Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Elementarz stylu" przekazało na rynek wydawnictwo Muza w bieżącym roku. Autorki, przedstawiać pewnie nie trzeba, blog Kasi Makelifeeasier zna myślę, każda kobieta interesująca się modą.
Książka podzielona została na cztery części oraz wstęp i podziękowania. Każda z części dzieli się na rozdziały, których w sumie jest 18. Dostępne są dwie wielkości książki - mniejsza i większa. Czytałam tą w wydaniu "kieszonkowym" i w miękkiej oprawie. Minusem dla mnie był mały druk.
Rozdziały książki napisane są pod wpływem doświadczeń i obserwacji autorki. Zawierają nieco uwag i rad. Na stronach znajdziemy praktyczne wskazówki odnośnie tego, co koniecznie zostawić w szafie na sezon zimowy lub letni, co może pójść na dno szafy, a co przyda się niezależnie od pory roku. W środku znajdziemy różne listy do uzupełnienia, np. listę rzeczy, których brakuje w szafie lub listę sprawdzonych zestawów. Autorka docenia potęgę podstawowych kolorów poświęcając im cały rozdział. Podobnie dużo uwagi poświęca detalom, które dopiero dopełniają zestaw. Każda okazja jest dobra, aby być do niej odpowiednio ubranym. O tym, co wypada założyć na różne okazje, Kasia pisze w rozdziale siódmym, ósmym i dziewiątym. Styl to nie tylko ubrania ale miejsca i ludzie, którzy styl tworzą, dlatego w jednej części książki autorka opisała stolice mody.
Kasia Tusk jest bardzo przekonująca namawiając do klasycznych zestawów. Nie tylko w słowach, ale poprzez swoje zestawy - proste, eleganckie, z klasą. Styl pisania bardzo lekki i podkreślam przekonujący. Przekonują też ładne zdjęcia, wszystko takie minimalistyczne, uporządkowane. Inspirująca książka, po której docenimy bazowe ubrania i jak zapewnia Kasia - sprawdzone zestawy będziemy nosić tak chętnie, że trudno będzie nam się doczekać, aby je założyć. Coś w tym jest!

"Elementarz stylu" przekazało na rynek wydawnictwo Muza w bieżącym roku. Autorki, przedstawiać pewnie nie trzeba, blog Kasi Makelifeeasier zna myślę, każda kobieta interesująca się modą.
Książka podzielona została na cztery części oraz wstęp i podziękowania. Każda z części dzieli się na rozdziały, których w sumie jest 18. Dostępne są dwie wielkości książki - mniejsza i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnio przeczytałam jedną z modowych pozycji z mojego książkowego stosu. „Kobiety, które wstrząsnęły światem mody” autorstwa Bertranda Meyera'a-Stabley'a. Książka ukazała się w 2014 roku nakładem wydawnictwa REBIS. Autor jest twórcą książki o takiej samej formie, jak powyższa, z tym że nosi tytuł: „Mężczyźni, którzy wstrząsnęli światem mody”. Autor, będący długoletnim dziennikarzem magazyny "Elle" napisał również książki biograficzne, m.in. o: księżnej Dianie, Sophii Loren, Marylin Monroe. Pisarz w swoim dziele, które recenzuję, podobnie jak w innych napisanych przez siebie biografiach, opisuje dwie sfery życia swoich bohaterów: publiczną i prywatną. Książka zaczyna się trafnym cytatem - „Projektanci nie umierają tak długo, jak długo ich nazwiska pozostają markami” (Carven). Nie sposób nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Nikt nie wątpi w żywotność Chanel, choć zmarła wiele lat temu. Nikt też nie ma wątpliwości, co do dalszego trwania twórczego ducha Carven, w rok po jej śmierci. Istnieją osoby, które po śmierci kreatorek nadzorują biznes, które przejęły odpowiedzialne role kontynuatorów dzieła wybitnych postaci ze świata mody. Te osoby nie zapominają we współczesnych kolekcjach o takich „wizytówkach” każdej z projektantek. Ich pierwotne koncepcje wciąż są obecne w dzisiejszym świecie mody, np. w domu mody Chanel, obecny dyrektor Karl Lagerfeld w projektach nie zapomina o tweedzie i o kostiumach typowych dla Chanel.
Każdy z dwunastu rozdziałów poświęcony jest jednej z projektantek. Zaczyna się opisem ich życia. Od narodzin, poprzez środowisko domowe, szkolne, osobowość postaci, perypetie miłosne, początki przygody z modą, motywacje i bodźce oddziałujące na ich pomysł na szycie, wzloty i upadki zawodowe. Autor opisał charakterystykę tworzonych kreacji (ulubione tendencje kreatorek: indywidualne cięcia, upodobania tkanin, fasonów, zdobień, form...). Książka napisana jest spójnie, zgrabnie, ciekawie. Taki odbiór zawdzięczam niewątpliwie temu, że autor tylko kilka/kilkanaście zdań poświęca poszczególnym aspektom, przytacza cytaty samych kreatorek lub wypowiedzi ich znajomych. Szczególnie bliska, jako osoba wydała mi się Miuccia Prada. W Chanel też znalazłam odrobinę siebie. Dobrze było przeczytać o Vivienne Westwood i jej zwrocie modowym pod koniec lat 90. oraz o jej emocjonalnym podejściu do mody. Intrygującą postacią okazała się Chanel, bardzo spontaniczna i korzystająca z życia za młodu, a totalnie zmieniona po wojnie. Ale jej styl pozostał... podczas całej kariery uparcie trzymała się prostoty, buntowała zdobieniom. Pomimo tego nie była nudną kreatorką, miała pewność tego, co robi i nigdy nie znudził jej się klasyczny strój. Paradoksalnie szła pod prąd nie bojąc się wypaść nudno w zmieniającej się stale modzie. Każdą z projektantek łączy element buntu, samozaparcia i pewności siebie. Były to silne kobiety z jasno określonym celem otoczone osobami, które nakierowywały, pomagały odnieść sukces. Warto sięgnąć po „Kobiety, które wstrząsnęły światem mody”, ponieważ książka jest kopalnią istotnych informacji o znaczących kobietach w procesie kształtowania się mody. One nadały początek temu, co nosimy teraz. W modzie wszystko już było, ale gdzieś to się zaczęło, ktoś stał u początków wyzwolenia kobiet z ciężkich sukien i niewygodnych gorsetów. Gdzieś zaczęła się moda na spodnie, na większą swobodę w ubiorze. Warto dowiedzieć się gdzie.

Ostatnio przeczytałam jedną z modowych pozycji z mojego książkowego stosu. „Kobiety, które wstrząsnęły światem mody” autorstwa Bertranda Meyera'a-Stabley'a. Książka ukazała się w 2014 roku nakładem wydawnictwa REBIS. Autor jest twórcą książki o takiej samej formie, jak powyższa, z tym że nosi tytuł: „Mężczyźni, którzy wstrząsnęli światem mody”. Autor, będący długoletnim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Poruszają mnie książki Richarda Paula Evansa. Autor pisze w tak prosty i tak wybitny sposób, że człowiek ma ochotę nagle wszystko co złe zmienić w swoim życiu, wychodzi poza siebie, staje obok i stara się patrzeć na siebie całkowicie obiektywnie. Tak samo było w przypadku "Podarunku". Historii i smutnej, i radosnej w pewnym stopniu. Smutnej, ponieważ dziecko śmiertelnie choruje, ojciec zamiast być obok wyzwolił się od opieki i domowych obowiązków, a materialiści próbują spieniężyć zdrowie i życie ludzkie. Radosnej, bo pojawia się wybaczenie, ludzka dobroć i bezinteresowność oraz uleczenie duszy i nie tylko.
Niektóre wydarzenia opisane w książce dzieją się trochę infantylnie, szybko, odbiegają od rzeczywistości, niektóre momenty są zbyt kolorowe. Mimo wszystko można potraktować je jako taką metaforę, co moim zdaniem służy książce. Może ta prostota ma nas nauczyć też takiego dziecięcego spojrzenia na wiele spraw. Evans za każdym razem uczy spontaniczności, przełamywania się w kontaktach z innymi, wychodzenia poza bariery własnej psychiki.

Poruszają mnie książki Richarda Paula Evansa. Autor pisze w tak prosty i tak wybitny sposób, że człowiek ma ochotę nagle wszystko co złe zmienić w swoim życiu, wychodzi poza siebie, staje obok i stara się patrzeć na siebie całkowicie obiektywnie. Tak samo było w przypadku "Podarunku". Historii i smutnej, i radosnej w pewnym stopniu. Smutnej, ponieważ dziecko śmiertelnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To powieść o uzdolnionej i pełnej pasji dziewczyny z zaplecza, której przyszło zmagać się z domem mody Chanel, walczyć i kombinować tak, aby coś wyszło, aby ostatecznie miało wspaniały kształt. Książka o tym jak stworzyć kopię ale pomimo to oryginalną. Jest to możliwe dzięki pasji, dzięki wczuciu się w emocje i oczekiwania osoby, która kostium będzie nosiła. Każdy ubiór szyty był z myślą o osobie, o chwili, o odczuciach, o sytuacji. Dlatego każda kopia była jak oryginał. Dzięki oddaniu się swojej pracy, Kate była bardzo cenioną krawcową butiku Chez Ninon. Ciekawa opowieść zdradzająca cząstkę z życia Jacqueline Kennedy, choć oprócz paru faktów nie wiemy dokładnie co jest prawdą, a co fikcją literacką. Jednak moim zdaniem dzięki temu powieść owiana jest pewną dozą tajemniczości. Nie wiemy też ile prawdy jest w wydarzeniach z życia Kate. Ale od głównej postaci możemy nauczyć się samozaparcia, zatracenia w pasji, podejmowania przemyślanych decyzji, nie słuchania głosów innych, a nawet religijności, podejścia do wiary i łączenia zdrowego rozsądku z głosem serca.

To powieść o uzdolnionej i pełnej pasji dziewczyny z zaplecza, której przyszło zmagać się z domem mody Chanel, walczyć i kombinować tak, aby coś wyszło, aby ostatecznie miało wspaniały kształt. Książka o tym jak stworzyć kopię ale pomimo to oryginalną. Jest to możliwe dzięki pasji, dzięki wczuciu się w emocje i oczekiwania osoby, która kostium będzie nosiła. Każdy ubiór...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy i drugi rozdział bardzo ciekawe, dwa kolejne nieco nużące. Ostatni rozdział również ciekawy. Trochę za dużo przykładów z czasopism i magazynów. Czasami zupełnie oczywiste aspekty, które można by pominąć. Myślę, że wtedy książka byłaby dynamiczniejsza. Lektura porządkuje wiedzę dzięki spójnemu ujęciu tematu w każdym z rozdziałów. W jednym miejscu można sprawnie odszukać cenne informacje. Możemy szybko dotrzeć do ikon mody, stylów ubioru, interesującego nas koloru. Super byłoby, gdyby każda kwestia była rozwinięta o dodatkowe informacje, np. o ikonach mody, ale zdaję sobie sprawę, że książka porusza, jak mówi sam tytuł, kulturowe aspekty języka mody. A więc więcej tu informacji o języku jakim oddziałuje się na czytelników pism o modzie. O tym jakie różne epitety i porównania stosuje się, aby zachęcić kobiety do kupna, np. odważnego kolorystycznie płaszcza. Książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Warto poczytać.

Pierwszy i drugi rozdział bardzo ciekawe, dwa kolejne nieco nużące. Ostatni rozdział również ciekawy. Trochę za dużo przykładów z czasopism i magazynów. Czasami zupełnie oczywiste aspekty, które można by pominąć. Myślę, że wtedy książka byłaby dynamiczniejsza. Lektura porządkuje wiedzę dzięki spójnemu ujęciu tematu w każdym z rozdziałów. W jednym miejscu można sprawnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko było mi przez nią przebrnąć. Sporo szczegółowych informacji, które rozpraszają uwagę (w połączeniu z małym, zbitym drukiem, akurat w tym wydaniu). Film podobał mi się bardziej niż książka.

Ciężko było mi przez nią przebrnąć. Sporo szczegółowych informacji, które rozpraszają uwagę (w połączeniu z małym, zbitym drukiem, akurat w tym wydaniu). Film podobał mi się bardziej niż książka.

Pokaż mimo to

Okładka książki M.O.D.A. Metki, Obcasy, Dżinsy, Adidasy Katarzyna Bogucka, Katarzyna Świeżak
Ocena 7,5
M.O.D.A. Metki... Katarzyna Bogucka, ...

Na półkach: ,

Kolorowa i przejrzysta, zawiera konkretne informacje o podstawowych częściach garderoby takich jak: mała czarna, adidasy, dżinsy. Ciekawe historie związane z powstaniem danej rzeczy i konkretnym projektantem są napisane w prosty sposób. Zabawne ilustracje i wytłumaczenie takich słów jak, np. "menadżer" sprawia, że książka jest idealna dla dzieci (nie bez powodu pani w bibliotece powiedziała, że mam jej poszukać w dziale z książkami dla dzieci i tam ją właśnie znalazłam). Ale zapewniam, że jeśli ktoś chce poznać podstawy świata mody w jeden wieczór, to będzie zadowolony z tej lektury. Jak przekonuje Gosia Baczyńska z tyłu okładki: "Fantastyczne wprowadzenie w świat mody. Polecam wszystkim, bez względu na wiek!"

Kolorowa i przejrzysta, zawiera konkretne informacje o podstawowych częściach garderoby takich jak: mała czarna, adidasy, dżinsy. Ciekawe historie związane z powstaniem danej rzeczy i konkretnym projektantem są napisane w prosty sposób. Zabawne ilustracje i wytłumaczenie takich słów jak, np. "menadżer" sprawia, że książka jest idealna dla dzieci (nie bez powodu pani w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę miłe zaskoczenie! Biorąc książkę do ręki nie sądziłam, że nie będę potrafiła się od niej oderwać. Myślałam, że to historia, w której dominować będzie wątek miłosny. Tymczasem lektura ta otwiera nam oczy na miłe, ulotne chwile, piękno przyrody, na błahostki na które często nie zwracamy uwagi. Wreszcie razem z bohaterką dochodzimy do wniosku, że życie jest najcenniejsze. I jeszcze coś, pokój którego tak bardzo brakuje podczas wojny. Z początku przepełnione dziewczęcością zapiski bardzo młodej dziewczyny, stopniowo bogate w nowe, trudne doświadczenia.
Z 4, 5 razy akcja mnie totalnie zaskoczyła. Te nagłe zwroty akcji były jakby czytelnik dostał obuchem w głowę! I od razu chciałam wiedzieć co będzie dalej. Stopniowe budowanie napięcia, rzeczywistość widziana oczami dwóch osób, których losy w końcu się splotą. W każdych zapiskach inne tęsknoty, inne przeżycia, odmienne pragnienia.
Ostatnie strony nie dają odpowiedzi na wszystkie pytania czytelnika.
Dzięki pierwszoosobowej narracji w formie pamiętnika czujemy bijącą autentyczność z zapisków. Książka wzbogacona jest o wycinki z gazet, plakaty kinowe, rysunki Zuzanny.
Gorąco polecam!

Naprawdę miłe zaskoczenie! Biorąc książkę do ręki nie sądziłam, że nie będę potrafiła się od niej oderwać. Myślałam, że to historia, w której dominować będzie wątek miłosny. Tymczasem lektura ta otwiera nam oczy na miłe, ulotne chwile, piękno przyrody, na błahostki na które często nie zwracamy uwagi. Wreszcie razem z bohaterką dochodzimy do wniosku, że życie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak zwykle, autor zabiera nas do wzruszającego świata, gdzie pojawią się Święta Bożego Narodzenia, odszukanie kogoś, odzyskanie utraconych szans, miłości. Pojawia się powrót do przeszłości. Niemal każda kolejna strona odkrywa przed czytelnikiem coś zaskakującego. Pod koniec lektury przeczuwamy szczęśliwe zakończenie historii państwa Parkin. Nic bardziej mylnego.
Znakomicie ukazany obraz miłości, o którą należy dbać całe życie, nawet gdy minie zakochanie.

Jak zwykle, autor zabiera nas do wzruszającego świata, gdzie pojawią się Święta Bożego Narodzenia, odszukanie kogoś, odzyskanie utraconych szans, miłości. Pojawia się powrót do przeszłości. Niemal każda kolejna strona odkrywa przed czytelnikiem coś zaskakującego. Pod koniec lektury przeczuwamy szczęśliwe zakończenie historii państwa Parkin. Nic bardziej mylnego.
Znakomicie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Niebo istnieje... Naprawdę! Todd Burpo, Lynn Vincent
Ocena 7,4
Niebo istnieje... Todd Burpo, Lynn Vi...

Na półkach:

Chłopiec, który z ziemskiego punktu widzenia, na chwilę odwiedził niebo, z niesamowitą prostotą i szczerością małego dziecka, stopniowo opowiada rodzicom o wydarzeniach, w których uczestniczył. Mówi z zachwytem o Bogu, przepięknych kolorach nie z tej ziemi, o aniołach, szatanie, który jest do pokonania, o niewypowiedzianej radości bycia w niebie i o ludziach zmarłych, krewnych, których spotkamy po śmierci. Umarli są młodzi, szczęśliwi, a także duchowo obecni z bliskimi, którzy żyją.
,,Niebo istnieje...Naprawdę!'' uczy pokory, umiejętności niesienia swojego krzyża, jest lekcją ufności i modlitwy, która choć czasami pozostaje bez odpowiedzi, na pewno jest usłyszana przez Boga.

Chłopiec, który z ziemskiego punktu widzenia, na chwilę odwiedził niebo, z niesamowitą prostotą i szczerością małego dziecka, stopniowo opowiada rodzicom o wydarzeniach, w których uczestniczył. Mówi z zachwytem o Bogu, przepięknych kolorach nie z tej ziemi, o aniołach, szatanie, który jest do pokonania, o niewypowiedzianej radości bycia w niebie i o ludziach zmarłych,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia ,,Jednego dnia'' rozpoczyna się w 1988r. Emma i Dexter to ludzie, którzy, aby się spotkać i pojąć, iż nie mogą żyć bez siebie, muszą się rozstać, ominąć, podjąć próby zapomnienia. Choć życie każdego z osobna przybiera inne cele, inne dążenia, inne ścieżki, to tak naprawdę bohaterowie wciąż kroczą w tym samym kierunku, aż wreszcie spotykają się, aby decydującego 15 lipca (XXI już wieku), rozstać się... tym razem na zawsze.

Historia ,,Jednego dnia'' rozpoczyna się w 1988r. Emma i Dexter to ludzie, którzy, aby się spotkać i pojąć, iż nie mogą żyć bez siebie, muszą się rozstać, ominąć, podjąć próby zapomnienia. Choć życie każdego z osobna przybiera inne cele, inne dążenia, inne ścieżki, to tak naprawdę bohaterowie wciąż kroczą w tym samym kierunku, aż wreszcie spotykają się, aby decydującego 15...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tragiczne wyznanie Hannah, która targnęła się na swoje życie.
Dziewczyna nagrywa na kasety swoje odczucia, dementuje plotki, wyznaje, kto i w jaki sposób ją zranił, a co za tym idzie, przyczynił się do jej samobójczej śmierci.
Opowieść Hannah to przejmujące wyznanie dziewczyny przebywającej wśród rówieśników, a mimo to samotnej. To otwarcie ludziom oczu na świat, na dostrzeżenie problemów bliskich osób. To apel o to, aby nie odkładać rozmów na później, aby nie stać obok, kiedy dzieje się coś złego. Aby działać.
W czytelniku pojawia się wątpliwość...Czy Hannah powinna była odsłonić mroczne tajemnice kolegów ze szkoły? Może szukała powodów aby się zabić? Czy swoim wyznaniem, nie sprawi, że ktoś inny, targnie się na swoje życie?
Możemy negować nagrania Hannah, ale dzięki tej fikcyjnej historii, dowiadujemy się co nieco o psychice ludzi popełniających samobójstwo. Możemy ich oczami spojrzeć na świat i drugiego człowieka.
Możemy zastanowić się nad sprawami, które odkładamy na później.

,,Słyszę, jak ktoś traci nadzieję. Stawia na sobie krzyżyk. Ktoś, kogo znam. Kogo lubię. Słyszę. Ale jestem spóźniony'' (fragment)

Tragiczne wyznanie Hannah, która targnęła się na swoje życie.
Dziewczyna nagrywa na kasety swoje odczucia, dementuje plotki, wyznaje, kto i w jaki sposób ją zranił, a co za tym idzie, przyczynił się do jej samobójczej śmierci.
Opowieść Hannah to przejmujące wyznanie dziewczyny przebywającej wśród rówieśników, a mimo to samotnej. To otwarcie ludziom oczu na świat, na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyobraźnia, zapał i działanie chłopca, mogą przynieść światu wiele dobra, które w dodatku stale się poszerza. Wizja zmiany ludzi na lepsze, czyni małego Trevora wojownikiem, który nie poddaje się pomimo niepowodzeń. Kiedy działania nie idą po myśli chłopca, wspiera go matka i nauczyciel, dzięki któremu Trevor podjął próbę tego, aby na ziemi żyło się lepiej. Chłopiec, dzięki wierze w to, że wszystko jest łatwe i oczywiste, dzięki swej szczerości, oddaniu i poświęceniu odnosi sukces.
Przy tej powieści można śmiać się i płakać. Trevor, odsłaniając swoje kochające oblicze, łapie czytelnika za serce. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Nie zastanawia się, co pomyślą inni, on po prostu działa. Dla niego nie liczą się granice rasowe, społeczne. Wszystkich stawia na równi.
,,Podaj dalej'', uczy wygląd człowieka nie jest ważny, ważne jest to, co mamy w środku.

Wyobraźnia, zapał i działanie chłopca, mogą przynieść światu wiele dobra, które w dodatku stale się poszerza. Wizja zmiany ludzi na lepsze, czyni małego Trevora wojownikiem, który nie poddaje się pomimo niepowodzeń. Kiedy działania nie idą po myśli chłopca, wspiera go matka i nauczyciel, dzięki któremu Trevor podjął próbę tego, aby na ziemi żyło się lepiej. Chłopiec, dzięki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z początku byłam uprzedzona do Hanny. Związek piętnastolatka z kobietą po trzydziestce, wydaje się dość dziwnym układem. Jako że Hanna była dorosła oczekiwałam od niej odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji.
Zakochany Michael całkowicie ulega ukochanej, obciąża siebie winą za jej złe humory i wybuchy złości.Kiedy Hanna odchodzi bez pożegnania, chłopak jest pewien, że to on był przyczyną jej odejścia. Bardzo przeżywa rozstanie.
Po latach, dorosły już Michael spotyka Hannę na sali sądowej. Śledzi jej sprawę aż do zapadnięcia wyroku. Oskarżona dostaje ciężki wyrok, jednak jest coś, co mogłoby skrócić jej pobyt w więzieniu, coś czego Hanna wstydzi się bardziej niż popełnionej zbrodni.
Michael znajduje sposób, aby być w kontakcie z ukochaną:,,Hanna stała się instancją, dla której na nowo zbierałem w sobie wszystkie siły, całą kreatywność, uruchamiałem całą samokrytyczną wyobraźnię''. I kontynuuje coś, co kiedyś było wspólnym rytuałem kochanków.
Pod koniec powieści można dostrzec, jak mocno Michael kochał Hannę miłością prawdziwą i dojrzałą: ,,Aż gniew się wypalił, a pytania straciły ważność. To, co zrobiłem, czego nie uczyniłem, co zrobiła mi ona-stało się moim życiem''.
Lektor to mądra opowieść o bezgranicznej miłości, przebaczeniu, zrozumieniu i próbie odkupienia swoich win.

Z początku byłam uprzedzona do Hanny. Związek piętnastolatka z kobietą po trzydziestce, wydaje się dość dziwnym układem. Jako że Hanna była dorosła oczekiwałam od niej odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji.
Zakochany Michael całkowicie ulega ukochanej, obciąża siebie winą za jej złe humory i wybuchy złości.Kiedy Hanna odchodzi bez pożegnania, chłopak jest pewien, że to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta powieść zmusza do zastanowienia się nad tym, co zrobiłabym, gdyby został mi jeszcze rok, miesiąc, tydzień, dzień czy też minuta życia...

Ta powieść zmusza do zastanowienia się nad tym, co zrobiłabym, gdyby został mi jeszcze rok, miesiąc, tydzień, dzień czy też minuta życia...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo lubię książki takie, w których bohater zmienia się na lepsze. Tego typu opowieści budzą we mnie wiarę, że wszystko można zacząć na nowo. Czasami doczepiamy ludziom etykiety, czasami sami siebie szufladkujemy. Niestety, często wielki wstrząs jest nam potrzebny, aby się obudzić, aby zacząć zmieniać siebie, a później świat.
Czasami pomyłki są dobre, na przykład jak ta w książce. Główny bohater zaczyna czerwienić się sam przed sobą, gdy po swojej rzekomej śmierci czyta opinie znajomych. Wylewają oni w Internecie wszystko, co myślą na jego temat, a te myśli nie są bynajmniej pozytywne...
Polecam serdecznie!

Bardzo lubię książki takie, w których bohater zmienia się na lepsze. Tego typu opowieści budzą we mnie wiarę, że wszystko można zacząć na nowo. Czasami doczepiamy ludziom etykiety, czasami sami siebie szufladkujemy. Niestety, często wielki wstrząs jest nam potrzebny, aby się obudzić, aby zacząć zmieniać siebie, a później świat.
Czasami pomyłki są dobre, na przykład jak ta w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie sposób nie polubić Oskara, dziecka dzielnego, ciekawego świata i przede wszystkim szczerego.

Nikt z dorosłych nie chce rozmawiać z chłopcem o jego chorobie. Nikt prócz pani Róży. To ona radzi Oskarowi, co powinien robić, by jego życie wydawało się kilkudziesięcioletnią egzystencją. To ona wspiera chłopca i nie oszukuje go. Szczerze opowiada o życiu, Bogu, chorobie.

Opowieść ciepła i podnosząca na duchu. Oskar nie budzi współczucia, nie rozczula się nad sobą, nie jest na przegranej pozycji. Ten mały chłopiec nauczyłby niejednego z nas-dorosłych jak ważne są marzenia, wiara, optymizm i pogodzenie się z losem.

Nie sposób nie polubić Oskara, dziecka dzielnego, ciekawego świata i przede wszystkim szczerego.

Nikt z dorosłych nie chce rozmawiać z chłopcem o jego chorobie. Nikt prócz pani Róży. To ona radzi Oskarowi, co powinien robić, by jego życie wydawało się kilkudziesięcioletnią egzystencją. To ona wspiera chłopca i nie oszukuje go. Szczerze opowiada o życiu, Bogu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzymająca w napięciu powieść o heroicznej walce matki o porwanego synka. Dobitnie pokazana jest tu ludzka obojętność, pośród której znajduje się jeden człowiek, który wierzy, że Emma mówi prawdę i w brew przylepionej jej etykiecie, pomaga odnaleźć synka.
Gorąco polecam!

Trzymająca w napięciu powieść o heroicznej walce matki o porwanego synka. Dobitnie pokazana jest tu ludzka obojętność, pośród której znajduje się jeden człowiek, który wierzy, że Emma mówi prawdę i w brew przylepionej jej etykiecie, pomaga odnaleźć synka.
Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zapowiadała się ciekawie, jednak zniechęciło mnie przedmiotowe traktowanie ludzi.
Czy człowiek może uważać się za Boga? Do czego jest w stanie posunąć się artysta w imię sławy? Czy można pomiatać sobą do tego stopnia, by dać się sprzedać?
Jakoś nie potrafiłam utożsamić się z żadnym z bohaterów, miałam wrażenie, że jestem w świecie masek, ciągłego oszukiwania siebie i innych.

Książka zapowiadała się ciekawie, jednak zniechęciło mnie przedmiotowe traktowanie ludzi.
Czy człowiek może uważać się za Boga? Do czego jest w stanie posunąć się artysta w imię sławy? Czy można pomiatać sobą do tego stopnia, by dać się sprzedać?
Jakoś nie potrafiłam utożsamić się z żadnym z bohaterów, miałam wrażenie, że jestem w świecie masek, ciągłego oszukiwania siebie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Perspektywa dryfowania tratwą na oceanie przez 47 dni bez jedzenia i wody pitnej jest przerażająca. Do tego dochodzi fakt krążących w pobliżu, żądnych krwi wielorybów, pękniętej tratwy, którą co jakiś czas należy dopompować oraz krążących nad głowami wrogów.

Sens życia pozwolił przetrwać Louisowi i jego przyjacielowi na tratwie. Zadziwiające, jak wyobraźnia, marzenia i chęć zobaczenia ludzi, których się kocha, mogą utrzymać przy życiu.

Na lądzie Louis i jego przyjaciel muszą zmierzyć się z obozem pracy w Japonii (akcja dzieje się podczas II wojny światowej) oraz Ptakiem, okrutnym komendantem.

Po takich przeżyciach ciężko wrócić do normalności. Jednak ukochana kobieta, wiara w Boga i upór pozwalają Louisowi uwolnić się z więzów przeszłości.

Serdecznie polecam! Na pewno wrócę do tej książki.

Perspektywa dryfowania tratwą na oceanie przez 47 dni bez jedzenia i wody pitnej jest przerażająca. Do tego dochodzi fakt krążących w pobliżu, żądnych krwi wielorybów, pękniętej tratwy, którą co jakiś czas należy dopompować oraz krążących nad głowami wrogów.

Sens życia pozwolił przetrwać Louisowi i jego przyjacielowi na tratwie. Zadziwiające, jak wyobraźnia, marzenia i...

więcej Pokaż mimo to