Opinie użytkownika
Już czytając pierwszą część serii ("Cień wiatru") wiedziałam, że to będzie wyjątkowe doświadczenie. Dziś, po ukończeniu "Labiryntu duchów", czuję przede wszystkim przeogromną pustkę. Wszystkie wątki zostały rozwikłane. Po prostu fajerwerki na papierze. Czy moja ocena jest obiektywna? Zdecydowanie nie, od pierwszych stron zostałam fanką Zafona - zachwyca i fascynuje mnie...
więcej Pokaż mimo toZaskakująco lekko przyswajalna książka na niewiarygodnie ciężki temat. Nie jest żadną tajemnicą, że o zaburzeniach odżywiania nie mówi się wcale albo mówi się bardzo mało, niestety jak dla mnie również i w tej lekturze nie znajdziemy porządnego zgłębienia tego tematu. Co prawda czyta się ją z zainteresowaniem, ponieważ została stworzona w formie wywiadów z osobami...
więcej Pokaż mimo to"Schronisko, które przestało istnieć" okazało się nie tylko wciągającą powieścią, ale również poniekąd informatorem na temat terenu, na którym toczy się jego fabuła. Nieoczekiwanie muszę przyznać, że właśnie ta druga cecha sprawiła, że czytało mi się tę książkę naprawdę przyjemnie. Uwielbiam, gdy autorzy przeplatają przeszłość z teraźniejszością i tutaj mamy tego całe...
więcej Pokaż mimo to"Namiestnik" okazał się znakomitą kontynuacją serii o Olafie Rudnickim. W porównaniu do pierwszej części, mamy tu więcej polityki, ale zarazem też więcej magicznych postaci. Autor imponująco wplótł fabułę w realia historyczne i sam pomysł na umiejscowienie akcji w dużej mierze w Warszawie bardzo przypadł mi do gustu. Świetnie również wykreował postaci, które rozwijają się...
więcej Pokaż mimo toCudowna jak każda z tej serii, choć skonstruowana zupełnie inaczej. Oczywiście, znów mamy do czynienia z tajemnicami i intrygami, jednak poznajemy jednocześnie przeszłość Fermina - autor wprost idealnie dopasował klimat tego tomu do osobowości bohatera. Jej lekkość traktuję jako krótki oddech przed wielkim finałem, który czeka czytelnika w "Labiryncie duchów".
Pokaż mimo toAleż wciąga! Jasne, to żadna górnolotna powieść, a po prostu wspomnienia byłego lekarza, niemniej jednak napisane bardzo przystępnym językiem i w taki sposób, że ciężko się oderwać. Trudna szpitalna tematyka nagle stała się chociaż odrobinę bardziej ludzka, głównie dzięki wzmiankach autora o jego własnych uczuciach. Zdecydowanie na plus - szkoda tylko, że to nie powieść i...
więcej Pokaż mimo toArcydzieło - tylko i aż tyle przychodzi mi na myśl po ukończeniu drugiej w mojej czytelniczej karierze książce Zafona. Wspaniały język, trzymająca w napięciu fabuła, zmuszające do myślenia wątki, a do tego hiszpańska nutka szaleństwa... Literatura w najlepszym wydaniu. Słowa nie są w stanie oddać tego, co się czuje podczas tej lektury, to trzeba po prostu przeżyć.
Pokaż mimo to
Pamiętam, jak parę lat temu zafascynowała mnie "Idealna", czyli literacki debiut Pani Magdy. Od tamtej pory mam na celowniku jej kolejne książki i gdy wpadła mi w ręce "Pisarka", nie wahałam się ani chwili. Nie chciałabym tu jednak porównywać obu historii, uważam to za bezsensowne, dlatego skupię się na "Pisarce".
Sam pomysł na fabułę uważam za intrygujący. Na co dzień...
Muszę przyznać, że to była wyjątkowo lekka lektura jak na tematykę, której dotyczy. Momentami czułam się jakbym czytała powieść sensacyjną. Fakt, że autor posługiwał się dość prostym językiem tylko dodało całości autentyczności, a jeśli chodzi o sam zarys historyczny, można się z niej wiele dowiedzieć. Życie szpiega musi być istną paranoją.
Pokaż mimo to"Złodziejka książek" okazała się wzruszającym i nietuzinkowym doświadczeniem czytelniczym. Słyszałam o niej już bardzo dawno temu, ale zebrałam się do czytania dopiero teraz. Czy żałuję, że to zrobiłam? Ani odrobinę, choć muszę przyznać, że nie porwała mnie aż tak, jak się tego spodziewałam przed rozpoczęciem lektury. Bardzo podobała mi się gra słów autora, która sprawiała,...
więcej Pokaż mimo toZ opisu wyglądała bardzo zachęcająco, ale nie spełniła moich oczekiwań. Co prawda od początku wiele się działo i tu nie można mieć nic do zarzucenia, ale sploty wydarzeń często były mocno niedorzeczne, żeby nie powiedzieć naiwne. Główna bohaterka jednak konsekwentnie brnęła do celu, od początku do końca wszystko wiedząc z góry i była tak nieskazitelna, że mało nie zaczął od...
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po "Czas krwawego księżyca" zgodnie z zasadą "najpierw książka, później film". Wspominając to, co przeczytałam, wiele bym dała aby opisane wydarzenia okazały się fikcją literacką. Niestety, w tym wypadku mamy do czynienia z naprawdę mocnym reportażem, bezlitośnie odkrywającym przed nami ludzką bezduszność. Skończyłam go czytać, a dalej siedzi mi w głowie i skłania...
więcej Pokaż mimo toTa książka to po prostu mistrzostwo! Zachwyciłam się nią od pierwszej strony i to uczucie pozostało ze mną do samego końca. Wielkie brawa dla autora za wykreowanie tak oryginalnego świata, w którym historia przeplata się z elementami fantastyki i to w jakim stylu - realia, w których dzieje się akcja, są znakomicie dopasowane w najmniejszym szczególe, od Polski pod zaborem...
więcej Pokaż mimo to
Znakomita lektura! Choć to przerażające, że ta historia została oparta na faktach, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć.
Czyta się ją lekko, akcja jest dynamiczna, a opisy dostarczane przez głównych bohaterów jeszcze potęgują to wrażenie. Mamy także wątek tajemniczej przeszłości, który z czasem się rozwija i ogromnie przybiera na znaczeniu w teraźniejszości. Czasami autorka...
Czytając tę książkę, cały czas słyszałam w głowie głos Kory. Całość została stworzona idealnie w jej stylu, bardzo prostolinijnie, ale z przekazem. Nie jest to żadnego rodzaju arcydzieło i momentami wszystko przybiera formy typowej biografii, ale mimo to można dowiedzieć się wielu ciekawych faktów z życia piosenkarki i przyjrzeć się bliżej jej światopoglądowi. Dzięki tej...
więcej Pokaż mimo to
Uwielbiam styl Lucindy Riley i z przyjemnością sięgam po jej kolejne książki, które pozwalają mi całkowicie zapomnieć o rzeczywistości. Gdy wpadł mi w ręce "Sekret Heleny", od razu częściowo wiedziałam, czego się spodziewać - wszystkie książki Riley nie schodzą poniżej pewnego poziomu, wszystkie te dobrze mi się czyta.
Tym razem spotkałam się z niespotykaną dla mnie...
"Opowieści z meekhańskiego pogranicza" poleciło mi tyle osób, że musiałam się przekonać, co to takiego. Niestety, rzeczywistość okazała się inna niż oczekiwania i bardzo długo męczyłam się, żeby w ogóle je skończyć.
Zacznijmy jednak od dobrych stron. Niewątpliwym plusem książki jest bardzo szczegółowo wykreowany przez autora świat - mamy jasne kwestie polityczne, religijne,...
Tę historię spokojnie można było zamknąć w jednym tomie. Zdecydowałam się na przeczytanie drugiego, ale niestety był się jeszcze słabszy od pierwszego. Postaci pozostały płytkie i bez wyrazu, główna bohaterka na każdym kroku przypominała o tragedii, która ją spotkała (rozumiem, trauma, ale każdy zapamiętał to wydarzenie za pierwszym razem), a w dodatku dialogi okazały się...
więcej Pokaż mimo toSzkolny klasyk. Gdyby została napisana w dzisiejszych czasach, pewnie ochrzczonoby ją "polską odpowiedzią na Makbeta" :) to jeden z tych utworów, które zapadają w pamięć. Dzięki sięgnieciu po niego ponownie po latach, mogłam spojrzeć na historię i sprawy typowo językowe z zupełnie innej strony. Słowacki stworzył baśń z elementami fantasy! A przy tym z bardzo prostym...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest bardzo ciekawie stworzona, bo mamy kilku bohaterów i każdy rozdział jest poświęcony jednemu z nich, ale przez to na początku miałam lekkie problemy, żeby się odnaleźć. Później było już lepiej, wszystko łączyło się w całość. Bardzo szybka lektura, pełna akcji, choć niestety postaci zostały przedstawione jak dla mnie o wiele za płytko. Mimo wszystko, jestem...
więcej Pokaż mimo to