Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pierwszorzędne wagonowe czytadło.

Pierwszorzędne wagonowe czytadło.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

pożyteczna i ciekawa lektura

pożyteczna i ciekawa lektura

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo odkładałem lekturę tego, bo nie należę do entuzjastów gatunku. Było całkiem znośnie.

Długo odkładałem lekturę tego, bo nie należę do entuzjastów gatunku. Było całkiem znośnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

o dupie marynie

o dupie marynie

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

krótka, ale treściwa książeczka z uniwersalnymi radami, które w moim przypadku sprawdziły się. Polecam!

krótka, ale treściwa książeczka z uniwersalnymi radami, które w moim przypadku sprawdziły się. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To była swego czasu naprawdę interesująca seria. Niestety, ta pozycja to odgrzewany przedwczorajszy kotlet maczany w sarepskiej podany na niedomytym talerzu przez kelnera z brudnymi łapskami.

To była swego czasu naprawdę interesująca seria. Niestety, ta pozycja to odgrzewany przedwczorajszy kotlet maczany w sarepskiej podany na niedomytym talerzu przez kelnera z brudnymi łapskami.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Fenomenalna książka. Inteligentna, błyskotliwa, pełna uroku, sentymentalna, dowcipna. Krótka, ale treściwa. Polecam

Fenomenalna książka. Inteligentna, błyskotliwa, pełna uroku, sentymentalna, dowcipna. Krótka, ale treściwa. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor to bardzo sprawny rzemieślnik, jednak tym razem z mojego punktu widzenia postaci są nieciekawe, a historia mało intrygująca.

Autor to bardzo sprawny rzemieślnik, jednak tym razem z mojego punktu widzenia postaci są nieciekawe, a historia mało intrygująca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

ładnie napisana ale męcząca, monotonna, usypiająca, pasjonująca jak familiada w niedzielne popołudnie.

ładnie napisana ale męcząca, monotonna, usypiająca, pasjonująca jak familiada w niedzielne popołudnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powieść oraz bohaterowie mają jakiś tam potencjał, ale na razie jakoś biednie. Intryga grubymi nićmi szyta. Polskie zbiry i gangstery nie bawilyby sié w takie ceregiele i podchody, ale jak ktoś to kupuje to pewnie za dużo seriali ogląda albo bajek dla dzieci. podsumowując. Kasacja ma się do thrillerów prawniczych Grishama mniej więcej tak jak okolice dworca centralnego i złotych tarasów do Manhattanu.

Powieść oraz bohaterowie mają jakiś tam potencjał, ale na razie jakoś biednie. Intryga grubymi nićmi szyta. Polskie zbiry i gangstery nie bawilyby sié w takie ceregiele i podchody, ale jak ktoś to kupuje to pewnie za dużo seriali ogląda albo bajek dla dzieci. podsumowując. Kasacja ma się do thrillerów prawniczych Grishama mniej więcej tak jak okolice dworca centralnego i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

książka gites

książka gites

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza część książki jest bardzo dobra. Bohater dorasta w bardzo ciekawym środowisku i rodzinie z bogatymi tradycjami. Uczy się i podpatruje najlepszych.
Ma ambicje i ciekawe perspektywy. Wujki Zielińszczaki konkretne. Uczą życia.
W wojennej zawierusze chłopak trafia w ciekawe miejsce. Podpatruje prawdziwe uroki życia. Po wojnie wujek Zielińszczak udziela trafnych wskazówek. A potem chłopak bierze się za uczciwą robotę. Od tego momentu ciekawą opowieść awanturniczą zastępują dyrdymały i dywagacje czy zapisać się do Partii czy mieć to wszystko w dupie. Bardzo żałuję, że Autor tak zdecydował. Gdyby druga część zachowała podobny ton jak pierwsza, to byłaby rewelacyjna pozycja.
Nie wiem czy Autorem kierował oportunizm czy też naszły go jakieś przemyślenia i postanowił przelać je na papier. W każdym razie psuje to końcowy efekt.
Mimo to, polecam tę pozycję. Akcja wartka i bardzo ciekawy świat przedstawiony. Język adekwatny do opisywanych wydarzeń.

Pierwsza część książki jest bardzo dobra. Bohater dorasta w bardzo ciekawym środowisku i rodzinie z bogatymi tradycjami. Uczy się i podpatruje najlepszych.
Ma ambicje i ciekawe perspektywy. Wujki Zielińszczaki konkretne. Uczą życia.
W wojennej zawierusze chłopak trafia w ciekawe miejsce. Podpatruje prawdziwe uroki życia. Po wojnie wujek Zielińszczak udziela trafnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powieść to zapewne ważny element terapii autora. O ile jemu pisanie jej zapewne przyniosło ulgę i ukojenie o tyle dla mnie - czytelnika- było to męczące i nietsrawne.

Powieść to zapewne ważny element terapii autora. O ile jemu pisanie jej zapewne przyniosło ulgę i ukojenie o tyle dla mnie - czytelnika- było to męczące i nietsrawne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ogólna bieda.
Fabuła niezbyt porywająca. Intryga dęta. Język mizerny. Bohaterowie płytcy i mydłkowaci. Męczące nawet jako pociągowe czytadło.

Ogólna bieda.
Fabuła niezbyt porywająca. Intryga dęta. Język mizerny. Bohaterowie płytcy i mydłkowaci. Męczące nawet jako pociągowe czytadło.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

przyzwoita książczyna.
Nie jest to wielka literatura, ale czyta się szybko i przyjemnie. Dynamiczna akcja, dobrze napisane dialogi i sprawnie skonstruowana intryga na granicy przekombinowania. Podkreślam, na granicy. Do pociągu, tramwaju, po ciężkim dniu w pracy idealna. Gdzieś tam w tle mgła, śnieg, jeziora i widok skoczni narciarskiej.

przyzwoita książczyna.
Nie jest to wielka literatura, ale czyta się szybko i przyjemnie. Dynamiczna akcja, dobrze napisane dialogi i sprawnie skonstruowana intryga na granicy przekombinowania. Podkreślam, na granicy. Do pociągu, tramwaju, po ciężkim dniu w pracy idealna. Gdzieś tam w tle mgła, śnieg, jeziora i widok skoczni narciarskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobre wagonowe czytadło.

Dobre wagonowe czytadło.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zamiast 2 tomów monumentalnej powieści pełnej odniesień do historii, rozterek wewnętrznych głównego bohatera, opisu panujących zwyczajów i hierarchii społecznej mamy tutaj 300 stronicową historię amerykańskiego Wokulskiego. Czasy i folklor inne, historia prawie ta sama.

Zamiast 2 tomów monumentalnej powieści pełnej odniesień do historii, rozterek wewnętrznych głównego bohatera, opisu panujących zwyczajów i hierarchii społecznej mamy tutaj 300 stronicową historię amerykańskiego Wokulskiego. Czasy i folklor inne, historia prawie ta sama.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nudy na pudy. Bohaterowie nudni, mizerni, fabuła niespecjalnie porywająca, język przeciętny.

Nudy na pudy. Bohaterowie nudni, mizerni, fabuła niespecjalnie porywająca, język przeciętny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lektura nie należy do najprzyjemniejszych, ale fragmentami jest intrygująca. Dość ciekawe spojrzenie na egzystencję typowego przedstawiciela klasy średniej, korposzczura z dużej aglomeracji, znudzonego egocentryka i frustrata. Wiele trafnych spostrzeżeń i uwag.
Cierpiącym na depresję i przewlekle przygnębionym nie polecam.

Lektura nie należy do najprzyjemniejszych, ale fragmentami jest intrygująca. Dość ciekawe spojrzenie na egzystencję typowego przedstawiciela klasy średniej, korposzczura z dużej aglomeracji, znudzonego egocentryka i frustrata. Wiele trafnych spostrzeżeń i uwag.
Cierpiącym na depresję i przewlekle przygnębionym nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pisane niedbale, niechlujnie, po łebkach, bez dbałości o detale.
To jest cecha charakterystyczna u tego autora. Akcja toczy się szybko, wręcz błyskawicznie, aż do przesady.

Pisane niedbale, niechlujnie, po łebkach, bez dbałości o detale.
To jest cecha charakterystyczna u tego autora. Akcja toczy się szybko, wręcz błyskawicznie, aż do przesady.

Pokaż mimo to