Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nuda... Przeczytałam całą tylko dlatego, że mam zwyczaj kończenia nawet najgorszych książek. Za to polecam film o tym samym tytule, o wiele ciekawszy.

Nuda... Przeczytałam całą tylko dlatego, że mam zwyczaj kończenia nawet najgorszych książek. Za to polecam film o tym samym tytule, o wiele ciekawszy.

Przyznam szczerze, że do tej pory dość krytycznie myślałam o świecie mody i kobietach, które tam pracują, ale ta książka zmieniła w trochę moje podejście. Udowadnia, że wiele modelek to zwykłe kobiety, często po przejściach, mądre, pragnące zmieniać świat na lepsze.
Polecam wszystkim, którzy nie byli zbyt przychylni dla modelingu. Dodatkowo książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, choć porusza poważny problem, który powinien nam wszystkim dać dużo do myślenia.

Przyznam szczerze, że do tej pory dość krytycznie myślałam o świecie mody i kobietach, które tam pracują, ale ta książka zmieniła w trochę moje podejście. Udowadnia, że wiele modelek to zwykłe kobiety, często po przejściach, mądre, pragnące zmieniać świat na lepsze.
Polecam wszystkim, którzy nie byli zbyt przychylni dla modelingu. Dodatkowo książkę czyta się bardzo szybko...

Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Mimo, że nie jestem fanką powieści obyczajowych, ta lektura zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Sprawia, że człowiek dostrzega jak szczęśliwe jest jego życie i zaczyna współczuć tym, dla których jest ono o wiele bardziej bolesne...

Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Mimo, że nie jestem fanką powieści obyczajowych, ta lektura zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Sprawia, że człowiek dostrzega jak szczęśliwe jest jego życie i zaczyna współczuć tym, dla których jest ono o wiele bardziej bolesne...

Jak zawsze w książkach o losach Sookie Stackhouse akcja jest zwarta i wciągająca, ale według mnie najgorsza ze wszystkich poprzednich części. Może zabrakło w niej jednego głównego wątku? Sama nie wiem, ale jak wszystkie lektury Charline Harris czyta się szybko i przyjemnie.

Jak zawsze w książkach o losach Sookie Stackhouse akcja jest zwarta i wciągająca, ale według mnie najgorsza ze wszystkich poprzednich części. Może zabrakło w niej jednego głównego wątku? Sama nie wiem, ale jak wszystkie lektury Charline Harris czyta się szybko i przyjemnie.

Interesująca, ale nic ponad to.

Interesująca, ale nic ponad to.

Thriller, który sprawia, że włos się jeży na głowie. "Chemię śmierci" czyta się jednym tchem i naprawdę nie można się oderwać. Zaciekawi szczególnie tych, którzy interesują się medycyną sądową i patologią.

Thriller, który sprawia, że włos się jeży na głowie. "Chemię śmierci" czyta się jednym tchem i naprawdę nie można się oderwać. Zaciekawi szczególnie tych, którzy interesują się medycyną sądową i patologią.

Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie odczytałam w tej książce żadnego przesłania. Brak logiki i sensu...

Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie odczytałam w tej książce żadnego przesłania. Brak logiki i sensu...

Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam. Rewelacja!

Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam. Rewelacja!

Bardzo wstrząsająca lektura. Po przeczytaniu człowiek pogrąża się we własnych przemyśleniach na temat dobra i zła. Przerażające jest to, że tak naprawdę obok nas, ktoś może przeżywać taki koszmar. Nie polecam czytelnikom o słabych nerwach.

Bardzo wstrząsająca lektura. Po przeczytaniu człowiek pogrąża się we własnych przemyśleniach na temat dobra i zła. Przerażające jest to, że tak naprawdę obok nas, ktoś może przeżywać taki koszmar. Nie polecam czytelnikom o słabych nerwach.

Książka o wiele bardziej drastyczna i erotyczna od porównywanego z nią "Zmierzchu". Wszystkim wielbicielom wampirów polecam, nawet tym którzy nie są fanami wyżej wspomnianej sagi:)

Książka o wiele bardziej drastyczna i erotyczna od porównywanego z nią "Zmierzchu". Wszystkim wielbicielom wampirów polecam, nawet tym którzy nie są fanami wyżej wspomnianej sagi:)

"Egzorcysta" to naprawdę przerażająca opowieść. Precyzyjne opisy zachowania Regan po opętaniu i samego egzorcyzmu sprawiają, że czytelnik nieraz dostaje dreszczy. Grozę zwiększa też świadomość, że jest to historia oparta na faktach.
Według mnie książka jest jedną z lepszych z tego gatunku i bardzo działa na wyobraźnię.

"Egzorcysta" to naprawdę przerażająca opowieść. Precyzyjne opisy zachowania Regan po opętaniu i samego egzorcyzmu sprawiają, że czytelnik nieraz dostaje dreszczy. Grozę zwiększa też świadomość, że jest to historia oparta na faktach.
Według mnie książka jest jedną z lepszych z tego gatunku i bardzo działa na wyobraźnię.

Piękna opowieść o przemianie i o tym, że każdy egoista ma w sobie odrobinę dobroci i ciepła. ;)

Piękna opowieść o przemianie i o tym, że każdy egoista ma w sobie odrobinę dobroci i ciepła. ;)

REWELACYJNA KSIĄŻKA!
Opowieść o duszach przybywających na Ziemię nie ma nic wspólnego ze "Zmierzchem". Osobiście uważam, że "Intruz" powinien stać o kilka półek wyżej niż słynna saga. Jeszcze nigdy nie odczuwałam tak silnie emocji, które przeżywa główna bohaterka(bohaterki).
Polecam tą książkę wszystkim, którzy wierzą, że dobro i miłość mogą wszystko;)

REWELACYJNA KSIĄŻKA!
Opowieść o duszach przybywających na Ziemię nie ma nic wspólnego ze "Zmierzchem". Osobiście uważam, że "Intruz" powinien stać o kilka półek wyżej niż słynna saga. Jeszcze nigdy nie odczuwałam tak silnie emocji, które przeżywa główna bohaterka(bohaterki).
Polecam tą książkę wszystkim, którzy wierzą, że dobro i miłość mogą wszystko;)

Jedna z najlepszych książek w kanonie lektur. Ciekawa fabuła, barwne postaci, a co najważniejsze morał,który jest ponadczasowy i tak jak sprawdzał się 100 lat temu, tak będzie za 100 kolejnych. Polecam!

Jedna z najlepszych książek w kanonie lektur. Ciekawa fabuła, barwne postaci, a co najważniejsze morał,który jest ponadczasowy i tak jak sprawdzał się 100 lat temu, tak będzie za 100 kolejnych. Polecam!

"Dziennik Nimfomanki" to nie dzieło sztuki.
Zaletą tej książki jest to, że opisuje prawdziwą historię. Czyta się ją lekko, ale po skończeniu nie myśli się o niej dłużej niż 5 minut. Jedna z wielu przeciętnych opowieści na wolne popołudnie...

"Dziennik Nimfomanki" to nie dzieło sztuki.
Zaletą tej książki jest to, że opisuje prawdziwą historię. Czyta się ją lekko, ale po skończeniu nie myśli się o niej dłużej niż 5 minut. Jedna z wielu przeciętnych opowieści na wolne popołudnie...

Na początku "Kraina Chichów" w ogóle mi się nie spodobała jednak z każdym kolejnym rozdziałem odkrywałam coraz to bardziej niezwykły świat. Ostatecznie po przeczytaniu całości polecam ją wszystkim tym, którzy w samotne wieczory mają ochotę na lekką, aczkolwiek zapadającą w pamięć historię.

Na początku "Kraina Chichów" w ogóle mi się nie spodobała jednak z każdym kolejnym rozdziałem odkrywałam coraz to bardziej niezwykły świat. Ostatecznie po przeczytaniu całości polecam ją wszystkim tym, którzy w samotne wieczory mają ochotę na lekką, aczkolwiek zapadającą w pamięć historię.