-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2020-03-03
2019-05-07
Świetna, choć czasem pogmatwana psychodrama, nieśmiertelny klasyk dający odpowiedź na pytanie, którego wielu twórców sobie nie zadaje - i którego wolałaby sobie nie zadawać - czyli: co stałoby się, gdybym był zdany na łaskę swojego "największego fana".
Po lekturze trzeba sparafrazować klasyczne powiedzenie, tworząc nową jego formę:
"Od fanów Boże strzeż, z hejterami sobie poradzę".
Świetna, choć czasem pogmatwana psychodrama, nieśmiertelny klasyk dający odpowiedź na pytanie, którego wielu twórców sobie nie zadaje - i którego wolałaby sobie nie zadawać - czyli: co stałoby się, gdybym był zdany na łaskę swojego "największego fana".
Po lekturze trzeba sparafrazować klasyczne powiedzenie, tworząc nową jego formę:
"Od fanów Boże strzeż, z hejterami sobie...
2019-01-05
"O pisaniu..." Mroza jest o pisaniu... Mroza.
Nie o pisaniu w ogóle.
Parę pożytecznych rad, w większości jednak okraszonych adnotacją "ale i tak sami zdecydujcie". Pisarz in-spe niewiele z niej wyniesie, chyba że to pierwsza tego typu książka w jego rękach. Jeśli pierwsza, to lepiej, żeby nie pozostała jedyną. Ci, którzy mieli w ręku już inne takie pozycje mogą ograniczyć się do przeczytania wypunktowanego podsumowania na końcu książki.
Ogólnie, książka-ciekawostka. Dla fanów pana Mroza i chyba dla nikogo więcej.
"O pisaniu..." Mroza jest o pisaniu... Mroza.
Nie o pisaniu w ogóle.
Parę pożytecznych rad, w większości jednak okraszonych adnotacją "ale i tak sami zdecydujcie". Pisarz in-spe niewiele z niej wyniesie, chyba że to pierwsza tego typu książka w jego rękach. Jeśli pierwsza, to lepiej, żeby nie pozostała jedyną. Ci, którzy mieli w ręku już inne takie pozycje mogą ograniczyć...
2018-05-16
2017-12-11
2017-07-08
2016-12-25
2015-12-12
Bardzo obrazowe i całkiem wnikliwe ukazanie historii polskiego fandomu, ujmujące, choć często irytujące - nie z racji formy, a treści; jeśli istnieje jedno polskie dzieło z gatunku SF lub fantasy, którego tytuł idealnie pasuje do sporej części tej książki - mam na myśli wypowiedzi cytowanych tu "starych wyjadaczy" - to jest to "Czas pogardy".
Smutno się czyta wypowiedzi cokolwiek zgorzkniałych weteranów, choć pewne sentymenty z nimi podzielam, tęskniąc za odrobinę bardziej kameralnymi konwentami jako przedstawiciel grupy pośredniej, zaczynającej przygodę z fandomem i konwentami gdzieś w okolicach 2004 roku.
Bardzo obrazowe i całkiem wnikliwe ukazanie historii polskiego fandomu, ujmujące, choć często irytujące - nie z racji formy, a treści; jeśli istnieje jedno polskie dzieło z gatunku SF lub fantasy, którego tytuł idealnie pasuje do sporej części tej książki - mam na myśli wypowiedzi cytowanych tu "starych wyjadaczy" - to jest to "Czas pogardy".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSmutno się czyta wypowiedzi...