rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Główny bohater to straszny idiota, ale poza tym małym detalem bardzo fajnie się czyta, płynie się dosłownie przez tę książkę. Całkiem ciekawa historia, trochę tajemnic, trochę romansu - ogólnie polecam (trzeba tylko dużo cierpliwości do głównego bohatera...).

Główny bohater to straszny idiota, ale poza tym małym detalem bardzo fajnie się czyta, płynie się dosłownie przez tę książkę. Całkiem ciekawa historia, trochę tajemnic, trochę romansu - ogólnie polecam (trzeba tylko dużo cierpliwości do głównego bohatera...).

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia miała potencjał. Ale zaczęło się to wlec jak nie wiem... Trochę naciągana historia, dla wytrwałych.

Historia miała potencjał. Ale zaczęło się to wlec jak nie wiem... Trochę naciągana historia, dla wytrwałych.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Osobiście uważam, że książka jest świetna. Daje taki vibe "Miasteczka Twin Peaks". Zaginięcie nastolatki, małe miasteczko, każdy ma jakąś tajemnicę, której strzeże... jak najbardziej polecam!

Osobiście uważam, że książka jest świetna. Daje taki vibe "Miasteczka Twin Peaks". Zaginięcie nastolatki, małe miasteczko, każdy ma jakąś tajemnicę, której strzeże... jak najbardziej polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Piękna, wzruszająca, łamiąca serce...

Piękna, wzruszająca, łamiąca serce...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słabiutka, zero elementów zaskoczenia, do tego główna bohaterka miała być "inna" i "oryginalna", a wyszło takie irytujące coś. Wątek kryminalny może i jest, ale rozwiązałby go nawet dziesięciolatek. Jedyna ciekawa postać to Angela Mitchell. Ogólnie jestem bardzo na nie, ale jeśli ktoś lubi lekkie, niezagmatwane historie to jak najbardziej.

Słabiutka, zero elementów zaskoczenia, do tego główna bohaterka miała być "inna" i "oryginalna", a wyszło takie irytujące coś. Wątek kryminalny może i jest, ale rozwiązałby go nawet dziesięciolatek. Jedyna ciekawa postać to Angela Mitchell. Ogólnie jestem bardzo na nie, ale jeśli ktoś lubi lekkie, niezagmatwane historie to jak najbardziej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Temat tak ważny, a "zrobiony po łebkach", zero zagłębienia się w motywy, w to jak można zapobiegać takim tragediom, zero analizy psychologicznej ofiar i sprawców. Zrobione na "odwal " i na szybko, a szkoda, bo książka mogła być naprawdę pouczająca ale również mogła pomóc ludziom w głębszym zrozumieniu problemu i nakłonić do tego, aby bardziej dbać o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich.

Temat tak ważny, a "zrobiony po łebkach", zero zagłębienia się w motywy, w to jak można zapobiegać takim tragediom, zero analizy psychologicznej ofiar i sprawców. Zrobione na "odwal " i na szybko, a szkoda, bo książka mogła być naprawdę pouczająca ale również mogła pomóc ludziom w głębszym zrozumieniu problemu i nakłonić do tego, aby bardziej dbać o bezpieczeństwo swoje i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w ciągu ostatniego roku, albo i dwóch. Wciągająca, trzymająca w napięciu do ostatnich stron, trochę też mrożąca krew w żyłach. Pomysł na książkę nietypowy, oryginalny. To uczucie grozy towarzyszące każdej przeczytanej linijce jest nie do opisania. Po prostu taki powiew świeżości w gatunku. Bardzo polecam, książka, której się nie zapomni.

Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w ciągu ostatniego roku, albo i dwóch. Wciągająca, trzymająca w napięciu do ostatnich stron, trochę też mrożąca krew w żyłach. Pomysł na książkę nietypowy, oryginalny. To uczucie grozy towarzyszące każdej przeczytanej linijce jest nie do opisania. Po prostu taki powiew świeżości w gatunku. Bardzo polecam, książka, której się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sięgnęłam po tę książkę z powodu wszystkich pozytywnych recenzji, które zbierała... i jestem tak bardzo rozczarowana, że nie potrafię tego nawet wyrazić. Książka była... słaba. Mam wrażenie, że jedyny cel autorki polegał na tym, że bardzo chciała zagrać na uczuciach czytelnika (w bardzo brzydki zresztą sposób). Wszystkie te nieszczęścia, przykrości i smutne rzeczy, które się przydarzały DOSŁOWNIE WSZYSTKIM NAOKOŁO były trochę nierealne (come on, jakie są szanse, że spotkamy na swojej drodze chłopaka, któremu umarły dwie dziewczyny, które miał?...). Ok, wróć - być może były realne, ale nagromadzenie tych nieszczęść wokół jednej osoby było trochę... przegięciem. Nie wiem, nie czułam tego, książka mnie do siebie nie przekonała, miałam wrażenie, że wszystkie nieszczęścia były rzucane w stronę czytelnika byle tylko wywołać reakcję (w dodatku nie przekonały mnie do siebie, nie czułam aby były "prawdziwe") - takie trochę tanie zagranie na uczuciach. Tylko wyolbrzymione razy sto, dla "lepszego" efektu. Także ten, no... nie było łzawych wybuchów, raczej zniesmaczone parsknięcia.

Sięgnęłam po tę książkę z powodu wszystkich pozytywnych recenzji, które zbierała... i jestem tak bardzo rozczarowana, że nie potrafię tego nawet wyrazić. Książka była... słaba. Mam wrażenie, że jedyny cel autorki polegał na tym, że bardzo chciała zagrać na uczuciach czytelnika (w bardzo brzydki zresztą sposób). Wszystkie te nieszczęścia, przykrości i smutne rzeczy, które...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sama nie wiem, co sądzić o tej książce. Z jednej strony interesujący pomysł, ciekawa historia... Z drugiej zaś ten wątek romantyczny - jakiś taki na siłę i infantylny się wydawał. Ble, nie dla mnie. Brakowało mi też jakiejś podstawy dla rzeczy magicznych, które miały miejsce. Miałam wrażenie, że dzieją się "bo tak", zabrakło jakichś wyjaśnień i podstaw stworzonego świata.

Sama nie wiem, co sądzić o tej książce. Z jednej strony interesujący pomysł, ciekawa historia... Z drugiej zaś ten wątek romantyczny - jakiś taki na siłę i infantylny się wydawał. Ble, nie dla mnie. Brakowało mi też jakiejś podstawy dla rzeczy magicznych, które miały miejsce. Miałam wrażenie, że dzieją się "bo tak", zabrakło jakichś wyjaśnień i podstaw stworzonego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka mogła być prawdziwym diamencikiem wśród innych, miała taki potencjał, że aż mi smutno, że wyszło jak wyszło. Po całym hypie na tę książkę na booktubie, skusiłam się i ja. Nie wiem, czy moje wymagania za bardzo urosły, czy czegoś nie dostrzegam ale ta opowieść jest... płaska. Postać Zmrocza super, pomysł na moc Aliny super, postać Mala - super. Ale to się wszystko tak ciężko czyta, że ho ho ho. Wynudziłam się okropnie. Alina jest strasznie irytująca, niedomyślna i dziecinna. Nic szczególnego w całej opowieści nie znalazłam niestety. Myślę że 5 gwiazdek, które dałam to i tak za wysoka ocena.

Ta książka mogła być prawdziwym diamencikiem wśród innych, miała taki potencjał, że aż mi smutno, że wyszło jak wyszło. Po całym hypie na tę książkę na booktubie, skusiłam się i ja. Nie wiem, czy moje wymagania za bardzo urosły, czy czegoś nie dostrzegam ale ta opowieść jest... płaska. Postać Zmrocza super, pomysł na moc Aliny super, postać Mala - super. Ale to się wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dlaczego, dlaczego to sobie zrobiłam - nie wiem... Po wszystkich ochach i achach w recenzjach stwierdziłam, że też sobie tę książkę przeczytam, a co mi tam - z opisu wynikało, że historia może być ciekawa, a poza tym potrzebowałam ukoić swoje serduszko jakimś bad boyem. W połowie pierwszej części wiedziałam już że to nie to - zbyt cukierkowe, zbyt oczywiste, zbyt wszystko. Boy może i był, ale na pewno nie bad. No cóż. Można przeczytać, ale bez szału. Wynudzilam się okrutnie. A przede mną jeszcze dwie części (bo tak, nie jestem normalna i nie potrafię porzucić serii bez kończenia jej ehhhh).

Dlaczego, dlaczego to sobie zrobiłam - nie wiem... Po wszystkich ochach i achach w recenzjach stwierdziłam, że też sobie tę książkę przeczytam, a co mi tam - z opisu wynikało, że historia może być ciekawa, a poza tym potrzebowałam ukoić swoje serduszko jakimś bad boyem. W połowie pierwszej części wiedziałam już że to nie to - zbyt cukierkowe, zbyt oczywiste, zbyt wszystko....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Prawie uwierzyłam, że Daisy Jones & The Six istnieli naprawdę, że byli gwiazdami rocka, ikoną rock and roll'a - to chyba mówi samo za siebie jak dobrą książką jest Daisy Jones & The Six ☺️

Prawie uwierzyłam, że Daisy Jones & The Six istnieli naprawdę, że byli gwiazdami rocka, ikoną rock and roll'a - to chyba mówi samo za siebie jak dobrą książką jest Daisy Jones & The Six ☺️

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Skręcało mnie, gdy czytałam tę część. Miałam ochotę złapać autorkę za włosy i je wytargać z nadzieją, że to ja trochę ocuci. Nie wierzę, nie wierzę po prostu, że zgotowała swoim dzieciom podobne życie (pomijając molestowanie), przemoc była obecna w domu jej dzieci codziennie, a autorka wypowiada się jakby z pretensją, że córka była niewdzięczna, a synek zaczął naśladować męża. A kogo miał naśladować skoro obserwował takie zachowanie na codzień, a matka wolała się nad sobą użalać zamiast tłumaczyć dziecku, że to co robi i mówi tata jest złe. Ale totalnie i na długo rozwaliła mnie kwestia Bronka... Koleś robił swojej rodzinie dokładnie to samo, co ojciec robił Halszce, a ona co? Uwierzyła w wersję Bronka, a nie jego córki... FACEPALM. Wiem, że ofiara przemocy i molestowania zachowuje się różnie, ale czasami miałam wrażenie, że ta Pani tylko mówi, że chciała innego życia dla swoich dzieci ale gdy przyszło co do czego to nic w tym kierunku nie robiła.
Książkę polecam osobom cierpliwym i o stalowych nerwach, bo mnie szlag trafił.

Skręcało mnie, gdy czytałam tę część. Miałam ochotę złapać autorkę za włosy i je wytargać z nadzieją, że to ja trochę ocuci. Nie wierzę, nie wierzę po prostu, że zgotowała swoim dzieciom podobne życie (pomijając molestowanie), przemoc była obecna w domu jej dzieci codziennie, a autorka wypowiada się jakby z pretensją, że córka była niewdzięczna, a synek zaczął naśladować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wbrew opiniom bardzo fajna książka. Być może rzeczywiście akcji niewiele i zdarzenia raczej monotonne, ale - co dla mnie najważniejsze - książka pokazuje jak ludzie z zaburzeniami próbują funkcjonować w społeczeństwie i jak ciężko jest im zrozumieć co ti "normalne" zachowanie, czego się od nich oczekuje. Cudownie ukazana różnica miedzy osobami "normalnymi" a osobą z zaburzeniami dyssocjalnymi etc. No i piękne ukazane też to, czego to "normalne" środowisko wymaga, jak postrzega osoby z zaburzeniami i jak szybko ocenia. Książka fajna, pouczająca. Postaci nie są moim zdaniem denerwujący: po prostu azjatyckie społeczeństwo jest inne od europejskiego i panują inne zwyczaje...

Wbrew opiniom bardzo fajna książka. Być może rzeczywiście akcji niewiele i zdarzenia raczej monotonne, ale - co dla mnie najważniejsze - książka pokazuje jak ludzie z zaburzeniami próbują funkcjonować w społeczeństwie i jak ciężko jest im zrozumieć co ti "normalne" zachowanie, czego się od nich oczekuje. Cudownie ukazana różnica miedzy osobami "normalnymi" a osobą z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Hmm myślę, że książka bardziej dla fanów pisarza... Miałam wrażenie, że wszystko dzieje się bardzo powoli i dopiero około strony 200 zdarzenia nabrały tempa, a historia zrobiła się ciekawa i intrygująca (zaznaczam, że książka ma jakieś 350 stron...). Także polecam raczej osobom cierpliwym 😁😉

Hmm myślę, że książka bardziej dla fanów pisarza... Miałam wrażenie, że wszystko dzieje się bardzo powoli i dopiero około strony 200 zdarzenia nabrały tempa, a historia zrobiła się ciekawa i intrygująca (zaznaczam, że książka ma jakieś 350 stron...). Także polecam raczej osobom cierpliwym 😁😉

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciąąągnie się jak flaki z olejem... Rozterki Sam, problemy Avy - trochę niezrozumiałe i monotonne. Ale ogólnie sam pomysł był dobry, odpowiednio poprowadzony mógł skutkować super akcją. Naprawdę mam nadzieję, że kolejne części są o wiele lepsze.

Ciąąągnie się jak flaki z olejem... Rozterki Sam, problemy Avy - trochę niezrozumiałe i monotonne. Ale ogólnie sam pomysł był dobry, odpowiednio poprowadzony mógł skutkować super akcją. Naprawdę mam nadzieję, że kolejne części są o wiele lepsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Seria "Lipowo" naprawdę wciąga, po pierwszym tomie natychmiast zamówiłam drugi i trzeci (i już wiem, że to nie koniec - mój biedny porfel 😭)! "Więcej czerwieni" czytałam z przyjemnością, bardzo dobry kryminał, bardziej skupiony na morderstwach, niż na wątku obyczajowym (trochę jednak moim zdaniem szkoda). Natomiast nadal nie mogę wprost znieść Klementyny Kopp i tych jej "Spoko! Ale! Zaraz!" oraz kończenia prawie każdego zdania słowem "co"... w tej części jako gratis dostaliśmy jeszcze "Jesteś komiczną starą babą, Kopp! Zapomnij!" powtarzane jak mantra non stop. Wydaje mi się, że autorka bardzo chciała stworzyć oryginalną, jedyną w swoim rodzaju bohaterkę, a wyszło takie dziwne coś.... W dodatku bardzo irytujące "coś".
Mimo to, bardzo dobrze czytało mi się tę część i już zacieram ręcę na myśl o trzecim tomie :)

Seria "Lipowo" naprawdę wciąga, po pierwszym tomie natychmiast zamówiłam drugi i trzeci (i już wiem, że to nie koniec - mój biedny porfel 😭)! "Więcej czerwieni" czytałam z przyjemnością, bardzo dobry kryminał, bardziej skupiony na morderstwach, niż na wątku obyczajowym (trochę jednak moim zdaniem szkoda). Natomiast nadal nie mogę wprost znieść Klementyny Kopp i tych jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka cudowna, świetni bohaterowie ale.... do szału doprowadzała mnie komisarz Kopp i te jej "Stop. Czekaj. Ale! Spoko", jakieś nieporozumienie totalne
-_-

Książka cudowna, świetni bohaterowie ale.... do szału doprowadzała mnie komisarz Kopp i te jej "Stop. Czekaj. Ale! Spoko", jakieś nieporozumienie totalne
-_-

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu gwarantuję kaca książkowego. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo przebierałam nogami nie mogąc się doczekać kolejnej części. Myślałam, że zdecydowanie przejadłam się taką tematyką, ale ta książka - mimo że dotyka bardzo znanego tematu - serwuje tyle nowości i tyle rzeczy, nad którymi trzeba się zastanowić, że jest absolutnym "must have" wśród książek.

Po przeczytaniu gwarantuję kaca książkowego. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo przebierałam nogami nie mogąc się doczekać kolejnej części. Myślałam, że zdecydowanie przejadłam się taką tematyką, ale ta książka - mimo że dotyka bardzo znanego tematu - serwuje tyle nowości i tyle rzeczy, nad którymi trzeba się zastanowić, że jest absolutnym "must have" wśród...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie - coś strasznego. Przebrnęłam, ale z bólem serca i z utęsknieniem zerkając na biblioteczkę w poszukiwaniu czegoś nowego. Nie wiem, mdłe jakieś. Nie polecam.

Jak dla mnie - coś strasznego. Przebrnęłam, ale z bólem serca i z utęsknieniem zerkając na biblioteczkę w poszukiwaniu czegoś nowego. Nie wiem, mdłe jakieś. Nie polecam.

Pokaż mimo to