-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2020-05-31
2020-04-20
Doceniam patriotyczną wartość tego dzieła, jednak nie zmienia to faktu, że „Dziady" ciężko się czyta i nie są łatwe do zrozumienia i interpretacji.
Doceniam patriotyczną wartość tego dzieła, jednak nie zmienia to faktu, że „Dziady" ciężko się czyta i nie są łatwe do zrozumienia i interpretacji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-23
Nie wierzę, że to zrobiłam, ale udało się. Przeczytałam „Ferdydurke". Miałam do tej powieści już jedno podejście, ale na pierwszych rozważaniach Józia o dojrzałości się poddałam. Niestety po tym, jak dowiedziałam się, że utwór Gombrowicza to lektura obowiązkowa poczułam taki lekki niepokój. Jako prawdziwy mól książkowy do tej pory przeczytałam wszystkie lektury szkolne. Nieznajomość „Ferdydurke" zaczęła mnie zżerać od środka i na przekór wszystkiemu przebrnęłam przez ponad 200 stron lektury.
Nie mogę powiedzieć, że zrozumiałam tę książkę w pełni, bo tak na pewno nie jest. Powiedzmy, że lekko rozjaśniła się w mojej głowie idea, jaka przyświecała Gombrowiczowi, ale nie jest mi dane ją do końca zrozumieć. Męczyłam się, zwłaszcza na Przedmowie do Filidora dzieckiem podszytego, gdyż w tym rozdziale rozważania o dojrzałości, formie i upupianiu mają swoją kulminację.
„Ferdydurke" to powieść, którą się uwielbia albo której się nie znosi. Ja zaliczam się do tych drugich.
Nie polecam
Nie wierzę, że to zrobiłam, ale udało się. Przeczytałam „Ferdydurke". Miałam do tej powieści już jedno podejście, ale na pierwszych rozważaniach Józia o dojrzałości się poddałam. Niestety po tym, jak dowiedziałam się, że utwór Gombrowicza to lektura obowiązkowa poczułam taki lekki niepokój. Jako prawdziwy mól książkowy do tej pory przeczytałam wszystkie lektury szkolne....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-18
„Tango" okazało się dość interesującą lekturą i na pewno nie żałuję, że przeczytałam ten dramat. Zabawną sceną jest na pewno karanie babci kładzeniem się na katafalku, ale nie tylko. Te absurdy przedstawione w lekturze są śmieszne, ale skrywają się za nimi bardzo negatywne emocje.
Polecam
„Tango" okazało się dość interesującą lekturą i na pewno nie żałuję, że przeczytałam ten dramat. Zabawną sceną jest na pewno karanie babci kładzeniem się na katafalku, ale nie tylko. Te absurdy przedstawione w lekturze są śmieszne, ale skrywają się za nimi bardzo negatywne emocje.
Polecam
2019-10-17
Lekturę czytaliśmy we fragmentach na lekcji, ale zaintrygowana fabułą postanowiłam przeczytać „Konrada Wallenroda" w całości w ramach powtórki do matury próbnej z polskiego. No i o! Mickiewicz znowu upewnił mnie w przekonaniu, że jestem w pełni #teammickiewicz
Uwielbiam motyw tej szlachetnej zdrady. Nie mówię, że go popieram, ale jego realizacja w tej powieści jest świetna. Najlepsza dla mnie w całym tekście i tak pozostanie Ballada Alpuhara. „Konrad Wallenrod" w innym wydaniu w skrócie.
Gorąco polecam
Lekturę czytaliśmy we fragmentach na lekcji, ale zaintrygowana fabułą postanowiłam przeczytać „Konrada Wallenroda" w całości w ramach powtórki do matury próbnej z polskiego. No i o! Mickiewicz znowu upewnił mnie w przekonaniu, że jestem w pełni #teammickiewicz
Uwielbiam motyw tej szlachetnej zdrady. Nie mówię, że go popieram, ale jego realizacja w tej powieści jest...
2019-11-04
„Dżuma" nie wywarła na mnie szczególnego wrażenia. Muszę jednak przyznać, że jako lektura szkolna nie jest straszliwie nudna. Mimo wszystko nie trafiła na listę moich ulubionych klasyków.
„Dżuma" nie wywarła na mnie szczególnego wrażenia. Muszę jednak przyznać, że jako lektura szkolna nie jest straszliwie nudna. Mimo wszystko nie trafiła na listę moich ulubionych klasyków.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-13
No co tu dużo pisać - trzeba tę książkę przeczytać, aby poznać jak bardzo innym światem było życie w sowieckim obozie pracy. Bardzo poruszająca i zapadająca w pamięć pozycja.
No co tu dużo pisać - trzeba tę książkę przeczytać, aby poznać jak bardzo innym światem było życie w sowieckim obozie pracy. Bardzo poruszająca i zapadająca w pamięć pozycja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-22
Jak dotąd najciekawsza lektura z literatury wojennej. Nie miałam bladego pojęcia, jak ciężka sytuacja panowała w getcie przed i w czasie powstania. Dzięki „Zdążyć przed Panem Bogiem" człowiek uzmysławia sobie ogrom cierpienia i tragedii Żydów w czasie II wojny światowej.
Wywiad był przeprowadzony w ciekawej formie, a Marek Edelman jest tajemniczą postacią. Po pewnym czasie okazuje się, że wojna go zdruzgotała i nadanie sensu życiu już po wojnie stało się bardzo trudne.
Gorąco polecam
Jak dotąd najciekawsza lektura z literatury wojennej. Nie miałam bladego pojęcia, jak ciężka sytuacja panowała w getcie przed i w czasie powstania. Dzięki „Zdążyć przed Panem Bogiem" człowiek uzmysławia sobie ogrom cierpienia i tragedii Żydów w czasie II wojny światowej.
Wywiad był przeprowadzony w ciekawej formie, a Marek Edelman jest tajemniczą postacią. Po pewnym czasie...
2019-09-04
2019-01-31
Ciężko było mi przebrnąć przez „Granicę" Zofii Nałkowskiej. Nie będę się rozwodzić - powieść jest nudna i rozwleczona. Bohaterowie w większości są nijacy i często denerwują czytelnika swoją bezbarwnością. Ocenę na trzy gwiazdki podciągnęło jedynie odrobinę zaskakujące zaskoczenie, jednak nadal nie ma efektu wow. Nie potrafię dostrzec w „Granicy" czegoś, dzięki czemu wpisano ją w kanon polskich lektur. Może oświeci mnie po omówieniu książki na lekcjach, ale na pierwszy rzut oka „Granica" to tani romans z nudnymi bohaterami.
Nie polecam
Ciężko było mi przebrnąć przez „Granicę" Zofii Nałkowskiej. Nie będę się rozwodzić - powieść jest nudna i rozwleczona. Bohaterowie w większości są nijacy i często denerwują czytelnika swoją bezbarwnością. Ocenę na trzy gwiazdki podciągnęło jedynie odrobinę zaskakujące zaskoczenie, jednak nadal nie ma efektu wow. Nie potrafię dostrzec w „Granicy" czegoś, dzięki czemu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-27
Swoją przygodę z powieścią Stefana Żeromskiego zaczęłam od Narodowego Czytania 2018. Wtedy „Przedwiośnie” wydało mi się rozwlekłe i nudne. Oto przykład, że nie należy oceniać książki po okładce, a tym bardziej po wyrwanych z kontekstu fragmentach.
„Rodowód” elegancko wprowadza nas na karty powieści, ale „Szklane domy” to naprawdę nudna część. Ciężkie losy Cezarego – sieroty w Baku, potem niespodziewane spotkanie z ojcem i utopijne szklane domy sprawiły, że już umieściłam w „Przedwiośnie” w gronie najgorszych lektur. Wtem pojawia się „Nawłoć” i wywraca opinię o książce do góry nogami! Romanse, zawiłości, życie na dworze, nawet otrucie – no, trzeba przyznać, że pan Żeromski w tej części zaszalał. Losy Baryki w Nawłoci należą do najciekawszych wątków romansowych w lekturach szkolnych. „Wiatr od wschodu” trochę ostudził moje zainteresowanie książką, jednak przedstawienie tak brutalnych tez o nowo narodzonej Polsce zmusza do zastanowienia się, jak to w tych latach 20. w młodej Polsce było.
Podsumowując, „Przedwiośnie” na początku ciągnie się jak flaki z olejem. Jednak jeśli fani i fanki wątków miłosnych dotrą do „Nawłoci” to na pewno zmienią swoje zdanie o twórczości Żeromskiego. Potem przeboleją mniej gorący „Wiatr od wschodu” i skończą „Przedwiośnie” z przekonaniem, że było całkiem nieźle.
Polecam
Swoją przygodę z powieścią Stefana Żeromskiego zaczęłam od Narodowego Czytania 2018. Wtedy „Przedwiośnie” wydało mi się rozwlekłe i nudne. Oto przykład, że nie należy oceniać książki po okładce, a tym bardziej po wyrwanych z kontekstu fragmentach.
„Rodowód” elegancko wprowadza nas na karty powieści, ale „Szklane domy” to naprawdę nudna część. Ciężkie losy Cezarego –...
2018-11-25
Nie polubiłam „Jądra ciemności". Powieść jest okropnie rozwleczona, fabułę dałoby się zamknąć na kilku stronach, ale autor postanowił wprowadzić nas w jakiś tam klimacik, co okupione jest totalnym znudzeniem czytelnika.
Nie polecam
Nie polubiłam „Jądra ciemności". Powieść jest okropnie rozwleczona, fabułę dałoby się zamknąć na kilku stronach, ale autor postanowił wprowadzić nas w jakiś tam klimacik, co okupione jest totalnym znudzeniem czytelnika.
Nie polecam
2018-10-16
Postać głównego bohatera nie przypadła mi do gustu. Tomasz Judym nie dopuszcza siebie do szczęścia, a tacy bohaterowie wydają mi się sztuczni - bo choć Judym odrzucił je w imię wyższego dobra, to wydaje mi się, że mógłby połączyć miłość z działaniem na rzecz wyższych celów.
Najsmutniejszy fragment powieści to podróż Judymowej do swego męża. Jest ona naprawdę zdruzgotana i po prostu wykończona, a kiedy Wiktor mówi o przeniesieniu się do Ameryki, trudno wyobrazić sobie jej cierpienie i gorycz.
Lektura wywarła na mnie dobre wrażenie, ale nie wpisała się w poczet moich ulubionych lektur szkolnych.
Polecam
Postać głównego bohatera nie przypadła mi do gustu. Tomasz Judym nie dopuszcza siebie do szczęścia, a tacy bohaterowie wydają mi się sztuczni - bo choć Judym odrzucił je w imię wyższego dobra, to wydaje mi się, że mógłby połączyć miłość z działaniem na rzecz wyższych celów.
Najsmutniejszy fragment powieści to podróż Judymowej do swego męża. Jest ona naprawdę zdruzgotana i...
2018-04-22
2018-03-06
,,Nad Niemnem’’ czytałam dosyć długo, ale na pewno nie ze względu na nudną fabułę. Bohaterowie w tej powieści są z krwi i kości, każdy ma cechy pozytywne jak i negatywne. Jednych się lubi, innych nie. To jest właśnie powód, dla którego lubię pozytywizm.
Bardzo podoba mi się historia przedstawiona w ,,Nad Niemnem’’. Dużo wątków, wszystkie się łączą w zgrabną całość, tylko… te przeklęte opisy. Ile można opisywać podnoszenie brwi Różyca? Ile można pisać o skubaniu wąsów Benedykta? Orzeszkowa nie wyznaczyła sobie żadnej granicy i pisała o tym mnóstwo. Przymykam na to oko, bo ,,Nad Niemnem’’ to jedna z lepszych lektur szkolnych.
Polecam
,,Nad Niemnem’’ czytałam dosyć długo, ale na pewno nie ze względu na nudną fabułę. Bohaterowie w tej powieści są z krwi i kości, każdy ma cechy pozytywne jak i negatywne. Jednych się lubi, innych nie. To jest właśnie powód, dla którego lubię pozytywizm.
Bardzo podoba mi się historia przedstawiona w ,,Nad Niemnem’’. Dużo wątków, wszystkie się łączą w zgrabną całość, tylko…...
2018-01-12
Drugi tom ,,Lalki’’ okazał się na wskroś romantyczny! Myślałam, że to sztandarowe dzieło pozytywizmu a tu bum! Już w pierwszym tomie zauważyłam w postaci Wokulskiego pierwiastki poprzedniej epoki, ale kolejna część nie pozostawiła złudzeń.
Fabuła niesamowicie mnie wciągnęła. Podobał się zarówno opisu wyjazdu do Paryża, jak i opis Zasławia. Te perypetie między bohaterami – świetne. Liczyłam na jakiś spektakularne zakończenie, które będzie zaskakiwało i satysfakcjonowało. Niestety, ,,Lalka’’ kończy się nijak i jestem odrobinę rozczarowana, bo to była jedna z lepszych lektur szkolnych do tej pory.
Polecam mimo wszystko
Drugi tom ,,Lalki’’ okazał się na wskroś romantyczny! Myślałam, że to sztandarowe dzieło pozytywizmu a tu bum! Już w pierwszym tomie zauważyłam w postaci Wokulskiego pierwiastki poprzedniej epoki, ale kolejna część nie pozostawiła złudzeń.
Fabuła niesamowicie mnie wciągnęła. Podobał się zarówno opisu wyjazdu do Paryża, jak i opis Zasławia. Te perypetie między bohaterami –...
2018-01-04
I tom ,,Lalki’’ za mną. Co poradzić, że do lektury szkolnej podeszłam z mocno sceptycznym nastawieniem? Jestem jednak absolutnie zaskoczona, bo ,,Lalka’’ Bolesława Prusa, jak przystało na nową do omówienia epokę, jest zupełnie różna od poprzednich lektur.
Co najważniejsze – jest pisana NORMALNYM językiem! Bez rymowanych opisów schodzenia z Mont Blanc na chmurce, bez własnych interpretacji trenu jako gatunku itd. Jest powieść, to i jest konkretna fabuła, a jak mamy fabułę, to mamy wątki, w których są bohaterowie z krwi i kości. Wokulskiego polubiłam prawie od razu, Izabelę uważam za wariatkę, a Rzecki to stary gawędziarz. Jednak ci bohaterowie są, budzą jakiekolwiek uczucia.
Objętość drugiego tomu trochę mnie przeraża, ale myślę, że nie będzie źle.
Polecam
I tom ,,Lalki’’ za mną. Co poradzić, że do lektury szkolnej podeszłam z mocno sceptycznym nastawieniem? Jestem jednak absolutnie zaskoczona, bo ,,Lalka’’ Bolesława Prusa, jak przystało na nową do omówienia epokę, jest zupełnie różna od poprzednich lektur.
Co najważniejsze – jest pisana NORMALNYM językiem! Bez rymowanych opisów schodzenia z Mont Blanc na chmurce, bez...
2017-12-10
Lektury szkolne to specyficzny rodzaj książek, ale ,,Kordian’’ to już jest poziom wyżej.
Bohater jest uosobieniem romantyzmu w całej krasie. Każdy jego czyn, jego słowa są okrutnie zgodne z epoką. A tak się składa, że za romantyzmem nie przepadam.
Nie polecam
#teamMickiewicz
Lektury szkolne to specyficzny rodzaj książek, ale ,,Kordian’’ to już jest poziom wyżej.
Bohater jest uosobieniem romantyzmu w całej krasie. Każdy jego czyn, jego słowa są okrutnie zgodne z epoką. A tak się składa, że za romantyzmem nie przepadam.
Nie polecam
#teamMickiewicz
2017-10-17
,,Pan Tadeusz’’. Każdemu Polakowi, w zależności od zainteresowań, prędzej czy później, skojarzy się z utworem Mickiewicza. Części przyjdzie na myśl hasło ,,epopeja narodowa’’. Już mniejsza część po niego sięgnie i przeczyta. Jednak uważam, że warto tę książkę znać. Żeby chociaż oddać Adasiowi szacunek, za to, że mu się chciało napisać ponad 300 stron trzynastozgłoskowca. Kto co potrafi, ale myślę, że niewiele osób dokonałoby czegoś takiego.
Nie spodziewałam się, że aż tak dobrze będzie mi się czytało tę ,,historię szlachecką’’. Zupełnie mi nie przeszkadzał język. Czasami musiałam wrócić i czytać od nowa, bo nie zrozumiałam nic, ale działo się tak dosyć rzadko. Jestem natomiast zachwycona taką patriotyczną aurą tego utworu. Właściwie cały czas się ją czuje, a kiedy troszkę fabuła ją przysłania, to wkraczają do akcji takie perełki jak opis bigosu czy much litewskich. Ale nawet losy bohaterów są takie polskie, narodowe, że to, co najbardziej zapamiętam z ,,Pana Tadeusza’’, to ten bardzo widoczny patriotyzm.
Gorąco polecam
,,Pan Tadeusz’’. Każdemu Polakowi, w zależności od zainteresowań, prędzej czy później, skojarzy się z utworem Mickiewicza. Części przyjdzie na myśl hasło ,,epopeja narodowa’’. Już mniejsza część po niego sięgnie i przeczyta. Jednak uważam, że warto tę książkę znać. Żeby chociaż oddać Adasiowi szacunek, za to, że mu się chciało napisać ponad 300 stron trzynastozgłoskowca....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-01
#NarodoweCzytanie2017
,,PAN MŁODY: Tańcuj boso.
PANNA MŁODA: Panna młodo?! Cóz ta znowu?! To ni mozno.
PAN MŁODY: Co się męczyć? W jakim celu?
PANNA MŁODA: Trza być w butach na weselu.''
Z okazji mojej ulubionej akcji Narodowe Czytanie zapoznałam się z dziełem Stanisława Wyspiańskiego. ,,Wesele'' wywarło na mnie pozytywne wrażenie.
Lubię czytać dramaty, zwłaszcza, że język utworu jest nietypowy. Występują kwestie chłopów, które znakomicie (wg mnie) przedstawiają wiejską gwarę i sposób mówienia.
Fabuła może nie trafiła do mnie szczególnie, ale zdecydowanie podziwiam zręczność Wyspiańskiego w ukazaniu tej niemocy Jaśka w chocholim tańcu.
Polecam
#NarodoweCzytanie2017
,,PAN MŁODY: Tańcuj boso.
PANNA MŁODA: Panna młodo?! Cóz ta znowu?! To ni mozno.
PAN MŁODY: Co się męczyć? W jakim celu?
PANNA MŁODA: Trza być w butach na weselu.''
Z okazji mojej ulubionej akcji Narodowe Czytanie zapoznałam się z dziełem Stanisława Wyspiańskiego. ,,Wesele'' wywarło na mnie pozytywne wrażenie.
Lubię czytać dramaty, zwłaszcza, że język...
Niestety, ale niewiele zrozumiałam z treści tego dramatu. Domyślam się, że dla współczesnych był on nowatorski, zawierał wiele odniesień do obecnej sytuacji na świecie i w Polsce. Po prawie 100 latach od pierwszego wydania - dla mnie to absolutnie czarna magia.
Nie polecam
Niestety, ale niewiele zrozumiałam z treści tego dramatu. Domyślam się, że dla współczesnych był on nowatorski, zawierał wiele odniesień do obecnej sytuacji na świecie i w Polsce. Po prawie 100 latach od pierwszego wydania - dla mnie to absolutnie czarna magia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie polecam