Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Dobra książka ale nierówna - druga część moim zdaniem niepotrzebna.

Dobra książka ale nierówna - druga część moim zdaniem niepotrzebna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomocna.

Pomocna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna!

Piękna!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytadło, miejscami bardzo zabawene, ale zbyt przewidywalne (jesli chodzi o szowinistyczne traktowanie Elizabeth).

Czytadło, miejscami bardzo zabawene, ale zbyt przewidywalne (jesli chodzi o szowinistyczne traktowanie Elizabeth).

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , ,

Bałam się tej powieści, ze względu na trudną tematykę. Niepotrzebnie – mimo, że traktuje o dramatycznych doświadczeniach, tchnie z niej nadzieja, wola przetrwania, miłość. W wersji angielskiej pisana unikalnym, wspaniale oddanym wariantem (African American Vernacular English). Piękna rzecz, popłakałam się.

Bałam się tej powieści, ze względu na trudną tematykę. Niepotrzebnie – mimo, że traktuje o dramatycznych doświadczeniach, tchnie z niej nadzieja, wola przetrwania, miłość. W wersji angielskiej pisana unikalnym, wspaniale oddanym wariantem (African American Vernacular English). Piękna rzecz, popłakałam się.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

CO ROBIŁO SIĘ (WE FRANCJI)
Piękna książka, coś na pograniczu autobiografii i reportażu społecznego, napisana w formie chronologicznie ułożonych "klatek". Autorka próbuje oddać atmosferę poszczególnych okresów 20 wieku we Francji, od okresu od razu po 2 wojnie światowej do czasów współczesnych, skupiając się nie na swoim indywidualnym doświadczeniu, a raczej na zmieniających się zwyczajach, usposobieniach, modach intelektualnych i lifestylowych. Najbardziej rezonowały ze mną echa maja 68, opis wchodzenia w rodzicielstwo oraz portret epoki współczesnej i z jej zawrotnym tempem i izolacją jednostek (ostatnie ok 15 stron). Niektóre fragmenty naprawdę poruszające, napisane z niezwykłym kunsztem, w którym widać klasę intelektualną oraz dojrzałość autorki.
Perełka. Dla frankofilów - obowiązkowo!

CO ROBIŁO SIĘ (WE FRANCJI)
Piękna książka, coś na pograniczu autobiografii i reportażu społecznego, napisana w formie chronologicznie ułożonych "klatek". Autorka próbuje oddać atmosferę poszczególnych okresów 20 wieku we Francji, od okresu od razu po 2 wojnie światowej do czasów współczesnych, skupiając się nie na swoim indywidualnym doświadczeniu, a raczej na zmieniających...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała kombinacja: kobieca, zabawna, brytyjska, MĄDRA. Biorąc pod uwagę ważki temat (który fabuła odsłania powoli), powieść jest lekka i przyjemna w lekturze. Klimacik londyński na wielki +.

Wspaniała kombinacja: kobieca, zabawna, brytyjska, MĄDRA. Biorąc pod uwagę ważki temat (który fabuła odsłania powoli), powieść jest lekka i przyjemna w lekturze. Klimacik londyński na wielki +.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka niezła, miejscami dość zabawna. Klimacik Grochowski dla koneserów. Autorce na pewno nie brakuje talentu, ale moim zdaniem przydałoby się więcej dyscypliny - dobry kurs pisania może.

Książka niezła, miejscami dość zabawna. Klimacik Grochowski dla koneserów. Autorce na pewno nie brakuje talentu, ale moim zdaniem przydałoby się więcej dyscypliny - dobry kurs pisania może.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobre czytadło, przenosi w najrozmaitsze konteksty: Chile w połowie XIX wieku, Chiny w tym samym okresie, Kalifornia czasu gorączki złota. Głowni bohaterowie budzą sympatię i zainteresowanie (szczególnie Eliza). Jakieś echo postmodernizmu w niedomknięciu wątków, ale poza tym to powieść dość klasyczna.

Dobre czytadło, przenosi w najrozmaitsze konteksty: Chile w połowie XIX wieku, Chiny w tym samym okresie, Kalifornia czasu gorączki złota. Głowni bohaterowie budzą sympatię i zainteresowanie (szczególnie Eliza). Jakieś echo postmodernizmu w niedomknięciu wątków, ale poza tym to powieść dość klasyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"This was how history moved, the slow build, the quick burn, and in an incoherence, the leaping both backward and forward, swallowing the young into old hate. The space between life and death, in the end, too small to measure".

"This was how history moved, the slow build, the quick burn, and in an incoherence, the leaping both backward and forward, swallowing the young into old hate. The space between life and death, in the end, too small to measure".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z cyklu książek o emigracji, szoku kulturowym i wtórnym szoku kulturowym. Dobrze się czyta, a romans głównych bohaterów, rozciągnięty na wiele dekad, ma odpowiednią temperaturę. Dobra rzecz.

Z cyklu książek o emigracji, szoku kulturowym i wtórnym szoku kulturowym. Dobrze się czyta, a romans głównych bohaterów, rozciągnięty na wiele dekad, ma odpowiednią temperaturę. Dobra rzecz.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z cyklu powieści o emigracji, szoku kulturowym i wtórnym szoku kulturowym. Ładne opisy, trochę trafnych obserwacji. Zgrabna rzecz.

Z cyklu powieści o emigracji, szoku kulturowym i wtórnym szoku kulturowym. Ładne opisy, trochę trafnych obserwacji. Zgrabna rzecz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam z 20 lat temu, ale zrobiła na mnie duże wrażenie, do dziś pamiętam sceny... Musi to być mocna rzecz.

Czytałam z 20 lat temu, ale zrobiła na mnie duże wrażenie, do dziś pamiętam sceny... Musi to być mocna rzecz.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chiński self-made man : na szczycie jest samotnie....

Chiński self-made man : na szczycie jest samotnie....

Pokaż mimo to


Na półkach:

Brawo za przekład!

Brawo za przekład!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra rzecz. Tak dobra, że po zakończeniu lektury poleciałam do Wałbrzycha i palmiarni. Okazuje się, że groteska to jednak był realizm.

Dobra rzecz. Tak dobra, że po zakończeniu lektury poleciałam do Wałbrzycha i palmiarni. Okazuje się, że groteska to jednak był realizm.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z serii: poniemieckie.

Z serii: poniemieckie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyk. Cudna ekranizacja. Z cudnym Andrew Scottem.

Klasyk. Cudna ekranizacja. Z cudnym Andrew Scottem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

ITALIA BOSKA (NAWET ZBOMBARDOWANA)

Styl tej książki – szarpany, na poły erudycyjny (ale jakby nie dość...), momentami poetycki (ale jakby nie do końca...) nie przypadł mi do gustu.

Ale jednak jest tu kilka rzeczy wielkich: 1. Villa san Girolamo - jej nastrój, tchnienie historii – jest to oddane doskonale, a jednocześnie w sposób niebanalny, unikalny (o co niełatwo przy opisach włoskich krajobrazów i zabytków); 2. Postaci: Hana, Kip, Almasy (ach Almasy!), Caravaggio - każda na swój sposób inna, na swój sposób nieszczęśliwa; 3. Almasy po raz drugi. Postać historyczna. Postać książkowa. Postać filmowa. Bardziej niż żywa! 4. Pustynia, Egipt – chce się jechać, ale do tej niegdysiejszej, prawdziwej, pustej, pięknej i groźnej pustyni Almasy'ego i jego towarzyszy.

Let me tell you about winds...

ITALIA BOSKA (NAWET ZBOMBARDOWANA)

Styl tej książki – szarpany, na poły erudycyjny (ale jakby nie dość...), momentami poetycki (ale jakby nie do końca...) nie przypadł mi do gustu.

Ale jednak jest tu kilka rzeczy wielkich: 1. Villa san Girolamo - jej nastrój, tchnienie historii – jest to oddane doskonale, a jednocześnie w sposób niebanalny, unikalny (o co niełatwo przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

W porównaniu z tomami z cyklu "Genialna przyjaciółka" to zdecydowanie słabsza pozycja. Jest mnie wzciągająca, brak w niej fabuły, która utrzymywałaby uwagę czytelniczki. Pojawia się tu typowy dla Ferrante topos kobiecego szaleństwa, odklejenia, porzucenia nadmiernie ustrukturyzowanej i urządzonej (przez mężczyzn) rzeczywistości. I odwieczne pytanie: kim jesteśmy – czy tymi, jakimi widzą nas inni, czy może jakimś wewnętrznym, skrytym "ja"?

W porównaniu z tomami z cyklu "Genialna przyjaciółka" to zdecydowanie słabsza pozycja. Jest mnie wzciągająca, brak w niej fabuły, która utrzymywałaby uwagę czytelniczki. Pojawia się tu typowy dla Ferrante topos kobiecego szaleństwa, odklejenia, porzucenia nadmiernie ustrukturyzowanej i urządzonej (przez mężczyzn) rzeczywistości. I odwieczne pytanie: kim jesteśmy – czy tymi,...

więcej Pokaż mimo to