-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
Książka nudna i mało odkrywcza - autor po prostu zawiera w niej wszystkie podstawowe informacje o opisywanej epoce, a od siebie daje bardzo mało.
Książka nudna i mało odkrywcza - autor po prostu zawiera w niej wszystkie podstawowe informacje o opisywanej epoce, a od siebie daje bardzo mało.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka popularno-naukowa. Autor często oddaje głos uczestnikom wojny, a przez to czytelnik może lepiej wyobrazić sobie, jak wojna tak właściwie wygląda. Niestety, ale świadkowie tamtych wydarzeń powoli odchodzą z tego świata, więc książki, które opisują ich doświadczenia są - moim zdaniem - bardzo cenne. Niestety, ale nie jestem znawcą tematu i nie jestem w stanie stwierdzić, czy Ambrose jest stronniczy i czy podkoloryzowuje swoje opowieści.
Bardzo ciekawa książka popularno-naukowa. Autor często oddaje głos uczestnikom wojny, a przez to czytelnik może lepiej wyobrazić sobie, jak wojna tak właściwie wygląda. Niestety, ale świadkowie tamtych wydarzeń powoli odchodzą z tego świata, więc książki, które opisują ich doświadczenia są - moim zdaniem - bardzo cenne. Niestety, ale nie jestem znawcą tematu i nie jestem w...
więcej mniej Pokaż mimo toTemat ciekawy i godny uwagi. Książka została napisana przez szanowanego historyka, jednak co z tego, skoro jest potwornie nudna. A mówię to jako historyk.
Temat ciekawy i godny uwagi. Książka została napisana przez szanowanego historyka, jednak co z tego, skoro jest potwornie nudna. A mówię to jako historyk.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo mi się podobała. Historia jest przerażająca, wzruszająca, ale też bardzo piękna. Autorka dobrze oddała uczucia bohaterów (może dlatego, że jest z nimi związana poprzez związki krwi), co jest bardzo istotne przu takich opowieściach. Polecam.
Książka bardzo mi się podobała. Historia jest przerażająca, wzruszająca, ale też bardzo piękna. Autorka dobrze oddała uczucia bohaterów (może dlatego, że jest z nimi związana poprzez związki krwi), co jest bardzo istotne przu takich opowieściach. Polecam.
Pokaż mimo toKsiążka jest świetnie napisana i bardzo ciekawa. Czytelnik nie nudzi się nawet przez minutę, ponieważ Baszkiewicz ma ten jakże rzadki dar, który sprawia, że każde napisane przez niego książki są błyskotliwe i wciągające. Baszkiewicz zresztą jest bardzo dobrym historykiem, chociaż osobiście uważam, że zbyt surowo ocenia Ludwika XVI. Widać jak na dloni, że nie darzy króla sympatią i przez to książka jest bardzo stronnicza. Mimo wszystko polecam, bo można się wiele dowiedzieć o sytuacji politycznej i gospodarczej Francji końca XVIII wieku, a także samym Ludwiku - jego rodzinie, charakterze, zainteresowaniach.
Książka jest świetnie napisana i bardzo ciekawa. Czytelnik nie nudzi się nawet przez minutę, ponieważ Baszkiewicz ma ten jakże rzadki dar, który sprawia, że każde napisane przez niego książki są błyskotliwe i wciągające. Baszkiewicz zresztą jest bardzo dobrym historykiem, chociaż osobiście uważam, że zbyt surowo ocenia Ludwika XVI. Widać jak na dloni, że nie darzy króla...
więcej mniej Pokaż mimo toCiekawa i bardzo wartościowa książka, która gruntownie i naukowo przedstawia czytelnikom sylwetkę Ludwika XIV. Co prawda uważam, że autor trochę za bardzo ujawnia swoje poglądy (jest monarchistą i często broni Ludwika), ale nie zmienia to faktu, że książkę naprawdę warto przeczytać.
Ciekawa i bardzo wartościowa książka, która gruntownie i naukowo przedstawia czytelnikom sylwetkę Ludwika XIV. Co prawda uważam, że autor trochę za bardzo ujawnia swoje poglądy (jest monarchistą i często broni Ludwika), ale nie zmienia to faktu, że książkę naprawdę warto przeczytać.
Pokaż mimo toKsiążka ciekawa, bardzo dobrze napisana, a temat został przez autorkę gruntownie zbadany. Sama autorka zresztą nie jest "osobą z ulicy", a historykiem, co warto wspomnieć. Ludzie oczekujący porywających historii o zakazanej miłości powinni zejść na ziemię i sięgnąć po książki z półki oznaczonej szyldem "sci-fi".
Książka ciekawa, bardzo dobrze napisana, a temat został przez autorkę gruntownie zbadany. Sama autorka zresztą nie jest "osobą z ulicy", a historykiem, co warto wspomnieć. Ludzie oczekujący porywających historii o zakazanej miłości powinni zejść na ziemię i sięgnąć po książki z półki oznaczonej szyldem "sci-fi".
Pokaż mimo to2019-12-28
Strasznie denerwuje mnie to, że książka ta jest tak słabo oceniana przez innych użytkowników tego portalu. Mam wrażenie, że większość czytelników po prostu ma problem z czytaniem rzeczy ambitniejszych, które poruszają skomplikowane, socjologiczno-historyczne tematy. Bardzo mnie to smuci, bo wbrew pozorom ważna jest jakość czytanych książek, a nie jedynie to, że coś się czyta. Ludzie, którzy sięgnęli po tę pozycję myśląc, że jest to kolejna biografia Marylin Monroe powinni nauczyć się czytać opisy książek - już sama okładka mówi nam, że jest to książka analizująca wizerunek Marylin. Jest to próba analizy kultury masowej, odpowiedzi na pytania: Dlaczego Marylin stała się częścią popkultury? Jak to świadczy o latach pięćdziesiątych XX wieku a także o czasach współczesnych? Co mówi o ludziach, to w jaki sposób ją odbierają? Kim byla" prawdziwa Marylin" i czy w ogóle da się to stwierdzić, czy jest to jedynie pusty frazes?, a także na wiele, wiele innych. Wszystkim niezadowolonym polecam częstsze sięgnie po książki, które zmuszają do myślenia i zastanawiania się nad tym jak funkcjonuje dzisiejszy świat, społeczeństwo oraz co leży u jego podstaw. Czytając jedynie romanse, kryminały czy biografie człowiek wbrew pozorom nie rozwija się - równie rozwijace są programy pokroju "Szkoła" czy "Ukryta prawda".
Strasznie denerwuje mnie to, że książka ta jest tak słabo oceniana przez innych użytkowników tego portalu. Mam wrażenie, że większość czytelników po prostu ma problem z czytaniem rzeczy ambitniejszych, które poruszają skomplikowane, socjologiczno-historyczne tematy. Bardzo mnie to smuci, bo wbrew pozorom ważna jest jakość czytanych książek, a nie jedynie to, że coś się...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nic specjalnego. Historia ciekawa, ale wykonanie... Nędzne
Nic specjalnego. Historia ciekawa, ale wykonanie... Nędzne
Pokaż mimo to