-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Biblioteczka
2020-01-20
2020-01-23
2020-05-02
2020-12-02
2020-08-17
To zdecydowanie nie jest ksiązka dla mnie. Lubię biografie i lubię czytać o podróżach, ale nie znoszę ględzenia o niczym, a tym własnie jest ta opowieść. Autorka jest tak skupiona na swoich nieszczęściach, że aż robi się niedobrze. Najgorsza część to Indie: część o odnowie duchowej, szukaniu boga itp.
Natomiast część Italia jest typowym przedstawieniem tego kraju przez ignoranckich Amerykanów, pełnym błędów (a to przecież dziennikarka!), jak np. pierwszy posiłek w Rzymie: "Makaron domowej roboty (spaghetti carbonara) ze szpinakiem i czosnkiem". Znaczy makaron z jajkiem, boczkiem, szpinakiem i czosnkiem??? Mieszkam we Włoszech 10 lat i w życiu czegoś tatkiego nie widziałam! Czy kwestia słowa "tifoso": fanatyczny kibic to ultras, tifiso to po prostu kibic.
Irytująca jest też arogancja autorki. Gdy o Rzymie pisze : "Zupełnie jakby ktoś wymyślił miasto w pełni odpowiadające moim konkretnym potrzebom, w którym wszyscy (...) posługują się tym magicznym językiem. Jakby ludzie zmówili się, żeby nauczyć mnie włoskiego." Albo gdy przyjeżdża do Indonezji i dowiaduje się, że ma tylko jednomiesięczną wizę turystyczną : "Nie przyszło mi wcześniej do głowy, że indonezyjski rząd mógłby nie być zachwycony perspektywą goszczenia mnie w swoim kraju tak długo, jak będę miała fantazję w nim pozostać." Bo do Ameryki można przyjechać na ile się chce?
Całość ratują ciekawi bohaterowie drugoplanowi oraz fakt, że rozdziały są mega krótkie i szybko się to czyta.
To zdecydowanie nie jest ksiązka dla mnie. Lubię biografie i lubię czytać o podróżach, ale nie znoszę ględzenia o niczym, a tym własnie jest ta opowieść. Autorka jest tak skupiona na swoich nieszczęściach, że aż robi się niedobrze. Najgorsza część to Indie: część o odnowie duchowej, szukaniu boga itp.
Natomiast część Italia jest typowym przedstawieniem tego kraju przez...
2020-09-28
2020-06-05
2020-02-16
2020-03-20
Miałam pewne obawy, czy spodoba mi się ta książka. Niesłusznie! Jest to opowieść o ludziach. O przyjaźni, relacji braterskiej, wierze w drugie człowieka, byciu dobrym. W dodatku przybiera formę fantastycznej gawędy, dawno nie spotkałam się z tego typu narracją. Lektura to czysta przyjemność.
Miałam pewne obawy, czy spodoba mi się ta książka. Niesłusznie! Jest to opowieść o ludziach. O przyjaźni, relacji braterskiej, wierze w drugie człowieka, byciu dobrym. W dodatku przybiera formę fantastycznej gawędy, dawno nie spotkałam się z tego typu narracją. Lektura to czysta przyjemność.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-08-24
Rewelacyjna! Polecam każdemu, szczególnie sceptykom! Czyta się bardzo szybko i przyjemnie, a wręcz wciąga :)
Rewelacyjna! Polecam każdemu, szczególnie sceptykom! Czyta się bardzo szybko i przyjemnie, a wręcz wciąga :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-08-26
Generalnie książka bardzo ciekawa i co chwilę się zachwycałam jak to natura jest genialna. Temat interesujący, przykłady zróżnicowane (rozmaite królestwa zwierząt). Niestety obniża ocenę wybitnie słabe poczucie humoru (dowcipy językowe itp niskich lotów) i dość czasem dość skomplikowane wyjaśnienia praw fizyki (ale to wcale nie musi być minus, jeśli ktoś umie w fizykę, to dla niego może być odwrotnie - zbyt uproszczone podejście; ja po prostu jestem ciemna masa jeśli chodzi o tę dziedzinę nauki).
Generalnie książka bardzo ciekawa i co chwilę się zachwycałam jak to natura jest genialna. Temat interesujący, przykłady zróżnicowane (rozmaite królestwa zwierząt). Niestety obniża ocenę wybitnie słabe poczucie humoru (dowcipy językowe itp niskich lotów) i dość czasem dość skomplikowane wyjaśnienia praw fizyki (ale to wcale nie musi być minus, jeśli ktoś umie w fizykę, to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-07
2020-01-30
Taka sobie opowieść obyczajowa. Trochę nudna. Czyta się szybko, bo ma krókie rozdziały, a nie dlatego, że ciekawi, co będzie dalej. Bohaterowie jacyś tacy niemrawi, humoru zero, romans też w powijakach.
Taka sobie opowieść obyczajowa. Trochę nudna. Czyta się szybko, bo ma krókie rozdziały, a nie dlatego, że ciekawi, co będzie dalej. Bohaterowie jacyś tacy niemrawi, humoru zero, romans też w powijakach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-02-07
2020-02-10
2020-02-15
2020-02-24
2020-04-30
2020-05-13
2020-05-19
Uwielbiam historię o Tatianie i Aleksandrze, dlatego z ciekawością sięgnęłam po nową trylogię romantyczną Paulliny Simons. Niestety rozczarowałam się. Historia mnie nie wciągnęła, a główni bohaterowie nie wbudzili sympatii. A wręcz odwrotnie: Josephine to jakaś rozkapryszona egoistka! Myślę, że na pierwszej części poprzestanę.
Uwielbiam historię o Tatianie i Aleksandrze, dlatego z ciekawością sięgnęłam po nową trylogię romantyczną Paulliny Simons. Niestety rozczarowałam się. Historia mnie nie wciągnęła, a główni bohaterowie nie wbudzili sympatii. A wręcz odwrotnie: Josephine to jakaś rozkapryszona egoistka! Myślę, że na pierwszej części poprzestanę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to