Opinie użytkownika
Napisane z talentem. Trzeba się było tylko przyzwyczaić do tego, że w tekście dialog nie jest wydzielony, więc narracja się z nim zlewała. Ale ten zapis nadał całej powieści jakiś specyficzny klimat. Podobało mi się. (Za goodreads.com)
Pokaż mimo to
Książka ta nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia. Może poza ostatnim fragmentem (tym przed spisem książek), w którym naprawdę poczułam pustkę narratora po śmierci matki. Podobały mi się też fragmenty o domowej bibliotece i opisy książek, które się w niej znajdowały. Ale poza tym nic mnie jakoś specjalnie nie poruszyło.
Mój odbiór książki Wicha jest być może spowodowany...
Trudno mi ocenić tę książkę. Prolog bardzo mi się podobał, potem już znacznie mniej. Przez cały czas miałam poczucie, że to, o czym czytam, jest wstępem - irytującym w jakiś sposób - do tego, o czym chcę przeczytać, co by mnie naprawdę zainteresowało - opisu zderzenia wyobrażeń bohaterów o świecie, o panującym ładzie, z rzeczywistością wojny, zmian geopolitycznych etc....
więcej Pokaż mimo to
Rzadko stawiam maksymalne albo prawie maksymalne oceny, ale tej książce się należy - za styl, za narrację i język; za walkę z prawem, że jedna śmierć to tragedia, ale milion to już statystyka; za przypomnienie, że i ofiary, i kaci mają twarze i że nie można ich zapomnieć; za odwagę zmierzenia się ze swoją traumą i z traumą swojej matki.
Nie wrócę do tej książki - jest zbyt...
Mało epickie, działo się niewiele, główna bohaterka bez właściwości. Rozczarowujące.
(za: goodreads.com)
Okropna. Męczyłam się z nią bardzo, zwłaszcza z ostatnim trzydziestoma stronami.
Mnóstwo zupełnie zbędnego slapsticku - gonitw, przewracania się, potykania etc., co może jest śmieszne w filmie, ale nie w powieści. Bohaterowie właściwie nie prowadzą śledztwa, tzn. nie szukają śladów, dowodów, świadków, nie analizują tropów, tylko wszystko dostają praktyczne na tacy, bo co...
Ta przebieżka po dwustu latach polskiej historii przypominała mi "Wariacje pocztowe" Kazimierza Brandysa i może dlatego tak mi się podobała. Powieść wciągająca, perspektywa włoskiego księcia zaklętego w obraz - niecodzienna, zakończenie trochę rozczarowujące, ale całość zdecydowanie warta polecenia. (za: goodreads.com)
Pokaż mimo to
Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ potrzebowałam czegoś, co wypełni treścią mit Paryża, który miałam w głowie. Wytłumaczy, pokaże mi, dlaczego to właśnie Paryż został ochrzczony stolicą świata. I to zadanie książka Gutowskiej-Adamczyk i Orzeszyny spełniła świetnie. Także dzięki bogatym ilustracjom.
Pozycja ta jednak ma, jak na wydawnictwo sygnowane przez PWN, sporo...
Rety, czemu mi się ostatnio takie dziwne francuskie książki trafiają? Męczyłam strasznie, m.in. przez retoryczny sposób narracji - zdecydowanie nie jest on dla mnie. Książka dla wytrwałych, zwłaszcza znawców / miłośników antyku i francuskiej kultury - mnóstw nawiązań i zabaw intelektualnych. (Za goodreads.com)
Pokaż mimo toFantastyczna książka! Niesamowita pomysłowość w wymyślaniu i ilustrowaniu przeciwieństw (moją naj, naj parą jest "ulotne" - "wieczne"), pełna przy tym humoru i mrugnięć do czytelnika. Pomelo jak zawsze rozbrajający :) Uwielbiam wszystkie książki z serii.
Pokaż mimo to
Bardzo ciekawy pomysł na książkę – o naszych bałtyckich sąsiadach, zwłaszcza Łotwie i Estonii, wiemy raczej niewiele, dobrze więc, gdy na rynku pojawiają publikacje, mogące uzupełnić ten brak wiedzy. Szkoda tylko, że ta nie została w pełni przemyślana.
Książka Tomasza Teluka jest zbiorem jego prasowych artykułów z lat 1997–2013, ułożonych chronologicznie. I to, koniec...
Średnia. Próbuje być jak Chmielewska, ale brakuje jej szaleństwa i nie przewidywalności bohaterów rzeczonej pisarki i jej zdolności językowych. Szkoda.
Pokaż mimo toBardzo zgrabna lektura. Plusy za: topografię Poznania, meteorologiczne opisy chmur, przedstawienie historii z różnych punktów widzenia, w tym osób postronnych, nieoczywistą parę głównych bohaterów (Daniel i Kamyk), wiarygodną kreację niewidomej dziewczynki, ciekawe postaci drugo- i trzecioplanowe. Minus za intrygę kryminalną - mogłaby być bardziej skomplikowana. Generalnie...
więcej Pokaż mimo to
Hm, mam z tą książką problem. Nie do końca jestem w stanie określić, dlaczego mi nie podeszła (pomijając kwestie pojawiających się miejscami błędów gramatycznych i stylistycznych, które utrudniały czytanie), mimo iż pochłonęłam ją dość szybko.
Może to kwestia tego, że Kanfer po wszystkich tematach (czy to chodzi o filmy Bogarta, czy ludzi) się prześlizguje, niczego nie...
Powieść Romualda Pawlaka „Czarem i smokiem” rozpoczyna się wyrzuceniem głównego bohatera (Rosselina, pogodnika trzeciej kategorii) z pracy, który to, w poszukiwaniu dalszego zarobku, zaciąga się na statek, by kolejno wylądować na królewskim dworze, zostać z niego wygnanym, następnie zesłanym na głęboko prowincję, by potem… Takie wyliczanie kolejnych przygód Rosselina można...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to