-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Biblioteczka
2022-05-23
2022-04-01
2022-03-19
2022-03-13
2022-03-12
2022-03-09
2022-03-05
2022-02-27
2022-02-25
2022-02-22
2022-02-19
2022-02-16
2022-02-14
Nazwisko autorki napisanie większą czcionką, niż sam tytuł?
To zwiastuje problemy. Czy słusznie? Zapraszam na moją opinię o mirror, mirror! Nie chcę zdradzać za dużo z fabuły także opis możecie przeczytać w którejś z księgarni internetowej.
O autorce, przed przeczytaniem, nie słyszałam wcale.
Nie miałam, więc większych wymagań co do książki.
„Mirror, mirror” wywołało u mnie dużo sprzecznych emocji.
Z jednej strony miało plusy, a z drugiej sporo minusów.
Poruszane jest tutaj wiele problemów współczesnych nastolatków. Wykluczenie, pijaństwo, patologia w rodzinie…
Warte wspomnienia jest też, że główna bohaterka reprezentuje LGBT.
O książce mówi się, mówiło, że jest to thriller. Ja stanowczo się z tym nie zgadzam. Dla mnie była to młodzieżówka, ewentualnie thriller młodzieżowy. Tak też powinno się o tym mówić. Mamy tutaj szalejące hormony, problemy życia nastoletniego bohaterów, nad którymi pochyla się autorka. „Thriller”, jeśli tu jest, jest drugoplanowy.
Czytając, nie czułam żadnego napięcia. Tytuł ten nie wzbudził we mnie emocji. Nawet samo zakończenie było przewidywalne.
Było tutaj też strasznie dużo wulgaryzmów. Praktycznie na każdej stronie. Jestem z osób którym to przeszkadza. Więc było to dla mnie sporym minusem.
Myślę, że historia mogłaby być o wiele bardziej interesujca, ciekawsza gdyby wzbogacono ją o rozdziały z innych perspektyw niż głównej bohaterki, Red.
Przechodząc do sedna- książka mnie nie zachwyciła, ale zła też nie była.
moja ocena- 5/10 ⭐
Nazwisko autorki napisanie większą czcionką, niż sam tytuł?
To zwiastuje problemy. Czy słusznie? Zapraszam na moją opinię o mirror, mirror! Nie chcę zdradzać za dużo z fabuły także opis możecie przeczytać w którejś z księgarni internetowej.
O autorce, przed przeczytaniem, nie słyszałam wcale.
Nie miałam, więc większych wymagań co do książki.
„Mirror, mirror” wywołało u mnie...
2022-02-12
2022-02-11
2022-02-08
Żałoba.
Niemal każdy z nas ją przeżywał.
Wszyscy wiemy, co temu towarzyszy, co my sami wtedy czuliśmy.
Myślę więc, że „Piękno które pozostanie” zapewne trafi do większości z was, może już trafiło?
.
To powieść o Loganie, Shay i Autumn. Każde z nich straciło kogoś sobie bliskiego.
Razem z nimi możemy przeżywać poszczególne etapy żałoby…
.
„Piękno które pozostanie” daje nam do myślenia. Zachęca do przystania i zastanowienia się nad sensem tego wszystkiego.
.
Szczerze? To myśląc o tej książce trochę „ściska” się moje serce. Ale czy nim zawładnęło? Niekoniecznie. Nie umniejsza to jednak faktu, że to dobra lektura, warta przeczytania. Dlatego też was do tego zachęcam.
Żałoba.
więcej Pokaż mimo toNiemal każdy z nas ją przeżywał.
Wszyscy wiemy, co temu towarzyszy, co my sami wtedy czuliśmy.
Myślę więc, że „Piękno które pozostanie” zapewne trafi do większości z was, może już trafiło?
.
To powieść o Loganie, Shay i Autumn. Każde z nich straciło kogoś sobie bliskiego.
Razem z nimi możemy przeżywać poszczególne etapy żałoby…
.
„Piękno które pozostanie” daje nam...