Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Lolita mimo iż przeczytana dawno temu usadowiła się gdzieś wewnątrz mnie i spokoju nie daje. Może jak sklecę kilka zdań to się uwolnię od niej. Zapoznałam się z kilkoma opiniami i mam wrażenie, że ja widzę to trochę inaczej.

Dla mnie główny bohater to kawał gn... który wykorzystuje swój wiek, majątek, swoją wiedzę by zdobyć, zniewolić czy też okiełznać Lolitę (dziecko). Razi użycie takich słów po przeczytaniu Lolity, nieprawdaż:)? Nabokov zabawił się czytelnikiem i ubrał Humberta w inteligencję, ogładę i elokwencję przez którą człowiek musi po słownik sięgać. Nie dość, że nasz bohater używa słów z kosmosu to jeszcze bawi się w słowotwórstwo. Autor stworzył sympatycznego, pełnego wdzięku człowieka, którego w jakiś sposób mamy polubić. Jednak fakt, że życiem naszego bohatera kieruje prymitywny popęd i to do dziecka, skutecznie mi to uniemożliwia. Upraszczam?? Być może. Jak jednak określić człowieka, który całe swoje życie, pracę podporządkowuje rządzy??

I Lolita, która z zamysłem jest przedstawiona jako próżna, leniwa, żyjąca w świecie kolorowej prasy z awersją do nauki dziewczynka. Gardzimy jej podejściem do życia. Płytka, dojrzewająca dziewczynka ignoruje wszystko wokół i skupia się na sobie. Szczególnie to dostrzegamy gdy Humbert, ten wykształcony człek drwi z jej braku zainteresowań, więc dlaczego czytelnik ma mu nie przyklasnąć. Nie można jednak odmówić Lolicie inteligencji, tej życiowej. Dziewczynka w świecie, który stworzyli jej dorośli radzi sobie najlepiej jak potrafi i wyciąga z tego ile może. Jest ofiarą, chociaż często się o tym zapomina czytając skomplikowane wynurzenia Humberta. Jak się w czymś takim odnaleźć aby nie zwariować??
Książa wzbudza ogrom emocji i duży wewnętrzny sprzeciw wobec całej tej sytuacji. Humbert, który połknął słownik jest dla zamydlenia oczu. Gdyby odebrać mu ten słowotok i wcisnąć w jego usta kilka epitetów otrzymalibyśmy zwykłego … i zwykłą książkę. A tak Pan Nabokov stworzył coś niesamowitego co porusza najgłębsze struny wewnątrz człowieka. Miłej lektury i nie sięgajcie po słownik bo nie o to w tym chodzi.

Lolita mimo iż przeczytana dawno temu usadowiła się gdzieś wewnątrz mnie i spokoju nie daje. Może jak sklecę kilka zdań to się uwolnię od niej. Zapoznałam się z kilkoma opiniami i mam wrażenie, że ja widzę to trochę inaczej.

Dla mnie główny bohater to kawał gn... który wykorzystuje swój wiek, majątek, swoją wiedzę by zdobyć, zniewolić czy też okiełznać Lolitę (dziecko)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gwiazdki za ilość treści nie jakość czy też osobę Marii od Jezusa Ukrzyżowanego. Książka w wielkim skrócie opisuje życie i osobę Małej Arabki. Człowiek usiądzie, zacznie czytać a tu już ogląda ostatnią stronę. Ech. Książka rozbudza ciekawość i podrażnia. I zastanawiasz się gdzie znaleźć prawdziwe tomiszcze o niej.

Gwiazdki za ilość treści nie jakość czy też osobę Marii od Jezusa Ukrzyżowanego. Książka w wielkim skrócie opisuje życie i osobę Małej Arabki. Człowiek usiądzie, zacznie czytać a tu już ogląda ostatnią stronę. Ech. Książka rozbudza ciekawość i podrażnia. I zastanawiasz się gdzie znaleźć prawdziwe tomiszcze o niej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Pasja" to historia i jednocześnie teraźniejszość. Tyle cierpienia i bólu znieść mógł tylko Jezus. Pamiętam, że jedna ze świętych spytała się Jezusa "Co było dla Ciebie Panie najbardziej bolesne?" odpowiedział, że "Rozciąganie na krzyżu". Po przeczytaniu "Pasji" już rozumiem dlaczego.
I tak jest z całą książką, wyjaśnia naprawdę wiele nurtujacych nas pytań (przynajmniej moich).

"Pasja" to historia i jednocześnie teraźniejszość. Tyle cierpienia i bólu znieść mógł tylko Jezus. Pamiętam, że jedna ze świętych spytała się Jezusa "Co było dla Ciebie Panie najbardziej bolesne?" odpowiedział, że "Rozciąganie na krzyżu". Po przeczytaniu "Pasji" już rozumiem dlaczego.
I tak jest z całą książką, wyjaśnia naprawdę wiele nurtujacych nas pytań (przynajmniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kobieta dla której życie na ziemi to tylko przystanek. Pragnęła nieba z dużą zawziętością. Włoszka z krwi i kości, która cierpienie znosiła z nadludzkim spokojem.

Kobieta dla której życie na ziemi to tylko przystanek. Pragnęła nieba z dużą zawziętością. Włoszka z krwi i kości, która cierpienie znosiła z nadludzkim spokojem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przesłanie książki: "Nie skąpmy prawdziwej miłości dla bliźnich. I stawiajmy Boga w centrum naszego życia".

Przesłanie książki: "Nie skąpmy prawdziwej miłości dla bliźnich. I stawiajmy Boga w centrum naszego życia".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pokory życzę nam wszystkim:)

Pokory życzę nam wszystkim:)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czysta pokora.

Czysta pokora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka kierowana do płci pięknej. Problemy miłosne są głównym wątkiem, w tle jest kopalnia, rodzina i etykieta. Wszystko ładnie się zgrywa, wręcz cukierkowo. Mam jednak uczulenie na mezalianse. Może i takowe się zdarzały, ale raczej z dorobkiewiczami którzy potrafili wnieść coś do majątku. Zamożny i wykształcony człowiek z klasy wyższej nie brał ślubu z biednym, niewykształconym parobkiem. Pobyt w miejscach gdzie kastowość nie istnieje nie jest wystarczającym wyjaśnieniem dla tego typu zachowania. Podejrzewam, że w kolejnej części problemy miłosne urosną do wielkości Mont Everestu. Książka przewidywalna i lekka. Miłego relaksu

Książka kierowana do płci pięknej. Problemy miłosne są głównym wątkiem, w tle jest kopalnia, rodzina i etykieta. Wszystko ładnie się zgrywa, wręcz cukierkowo. Mam jednak uczulenie na mezalianse. Może i takowe się zdarzały, ale raczej z dorobkiewiczami którzy potrafili wnieść coś do majątku. Zamożny i wykształcony człowiek z klasy wyższej nie brał ślubu z biednym,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Intryga zawiła jak prawo amerykańskie, a może jeszcze bardziej - jak prawo polskie:)Ukazuje politykę w pełnej krasie. Jednym czyli większości chodzi o pieniądze, innym o słupki - władzę a jeszcze innym o "święty spokój". Całe zamieszanie wywołuje Darby swoim "gdybaniem" przelanym na papier. Ktoś te "gdybanie" bierze na poważnie i zaczyna się cała zabawa w kotka i myszkę. Pościgi, bomby, strzelaniny - dzieje się na całego. Połowa książki to ukrywanie się, ucieczka i paranoiczny strach przed NIMI. Wprawdzie trzyma w napięciu ale zabrakło czegoś na zakończenie, to tak jakby przygotować bardzo dobre danie ale piekarnik wysiadł pod koniec i się nie upiekło jak trzeba.

Intryga zawiła jak prawo amerykańskie, a może jeszcze bardziej - jak prawo polskie:)Ukazuje politykę w pełnej krasie. Jednym czyli większości chodzi o pieniądze, innym o słupki - władzę a jeszcze innym o "święty spokój". Całe zamieszanie wywołuje Darby swoim "gdybaniem" przelanym na papier. Ktoś te "gdybanie" bierze na poważnie i zaczyna się cała zabawa w kotka i myszkę....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jack Reacher - inteligentny, silny, posługujący się bronią, nie zagrzewający nigdzie miejsca (wolny duch), chyba przystojny - marzenie przeciętnego Amerykanina by być nim i przeciętnej Amerykanki by być z nim. Lee Child dobrze wiedział kogo tworzy. Jacka nie da się nie lubić. Ma głowę na karku, trochę wyćwiczonych mięśni a do tego zna kilka sposobów zabijania (widelcem, wykałaczką czy czym tam chcecie, Jack preferuje noże) i nie ma oporów przed ich stosowaniem. Dla wrogów jest bezlitosny. Ta seria nie należy do sielankowych, są momenty, które źle wpływają na pracę żołądka. Child dużo pracuje nad tym by pokazać ja człowiek potrafi być okrutny. Zagadki kryminalne są zazwyczaj bardziej złożone niż czytelnikowi się wydaje. Znaleźć tu można też wiele interesujących informacji dotyczących broni, przestępstw lub sposobów zabijania, których oczywiście nie jestem w stanie zweryfikować więc to mogą być zwyczajne bujdy, mimo wszystko czyta się je z prawdziwą przyjemnością:). Każda część to zupełnie inna historia. Nie ma wątków przewodnich, także można czytać w kolejności tylko sobie odpowiadającej. Prawdziwa seria sensacyjna, która daje czystą radość.

Jack Reacher - inteligentny, silny, posługujący się bronią, nie zagrzewający nigdzie miejsca (wolny duch), chyba przystojny - marzenie przeciętnego Amerykanina by być nim i przeciętnej Amerykanki by być z nim. Lee Child dobrze wiedział kogo tworzy. Jacka nie da się nie lubić. Ma głowę na karku, trochę wyćwiczonych mięśni a do tego zna kilka sposobów zabijania (widelcem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesująca pozycja. Dotykająca wiele różnych spraw, których nawet nie jest się w stanie ocenić. Nie można przy tej książce się nudzić gdyż bohaterowie mają wiele problemów do rozwiązania. Byłoby znacznie lepiej gdyby zakończenie nie było tak przekombinowane. W każdym bądź razie pozycja ta jest godna polecenia.

Interesująca pozycja. Dotykająca wiele różnych spraw, których nawet nie jest się w stanie ocenić. Nie można przy tej książce się nudzić gdyż bohaterowie mają wiele problemów do rozwiązania. Byłoby znacznie lepiej gdyby zakończenie nie było tak przekombinowane. W każdym bądź razie pozycja ta jest godna polecenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna ze słabszych części.

Jedna ze słabszych części.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam i zostałam z niczym. Zero refleksji, zero rozrywki i nawet brak ulgi, że już przeczytane. Początek książki to trajkotanie (nie wiedziałam, że w książkach tak można) o wszystkim i o niczym. Główna bohaterka - Agatka jest przesympatyczna, bystra naszpikowana gustami muzycznymi, kulinarnymi i literackimi, a mimo to coś nie zagrało. Wszystko się tutaj toczy zbyt gładko i za płytko. Zresztą nazywanie siebie nudziarą tylko dlatego, że się nie ma faceta jest dość wymowne.
Punkt widzenia Pani Zamoyskiej byłby chyba bardziej interesujący:)
Nie polecam i nie odradzam. "Jestem nudziarą" nie jest rozrywką to pozycja tylko do zabicia czasu, bo czytanie książki jest zawsze lepsze od czytania plakatów i ulotek np. w przychodni.

Przeczytałam i zostałam z niczym. Zero refleksji, zero rozrywki i nawet brak ulgi, że już przeczytane. Początek książki to trajkotanie (nie wiedziałam, że w książkach tak można) o wszystkim i o niczym. Główna bohaterka - Agatka jest przesympatyczna, bystra naszpikowana gustami muzycznymi, kulinarnymi i literackimi, a mimo to coś nie zagrało. Wszystko się tutaj toczy zbyt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytanie książek Terrego daje dużo dziecięcej radości. Bawi, śmieszy, wykorzystuje ludzkie uprzedzenia, utarte schematy i z dużą dawką ironii tworzy wspaniały wyimaginowany świat.
W II części nocna straż powiększa się o kilu nowych rekrutów: Krasnoluda, Kobietę i mojego ulubieńca Trolla Detrytusa. Wśród tak różnorodnej ekipy nudzić się nie można, zwłaszcza, że jest zagdaka kryminalna do rozwiązania. Nad wszystkim i wszystkimi czuwa Marchewa ze swoją "kryzmą". Ubaw przy czytaniu miałam niezły, momentami śmiałam się w głos (to ta udzielająca się dziecięca radość). Dla miłośników fantastyki.

Czytanie książek Terrego daje dużo dziecięcej radości. Bawi, śmieszy, wykorzystuje ludzkie uprzedzenia, utarte schematy i z dużą dawką ironii tworzy wspaniały wyimaginowany świat.
W II części nocna straż powiększa się o kilu nowych rekrutów: Krasnoluda, Kobietę i mojego ulubieńca Trolla Detrytusa. Wśród tak różnorodnej ekipy nudzić się nie można, zwłaszcza, że jest zagdaka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tekstu "Od Autorki" wiedziałam już, że będę sie męczyć z tą książką (i tak też było). Sprawa kryminalna to tylko tło dla problemów miłosnych głównych bohaterów. Łon taki przystojny, bogaty w kaszmirowym pulowerku zawiązanym wokół szyi a łona taka inteligenta, bystra i oczywiście biedna (w porównaniu z nim). Taki Kapciuszek. I te wielkie emocje między bohaterami przyciąganie i łodpychanie. Szał;)
Cieszę sie bardzo, że Tess odeszła od herlequinów bo dziewczyna by się zmarnowała i nie pokazała jak wspaniale potrafi operować słowem. Polecam książki Tess, ale NIE TĄ

Po przeczytaniu tekstu "Od Autorki" wiedziałam już, że będę sie męczyć z tą książką (i tak też było). Sprawa kryminalna to tylko tło dla problemów miłosnych głównych bohaterów. Łon taki przystojny, bogaty w kaszmirowym pulowerku zawiązanym wokół szyi a łona taka inteligenta, bystra i oczywiście biedna (w porównaniu z nim). Taki Kapciuszek. I te wielkie emocje między...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gwiazdek nie przyznaję bo nie wiem jak ocenić czyjeś życie. Literatura typowa to nie jest a przyznawać punkty dla rzeczywistych wydarzeń i stwierdzać, że pasują bądź nie jest conajmniej dziwne. W każdym bądź razie można z książki dowiedzieć się trochę o autyzmie i o tym co przechodzą rodzice takiego dziecka. Kot Billy z szóstym zmysłem w tym wszystkim jest przyjacielem, lekarstwem i ogromnym wsparciem dla ... w sumie to dla wszystkich.
Z ciekawości poszperałam w internecie, i znalazłam bohaterów książki. Trzymam kciuki za tych dwoje.

Gwiazdek nie przyznaję bo nie wiem jak ocenić czyjeś życie. Literatura typowa to nie jest a przyznawać punkty dla rzeczywistych wydarzeń i stwierdzać, że pasują bądź nie jest conajmniej dziwne. W każdym bądź razie można z książki dowiedzieć się trochę o autyzmie i o tym co przechodzą rodzice takiego dziecka. Kot Billy z szóstym zmysłem w tym wszystkim jest przyjacielem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała rozrywka w amerykańskim stylu. Zawiła i interesująca intryga, rzeczowe dochodzenie i wspaniały Jack Reacher (taki Rambo z bardziej rozwiniętym płatem czołowym). Wszystko sensownie poskładane w całość. Oczekiwania jakie miałam zostały zaspokojone, czytając bawiłam się świetnie. Polecam

Wspaniała rozrywka w amerykańskim stylu. Zawiła i interesująca intryga, rzeczowe dochodzenie i wspaniały Jack Reacher (taki Rambo z bardziej rozwiniętym płatem czołowym). Wszystko sensownie poskładane w całość. Oczekiwania jakie miałam zostały zaspokojone, czytając bawiłam się świetnie. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie z Alex Kawą i niestety rozczarowujące. W "Dotyku zła" znalazłam wiele niedociągnięć i nieprzemyślanych wątków. Bohaterowie nie potrafią poskładać sprawy w całość, ignorują pewne rzeczy lub chowają dowody do kieszeni, zachowują się nieprofesjonalnie i tym samym nienaturalnie. Wątek miłosny jest za mocno rozbudowany (trochę romansidłem zalatuje). Czyta się jednak dość dobrze, dzięki krótkim rozdziałom (jest ich 103;) i oczywiście sprawie jaką Agentka Maggie O'dell ma do rozwiązania.
Ta książka to debiut Alex dlatego można jej wybaczyć pewne rzeczy.

To moje pierwsze spotkanie z Alex Kawą i niestety rozczarowujące. W "Dotyku zła" znalazłam wiele niedociągnięć i nieprzemyślanych wątków. Bohaterowie nie potrafią poskładać sprawy w całość, ignorują pewne rzeczy lub chowają dowody do kieszeni, zachowują się nieprofesjonalnie i tym samym nienaturalnie. Wątek miłosny jest za mocno rozbudowany (trochę romansidłem zalatuje)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Seria kryminalna z Harrym Hole w roli głównej wżera się w duszę i tam pozostaje na zawsze. Mam za sobą 10 części i z niecierpliwością czekam na 11. Jo Nesbo tworzy postacie i historie przesiąknięte prawdziwym złem i okrucieństwem, wyciąga z ludzi wszystko co najgorsze i niskie. Ilość morderstw jaka przewinęła się w całej serii jest zatrważająca, dlatego też po 8 i 9 części musiałam robić przerwę i odetchnąć od tego klimatu. Jo nie oszczędza nikogo szczególnie kobiet, każda ale to dosłownie każda jest po okropnych przejściach i nie wiem czy to był zamysł pisarza czy też zwykły przypadek . Do bohaterów pobocznych nie radzę się przywiązywać, gdyż później boli serducho. To coś jak „Gra o tron” lub „Walking dead”, Kto odpadnie tym razem??? Rozwiązania sprawy nigdy nie są oczywiste, także drogi czytelniku wiedz, że nic nie wiesz, to Harry Hole jest tu od chorych zagadek. Facet uzależniony od alkoholu, który po 10 częściach wyglądem może przypominać Jokera (bez makijażu oczywiście:) potrafi rozwikłać każde morderstwo i ukarać winnego według własnego moralnego kodeksu. Bohatera w lśniącej zbroi na białym koniu w tych książkach się nie znajdzie tylko człowieka, który dokonuje bardzo trudnych wyborów. Jego decyzje nie zawsze się czytelnikowi podobają. Przywykliśmy do nieskazitelnych i szlachetnych postaci a tu pojawił się on Harry Hole. Polecam

Seria kryminalna z Harrym Hole w roli głównej wżera się w duszę i tam pozostaje na zawsze. Mam za sobą 10 części i z niecierpliwością czekam na 11. Jo Nesbo tworzy postacie i historie przesiąknięte prawdziwym złem i okrucieństwem, wyciąga z ludzi wszystko co najgorsze i niskie. Ilość morderstw jaka przewinęła się w całej serii jest zatrważająca, dlatego też po 8 i 9...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Seria kryminalna z Harrym Hole w roli głównej wżera się w duszę i tam pozostaje na zawsze. Mam za sobą 10 części i z niecierpliwością czekam na 11. Jo Nesbo tworzy postacie i historie przesiąknięte prawdziwym złem i okrucieństwem, wyciąga z ludzi wszystko co najgorsze i niskie. Ilość morderstw jaka przewinęła się w całej serii jest zatrważająca, dlatego też po 8 i 9 części musiałam robić przerwę, i odetchnąć od tego klimatu. Jo nie oszczędza nikogo szczególnie kobiet, każda ale to dosłownie każda jest po okropnych przejściach i nie wiem czy to był zamysł pisarza czy też zwykły przypadek . Do bohaterów pobocznych nie radzę się przywiązywać, gdyż później boli serducho. To coś jak „Gra o tron” lub „Walking dead”, Kto odpadnie tym razem??? Rozwiązania sprawy nigdy nie są oczywiste, także drogi czytelniku wiedz, że nic nie wiesz, to Harry Hole jest tu od chorych zagadek. Facet uzależniony od alkoholu, który po 10 częściach wyglądem może przypominać Jokera (bez makijażu oczywiście:) potrafi rozwikłać każde morderstwo i ukarać winnego według własnego moralnego kodeksu. Bohatera w lśniącej zbroi na białym koniu w tych książkach się nie znajdzie tylko człowieka, który dokonuje bardzo trudnych wyborów. Jego decyzje nie zawsze się czytelnikowi podobają. Przywykliśmy do nieskazitelnych i szlachetnych postaci a tu pojawił się on Harry Hole. Polecam

Seria kryminalna z Harrym Hole w roli głównej wżera się w duszę i tam pozostaje na zawsze. Mam za sobą 10 części i z niecierpliwością czekam na 11. Jo Nesbo tworzy postacie i historie przesiąknięte prawdziwym złem i okrucieństwem, wyciąga z ludzi wszystko co najgorsze i niskie. Ilość morderstw jaka przewinęła się w całej serii jest zatrważająca, dlatego też po 8 i 9...

więcej Pokaż mimo to