Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moje drugie podejście do książek autorstwa Sally Rooney. Ta podobała mi się bardziej niż "Rozmowy z przyjaciółmi", ale utwierdziłam się w przekonaniu, że nie są to książki dla mnie.

Moje drugie podejście do książek autorstwa Sally Rooney. Ta podobała mi się bardziej niż "Rozmowy z przyjaciółmi", ale utwierdziłam się w przekonaniu, że nie są to książki dla mnie.

Tą książkę, tak jak dwie poprzednie pochłonęłam w kilka godzin. Wciągająca fabuła, ciekawa intryga. Czekam na kolejne książki od autorki.

Tą książkę, tak jak dwie poprzednie pochłonęłam w kilka godzin. Wciągająca fabuła, ciekawa intryga. Czekam na kolejne książki od autorki.

Moje pierwsze spotkanie z literaturą koreańską. Ciepła, otulająca historia.

Moje pierwsze spotkanie z literaturą koreańską. Ciepła, otulająca historia.

Po raz kolejny twórczość Taylor Jenkins Reid mnie nie zawiodła :)

Po raz kolejny twórczość Taylor Jenkins Reid mnie nie zawiodła :)

Historia wciągająca. Idealna na długi zimowy wieczór.

Historia wciągająca. Idealna na długi zimowy wieczór.

Historia Florence wciągnęła mnie bez reszty, wyciągnęła z czytelniczego zastoju i sprawiła, że nabrałam smaka na czytanie thrillerów.

Historia Florence wciągnęła mnie bez reszty, wyciągnęła z czytelniczego zastoju i sprawiła, że nabrałam smaka na czytanie thrillerów.

To moje drugie podejście do twórczości Nicoli Rayner. Pierwsza jej książka mnie nie zachwyciła, nie mam o niej najlepszego zdania i kompletnie już jej nie pamiętam. Tu było trochę lepiej, chociaż na początku nie mogłam się wgryźć w tę historię. Miałam wrażenie, że jest napisana w dziwny sposób, przez pierwszą połowę nie wiedziałam w jakim kierunku zmierza. Z tą autorką raczej się nie polubię.

To moje drugie podejście do twórczości Nicoli Rayner. Pierwsza jej książka mnie nie zachwyciła, nie mam o niej najlepszego zdania i kompletnie już jej nie pamiętam. Tu było trochę lepiej, chociaż na początku nie mogłam się wgryźć w tę historię. Miałam wrażenie, że jest napisana w dziwny sposób, przez pierwszą połowę nie wiedziałam w jakim kierunku zmierza. Z tą autorką...

Ta książka to moje trzecie spotkanie z autorką. Niestety według mnie to jej najsłabsza książka, ale nie była bardzo zła.

Ta książka to moje trzecie spotkanie z autorką. Niestety według mnie to jej najsłabsza książka, ale nie była bardzo zła.

Czytając pierwszą część książki, nie wiedziałam czego się spodziewać. Po przeczytaniu części drugiej miałam wrażenie, że czytam inną książkę. Część trzecia powiązała wszystkie wydarzenia ze sobą w spójną całość. Historia ogólnie mi się podobała, ale nie sądzę, żeby utkwiła w mej pamięci na dłuższy czas. Fajna do przeczytania w jesienne i zimowe wieczory, choć akcja dzieje się latem. Ciekawe tajemnice i rozwiązanie.

Czytając pierwszą część książki, nie wiedziałam czego się spodziewać. Po przeczytaniu części drugiej miałam wrażenie, że czytam inną książkę. Część trzecia powiązała wszystkie wydarzenia ze sobą w spójną całość. Historia ogólnie mi się podobała, ale nie sądzę, żeby utkwiła w mej pamięci na dłuższy czas. Fajna do przeczytania w jesienne i zimowe wieczory, choć akcja dzieje...

Przyznaję, że czytając tą książkę przepadłam. Przez te kilka godzin nic innego nie było w stanie odwrócić mojej uwagi. Ciekawa historia, wciągająca intryga. Czego chcieć więcej?

Przyznaję, że czytając tą książkę przepadłam. Przez te kilka godzin nic innego nie było w stanie odwrócić mojej uwagi. Ciekawa historia, wciągająca intryga. Czego chcieć więcej?

Emily Henry jak zawsze mnie nie zawiodła. Książka jest świetna. Uwielbiam postacie, które mają jakiś związek z książkami. Relacja pomiędzy bohaterami jest pełna napięcia i sprawiła, że z niecierpliwością czekałam na to co się za chwilę wydarzy.

Emily Henry jak zawsze mnie nie zawiodła. Książka jest świetna. Uwielbiam postacie, które mają jakiś związek z książkami. Relacja pomiędzy bohaterami jest pełna napięcia i sprawiła, że z niecierpliwością czekałam na to co się za chwilę wydarzy.

Fabuła jest dość interesująca. Wątki poprowadzone są tak, że chce się czytać kolejny i kolejny rozdział. Narrację prowadzą trzy główne bohaterki. Każda jest od siebie tak inna, że na pewno znajdziecie swoją ulubioną (moją faworytką była Jane). Dla tej książki siedziałam do 1 w nocy, żeby dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi.

Fabuła jest dość interesująca. Wątki poprowadzone są tak, że chce się czytać kolejny i kolejny rozdział. Narrację prowadzą trzy główne bohaterki. Każda jest od siebie tak inna, że na pewno znajdziecie swoją ulubioną (moją faworytką była Jane). Dla tej książki siedziałam do 1 w nocy, żeby dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi.

Ta powieść podobała mi się bardziej od poprzedniej. Przez całą książkę czuć chemię między bohaterami. Moje policzki niejednokrotnie oblały się rumieńcem, a ja siedziałam do 2 w nocy czekając na rozwój sytuacji. Na pewno sięgnę po tą książkę jeszcze raz, ponieważ tak mnie wciągnęła, że zapomniałam o istnieniu znaczników, a chciałabym móc czasem wrócić do ulubionych fragmentów.

Ta powieść podobała mi się bardziej od poprzedniej. Przez całą książkę czuć chemię między bohaterami. Moje policzki niejednokrotnie oblały się rumieńcem, a ja siedziałam do 2 w nocy czekając na rozwój sytuacji. Na pewno sięgnę po tą książkę jeszcze raz, ponieważ tak mnie wciągnęła, że zapomniałam o istnieniu znaczników, a chciałabym móc czasem wrócić do ulubionych fragmentów.

Bardzo lubię książki tej autorki i ta od razu przypadła mi do gustu. Kilku osobowa narracja, zamknięty obóz, każdy skrywa tajemnice. Bardzo wciągająca historia.

Bardzo lubię książki tej autorki i ta od razu przypadła mi do gustu. Kilku osobowa narracja, zamknięty obóz, każdy skrywa tajemnice. Bardzo wciągająca historia.

Szczerze przyznaję, że książka nie powaliła mnie na kolana. Czytało się szybko, całkiem przyjemnie, ale jednak zabrakło mi tej iskry.

Szczerze przyznaję, że książka nie powaliła mnie na kolana. Czytało się szybko, całkiem przyjemnie, ale jednak zabrakło mi tej iskry.

Historia Benetta i Annelise wciągnęła mnie prawie od początku i kibicowałam im, aby mieli swoje szczęśliwe zakończenie. Lektura była szybka i przyjemna, na jeden bądź dwa wieczory.

Historia Benetta i Annelise wciągnęła mnie prawie od początku i kibicowałam im, aby mieli swoje szczęśliwe zakończenie. Lektura była szybka i przyjemna, na jeden bądź dwa wieczory.

Od razu przyznaję, że nie jest to moja książka. Nie utożsamiłam się z nią w żaden sposób, chociaż skłoniła mnie do refleksji na temat związków. Zaczęłam o tym intensywniej myśleć, stawiając siebie w różnych sytuacjach zastanawiając się jakbym się zachowała i jaki miałoby to wpływ. W tym przypadku uważam, że książka spełniła swą rolę. Co do przewijających się w książce poglądów, każdy ma swoje. W niczym to nie przeszkadza, można spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy.

Od razu przyznaję, że nie jest to moja książka. Nie utożsamiłam się z nią w żaden sposób, chociaż skłoniła mnie do refleksji na temat związków. Zaczęłam o tym intensywniej myśleć, stawiając siebie w różnych sytuacjach zastanawiając się jakbym się zachowała i jaki miałoby to wpływ. W tym przypadku uważam, że książka spełniła swą rolę. Co do przewijających się w książce...

Ta książka wyciągnęła mnie z czytelniczego dołka i sprawiła, że na nowo miałam chęć na czytanie. Twórczość tej autorki to dla mnie są takie "komfortowe" thrillery, które wiem, że wciągną mnie od pierwszych stron i właśnie tak było też w tym przypadku.

Ta książka wyciągnęła mnie z czytelniczego dołka i sprawiła, że na nowo miałam chęć na czytanie. Twórczość tej autorki to dla mnie są takie "komfortowe" thrillery, które wiem, że wciągną mnie od pierwszych stron i właśnie tak było też w tym przypadku.

Do twórczości Ruth Ware przymierzałam się już od kilku miesięcy. Podczas mojej ostatniej wizyty w bibliotece, zauważyłam ją na półce oznaczonej jak zwrot od czytelników i już wiedziała, że jako kolejna czytelniczka zabiorę ją ze sobą. Ta książka okazała się niezwykle klimatyczna i wciągająca. Z napięciem czytałam kolejne rozdziały próbując rozwikłać zagadkę.

Do twórczości Ruth Ware przymierzałam się już od kilku miesięcy. Podczas mojej ostatniej wizyty w bibliotece, zauważyłam ją na półce oznaczonej jak zwrot od czytelników i już wiedziała, że jako kolejna czytelniczka zabiorę ją ze sobą. Ta książka okazała się niezwykle klimatyczna i wciągająca. Z napięciem czytałam kolejne rozdziały próbując rozwikłać zagadkę.

Ta książka jest niesamowita. Mamy zawartą w niej historię Georgii w czasie teraźniejszym i jej prababci Scarlett, która zaczyna się podczas wojny. Jest wciągająca i mimo jej grubości pochłania się ją w dość szybkim tempie.

Ta książka jest niesamowita. Mamy zawartą w niej historię Georgii w czasie teraźniejszym i jej prababci Scarlett, która zaczyna się podczas wojny. Jest wciągająca i mimo jej grubości pochłania się ją w dość szybkim tempie.