Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka nie jest zła, ale nie dotrwałem do końca, za dużo paskudztw i wymuszonej perfidii.

Książka nie jest zła, ale nie dotrwałem do końca, za dużo paskudztw i wymuszonej perfidii.

Fabularne wprowadzenie w modlitwę serca.

Fabularne wprowadzenie w modlitwę serca.

Nie jest to zła książka. Rozumiem tych którzy ją lubią, trochę rozumiem światowy fenomen. Jednak ja sam znudziłem się w połowie pierwszego tomu. Zdecydowałem iść inną drogą.

Nie jest to zła książka. Rozumiem tych którzy ją lubią, trochę rozumiem światowy fenomen. Jednak ja sam znudziłem się w połowie pierwszego tomu. Zdecydowałem iść inną drogą.

Nawet gdyby wypruć całą otoczkę technoloficzno-fantastyczną, problem transhumanizmu, niewyobrażalnie dalekich eksploracji gwiazdowych, zostałaby piękna i przyjemnie wysmakowana poetycka historia, również o ojcostwie. Idealne połączenie stylu, treści, lirycznej wrażliwości i technologicznej surowości.

Nawet gdyby wypruć całą otoczkę technoloficzno-fantastyczną, problem transhumanizmu, niewyobrażalnie dalekich eksploracji gwiazdowych, zostałaby piękna i przyjemnie wysmakowana poetycka historia, również o ojcostwie. Idealne połączenie stylu, treści, lirycznej wrażliwości i technologicznej surowości.

Uzyskanie dla swojej książki określenia "nie science-fiction, nie fantasy", niewątpliwie winduje Dukaja ku wyżynom autorskiej kreatywności.

Uzyskanie dla swojej książki określenia "nie science-fiction, nie fantasy", niewątpliwie winduje Dukaja ku wyżynom autorskiej kreatywności.

Lem jaki jest każdy widzi. Za każdym razem inny. Opowiadanie tak suche i wyprute z emocji, jak chyba niewiele innych. Serdecznie polecam.

Lem jaki jest każdy widzi. Za każdym razem inny. Opowiadanie tak suche i wyprute z emocji, jak chyba niewiele innych. Serdecznie polecam.