Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książkę przerobiłam w całości. Gramatyka wytłumaczona zrozumiale w języku polskim. Do każdego rozdziału kilka ćwiczeń, które pomagają przełożyć wiedzę teoretyczną na praktykę. Polecam.

Książkę przerobiłam w całości. Gramatyka wytłumaczona zrozumiale w języku polskim. Do każdego rozdziału kilka ćwiczeń, które pomagają przełożyć wiedzę teoretyczną na praktykę. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dystopia w bardzo dobrym wydaniu. Przerażające jest to, jak szybko świat zmierza w kierunku opisanym przez Huxleya. Książka naprawdę godna polecenia.

Dystopia w bardzo dobrym wydaniu. Przerażające jest to, jak szybko świat zmierza w kierunku opisanym przez Huxleya. Książka naprawdę godna polecenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor tej książki to prawdziwy geniusz!
Czytałam po angielsku, język jest zaskakujący. Naprawdę warto najpierw przeczytać książkę, a dopiero potem obejrzeć film. Szczerze mogę stwierdzić, że jest to jedna z moich ulubionych pozycji.

Autor tej książki to prawdziwy geniusz!
Czytałam po angielsku, język jest zaskakujący. Naprawdę warto najpierw przeczytać książkę, a dopiero potem obejrzeć film. Szczerze mogę stwierdzić, że jest to jedna z moich ulubionych pozycji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo zabawna książka. Ameryka opisana obiektywnie i z dystansem.
Dzięki niej moje rozmowy z amerykańskim kolegą obfitują w żarty z lekką nutą ironii. Całe szczęście, że ma poczucie humoru.

Bardzo zabawna książka. Ameryka opisana obiektywnie i z dystansem.
Dzięki niej moje rozmowy z amerykańskim kolegą obfitują w żarty z lekką nutą ironii. Całe szczęście, że ma poczucie humoru.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam po angielsku. Książka napisana jest dziecinnie prostym i łatwym do zrozumienia językiem, więc nie miałam żadnych problemów.

Bardzo się cieszę, że przeczytałam książkę przed obejrzeniem filmu, ponieważ jak zwykle okazała się lepsza.
Pod koniec czytania już można domyślić się zakończenia. Nie wzruszyłam się, ale mimo to jest to jedna z moich ulubionych pozycji o tematyce wojennej, która na długo (a może i na zawsze) pozostanie w mojej pamięci.

Czytałam po angielsku. Książka napisana jest dziecinnie prostym i łatwym do zrozumienia językiem, więc nie miałam żadnych problemów.

Bardzo się cieszę, że przeczytałam książkę przed obejrzeniem filmu, ponieważ jak zwykle okazała się lepsza.
Pod koniec czytania już można domyślić się zakończenia. Nie wzruszyłam się, ale mimo to jest to jedna z moich ulubionych pozycji o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cała angielska gramatyka zebrana w jednej książce. Wszystko, czego potrzebuje osoba na poziomie Intermediate.
Niedługo sięgnę po kolejną książkę z tej serii, tym razem zieloną (Advanced), bo z tej zrobiłam już wszystkie zadania.

Cała angielska gramatyka zebrana w jednej książce. Wszystko, czego potrzebuje osoba na poziomie Intermediate.
Niedługo sięgnę po kolejną książkę z tej serii, tym razem zieloną (Advanced), bo z tej zrobiłam już wszystkie zadania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam po angielsku i jestem zachwycona. Mimo, że musiałam bardziej skupić się na czytaniu i zajęło mi to więcej czasu, nie żałuję. Uwielbiam książki, które cały czas potrafią trzymać czytelnika w napięciu i dają do myślenia. Ta właśnie taka jest.

Przeczytałam po angielsku i jestem zachwycona. Mimo, że musiałam bardziej skupić się na czytaniu i zajęło mi to więcej czasu, nie żałuję. Uwielbiam książki, które cały czas potrafią trzymać czytelnika w napięciu i dają do myślenia. Ta właśnie taka jest.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wstrząsająca, ale jakże prawdziwa. Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka!

Wstrząsająca, ale jakże prawdziwa. Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka (a raczej książeczka) jest całkiem w porządku. Ale dla mnie, jako osoby zawsze żądnej wiedzy, to trochę mało. Brakuje mi jak zwykle większej ilości informacji i przede wszystkim ciekawostek, bo chyba każdy z nas lubi dowiedzieć się czegoś interesującego i niecodziennego.

Książka (a raczej książeczka) jest całkiem w porządku. Ale dla mnie, jako osoby zawsze żądnej wiedzy, to trochę mało. Brakuje mi jak zwykle większej ilości informacji i przede wszystkim ciekawostek, bo chyba każdy z nas lubi dowiedzieć się czegoś interesującego i niecodziennego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety nie dowiedziałam się zbyt dużo, liczyłam na większą ilość informacji i ciekawostek. Mogę stwierdzić, ze to chyba najgorsza z książek Beaty Pawlikowskiej. Pozostałe (np. o Tybecie) są znacznie lepsze!

Niestety nie dowiedziałam się zbyt dużo, liczyłam na większą ilość informacji i ciekawostek. Mogę stwierdzić, ze to chyba najgorsza z książek Beaty Pawlikowskiej. Pozostałe (np. o Tybecie) są znacznie lepsze!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rozmarzyłam się.
Zawsze moim pragnieniem było odwiedzenie Australii. Po przeczytaniu tej książki jestem jeszcze bardziej zdeterminowana, by kiedyś spełnić to marzenie.
Świetna pozycja, przepiękne i niezwykle ciekawe zdjęcia, mnóstwo przydatnych w czasie podróży rad, a nawet słownik australijskiego slangu! Tego mi było trzeba.

Rozmarzyłam się.
Zawsze moim pragnieniem było odwiedzenie Australii. Po przeczytaniu tej książki jestem jeszcze bardziej zdeterminowana, by kiedyś spełnić to marzenie.
Świetna pozycja, przepiękne i niezwykle ciekawe zdjęcia, mnóstwo przydatnych w czasie podróży rad, a nawet słownik australijskiego slangu! Tego mi było trzeba.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nigdy nie płakałam podczas czytania, a tym razem miałam łzy w oczach. W książce skumulowało się wszystko, czego nie chciałabym doświadczyć w życiu. Znakomite studium psychologiczne niespełnionej kobiety.

Nigdy nie płakałam podczas czytania, a tym razem miałam łzy w oczach. W książce skumulowało się wszystko, czego nie chciałabym doświadczyć w życiu. Znakomite studium psychologiczne niespełnionej kobiety.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakoś przez nią przebrnęłam, choć miejscami była dla mnie po prostu nudna. Wolałabym, żeby była na wyższym poziomie zaawansowania. Mimo wszystko powtórzyłam sobie kilka ważnych rzeczy.
Na pewno sięgnę po niemiecki, bo mam ogromne braki.

Jakoś przez nią przebrnęłam, choć miejscami była dla mnie po prostu nudna. Wolałabym, żeby była na wyższym poziomie zaawansowania. Mimo wszystko powtórzyłam sobie kilka ważnych rzeczy.
Na pewno sięgnę po niemiecki, bo mam ogromne braki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O tym, czym tak naprawdę są liście koki i do czego się je wykorzystuje.
O różnicy między plującą lamą a alpaką.
O tym, że czasami warto się zgubić,
a także o tym, co dla Inków liczy się najbardziej.

Za niepotrzebne obrazki odejmuję jedną gwiazdkę.
Za zbyt mało informacji odejmuję drugą. Chcę więcej!

O tym, czym tak naprawdę są liście koki i do czego się je wykorzystuje.
O różnicy między plującą lamą a alpaką.
O tym, że czasami warto się zgubić,
a także o tym, co dla Inków liczy się najbardziej.

Za niepotrzebne obrazki odejmuję jedną gwiazdkę.
Za zbyt mało informacji odejmuję drugą. Chcę więcej!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Banalna i płytka opowieść dla nastolatek. Przeczytałam pierwszą część sagi i po resztę nigdy nie sięgnę. Tematyka kompletnie mi nie pasuje. Być może znajdą się jacyś pasjonaci tej książki, ale ja z pewnością do nich nie należę.

Banalna i płytka opowieść dla nastolatek. Przeczytałam pierwszą część sagi i po resztę nigdy nie sięgnę. Tematyka kompletnie mi nie pasuje. Być może znajdą się jacyś pasjonaci tej książki, ale ja z pewnością do nich nie należę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótka i wzruszająca. Cieszę się, że jest w kanonie lektur szkolnych. Niesie ze sobą wielkie przesłanie. Losy bohaterów nie są niezwykłe, spotyka ich tragedia, która tak naprawdę może przytrafić się każdemu z nas. Myślę, że warto ją przeczytać.

Krótka i wzruszająca. Cieszę się, że jest w kanonie lektur szkolnych. Niesie ze sobą wielkie przesłanie. Losy bohaterów nie są niezwykłe, spotyka ich tragedia, która tak naprawdę może przytrafić się każdemu z nas. Myślę, że warto ją przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O kawie dla krasnoludków i surfowaniu po pustynnych wydmach. Bardzo przyjemnie się ją czytało, jednak zawsze gdy kończę czytać którą z pozycji Pawlikowskiej czuję niedosyt. Chcę więcej informacji zamiast rysunków, które zajmują całe strony i tylko zwiększają objętość książki. Mimo to, kilka cennych ciekawostek zostało mi w głowie.

O kawie dla krasnoludków i surfowaniu po pustynnych wydmach. Bardzo przyjemnie się ją czytało, jednak zawsze gdy kończę czytać którą z pozycji Pawlikowskiej czuję niedosyt. Chcę więcej informacji zamiast rysunków, które zajmują całe strony i tylko zwiększają objętość książki. Mimo to, kilka cennych ciekawostek zostało mi w głowie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna opowieść o tolerancji i akceptacji wobec Żydów, pokazuje jak podli mogą okazać się ludzie nawet, jeśli nie mają ku temu żadnego powodu. Wzruszająca i poruszająca. Lektura obowiązkowa.

Piękna opowieść o tolerancji i akceptacji wobec Żydów, pokazuje jak podli mogą okazać się ludzie nawet, jeśli nie mają ku temu żadnego powodu. Wzruszająca i poruszająca. Lektura obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przypadła mi do gustu. Nawet jeśli czytałabym po polsku to chyba nie oceniłabym jej lepiej. Książka mówi o tym, że na miłość nigdy nie jest za późno i zawsze trzeba mieć nadzieję na jej odnalezienie. Autor uświadamia sobie swoją starość bardzo późno, wcześniej nie odczuwał jak dużo lat jego życia już upłynęło. Wyznaje zasadę, że starość nie zależy od tego, jak wyglądamy, ale od tego, jak odczuwamy to wewnętrznie.
Styl pisania Gabriela Garcia Marqueza niezbyt mi się spodobał. Być może kiedyś sięgnę po inną z jego pozycji, może okaże się lepsza.

Nie przypadła mi do gustu. Nawet jeśli czytałabym po polsku to chyba nie oceniłabym jej lepiej. Książka mówi o tym, że na miłość nigdy nie jest za późno i zawsze trzeba mieć nadzieję na jej odnalezienie. Autor uświadamia sobie swoją starość bardzo późno, wcześniej nie odczuwał jak dużo lat jego życia już upłynęło. Wyznaje zasadę, że starość nie zależy od tego, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo pięknych ilustracji i jakże niepotrzebnych rysunków, które tylko zwiększają objętość książki. Wolałabym, żeby na tych stronach znalazło się więcej informacji i ciekawostek na temat Zanzibaru. Mimo wszystko dowiedziałam się kilku rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia, dlatego czas poświęcony na czytanie książki nie był czasem zmarnowanym.

Dużo pięknych ilustracji i jakże niepotrzebnych rysunków, które tylko zwiększają objętość książki. Wolałabym, żeby na tych stronach znalazło się więcej informacji i ciekawostek na temat Zanzibaru. Mimo wszystko dowiedziałam się kilku rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia, dlatego czas poświęcony na czytanie książki nie był czasem zmarnowanym.

Pokaż mimo to