw.
Ta książka to nie ckliwy romans. To zaskakujący thriller , z pięknym zakończeniem, w którym miłość niejedno ma imię.
Każdy z nas ma jakieś swoje skrywane tajemnice, które nie chcemy aby wyszły ma światło dzienne.
Ale 20 lat pod jednym dachem w takich sekretach?!
Emma w imię miłości i strachu, ukrywa przed wszystkimi, nawet przed swoim mężem swój największy życiowy sekret. Sekret, który niesie piętno na całe jej życie. Dopiero choroba, która w niej się rozwija, pcha Leo do...
2024-04-21
Nie pamiętam, kiedy podczas czytania wylałam tyle łez...
I zdecydowanie książka ta zmusiła mnie do refleksji nad własnym małżeństwem. I bardziej doceniam miłość, którą mam u swego boku.
°°°°°
Niesamowicie poruszająca historia, która złamała moje serce. Zakochane młode małżeństwo, które w Walentynki obchodzi swoją trzecią rocznicę ślubu, w tydzień później będą się musieli pożegnać na zawsze.
Mimo tego że wiedzą o postępującej chorobie Lauren, to prawda jest taka, że człowiek nigdy nie jest przygotowany na "ten moment". Ale ona wiedząc, za jakiego człowieka wyszła za mąż, człowieka, który nie ma przyjaciół i który uważa, że ona i jego rodzina w zupełności mu wystarczają, pisze do niego listy. Jeden na każdy miesiąc. Dwanaście listów, które mają ułatwić przejść żałobę.
W historii tej znajdziemy dwie przestrzenie czasowe. Jedna to czas przed śmiercią Lauren widziana z jej perspektywy, druga to żałoba Joshuy po śmierci ukochanej żony, co bardzo mi się podobało.
Historię tą przeżyłam tak dogłębnie, być może dlatego, że wzruszają mnie takie sytuacje i sama będąc na miejscu Lauren , postąpiłabym chyba podobnie.
Książka przepełniona ogromnym bólem, ale także okraszona dobrym humorem.
Nie pamiętam, kiedy podczas czytania wylałam tyle łez...
I zdecydowanie książka ta zmusiła mnie do refleksji nad własnym małżeństwem. I bardziej doceniam miłość, którą mam u swego boku.
°°°°°
Niesamowicie poruszająca historia, która złamała moje serce. Zakochane młode małżeństwo, które w Walentynki obchodzi swoją trzecią rocznicę ślubu, w tydzień później będą się...
2024-04-11
Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.
"Tyle że optymizm był u taty bardzo kruchym stanem ducha i wkrótce się przekonałem, że te wzloty nastroju są chwilowe i towarzyszą im równie intensywne upadki. ( ... ) Nigdy nie byłem w szkole przewodniczącym klasy, przypuszczalnie mógłbym pełnić tę funkcję w naszym domu i właśnie dlatego wolałem wiedzieć zawczasu o tym, że ona do nas przyjeżdża, dzięki czemu mogłem stworzyć wrażenie idealnego porządku, poprawić poduszki na kanapie, opróżnić lodówkę z pojemników z folii aluminiowej i upewnić się, że tata jest w pełni ubrany. "
Przechodzimy do ówczesnego 38 - letniego mężczyzny, który szykuje się do swojego ślubu. Ale przeszłość i dziewczyna z dzieciństwa nie pozwalają mu o sobie zapomnieć. I Charlie zdaje sobie sprawę, że póki nie rozliczy się ze swoją przeszłością, nie wykona kroku w przód.
Książkę mimo że do cienkich nie należy ( 558 stron ) to czyta się ją bardzo dobrze. Pozwalająca oddać się marzeniom i emocjom. To jest pozycja, którą uważam, że każdy odbierze na swój sposób. Jest to słodko gorzka powieść, która wywoła uśmiech na twarzy i poruszy serce.
Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.
"Tyle że optymizm był u...
Okrutnie rozpieszczona przez ojca Alba postanawia wyruszyć do Włoch w poszukiwaniu swoich korzeni, a dokładniej dowiedzieć się kim była jej rodzicielka, do której dziewczyna jest łudząco podobna.
"- Nigdy nie znałam bezwarunkowej miłości matki- odezwała się nagle.
- A ja nigdy nie dałam jej dziecku- westchnęła Viv.
- Ja otrzymałem ją i wciąż się nią cieszę- rzekł Fitz. - I mogę śmiało powiedzieć, że jest to najcudowniejsza rzecz na świecie.
- Opowiedz mi , jak to jest - poprosiła Alba. - Dlaczego nic nie może się z nią równać? (...)
- Gdy jesteś dzieckiem, wiesz, że stanowisz centrum świata matki. Nic nie jest i nie może być ważniejsze od ciebie. (...) Matka jest dla mnie najdroższą przyjaciółką... Moja miłość do niej także jest bezwarunkowa. Trzeba jednak pamiętać, że dzieci zawsze są egoistami i nie stawiają matek na pierwszym miejscu, chociaż powinny..."
Powieść dwutorowa, która przenosi nas z Londynu lat 60.do Włoch z końca drugiej Wojny Światowej. Brzmi ciekawie prawda?
Tak było! To moje pierwsze spotkanie czytelnicze z Santa Montefiore, ale zapewne nie ostatnie. To powieść o poszukiwaniu wlasnej tożsamości. Piękny, klasyczny romans.
Okrutnie rozpieszczona przez ojca Alba postanawia wyruszyć do Włoch w poszukiwaniu swoich korzeni, a dokładniej dowiedzieć się kim była jej rodzicielka, do której dziewczyna jest łudząco podobna.
"- Nigdy nie znałam bezwarunkowej miłości matki- odezwała się nagle.
- A ja nigdy nie dałam jej dziecku- westchnęła Viv.
- Ja otrzymałem ją i wciąż się nią cieszę- rzekł Fitz. -...
2024-04-01
Książka "POD DRZEWEM SYKOMORY" została okrzyknięta najsmutniejsza książką booktoka 2024.
I podpisuję się pod tym stwierdzeniem całą sobą.
Tak smutnej książki nie czytałam bardzo dawno. I nie była to książka, w której przejawia się także radosny wątek. Nie... Książka to jeden wielki smutek.
Śmierć siostry bliźniaczki Emery w wyniku nieuleczalnej choroby.
Zniknięcie ojca z życia dwóch małych dziewczynek.
Mama, która nie potrafi się pogodzić ze śmiercią jednej z córek.
I na końcu postępującą choroba głównej bohaterki.
Wszystko to naprawdę bardzo dużo jak na jedną dziewczynę.
"Kiedy budzimy się rano, mama dostrzega najpierw włosy na mojej poduszce.
Rozchyla usta.
Otwiera szeroko oczy.
Szepcze.
- Tylko znowu nie to.
Duszą ją łzy, strach i niepokój, gdy siada i wpatruje się w kłębek włosów leżący obok mnie na bawełnianej powłoczce. Nie może oderwać od niego oczu.
- Tylko znowu nie to, Logan.
I już znam prawdę.
Zniszczę mamę.
Ale nie jako Emery...
Bo Emery już nie istnieje. "
°°°°
Książkę uznaję za jedną z moich ulubionych. Nie jest to jednak książka, na której wylejesz morze łez. Ja bynajmniej takich emocji nie miałam podczas czytania. Jednak dawkowałam czytanie, ponieważ przejawiający się smutek w całej powieści nie pozwolił na szybkie przebrnięcie przez tą książkę.
Książka "POD DRZEWEM SYKOMORY" została okrzyknięta najsmutniejsza książką booktoka 2024.
I podpisuję się pod tym stwierdzeniem całą sobą.
Tak smutnej książki nie czytałam bardzo dawno. I nie była to książka, w której przejawia się także radosny wątek. Nie... Książka to jeden wielki smutek.
Śmierć siostry bliźniaczki Emery w wyniku nieuleczalnej choroby.
Zniknięcie ojca...
2024-03-17
"To nie przeszłość jest problemem, tylko to, że się jej tak mocno trzymamy, nie pozwalamy jej odejść, choć czujemy, że ona nas dusi"
Książka o trzech kobietach będących w różnych sytuacjach życiowych, które delikatnie mówiąc "uwiera" dotychczasowe życie. Dramaty i smutki dzielą samotnie lub z przyjaciółkami. Każda na swój sposób. I każda ma swój próg wytrzymałości, a gdy go przekraczają, postanawiają wziąć życie w swoje ręce i zrobić z nim porządek. To historie, które pokazują, że nie warto się bać! Że życie mamy tylko jedno i warto przeżyć je po swojemu.
"Czas to tylko kwestia priorytetów. Jeśli naprawdę chcesz coś osiągnąć, znajdziesz na to czas. Ważne jest, żeby zrobić pierwszy krok, a kolejne będą łatwiejsze. Nie warto zbyt dużo myśleć i planować, a mało robić. Powinnyśmy działać i uczyć się na błędach, a nie czekać na idealne warunki ".
Książki Gabrysi Gargaś zawsze biorę w ciemno. Tym razem powstał duet z Aliną Adamowicz, więc moja ciekawość tym bardziej wzrosła. W tej powieści odnalazłam cząstkę siebie i uważam, że jest to obowiązkowa pozycja dla każdej kobiety. Ciepła, pozytywna i dająca kopa w chwilach zwątpienia "dasz radę!".
Skarbnica mądrości i motywacji.
"To nie przeszłość jest problemem, tylko to, że się jej tak mocno trzymamy, nie pozwalamy jej odejść, choć czujemy, że ona nas dusi"
Książka o trzech kobietach będących w różnych sytuacjach życiowych, które delikatnie mówiąc "uwiera" dotychczasowe życie. Dramaty i smutki dzielą samotnie lub z przyjaciółkami. Każda na swój sposób. I każda ma swój próg wytrzymałości, a gdy...
2024-03-17
"Kochać drugiego człowieka można dopiero wtedy , gdy prawdziwie pokocha się siebie"
Klara, siostra Jozuela, po 10 latach tuż przed ślubami zakonnymi, postanawia porzucić habit. Straciła w tym czasie zbyt wiele. Zmarła ukochana mama i brat, który nigdy nie potrafił pogodzić się z jej wyborem.
Dorota jest o krok od wyjścia na wolność za zwolnieniem warunkowym. Przed laty zabiła swojego męża, a swojego nieletniego synka oddała pod opiekę siostry. Dziś po tych kilku latach, nic nie jest takie proste jak jej się wydawało. Siostra trzyma ją na dystans, syn wstydzi się swojej rodzicielki.
Autorka świetnie prowadzi nas w powieści przez sytuacje, jakimi kierowały się kobiety, podczas swoich wyborów. Dzięki temu też możemy poznać każdą z nich osobno. Ich historie w pewnym momencie się przecinają, by w przyszłości zazębić się w całość.
Czy w rzeczywistym świecie, tak różnym od tego, jaki zapamiętały uda im się stworzyć nową przyszłość dla siebie?
" - Nie zasłaniaj się moim synem. Mamilas go nadzieją, że zostawisz zakon. Zwodziłas przez lata. Wiesz jak on cierpiał? Nie, skąd możesz wiedzieć, skoro ciebie interesowała wyłącznie relacja z...jak ty go nazywałas? Oblubieńcem. Zmarnowałaś dziesięć lat życia jemu i sobie.
- Pomyliłam się.
- Powiedz to bratu nad grobem.
- On by się cieszył , że wystąpiłam ze zgromadzenia.
- Widzisz tu gdzieś Andrzeja?
- To co mam zrobić?
- Weź za siebie odpowiedzialność.
- Co to znaczy?
- Jesteś dorosła, powinnaś wiedzieć. - Podniósł się, odłożył gazetę na fotel i wyszedł. "
Ogromnie urzekła mnie siła tych kobiet w dążeniu do celu, zmiana jakiej dokonały względem siebie i przyjaźni jaka rodziła się między nimi. Ile trzeba mieć odwagi by zmierzyć się z demonami z przeszłości, by przezwyciężyć je i ruszyć do przodu? Taką siłę, może mieć tylko kobieta.
A jeśli masz wątpliwości, sięgnij po tą książkę. A gwarantuję Ci , że nie pożałujesz.
"Kochać drugiego człowieka można dopiero wtedy , gdy prawdziwie pokocha się siebie"
Klara, siostra Jozuela, po 10 latach tuż przed ślubami zakonnymi, postanawia porzucić habit. Straciła w tym czasie zbyt wiele. Zmarła ukochana mama i brat, który nigdy nie potrafił pogodzić się z jej wyborem.
Dorota jest o krok od wyjścia na wolność za zwolnieniem warunkowym. Przed laty...
2024-03-17
Natalia jest znaną influencerka i dzięki temu dostaje propozycję zagrania w serialu "Niewinne tarapaty". Świat gwiazd zaczyna stawać dla niej otworem do spełniania marzeń, ale czy tego akurat pragnie? Dziewczyna zaczyna spotykać się z kandydatem na prezydenta Warszawy i wybucha skandal z udziałem paparazzi, którego chyba się nie spodziewała. Z pomocą przyjdzie jej ktoś, kogo w ogóle nie brała pod uwagę.
"-Musisz schudnąć- wycedził na powitanie rozkazującym tonem. Jeszcze raz ją zlustrował i głośno przełknął ślinę. Choć wszyscy mieli wrażenie, że raczej na nią splunie.
-Słucham? - udała, że nie rozumie , o co mu chodzi, bo przecież mogła się przesłyszeć
- Musisz schudnąć, czyli zrzucić kilka kilogramów. Przejść na dietę, pójść na siłownię- wymamrotał. "
Mam trochę problem z oceną tej pozycji książkowej. Główny fabuła to świat show-biznesu i tego co się dzieje za kamerami. Mimo że mam pierwszy raz do czynienia z twórczością pisarki, a sama Pani Edyta Folwarska ma już na swoim koncie kilka świetnie wydanych egzemplarzy, to momentami odnosiłam wrażenie, że to debiut literacki.
Na plus jednak bardzo spodobał mi się wątek tajemnicy sprzed lat i podejmowanych w związku z tym dojrzałych decyzji, dlatego też dzięki temu nie zrażam się do końca.
Natalia jest znaną influencerka i dzięki temu dostaje propozycję zagrania w serialu "Niewinne tarapaty". Świat gwiazd zaczyna stawać dla niej otworem do spełniania marzeń, ale czy tego akurat pragnie? Dziewczyna zaczyna spotykać się z kandydatem na prezydenta Warszawy i wybucha skandal z udziałem paparazzi, którego chyba się nie spodziewała. Z pomocą przyjdzie jej ktoś,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Główna bohaterka to Eva Dallas, porucznik z wydziału zabójstw, która zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Ofiarą okazuje się być bezdomna kobieta. Chwilę później funkcjonariusz dostaje telefon o kolejnym dokonanym przestępstwie, tym razem na budowie w bardzo dziwnych okolicznościach i wykonanym blisko trzydzieści lat temu. Czy obie zbrodnie są ze sobą powiązane?
Ogólnie jak dostałam tą pozycję do recenzji, miałam bardzo duże oczekiwania po poprzedniej przeczytanej książce Nory Roberts. Ta pozycja mimo że zbiera świetne opinie w necie, mnie nie porwała...
Główna bohaterka to Eva Dallas, porucznik z wydziału zabójstw, która zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Ofiarą okazuje się być bezdomna kobieta. Chwilę później funkcjonariusz dostaje telefon o kolejnym dokonanym przestępstwie, tym razem na budowie w bardzo dziwnych okolicznościach i wykonanym blisko trzydzieści lat temu. Czy obie zbrodnie są ze sobą powiązane?
Ogólnie...
2024-02-28
Emily otrzymuje obraz przedstawiający kobietę z wypisaną karteczką "Pani dziadek nigdy nie przestał jej kochać" .
I tu zaczyna się całe arcydzieło tej przepięknej powieści.
Historia o poszukiwaniu własnych korzeni i o nieszczęśliwej miłości. Mistrzowsko wplecione czasy ówczesne z czasami wojennymi. Nawet nie czułam , że byłam tak pięknie prowadzona przez Autorke w tych odległych nam czasach. Jakże wiele się można nauczyć z takich książek, więcej niż na lekcjach historii...
"-Jednak w życiu, Emily, na każdą ścieżkę, którą wybierzesz, przypada taka, z której rezygnujesz. Po każdym rozstaju dróg coraz bardziej oddalasz się od miejsca, z którego wyruszyłas. I nie wolno się oglądać za siebie. Trzeba patrzeć do przodu. W przeciwnym razie utkniesz w miejscu. Wydaje mi się, że twój dziadek o tym wiedział.
- A jeśli nasz wybór okaże się błędem?
- Emily, czasem popełniamy w życiu błędy, ale droga, którą obieramy, zawsze jest właściwa. (...) w życiu wszystkim nam trafiają się upadki. Jednak prawdziwym zwycięstwem jest się podnieść i próbować dalej. "
Doczytałam, że Kristin Harmel jest znana z takich właśnie przepięknych powieści wobec których nie da się pozostać obojętnym. Jest to moje pierwsze spotkanie czytelnicze z tą Autorką, ale koniecznie muszę nadrobić inne jej książki.
Emily otrzymuje obraz przedstawiający kobietę z wypisaną karteczką "Pani dziadek nigdy nie przestał jej kochać" .
I tu zaczyna się całe arcydzieło tej przepięknej powieści.
Historia o poszukiwaniu własnych korzeni i o nieszczęśliwej miłości. Mistrzowsko wplecione czasy ówczesne z czasami wojennymi. Nawet nie czułam , że byłam tak pięknie prowadzona przez Autorke w tych...
Książkę zaczynamy od rozpoczęcia śledztwa w sprawie śmierci mężczyzny, którego jego żona Elena znalazła w ich ogrodzie. Oczywiście pierwsze podejrzenia padają w jej stronę, mimo tego, że uparcie twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego.
"- Proszę pani, pani nie rozumie co się dzieje? W ogrodzie leży pani mąż. Martwy. Jestem prokuratorem. Niech pani odpowiada na moje pytania. Czy pani brała jakieś leki? - dopytywał z uporem, nie wiedząc już, czy san traci rozum, czy ta kobieta postradala rozsądek.
- doskonale rozumiem, co się dzieje- odparła bardzo trzeźwo i świadomie. - wiem ,kto leży w ogrodzie. Wiem, kim pan jest i nie mam zamiaru odpowiadać na żadne pytania. Proszę przedstawić mi zarzuty, a wtedy zastanowię się, czy mam coś do powiedzenia. "
Mieszkańcy i znajomi, którzy uważają tą kobietę za dziwaczke oraz ich wypowiedzi na jej temat, nie pozwalają myśleć inaczej.
Gdy trzymałam tą książkę już w ręku, byłam pewna, że trzymam thriller. Według mnie, jest to klasyk pięknej literatury w słowiańskim klimacie. Piękny, wysublimowany, poetycki język jakim ta książka jest napisana, rozkochała mnie w sobie.
Książkę zaczynamy od rozpoczęcia śledztwa w sprawie śmierci mężczyzny, którego jego żona Elena znalazła w ich ogrodzie. Oczywiście pierwsze podejrzenia padają w jej stronę, mimo tego, że uparcie twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"- Proszę pani, pani nie rozumie co się dzieje? W ogrodzie leży pani mąż. Martwy. Jestem prokuratorem. Niech pani odpowiada na moje...