Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Brakuje dat felietonów. Bez tego trudno czasami wyłapać kontekst zwłaszcza starszych felietonów. Te ostatnie o NY dużo ciekawsze.

Brakuje dat felietonów. Bez tego trudno czasami wyłapać kontekst zwłaszcza starszych felietonów. Te ostatnie o NY dużo ciekawsze.

Według mnie za dużo skakania od tematu do tematu. Trochę o współczesności, trochę historii, ale i jedno i drugie opowiedziane bardzo pobieżnie. Książka o wszystkim i o niczym. Z naciskiem na to drugie.

Według mnie za dużo skakania od tematu do tematu. Trochę o współczesności, trochę historii, ale i jedno i drugie opowiedziane bardzo pobieżnie. Książka o wszystkim i o niczym. Z naciskiem na to drugie.

W książce jest zaskakująco mało własnych poglądów/ opinii/ obserwacji autorki. Prawie każdy akapit kończy się odnośnikiem do tekstu źródłowego. Taki zbiór cytatów z innych książek. Architektura w Polsce to też trochę nad wyraz określenie, raczej architektura w Warszawie i kilka najbardziej znanych przykładów z innych miast Polski.
Układ zdjęć w książce irytujący. Opis danej budowli, zdjęcie do niej trzy strony wcześniej, obok zdjęcie innej. Przesunięcia przez które co chwilę trzeba kartkować książkę.
Zgrabnie zebrane i zredagowane, ale jak ktoś ma jakieś pojęcie o architekturze to nic nowego tu nie znajdzie.

W książce jest zaskakująco mało własnych poglądów/ opinii/ obserwacji autorki. Prawie każdy akapit kończy się odnośnikiem do tekstu źródłowego. Taki zbiór cytatów z innych książek. Architektura w Polsce to też trochę nad wyraz określenie, raczej architektura w Warszawie i kilka najbardziej znanych przykładów z innych miast Polski.
Układ zdjęć w książce irytujący. Opis danej...