rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę Emilia Kiereś, Małgorzata Musierowicz
Ocena 7,7
Na Jowisza! Uz... Emilia Kiereś, Małg...

Na półkach:

Nie przeczytałam całej Jeżycjady, a tylko kilka tomów. Uwielbiam "Kłamczuchę" - zwłaszcza w filmowym wydaniu. Sięgnęłam po tę książkę z kilku powodów i bardzo się cieszę, że ją przeczytałam. Niby uzupełnienie Jeżycjady, ale w dużej mierze bardzo ciekawa biografia autorki. Z wielką ochotą przeczytałabym jej pełną biografię (albo autobiografię). Niesamowite historie tam się działy. Świetne!

Nie przeczytałam całej Jeżycjady, a tylko kilka tomów. Uwielbiam "Kłamczuchę" - zwłaszcza w filmowym wydaniu. Sięgnęłam po tę książkę z kilku powodów i bardzo się cieszę, że ją przeczytałam. Niby uzupełnienie Jeżycjady, ale w dużej mierze bardzo ciekawa biografia autorki. Z wielką ochotą przeczytałabym jej pełną biografię (albo autobiografię). Niesamowite historie tam się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Te komiksy to moje dzieciństwo. Jest mi jednak trochę smutno, bo mam wrażenie, że trochę się zestarzały i nie przetrwały próby czasu.

Te komiksy to moje dzieciństwo. Jest mi jednak trochę smutno, bo mam wrażenie, że trochę się zestarzały i nie przetrwały próby czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie wiem, czy ta książka jest dla wszystkich. Ale na pewno jest dla posiadaczy kotów :) Byłam posiadaczką kota bardzo podobnego do tego z książki. Mnie się podobało, przypomniało mi się kilka historyjek ;) Dla relaksu - jak najbardziej

Nie wiem, czy ta książka jest dla wszystkich. Ale na pewno jest dla posiadaczy kotów :) Byłam posiadaczką kota bardzo podobnego do tego z książki. Mnie się podobało, przypomniało mi się kilka historyjek ;) Dla relaksu - jak najbardziej

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Piękna, mądra, wzruszająca. Warto przeczytać i przemyśleć.

Piękna, mądra, wzruszająca. Warto przeczytać i przemyśleć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ktoś szuka pozytywnej i ciepłej opowieści na ten listopadowy czas, to na pewno jest to książka idealna.
W "Historii..." podoba mi się to, że nie ma gwałtownego zwrotu akcji, który wywraca wszystko do góry nogami. Bo tak zwykle bywa, że historia pięknie się układa, już już... happy end w zasięgu ręki i nagle trach! Trochę mnie to irytuje i nie lubię tego w powieściach. Ale spokojnie. W książce Marty Grygiel nie brakuje zaskakujących wydarzeń i historii. Nie wszystko można przewidzieć. I dobrze.
Każdy może czytać tę powieść inaczej. Ja spojrzałam na nią przez pryzmat swojej przeszłości i swoich doświadczeń. Duża dawka pozytywnej energii i myśli. No i spora porcja jogi, ale nawet ci, którzy na jodze się nie znają - "dadzą radę".

Jeśli ktoś szuka pozytywnej i ciepłej opowieści na ten listopadowy czas, to na pewno jest to książka idealna.
W "Historii..." podoba mi się to, że nie ma gwałtownego zwrotu akcji, który wywraca wszystko do góry nogami. Bo tak zwykle bywa, że historia pięknie się układa, już już... happy end w zasięgu ręki i nagle trach! Trochę mnie to irytuje i nie lubię tego w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest coś w prozie Jakuba Małeckiego, że wciąga, hipnotyzuje i zatrzymuje. Temat podjęty w „Horyzoncie” jest trudny, ale autor tak do niego podszedł, że nie mogłam się oderwać. Usiadłam i czytałam. Do samego końca. Świetna książka. Po prostu. Nie ma się co rozpisywać, bo tego się nie da opowiedzieć.

Jest coś w prozie Jakuba Małeckiego, że wciąga, hipnotyzuje i zatrzymuje. Temat podjęty w „Horyzoncie” jest trudny, ale autor tak do niego podszedł, że nie mogłam się oderwać. Usiadłam i czytałam. Do samego końca. Świetna książka. Po prostu. Nie ma się co rozpisywać, bo tego się nie da opowiedzieć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tytuł "Sprawa Hoffmanowej" brzmi trochę jak "Sprawa Gorgonowej". A że tą drugą swego czasu bardzo się interesowałam, a lata 30. mają w sobie jakąś przyciągającą moc - postanowiłam sprawdzić, co to za sprawa Hoffmanowej. Przyznaję, początek nie bardzo mi się spodobał. Mieszanie planów - teraźniejszego z przeszłym nie przypadło mi do gustu. Ale książki nie odłożyłam. Z każdą kolejną stroną odsłaniały się kolejne tajemnice Miry Mey. Ale koniec dosłownie zwalił mnie z nóg. Tak sobie myślę, że wokół nas mnóstwo podobnych tragedii, a ludzie tak szybko i łatwo wydają wyroki. Warto przeczytać. I chociaż to beletrystyka - warto przemyśleć.

Tytuł "Sprawa Hoffmanowej" brzmi trochę jak "Sprawa Gorgonowej". A że tą drugą swego czasu bardzo się interesowałam, a lata 30. mają w sobie jakąś przyciągającą moc - postanowiłam sprawdzić, co to za sprawa Hoffmanowej. Przyznaję, początek nie bardzo mi się spodobał. Mieszanie planów - teraźniejszego z przeszłym nie przypadło mi do gustu. Ale książki nie odłożyłam. Z każdą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie wiem, co w tej biografii jest nie tak, ale coś mi tu nie gra. Nie czytałam z zapałem i wielką ciekawością, chociaż rzeczywiście kilka spraw było dla mnie nowością. Trochę przeszkadzało mi to, że autorka w wielu miejscach wtrącała własne wątki biograficzne. Książka bardzo ładnie wydana.

Nie wiem, co w tej biografii jest nie tak, ale coś mi tu nie gra. Nie czytałam z zapałem i wielką ciekawością, chociaż rzeczywiście kilka spraw było dla mnie nowością. Trochę przeszkadzało mi to, że autorka w wielu miejscach wtrącała własne wątki biograficzne. Książka bardzo ładnie wydana.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Postać Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej fascynuje mnie od wielu lat, podobnie jak cała rodzina Kossaków. Trochę zaskoczyło mnie, że ta biograficzna opowieść dotyczy tylko lat 1939-1945, ale ma to swoje uzasadnienie. Bardzo dobrze napisane, z fragmentami listów, dzienników i intymnych zapisków poetki. To, co dla mnie jest największą zaletą tej książki, to sposób, w jaki przedstawiono Lilkę. Szczerze, bez zbytniego patosu, który czasem towarzyszy biografistom. Polecam!

Postać Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej fascynuje mnie od wielu lat, podobnie jak cała rodzina Kossaków. Trochę zaskoczyło mnie, że ta biograficzna opowieść dotyczy tylko lat 1939-1945, ale ma to swoje uzasadnienie. Bardzo dobrze napisane, z fragmentami listów, dzienników i intymnych zapisków poetki. To, co dla mnie jest największą zaletą tej książki, to sposób, w jaki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Seria retro Ryszarda Ćwirleja należy do moich ulubionych. Napisane z pomysłem, bardzo dobrze się czyta. Jak zawsze rozwiązanie zagadki jest zaskakujące, chociaż udało mi się zgadnąć to i owo ;) Dla fanów Ryszarda Ćwirleja pozycja obowiązkowa.

Seria retro Ryszarda Ćwirleja należy do moich ulubionych. Napisane z pomysłem, bardzo dobrze się czyta. Jak zawsze rozwiązanie zagadki jest zaskakujące, chociaż udało mi się zgadnąć to i owo ;) Dla fanów Ryszarda Ćwirleja pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na książkę trafiłam niejako przypadkiem, gdy poszukiwałam informacji na temat życia Jane Austen. Powieść bardzo sprawnie i dobrze napisana. Wciąga i czyta się z przyjemnością. Trochę szkoda, że to opowieść zbeletryzowana, chociaż oparta na faktach z życia. Ale, jeśli ktoś ma ochotę poczuć klimat tamtych czasów i zrozumieć życie w tamtych czasach, jest to książka idealna.

Na książkę trafiłam niejako przypadkiem, gdy poszukiwałam informacji na temat życia Jane Austen. Powieść bardzo sprawnie i dobrze napisana. Wciąga i czyta się z przyjemnością. Trochę szkoda, że to opowieść zbeletryzowana, chociaż oparta na faktach z życia. Ale, jeśli ktoś ma ochotę poczuć klimat tamtych czasów i zrozumieć życie w tamtych czasach, jest to książka idealna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawsze tkwiło we mnie przekonanie, że książki Arkadego Fiedlera są przeznaczone dla płci męskiej. Książkę poznałam w wersji audiobooka i miło się rozczarowałam. Wciągnęłam się w historię Johna i z napięciem czekałam, co wydarzy się dalej. Niby taki Robinson, ale jednak coś innego. Polecam!

Zawsze tkwiło we mnie przekonanie, że książki Arkadego Fiedlera są przeznaczone dla płci męskiej. Książkę poznałam w wersji audiobooka i miło się rozczarowałam. Wciągnęłam się w historię Johna i z napięciem czekałam, co wydarzy się dalej. Niby taki Robinson, ale jednak coś innego. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książkę kupiłam zaraz po premierze, ale dopiero teraz ją przeczytałam. Chyba bałam się tego, co znajdę w środku. A więc Erast nie umarł. To była pierwsza dobra wiadomość! Trochę rozczarowało mnie to, że tak mało Erasta w powieści z Erastem. Zawsze to on był głównym bohaterem, który nie znikał na 200 stron. Rozumiem, że autor chciał pokazać inną perspektywę, więc cierpliwie czekałam na dalszy ciąg. Jak zawsze u Akunina - czyta się świetnie. Co do samej powieści, trochę zaskoczona była losami Erasta, jakie wymyślił mu autor. A już samo zakończenie - rozbroiło mnie zupełnie. Ech. Może rzeczywiście lepiej było zakończyć na "Czarnym Mieście"?

Książkę kupiłam zaraz po premierze, ale dopiero teraz ją przeczytałam. Chyba bałam się tego, co znajdę w środku. A więc Erast nie umarł. To była pierwsza dobra wiadomość! Trochę rozczarowało mnie to, że tak mało Erasta w powieści z Erastem. Zawsze to on był głównym bohaterem, który nie znikał na 200 stron. Rozumiem, że autor chciał pokazać inną perspektywę, więc cierpliwie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Takiej książki trzeba mi było. Jestem oczarowana i zaczarowana. Piękna powieść. Nie umiem wyrazić tego, co czułam, kiedy ją czytałam. Musiałam ochłonąć, kiedy odłożyłam ją na półkę. Podziwiam niezwykłą determinację Florentina Arizy. Fermina Daza w pewnych momentach zachowywała się dla mnie niezrozumiale. Ale czy właśnie tak nie wygląda życie? Że zachowujemy się niezrozumiale dla innych, bo kierują nami takie a nie inne powody? Tej książki nie da się opowiedzieć. Ją trzeba przeczytać, poczuć i przeżyć. Polecam.

Takiej książki trzeba mi było. Jestem oczarowana i zaczarowana. Piękna powieść. Nie umiem wyrazić tego, co czułam, kiedy ją czytałam. Musiałam ochłonąć, kiedy odłożyłam ją na półkę. Podziwiam niezwykłą determinację Florentina Arizy. Fermina Daza w pewnych momentach zachowywała się dla mnie niezrozumiale. Ale czy właśnie tak nie wygląda życie? Że zachowujemy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł na książkę bardzo ciekawy i pewnie dlatego postanowiłam ją przeczytać. Dosyć długo się z nią męczyłam i sama nie do końca wiem, co mam o niej myśleć. Chyba trochę się zawiodłam i oczekiwałam czegoś innego.

Pomysł na książkę bardzo ciekawy i pewnie dlatego postanowiłam ją przeczytać. Dosyć długo się z nią męczyłam i sama nie do końca wiem, co mam o niej myśleć. Chyba trochę się zawiodłam i oczekiwałam czegoś innego.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wielki Ogarniacz Życia we dwoje, czyli jak być razem i się nie pozabijać Pan Buk, Pani Bukowa
Ocena 7,3
Wielki Ogarnia... Pan Buk, Pani Bukow...

Na półkach: , , ,

Lubię, będę wracać do tego, podobało mi się :)

Lubię, będę wracać do tego, podobało mi się :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Wielki Ogarniacz Pracy, czyli jak robić i się nie narobić Pan Buk, Pani Bukowa
Ocena 7,1
Wielki Ogarnia... Pan Buk, Pani Bukow...

Na półkach: , , ,

Kilka cennych rad dotyczących pracy, hahahaha... ;) Na odstresowanie - jak najbardziej :)

Kilka cennych rad dotyczących pracy, hahahaha... ;) Na odstresowanie - jak najbardziej :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jeśli ktoś ma poczucie humoru i chce się odstresować, Pani Bukowa jest dla niego! :)

Jeśli ktoś ma poczucie humoru i chce się odstresować, Pani Bukowa jest dla niego! :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka o magii ma w sobie sporo magii. Bardzo przyjemnie się czyta, pełno w niej zaskoczeń i zawirowań. Piękna opowieść o poszukiwaniu prawdziwej miłości. I co tu więcej pisać? Warto przeczytać :)

Książka o magii ma w sobie sporo magii. Bardzo przyjemnie się czyta, pełno w niej zaskoczeń i zawirowań. Piękna opowieść o poszukiwaniu prawdziwej miłości. I co tu więcej pisać? Warto przeczytać :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z rezerwą podchodziłam do tej książki, chociaż słyszałam o niej pochlebne słowa. W końcu postanowiłam sama sprawdzić, czy "21 lekcji..." to książka dla mnie. Pochłonęła mnie całkowicie. To książka, do której należy wracać jak najczęściej. Mądra, piękna, ale jednocześnie - trochę przerażająca. Bardzo podoba mi się sposób opowieści. Jestem zachwycona. Chociaż zdaję sobie sprawę, że zapamiętałam z niej pewnie kilka procent. Chciałabym do niej wrócić.

Z rezerwą podchodziłam do tej książki, chociaż słyszałam o niej pochlebne słowa. W końcu postanowiłam sama sprawdzić, czy "21 lekcji..." to książka dla mnie. Pochłonęła mnie całkowicie. To książka, do której należy wracać jak najczęściej. Mądra, piękna, ale jednocześnie - trochę przerażająca. Bardzo podoba mi się sposób opowieści. Jestem zachwycona. Chociaż zdaję sobie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to