-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać192
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
To bardziej recenzja zbiorcza całego cyklu. 444 jako pierwszą opisałem oddzielnie i podobała się najmniej, mocno spiskowa i jeszcze naiwna. Wszystkie kolejne trzymają poziom. Dla mnie mnóstwo odkryć historycznych, dużo się nauczyłem, przy świetnej zabawie. Oderwać się od każdej z książek trudno, Kania to fajny gość, będzie mi go brakować do następnej powieści. Zazdroszczę mu wnikliwości i pamięci. Sposób splątania historii i fikcji u pisarza na najwyższym poziomie. Świetna zabawa słowami, mimo, że nie jest to wielka literatura to trzyma poziom pokazujący szacunek dla czytelnika. Humor całkiem wyszukany, a innym razem banalny, ale celny. Będę wracać.
To bardziej recenzja zbiorcza całego cyklu. 444 jako pierwszą opisałem oddzielnie i podobała się najmniej, mocno spiskowa i jeszcze naiwna. Wszystkie kolejne trzymają poziom. Dla mnie mnóstwo odkryć historycznych, dużo się nauczyłem, przy świetnej zabawie. Oderwać się od każdej z książek trudno, Kania to fajny gość, będzie mi go brakować do następnej powieści. Zazdroszczę...
więcej mniej Pokaż mimo toDość lekka literatura sensacyjno-kryminalna, dobrze dopracowana. Jak zawsze sporo ciekawych faktów historycznych wplecionych w akcję, więc i walor dydaktyczny jest. Akurat z tej książki bije pewna naiwność, czyta się sprawnie, ale jakoś tak z rezerwą z tyłu głowy, że to bajka młodzieżowa. Fajny humor, zabawne porównania i wyrażenia. Idę dalej w losy Jakuba Kani z nadzieją, że będzie ciut poważniej.
Dość lekka literatura sensacyjno-kryminalna, dobrze dopracowana. Jak zawsze sporo ciekawych faktów historycznych wplecionych w akcję, więc i walor dydaktyczny jest. Akurat z tej książki bije pewna naiwność, czyta się sprawnie, ale jakoś tak z rezerwą z tyłu głowy, że to bajka młodzieżowa. Fajny humor, zabawne porównania i wyrażenia. Idę dalej w losy Jakuba Kani z nadzieją,...
więcej mniej Pokaż mimo toNa czytanie trzeba mieć nastrój, inaczej zamiast bawić to wkurzy. Nie zgadzam się, że jest to parodia. To raczej pełnowartościowy kryminał w absurdalnych okolicznościach. I jako taki się fajnie broni. Bardzo duże przywiązanie do szczegółów, nawet jeżeli nie są prawdziwe. Spora doza przemyśleń zupełnie poważnych, dużo symboliki. Rodzaj przewodnika po Pradze i nieco po historii (nie weryfikowałem czy prawdziwej, choć coś tam tak, bywa nazwane inaczej). Fantastyczne porównania, przy których nie da się nie uśmiechnąć. W sumie to i ubawiłem się i chętnie siadałem do lektury, ciekaw co będzie dalej.
Na czytanie trzeba mieć nastrój, inaczej zamiast bawić to wkurzy. Nie zgadzam się, że jest to parodia. To raczej pełnowartościowy kryminał w absurdalnych okolicznościach. I jako taki się fajnie broni. Bardzo duże przywiązanie do szczegółów, nawet jeżeli nie są prawdziwe. Spora doza przemyśleń zupełnie poważnych, dużo symboliki. Rodzaj przewodnika po Pradze i nieco po...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobrze skomponowana fabuła, ładnie łączące się wątki. Samo się chciało czytać. Przy okazji poznałem sporo faktów historycznych, które chce się zgłębiać. Wielkie dzięki za rzetelny research. Natomiast spodziewałem się czegoś "więcej" literacko. Mamy względnie prosty język, takie sobie dialogi, chociaż odpowiadające mentalności bohaterów, więc czego tu chcieć. To nie jest zarzut, raczej niespełnione oczekiwanie. Nemezis już kupione i zaczynam czytać na świeżo.
Bardzo dobrze skomponowana fabuła, ładnie łączące się wątki. Samo się chciało czytać. Przy okazji poznałem sporo faktów historycznych, które chce się zgłębiać. Wielkie dzięki za rzetelny research. Natomiast spodziewałem się czegoś "więcej" literacko. Mamy względnie prosty język, takie sobie dialogi, chociaż odpowiadające mentalności bohaterów, więc czego tu chcieć. To nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Czytało się szybko, chciałem się dowiedzieć co dalej, nieźle opisane kulisy wywiadu, mechanizmy załatwiania różnych spraw. Niestety całościowo służby nie pokazane z dobrej strony, rozwalone, pełne niekompetentnych ludzi, uwikłane w rozgrywki, ambicje, na szczęście są też pokazani fachowcy, ludzie, którym zależy. Co może odzwierciedlać polskie środowisko.
Niestety literacko jest średnio, bardzo kiepskie dialogi głównych bohaterów, popisy żarcikowe zamiast konkretów. Konkrety były przy omawianiu akcji czy rozwiązań, na pewno tu dobra była końcówka. Nie wynika z książki jakaś specjalna umiejętność Baśki, ot dobry splot okoliczności. Dużo rzeczy jest przewidywalnych. Psuło to przyjemność z czytania. Jeżeli sięgnę po drugą część, to żeby sprawdzić, czy autor się literacko wyrabia. Czego mu życzę.
Czytało się szybko, chciałem się dowiedzieć co dalej, nieźle opisane kulisy wywiadu, mechanizmy załatwiania różnych spraw. Niestety całościowo służby nie pokazane z dobrej strony, rozwalone, pełne niekompetentnych ludzi, uwikłane w rozgrywki, ambicje, na szczęście są też pokazani fachowcy, ludzie, którym zależy. Co może odzwierciedlać polskie środowisko.
więcej Pokaż mimo toNiestety literacko...