-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2015-09-10
2015-03-02
Książka ma ok. 250 stron, ale jej znikomy sens dałoby się zawrzeć na, powiedzmy, 10 kartkach.
W każdym rozdziale przewija się ten sam schemat: mamy siłę podświadomości, która jest tak przeogromna, że tworzy przedmioty z nicości czy też w kilka dni diametralnie zmienia trwającą latami złą sytuację życiową. Oczywiście bez potrzeby prawdziwych działań w rzeczywistości - wystarczy niezłomna wyobraźnia. Wszystko to poparte jest wątłej realności przykładami. Mój ulubiony to ten, w którym ojciec mający chorą córkę mówi sobie "Oddałbym rękę, byleby moja córka była zdrowa.". Jakiś czas później oboje mają wypadek samochodowy, w którym on traci rękę, a ona w zupełności zdrowieje.
Najśmieszniejsze jest to, że takich jest dużo, dużo więcej.
W dalszej części książki podświadomość staje się uosobieniem chrześcijańskiego boga i wszelkie rady czy prawdy są po prostu zaczerpnięte z Biblii. Mimo wszystko autor twierdzi, że nie ma znaczenia wyznanie - prawda objawiona w postaci niezwykłej siły podświadomości jest uniwersalna. Hm...
To, co autor mówi o samych naukowcach czy też zdobyczach nauki (to, jak im umniejsza oraz wybitnie często mija się z prawdą) doprowadzało mnie do czerwonej gorączki.
Jedyny "plusowy" aspekt książki jest taki, że - to fakt - lepiej myśleć pozytywnie, niż trzymać głowę w czarnych chmurach. Mi uświadomiło to, mówiąc ogólnie, życie, ale jeśli ktoś potrzebuje bodźca, to tytuł ten jest jakąś opcją (ale według mnie marną).
Książka ma ok. 250 stron, ale jej znikomy sens dałoby się zawrzeć na, powiedzmy, 10 kartkach.
W każdym rozdziale przewija się ten sam schemat: mamy siłę podświadomości, która jest tak przeogromna, że tworzy przedmioty z nicości czy też w kilka dni diametralnie zmienia trwającą latami złą sytuację życiową. Oczywiście bez potrzeby prawdziwych działań w rzeczywistości -...
2015-12-23
2015-12-19
2015-11-27
2015-11-24
Nic dodać, nic ująć - poradnik jest genialny.
Osiągnięcia dziecka w poszczególnych miesiącach czy latach życia są opisane rzeczowo, zrozumiale, bez niepotrzebnej spiny i wypunktowań (że dziecko teraz ma robić to, to i tamto; ważyć tyle, a mierzyć tyle). Autor na każdym kroku podkreśla, że rozwój to rzecz indywidualna, że nie należy popadać w paranoje, bo dziecko czegoś nie robi, a raczej cieszyć się z tego, co potrafi i je za to doceniać.
Ponadto bardzo mądrze rozwiązuje wiele typowych i nietypowych problemów pojawiających się w trakcie wychowywania i opieki nad dzieckiem.
Godny polecenia razy dziesięć i więcej!
Nic dodać, nic ująć - poradnik jest genialny.
Osiągnięcia dziecka w poszczególnych miesiącach czy latach życia są opisane rzeczowo, zrozumiale, bez niepotrzebnej spiny i wypunktowań (że dziecko teraz ma robić to, to i tamto; ważyć tyle, a mierzyć tyle). Autor na każdym kroku podkreśla, że rozwój to rzecz indywidualna, że nie należy popadać w paranoje, bo dziecko czegoś nie...
2015-11-24
2015-11-14
2015-11-11
Poradnik słaby.
Z grubsza niesie ze sobą jakieś podstawowe informacje, ale:
- osiągnięcia dziecka są często przedstawione nad wyrost w stosunku do wieku (w porównaniu do wielu innych poradników i książek opisujących rozwój dziecka)
- poruszane są naprawdę bzdurne "problemy" typu "Dlaczego dziecko włada wszystko do buzi?" lub "Dlaczego trzyma nóżki nad materacem, skoro wcześniej tego nie robiło?" i inne temu podobne.
Poza tym - i to chyba jest najbardziej denerwujące - jest napisany jakimś pokracznym językiem. Nie najlepsze tłumaczenie? Być może...
Więcej zdjęć słodkich bobasków niż poważnych informacji.
Poradnik słaby.
Z grubsza niesie ze sobą jakieś podstawowe informacje, ale:
- osiągnięcia dziecka są często przedstawione nad wyrost w stosunku do wieku (w porównaniu do wielu innych poradników i książek opisujących rozwój dziecka)
- poruszane są naprawdę bzdurne "problemy" typu "Dlaczego dziecko włada wszystko do buzi?" lub "Dlaczego trzyma nóżki nad materacem, skoro...
2015-11-05
2015-10-26
Naprawdę świetny i warty uwagi poradnik!
Napisany jest konkretnie, a jednocześnie z pewną dozą humoru - wchłania się zawartą w nim wiedzę bardzo lekko. Dodatkowo przedstawia naprawdę ludzkie i wyrozumiałe podejście do wielu kwestii - tłumaczy, że odczuwane przez matkę pewne potrzeby (które w nieodpowiednim świetle mogą sprawiać wrażenie egoistycznych pobudek) nie są niczym złym; są wręcz normalne i naturalne.
Nie wspomnę o tym, że książka jest - po prostu - nieocenionym kompendium wiedzy w temacie karmienia piersią i że w odpowiedni sposób, popierając konstruktywnymi argumentami, do niego zachęca.
Naprawdę świetny i warty uwagi poradnik!
Napisany jest konkretnie, a jednocześnie z pewną dozą humoru - wchłania się zawartą w nim wiedzę bardzo lekko. Dodatkowo przedstawia naprawdę ludzkie i wyrozumiałe podejście do wielu kwestii - tłumaczy, że odczuwane przez matkę pewne potrzeby (które w nieodpowiednim świetle mogą sprawiać wrażenie egoistycznych pobudek) nie są niczym...
2015-10-14
2015-10-25
2015-10-07
Oczarowana "Oną" sięgnęłam po "Kopalnie króla Salomona". Historia nie porwała mnie jakoś wybitnie, ale było w niej kilka śmiesznych momentów czy zwrotów akcji, które przeważyły na plus.
Samych tytułowych kopalń jest naprawdę niewiele. Książka opowiada raczej o trudach podróży do tego legendarnego celu i perypetiach z tym związanych.
Pisana w fajnym, starym stylu okiem wytrawnego podróżnika, który nawet zawartość osobistych bagaży opisuje bardzo skrupulatnie. Dodatkowo ciekawy wątek afrykańskiego państewka Kukuany.
W dobie dzisiejszych mdłych nowości wydawniczych warto tę lekturę przeczytać.
Oczarowana "Oną" sięgnęłam po "Kopalnie króla Salomona". Historia nie porwała mnie jakoś wybitnie, ale było w niej kilka śmiesznych momentów czy zwrotów akcji, które przeważyły na plus.
Samych tytułowych kopalń jest naprawdę niewiele. Książka opowiada raczej o trudach podróży do tego legendarnego celu i perypetiach z tym związanych.
Pisana w fajnym, starym stylu okiem...
2015-09-10
Zainteresowałam się tą książką, ponieważ ciekawiło mnie, jak autorzy chcą wyjaśnić dziecku tytułowy problem.
Muszę powiedzieć, że nieźle im poszło!
Poradnik ten zawiera bardzo rzeczowe i praktyczne wskazówki jak oszczędzać. Ponadto rozjaśnia wiele pojęć związanych z - mówiąc bardzo ogólnie - pieniędzmi i robi to w sposób zrozumiały i prosty.
Warto podsunąć tę pozycję pociesze; w szczególności, gdy marzy jej się jakaś rzecz i nie wie jak ugryźć temat jej kupna.
Zainteresowałam się tą książką, ponieważ ciekawiło mnie, jak autorzy chcą wyjaśnić dziecku tytułowy problem.
Muszę powiedzieć, że nieźle im poszło!
Poradnik ten zawiera bardzo rzeczowe i praktyczne wskazówki jak oszczędzać. Ponadto rozjaśnia wiele pojęć związanych z - mówiąc bardzo ogólnie - pieniędzmi i robi to w sposób zrozumiały i prosty.
Warto podsunąć tę pozycję...
2015-08-15
2015-08-05
Choć sięgnęłam po tę książkę z lekkim opóźnieniem wiekowym, to muszę przyznać, że mimo tego mocno mnie ona roztkliwiła. Będąc w wieku Holdena tak samo jak on czułam się zagubiona wśród codziennego zgiełku i wśród rówieśników, z którymi trudno było mi znaleźć wspólny język.
Główny bohater książki to niezwykła i niepowtarzalna postać, która - choć kontrowersyjna - swoim opowiadaniem może dodać otuchy niejednemu młodocianemu introwertykowi.
Książka jak najbardziej godna polecenia - zarówno trochę zbuntowanemu nastolatkowi, jak również dorosłemu, który dzięki niej może odświeżyć trochę punkt widzenia na otaczający go świat.
Choć sięgnęłam po tę książkę z lekkim opóźnieniem wiekowym, to muszę przyznać, że mimo tego mocno mnie ona roztkliwiła. Będąc w wieku Holdena tak samo jak on czułam się zagubiona wśród codziennego zgiełku i wśród rówieśników, z którymi trudno było mi znaleźć wspólny język.
Główny bohater książki to niezwykła i niepowtarzalna postać, która - choć kontrowersyjna - swoim...
2015-08-01
Autor zdawkowo i ubogo opisuje niezwykły, duchowy świat, jaki dane mu było zwiedzić, zarówno od strony - powiedzmy - literackiej, jak też naukowej. Pisarzem-artystą nie jest, to fakt, ale jako neurochirurg również nie lśni. Pisze niewiele i mało barwnie, a następnie dodaje wciąż i wciąż wymówkę, że "ciężko jest posługując się ograniczonym mózgiem oddać te wszystkie wspaniałości świata niematerialnego". Mogłam więc jedynie próbować dorabiać sobie te wszystkie uczucia i emocje, które mu zapewne towarzyszyły, a których nie dało się odczuć czytając te nędznie sklecone zdania.
Więcej życia znalazłam w opisie skoków ze spadochronem, z którymi stykamy się na początku...
Jestem zupełnie nieprzekonana ani nieporuszona tą podróżą w zaświaty. Książka jest, po prostu, bardzo... sucha.
Autor zdawkowo i ubogo opisuje niezwykły, duchowy świat, jaki dane mu było zwiedzić, zarówno od strony - powiedzmy - literackiej, jak też naukowej. Pisarzem-artystą nie jest, to fakt, ale jako neurochirurg również nie lśni. Pisze niewiele i mało barwnie, a następnie dodaje wciąż i wciąż wymówkę, że "ciężko jest posługując się ograniczonym mózgiem oddać te wszystkie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-07-29
2015-07-22
Serialu co prawda nie widziałam, ale szum, jaki wokół niego powstał, zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę. Chciałam przekonać się, czy wspomniany szum jest uzasadniony. Odpowiadam: jest. :)
Wartka, wciągająca i niebanalna fabuła z równie niebanalnymi intrygami, ciekawy i mroczny świat oraz niemydlane postacie. Dodatkowym plusem jest też odwaga autora - mam na myśli to, że Martin naprawdę śmiało zadaje cierpienie czy śmierć swoim bohaterom - nie każdy pisarz tak potrafi. A to właśnie (między innymi) wpływa na "siłę" książki; na jej odbiór przez czytelnika.
Chcę więcej i sięgnę po więcej - naprawdę warto.
Serialu co prawda nie widziałam, ale szum, jaki wokół niego powstał, zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę. Chciałam przekonać się, czy wspomniany szum jest uzasadniony. Odpowiadam: jest. :)
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWartka, wciągająca i niebanalna fabuła z równie niebanalnymi intrygami, ciekawy i mroczny świat oraz niemydlane postacie. Dodatkowym plusem jest też odwaga autora - mam na myśli to, że...