-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
To bardzo dobry wstęp do świetnej serii yuri. Projekty postaci są bardzo ładne, a autorka umie użyć kadrowanie na swoją korzyść, tworząc różnego rodzaju klimat, czy napięcie. Najlepsze jednak są poruszane tematy. YagaKimi bierze na warsztat miłość i eksploruje ją na różne sposoby. Jest o tym jak postrzegamy to uczucie i dlaczego akurat w ten sposób. Manga traktuje temat poważnie, jednocześnie pozostając lekką i uroczą. Relacja głównych bohaterek jest fascynująca, a obserwowanie interakcji między nimi to prawdziwa przyjemność.
To bardzo dobry wstęp do świetnej serii yuri. Projekty postaci są bardzo ładne, a autorka umie użyć kadrowanie na swoją korzyść, tworząc różnego rodzaju klimat, czy napięcie. Najlepsze jednak są poruszane tematy. YagaKimi bierze na warsztat miłość i eksploruje ją na różne sposoby. Jest o tym jak postrzegamy to uczucie i dlaczego akurat w ten sposób. Manga traktuje temat...
więcej mniej Pokaż mimo toMusiałem przeczytać do maturki. Niestety. Ale ten, szanuję za ideę winkelriedyzmu. Znacznie bardziej sensowna od mesjanizmu.
Musiałem przeczytać do maturki. Niestety. Ale ten, szanuję za ideę winkelriedyzmu. Znacznie bardziej sensowna od mesjanizmu.
Pokaż mimo toDobry, niepokojący surrealistyczny klimat. Oniryczne opowiadanie, jakby wyrwane z koszmaru. Choć nie do końca wiem co chciał przekazać, na pewno intryguje.
Dobry, niepokojący surrealistyczny klimat. Oniryczne opowiadanie, jakby wyrwane z koszmaru. Choć nie do końca wiem co chciał przekazać, na pewno intryguje.
Pokaż mimo to
Generalnie to dobra pozycja ze świetnymi pomysłami. Pierwszy tom jest wręcz rewelacyjny, bardzo tajmeniczy, a napięcie budowane jest tu po mistrzowsku. Rysunki pierwsza klasa, bardzo szczegółowe i klimatyczne.
Problemy pojawiają się, kiedy manga próbuje być zbyt filozoficzna i krąży wokół sedna sceny, ciągle powtarzając dany temat i wałkując go, nie odkrywając finalnie nic nowego. Szalone obrazy pomagają lepiej wybrzmieć konkretnym scenom, ale nie zakryją słabej pseudofilozofii. A samo zakończenie było za szybkie, brakuje satysfakcjonującego finału.
Polecam, choć na pewno nie każdy pokocha tak szaloną mangę.
Generalnie to dobra pozycja ze świetnymi pomysłami. Pierwszy tom jest wręcz rewelacyjny, bardzo tajmeniczy, a napięcie budowane jest tu po mistrzowsku. Rysunki pierwsza klasa, bardzo szczegółowe i klimatyczne.
Problemy pojawiają się, kiedy manga próbuje być zbyt filozoficzna i krąży wokół sedna sceny, ciągle powtarzając dany temat i wałkując go, nie odkrywając finalnie nic...
Ciężkie, dotkliwe ukazanie toksycznego związku. Czytanie o nim jest bolesne, ale nie sposób się oderwać od lektury, ponieważ cała sytuacja za bardzo fascynuje oraz przeraża zarazem. Aż chce się zaingerować, zmienić ją, ale jest to oczywiście niemożliwe. Zostaje jedynie pustka po skończeniu ostatniej strony. Narracja z puntu widzenia męża była świetnym pomysłem i została zrealizowana bardzo naturalnie. Wielka literatura.
Ciężkie, dotkliwe ukazanie toksycznego związku. Czytanie o nim jest bolesne, ale nie sposób się oderwać od lektury, ponieważ cała sytuacja za bardzo fascynuje oraz przeraża zarazem. Aż chce się zaingerować, zmienić ją, ale jest to oczywiście niemożliwe. Zostaje jedynie pustka po skończeniu ostatniej strony. Narracja z puntu widzenia męża była świetnym pomysłem i została...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dobra manga.
Trochę zbyt dramatyczna i ma jeden przewidywalny plot twist, ale z drugiej strony dobrze opowiada o samotności. Czytając ją czuć niezwykłą pustkę i rodzi się chęć rozmowy z innym człowiekiem.
Całość kończy się ładną klamrą, wyjaśniającą znaczenie oraz wagę tytułu.
Dobra manga.
Trochę zbyt dramatyczna i ma jeden przewidywalny plot twist, ale z drugiej strony dobrze opowiada o samotności. Czytając ją czuć niezwykłą pustkę i rodzi się chęć rozmowy z innym człowiekiem.
Całość kończy się ładną klamrą, wyjaśniającą znaczenie oraz wagę tytułu.
Nie lubię mesjanizmu, ale mimo pozornej toporności, Mickiewicz potrafi całkiem zaciekawić. Wielka improwizacja wybitna.
Nie lubię mesjanizmu, ale mimo pozornej toporności, Mickiewicz potrafi całkiem zaciekawić. Wielka improwizacja wybitna.
Pokaż mimo to