Opinie użytkownika
Jeśli lubisz klimaty z filmów "K-Pax" i "Moja macocha jest kosmitką", to na pewno spodoba Ci się ta książka. Ja jestem zachwycona, mimo że od lat czytuję niemal same krwawe kryminały i taki gatunek jak "Ludzie" mocno odbiega od kręgu moich literackich zainteresowań.
Dawno nie miałam w ręce książki od której nie mogłam się oderwać i mimo sporej objętości (500 stron)...
Przeczuwam, że Andreas Franz zostanie jednym z moich ulubionych autorów. Wśród bardzo kiepskich kryminałów na które ostatnio trafiałam, ta książka błyszczy jak diament.
Przede wszystkim bardzo ciekawa jest konstrukcja fabuły: sylwetkę mordercy czytelnik zna od początku i śledzi akcję dwutorowo, jednocześnie od strony sprawcy i organów ścigania. Motywy sprawcy są...
Ze zdumieniem odbieram zachwyty nad twórczością duetu o nazwie Erik Axl Sund. Trylogia o Victorii Bergman to jeden z większych znanych mi gniotów literackich, niewiele więcej spodziewałam się też po "Śmiercionośnym upominku" i niestety było tak jak przewidywałam: kolejna marketingowa bańka mydlana z niestrawnym zakalcem w środku. Czy ktoś naprawdę uważa to za dobrą...
więcej Pokaż mimo to
To podobno już kolejna część serii, ale ja nie znałam jeszcze tych bohaterów. Być może wcześniejsze książki były ciekawsze, mnie niestety nie powaliło na kolana. Czytałam tę książkę dość długo, bo z jednej strony mnie zaciekawiła, ale jednocześnie zmęczyła przegadana treść.
Przez pierwsze 2/3 książki dzieje się niewiele. Gapowaty policjant bardziej niż sprawą morderstw...
Mimo zachęcającej fabuły i ładnej pani na okładce niestety przebrnęłam tylko przez niecałe 100 stron. Czytanie ciągnęło mi się niemiłosiernie, wątek przemytniczy nie zdołał mnie zainteresować wcale, a wątek pielęgniarki Sophie jest może i ciekawy, ale autorowi udało się go koncertowo zepsuć: ta kobieta nie ma żadnego życia wewnętrznego - nie rozumiem tej bohaterki, bo autor...
więcej Pokaż mimo toLubię książki Ann Cleeves z serii "Vera". To dobre, klasyczne kryminały, do których trudno mieć jakieś zastrzeżenia. "Ulica milczenia" też jest dobrym kryminałem, z wyrazistymi bohaterami i fajnym klimatem małego brytyjskiego miasteczka. Oceniam ją na solidne 7/10. Jednak przez idiotyczny pomysł kogoś z wydawnictwa Amber aby podzielić wydanie tej książki na 2 oddzielne...
więcej Pokaż mimo to
Co się stało z Sharon Bolton, której książki robiły na mnie tak duże wrażenie, że w nocy nie mogłam zasnąć? "Małe mroczne kłamstwa" to dla mnie Duże Bolesne Rozczarowanie.
Dwie pierwsze książki autorki były rewelacyjne, trzecia trochę słabsza, a czwarta zwyczajnie nudna. Dla "Małych mrocznych kłamstw" brakuje mi już określenia. Męczyłam się z tą książką aż 2 tygodnie,...
Z kilku książek z serii "Vera" które przeczytałam ta podoba mi się najbardziej. Sam początek mnie nie porwał, ale po kilku rozdziałach akcja nabiera tempa i nie mogłam się już oderwać. Lubię konstrukcję opartą na relacji tych samych zdarzeń z punktu widzenia różnych bohaterów, a tutaj wyszło to autorce bardzo dobrze.
Zastrzeżenie mam jedynie do rozwiązania wątku...
Gdyby nie to, że wcześniej czytany "Hipnotyzer" naprawdę mi się podobał, na pewno nie dałabym szansy tej książce. Już po 200 stronie wiedziałam że nie będzie to moje literackie odkrycie roku. Political fiction, handel bronią i terror w egzotycznych krajach to zdecydowanie nie moje klimaty i nawet dosyć interesujący bohater jakim jest komisarz Joona nie był w stanie mnie...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam tylko 3 rozdziały i na pewno nie dam rady więcej. jak dla mnie zbyt wulgarnie, a do tego za mało ciekawie. Nie polecam.
Pokaż mimo to
I pomyśleć, że od kilku lat wielokrotnie widywałam tę książkę na półce w bibliotece... Zniechęcała mnie tandetna okładka, a oto w środku taka perełka. Jest naprawdę nieźle.
Książka jest gruba, ale nie odczuwa się znużenia jej objętością. Zapewniła mi 2 wieczory z dobrą literaturą. Idealnie nie jest, mam kilka zastrzeżeń co do formy i treści, ale i tak to jedna z lepszych...
Ta książka niestety nie przypadła mi do gustu. Rozczarowałam się tym bardziej że seria "kwartet olandzki" tego samego autora bardzo mi się podobała. Tutaj zabrakło mi wszystkiego co w powieści najważniejsze: ciekawego głównego bohatera, interesującej historii, klimatu. Było po prostu nudno i po 100 stronie nic się nie zmieniło. Przykro mi, panie Theorin, może kolejnym...
więcej Pokaż mimo toBardzo sympatycznie napisany kryminał w wersji light. Polecam osobom, które nie lubią krwawych zbrodni w lub akurat chcą od takich odpocząć albo dopiero zaczynają czytanie kryminałów. Wątek kryminalny jest przedstawiony w bardzo delikatny sposób, nie ma makabrycznych opisów i brutalności. To taka opowieść o życiu w małym miasteczku plus 2 morderstwa na przestrzeni 10 lat. ...
więcej Pokaż mimo toCzytam tę książkę od 3 miesięcy i nie mogę przebrnąć choćby do połowy. Być może jest nawet niezła, ale mnie nie porwała, nie mogę się odnaleźć w wątkach, a fabuła jeszcze mnie nie zainteresowała. Szkoda, bo po trylogii o HP miałam nadzieję na naprawdę przyzwoitą powieść. Niestety, moje trzymiesięczne męczenie się z jej czytaniem mówi samo za siebie.
Pokaż mimo to
Bardzo pozytywnie oceniam tę książkę.
Intryga kryminalna - niezła, klimat małego miasteczka plus tajemnice przeszłości - są, ciekawi i wyraziści bohaterowie, objętość i tempo akcji w sam raz. Podobało mi się prawie wszystko. Może poza postacią Emmy, która irytowała mnie od samego początku.
Polecam.
Wbrew wszystkim których Peter May nudzi - mnie trylogia o Lewis bardzo się podoba, a Jezioro Tajemnic nie ustępuje w niczym poprzednim częściom. Ten sam klimat, tak samo intrygująca tajemnica sprzed lat, tym razem może też trochę więcej emocji - przyznam, ze kilka razy się wzruszyłam.
Czuję lekki niedosyt i żal że nie ma dalszego ciągu - jestem ciekawa jak ułoży się życie...
No niestety, o ile cenię autora i jego poprzednie książki z tej serii, to ta mu się nie udała. Nie ma tego co jej 3 poprzedniczki: zaintrygowania czytelnika już od pierwszych stron. Przez pierwszą połowę nudziłam się czytając, było zdecydowanie zbyt wielu bohaterów, ich wątki się nie zazębiały. Później zrobiło się ciekawiej, ale wierzę że sa osoby które nie przebrnęły do...
więcej Pokaż mimo to
"Smugę krwi" oceniam tak samo dobrze jak dwie poprzedniczki z serii olandzkiej.
Nie zgadzam sie z opiniami, że ta książka jest nudna i nic się nie dzieje. Jest kryminalna zagadka, Gerlof - detektyw, wątki osobiste bohaterów. Autor ma umiejętność zaciekawiania od samego początku. Może trochę za dużo tu geriatryków i - w tej części - elfów i trolli, ale na szczęście wątek...
Coraz bardziej podobają mi się powieści Johana Theorina. Bardzo odpowiada mi styl: zwięzły i konkretny, a jednocześnie zaciekawiający. Książki wciągają od pierwszych stron. Autor bardzo sprawnie łączy też wątki z przeszłości i teraźniejsze, czytelnik się w nich nie gubi.
Ciekawi bohaterowie. Wbrew moim obawom po przeczytaniu tutaj kilku opinii, w fabule jest mniej duchów...
Bardzo przyjemna lektura. Już po kilku stronach wiedziałam że znów zarwę noc żeby przeczytać ją do końca (i oczywiście zarwałam) :)
Świetny styl, bardzo szybko się czyta. Historia kryminalna intrygująca i bardzo spójna, bohaterowie nieszablonowi i prawdziwi. Jedna z lepszych dwutorowych (opisujących przeszłość i teraźniejszość) konstrukcji akcji jakie czytałam. Jednym...