rozwińzwiń

Blondynka na Zanzibarze

Okładka książki Blondynka na Zanzibarze Beata Pawlikowska
Okładka książki Blondynka na Zanzibarze
Beata Pawlikowska Wydawnictwo: G+J Seria: Dzienniki z podróży literatura podróżnicza
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Dzienniki z podróży
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2010-09-22
Data 1. wyd. pol.:
2010-09-22
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375961089
Tagi:
Pawlikowska Beata podróże zanzibar
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
519 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
353
271

Na półkach: , , ,

Zanzibar - wyspa przy granicach Tanzanii. Kiedyś była źródłem handlu ludźmi i niewolnictwa. Słynie ze sprzedaży przypraw, owoców mango, wyrobów z hebanu lub innych drzew, a dawniej nawet sprzedaży kości słoniowej. Książka jest ciekawą lekturą z wątkami historycznymi, a nawet wspomniane jest, że na Zanzibarze urodził się Freddy Mercury, czyli Farokh Bulsara. Piękne zdjęcia to dodatkowy atut książki.

Zanzibar - wyspa przy granicach Tanzanii. Kiedyś była źródłem handlu ludźmi i niewolnictwa. Słynie ze sprzedaży przypraw, owoców mango, wyrobów z hebanu lub innych drzew, a dawniej nawet sprzedaży kości słoniowej. Książka jest ciekawą lekturą z wątkami historycznymi, a nawet wspomniane jest, że na Zanzibarze urodził się Freddy Mercury, czyli Farokh Bulsara. Piękne zdjęcia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
376

Na półkach:

Nie przepadam za twórczością literacką Pani Pawlikowskiej, jednak trafiłem w Auchan na promocję kilku jej książek podróżniczych i jakoś szkoda mi ich było nie kupić. Kolorowe okładki, ciekawe krajobrazy, których na żywo zapewne nie zobaczę, więc cóż miał człowiek zrobić? Kupiłem :D

Nie przepadam za twórczością literacką Pani Pawlikowskiej, jednak trafiłem w Auchan na promocję kilku jej książek podróżniczych i jakoś szkoda mi ich było nie kupić. Kolorowe okładki, ciekawe krajobrazy, których na żywo zapewne nie zobaczę, więc cóż miał człowiek zrobić? Kupiłem :D

Pokaż mimo to

avatar
106
61

Na półkach:

lekka literatura podróżnicza.

lekka literatura podróżnicza.

Pokaż mimo to

avatar
453
442

Na półkach:

Podoba mi sie podrózowanie z Beata Pawlikowska w tej serii ksiazek. "Blondynka" nie jest zwyczajna turystka, tylko taka, która szuka w swych podrózach wiecej niz zwiedzania znanych miejsc. Przemyslenia własne, fascynujace miejsca, osoby i ciekawostki sfotografowane przez samą autorkę, dopełniają treści. Lubie te charakterystyczne rysunki. Polecam komus, kto nie szuka przewodnika, ale zbioru ciekawych infomacji. Czesto po przeczytaniu książek z tej serii, miałabym ochote tam pojechac. Nie sa to podroże tanie, wiec coz, na razie najczesciej pozostaje tylko czytanie i oglądanie zdjec. Warto chocby tyle, jesli ktos jest ciekawy podróży. :-)

Podoba mi sie podrózowanie z Beata Pawlikowska w tej serii ksiazek. "Blondynka" nie jest zwyczajna turystka, tylko taka, która szuka w swych podrózach wiecej niz zwiedzania znanych miejsc. Przemyslenia własne, fascynujace miejsca, osoby i ciekawostki sfotografowane przez samą autorkę, dopełniają treści. Lubie te charakterystyczne rysunki. Polecam komus, kto nie szuka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
28

Na półkach: ,

Niewiele o samej podróży po Zanzibarze, ale może być. Przynajmniej dowiedziałem się o historii tej wyspy.

Niewiele o samej podróży po Zanzibarze, ale może być. Przynajmniej dowiedziałem się o historii tej wyspy.

Pokaż mimo to

avatar
2304
2041

Na półkach: , , ,

Jak było na Zanzibarze z panią Beatą? Jak zwykle: trochę historii, trochę jedzenia, trochę filozofowania, trochę rysowania. Książeczka miła, szybka w czytaniu, ale nie zachwycająca.

Jak było na Zanzibarze z panią Beatą? Jak zwykle: trochę historii, trochę jedzenia, trochę filozofowania, trochę rysowania. Książeczka miła, szybka w czytaniu, ale nie zachwycająca.

Pokaż mimo to

avatar
567
399

Na półkach:

Kolejna genialna książka Beaty Pawlikowskiej. Łyknięta raz, dwa. Warto podróżować chociażby dzięki Beacie i jej książką. Książka godna polecenia.

Kolejna genialna książka Beaty Pawlikowskiej. Łyknięta raz, dwa. Warto podróżować chociażby dzięki Beacie i jej książką. Książka godna polecenia.

Pokaż mimo to

avatar
492
376

Na półkach: ,

Po literackiej porażce pt "Blondynka w Tanzanii" postanowiłam sięgnąć po jeszcze jedną pozycję Pani Pawlikowskiej. No i muszę powiedzieć, że jest zdecydowanie lepsza, aczkolwiek daleko jej do ideału. Generalnie jestem bardzo rozczarowana literaturą Beaty Pawlikowskiej. Myślałam, że to będą książki przyrodniczo-przygodowe, z których dowiem się wielu ciekawych rzeczy na temat tytułowego państwa, regionu. sądziłam, że będą tam Informacje, które są przeplatane przygodami tytułowej blondynki. Niestety mało w nich tego typu rzeczy, a jeżeli są, to typowo encyklopedyczne. Z tą książką jest o tyle lepiej, że niewielka garść ciekawostek jest. Ponadto brak mi przygód Pani Beaty. W tej literaturze chodzi o to, żeby przedstawiać pewne informacje dotyczące danego kraju, ale w sposób taki abyśmy nie czuli, że mamy do czynienia z suchą encyklopedią. Powinny być przedstawione w sposób lekki i przyjemny, przeplatane życiem codziennym mieszkańców, czy też wydarzeniami, które miała przyjemność doświadczyć autorka.
Niestety jest to zupełnie nie ten typ literatury.
Denerwują mnie idiotyczne i dziecinne rysunki, które nic nie wnoszą do książki. Po prostu je pomijam. Duże zastrzeżenie mam do informacji prezentowanych na końcu książki, a właściwie książeczki. Autorka podaje kilka ciekawostek, które w całym dziele powtarzają się aż trzykrotnie!!! Najpierw pisze o nich w samej treści, jeżeli tak to mogę ująć. Następnie dokładnie to samo zawiera pod zdjęciami. A na koniec przepisuje to właśnie na koniec. Ile można czytać o jednej i tej samej rzeczy. Nie dość, że pozycja bardzo krótka, to jeszcze ciągle powtarza tą samą treść. To tak jakby nie miała pomysłu na książkę. Mam wrażenie, że uparła się żeby z każdej wycieczki przywieść publikację. A przecież naprawdę wyjeżdża na bardzo interesujące wycieczki, na podstawie których mogłaby stworzyć wspaniały bestseler.
To co mi się podobało, to oczywiście zdjęcia. Jednakże mam do przeczytania książkę Pani Beaty, która jest bez fotografii i niestety obawiam się bardzo tego spotkania. Bo skoro nie będzie tam żadnego zdjęcia to czy warto ją czytać???
Przekonam się już niedługo...

Po literackiej porażce pt "Blondynka w Tanzanii" postanowiłam sięgnąć po jeszcze jedną pozycję Pani Pawlikowskiej. No i muszę powiedzieć, że jest zdecydowanie lepsza, aczkolwiek daleko jej do ideału. Generalnie jestem bardzo rozczarowana literaturą Beaty Pawlikowskiej. Myślałam, że to będą książki przyrodniczo-przygodowe, z których dowiem się wielu ciekawych rzeczy na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
88

Na półkach: ,

Super ;)

Super ;)

Pokaż mimo to

avatar
996
465

Na półkach: ,

Czytałam już Pawlikowską - dietetyczkę, psychoterapeutkę, kobietę po przejściach. Po jej książki podróżnicze sięgnęłam dopiero teraz. Może jeszcze kiedyś je przekartkuję, ale to nie mój klimat. Książka nie jest zła, ale nudzą mnie węże i sny Beatki.

Czytałam już Pawlikowską - dietetyczkę, psychoterapeutkę, kobietę po przejściach. Po jej książki podróżnicze sięgnęłam dopiero teraz. Może jeszcze kiedyś je przekartkuję, ale to nie mój klimat. Książka nie jest zła, ale nudzą mnie węże i sny Beatki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    766
  • Chcę przeczytać
    248
  • Posiadam
    236
  • Podróżnicze
    27
  • Podróże
    17
  • 2012
    16
  • 2013
    14
  • Ulubione
    12
  • 2011
    9
  • Teraz czytam
    7

Cytaty

Więcej
Beata Pawlikowska Blondynka na Zanzibarze Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Blondynka na Zanzibarze Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Blondynka na Zanzibarze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także