-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-01-02
Czytadło, miejscami bardzo zabawene, ale zbyt przewidywalne (jesli chodzi o szowinistyczne traktowanie Elizabeth).
Czytadło, miejscami bardzo zabawene, ale zbyt przewidywalne (jesli chodzi o szowinistyczne traktowanie Elizabeth).
Pokaż mimo toBałam się tej powieści, ze względu na trudną tematykę. Niepotrzebnie – mimo, że traktuje o dramatycznych doświadczeniach, tchnie z niej nadzieja, wola przetrwania, miłość. W wersji angielskiej pisana unikalnym, wspaniale oddanym wariantem (African American Vernacular English). Piękna rzecz, popłakałam się.
Bałam się tej powieści, ze względu na trudną tematykę. Niepotrzebnie – mimo, że traktuje o dramatycznych doświadczeniach, tchnie z niej nadzieja, wola przetrwania, miłość. W wersji angielskiej pisana unikalnym, wspaniale oddanym wariantem (African American Vernacular English). Piękna rzecz, popłakałam się.
Pokaż mimo to
CO ROBIŁO SIĘ (WE FRANCJI)
Piękna książka, coś na pograniczu autobiografii i reportażu społecznego, napisana w formie chronologicznie ułożonych "klatek". Autorka próbuje oddać atmosferę poszczególnych okresów 20 wieku we Francji, od okresu od razu po 2 wojnie światowej do czasów współczesnych, skupiając się nie na swoim indywidualnym doświadczeniu, a raczej na zmieniających się zwyczajach, usposobieniach, modach intelektualnych i lifestylowych. Najbardziej rezonowały ze mną echa maja 68, opis wchodzenia w rodzicielstwo oraz portret epoki współczesnej i z jej zawrotnym tempem i izolacją jednostek (ostatnie ok 15 stron). Niektóre fragmenty naprawdę poruszające, napisane z niezwykłym kunsztem, w którym widać klasę intelektualną oraz dojrzałość autorki.
Perełka. Dla frankofilów - obowiązkowo!
CO ROBIŁO SIĘ (WE FRANCJI)
Piękna książka, coś na pograniczu autobiografii i reportażu społecznego, napisana w formie chronologicznie ułożonych "klatek". Autorka próbuje oddać atmosferę poszczególnych okresów 20 wieku we Francji, od okresu od razu po 2 wojnie światowej do czasów współczesnych, skupiając się nie na swoim indywidualnym doświadczeniu, a raczej na zmieniających...
Książka niezła, miejscami dość zabawna. Klimacik Grochowski dla koneserów. Autorce na pewno nie brakuje talentu, ale moim zdaniem przydałoby się więcej dyscypliny - dobry kurs pisania może.
Książka niezła, miejscami dość zabawna. Klimacik Grochowski dla koneserów. Autorce na pewno nie brakuje talentu, ale moim zdaniem przydałoby się więcej dyscypliny - dobry kurs pisania może.
Pokaż mimo to2023-08-19
"This was how history moved, the slow build, the quick burn, and in an incoherence, the leaping both backward and forward, swallowing the young into old hate. The space between life and death, in the end, too small to measure".
"This was how history moved, the slow build, the quick burn, and in an incoherence, the leaping both backward and forward, swallowing the young into old hate. The space between life and death, in the end, too small to measure".
Pokaż mimo to2023
Z cyklu powieści o emigracji, szoku kulturowym i wtórnym szoku kulturowym. Ładne opisy, trochę trafnych obserwacji. Zgrabna rzecz.
Z cyklu powieści o emigracji, szoku kulturowym i wtórnym szoku kulturowym. Ładne opisy, trochę trafnych obserwacji. Zgrabna rzecz.
Pokaż mimo to2023-06-06
Chiński self-made man : na szczycie jest samotnie....
Chiński self-made man : na szczycie jest samotnie....
Pokaż mimo to
Z serii: poniemieckie.
Z serii: poniemieckie.
Pokaż mimo to