-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Lepsza niż dwie ostatnie książki z serii. Dość dynamiczna, zwroty akcji, dobrze się czytało :)
Lepsza niż dwie ostatnie książki z serii. Dość dynamiczna, zwroty akcji, dobrze się czytało :)
Pokaż mimo toSmutne pożegnanie z sagą Cliftonów. Te książki towarzyszyły mi mniej więcej 5 lat - co rok pojawiały się w okolicy moich urodzin (a także krakowskich Targów Książki) i były doskonałym prezentem, na który czekało się co roku. Saga może nie jest napisana z rozmachem, ale ma w sobie to coś, co przyciąga, jak sam Archer zresztą. Jego styl pisania może nie jest najłatwiejszy, może czasami zbyt szczegółowy, może czasami zbyt narracyjny ale w czasach szybkich powieści, szybkich debiutów (i jeszcze szybszych upadków), pisania na ilość a nie na jakość, w czasach, gdy musi być dużo krwi, przekleństw a akcja wydaje sie nie nadążać sama za sobą czyś nie takie sagi są potrzebne? Będzie mi jej brakować!
Smutne pożegnanie z sagą Cliftonów. Te książki towarzyszyły mi mniej więcej 5 lat - co rok pojawiały się w okolicy moich urodzin (a także krakowskich Targów Książki) i były doskonałym prezentem, na który czekało się co roku. Saga może nie jest napisana z rozmachem, ale ma w sobie to coś, co przyciąga, jak sam Archer zresztą. Jego styl pisania może nie jest najłatwiejszy,...
więcej mniej Pokaż mimo toMnóstwo przydatnych informacji. Świetna na pierwszy rok dziecka, na każdy miesiąc :)
Mnóstwo przydatnych informacji. Świetna na pierwszy rok dziecka, na każdy miesiąc :)
Pokaż mimo toJeden z setek identycznych poradników. Doprawdy zaskakujące jak w tylu słowach można nic nie napisać ;)
Jeden z setek identycznych poradników. Doprawdy zaskakujące jak w tylu słowach można nic nie napisać ;)
Pokaż mimo toRozczarowująca. Wciąga, chce się wiedzieć co dalej, ale całość pozostawia duży niedosyt. Totalnie inną wizję jej miałam czytając opis. A szkoda, bo pomysł na fabułę świetny. Ma nawet w sobie coś z Greya :P
Rozczarowująca. Wciąga, chce się wiedzieć co dalej, ale całość pozostawia duży niedosyt. Totalnie inną wizję jej miałam czytając opis. A szkoda, bo pomysł na fabułę świetny. Ma nawet w sobie coś z Greya :P
Pokaż mimo toNaprawdę warto przeczytać zwłaszcza, że Charlottel von Datski istniała naprawdę i większość wydarzeń naprawdę miała miejsce... smutna, piękna, tragiczna... dobra książka i przykra relacja z życia.
Naprawdę warto przeczytać zwłaszcza, że Charlottel von Datski istniała naprawdę i większość wydarzeń naprawdę miała miejsce... smutna, piękna, tragiczna... dobra książka i przykra relacja z życia.
Pokaż mimo toJako politolog i fanka oryginalnego "House of cards" spodziewałam się po tej powieści zdecydowanie więcej. Niestety rozczarowała mnie, doczytać do końca ją może tylko wielbiciel politycznych rozgrywek i marketingowych sztuczek. Duży plus za kilka branżowych szczegółów, o których nie miałam pojęcia :)
Jako politolog i fanka oryginalnego "House of cards" spodziewałam się po tej powieści zdecydowanie więcej. Niestety rozczarowała mnie, doczytać do końca ją może tylko wielbiciel politycznych rozgrywek i marketingowych sztuczek. Duży plus za kilka branżowych szczegółów, o których nie miałam pojęcia :)
Pokaż mimo toChyba za dużo kryminałów czytam bo od połowy domyślałam się rozwiązania ;) Część mocno średnia ("Przewieszenie" zdecydowanie lepsze), trochę się ciągnęła, nie poruszyła mnie jakoś szczególnie. Ale Mróz to Mróz ;)
Chyba za dużo kryminałów czytam bo od połowy domyślałam się rozwiązania ;) Część mocno średnia ("Przewieszenie" zdecydowanie lepsze), trochę się ciągnęła, nie poruszyła mnie jakoś szczególnie. Ale Mróz to Mróz ;)
Pokaż mimo to2017
2017-05
Jeśli mam być szczera, dopóki nie poczytałam opinii o autorze, myślałam, że to kolejny Sparks, czyli generalnie czytadło ale średnie. Pozytywnie mnie zaskoczył, chociaż na początku wydawało mi się, ze kolejny tani romans, nuda i tandeta... jednak takiego rozwoju wypadków się nie spodziewałam. To było naprawdę dobre! ;) Zabieram się za kolejne tytuły :)
Jeśli mam być szczera, dopóki nie poczytałam opinii o autorze, myślałam, że to kolejny Sparks, czyli generalnie czytadło ale średnie. Pozytywnie mnie zaskoczył, chociaż na początku wydawało mi się, ze kolejny tani romans, nuda i tandeta... jednak takiego rozwoju wypadków się nie spodziewałam. To było naprawdę dobre! ;) Zabieram się za kolejne tytuły :)
Pokaż mimo toZdecydowanie jedna ze słabszych części - pod koniec się nieco rozkręca.
Zdecydowanie jedna ze słabszych części - pod koniec się nieco rozkręca.
Pokaż mimo toCałkiem niezła część Nesbo chociaż zważając na moje słabe zdolności dedukcji i fakt, że rozwiązania domyśliłam się w połowie - Nesbo potrafi lepiej konstruować intrygi :)
Całkiem niezła część Nesbo chociaż zważając na moje słabe zdolności dedukcji i fakt, że rozwiązania domyśliłam się w połowie - Nesbo potrafi lepiej konstruować intrygi :)
Pokaż mimo to2017-04-12
W jednym zdaniu: książka od początku do końca ciągnie się jak gumka od majtek.
Charlotte prawdopodobnie chciała stworzyć powieść na wzór Agaty Christie - takie wrażenie nie opuszczało mnie przez pierwsze pół powieści. Niestety po Christie została tylko konwencja, reszta jest tylko smutną parodią. Druga część już Christie nie przypomina ani trochę - wszystko jest rozwlekłe, płytkie, nijakie... nawet zakończenie średnio zaskakuje.
Dziwi mnie, że ta sama autorka może stworzyć historię tak dobrą jak "Dom sióstr" i tak kiepską jak "Przerwane milczenie".
W jednym zdaniu: książka od początku do końca ciągnie się jak gumka od majtek.
Charlotte prawdopodobnie chciała stworzyć powieść na wzór Agaty Christie - takie wrażenie nie opuszczało mnie przez pierwsze pół powieści. Niestety po Christie została tylko konwencja, reszta jest tylko smutną parodią. Druga część już Christie nie przypomina ani trochę - wszystko jest rozwlekłe,...
Niezwykle pięknie wydana książka - duża, z grubą okładką i naprawdę robi wrażenie. Niestety mimo ze z opisu wynikało ze zapowiada się naprawdę niezłe, mocno mnie rozczarowała.Ksiazka wlecze się, postacie są dziwne, niestety ale jak dla mnie doszyć kiepski debiut.
Niezwykle pięknie wydana książka - duża, z grubą okładką i naprawdę robi wrażenie. Niestety mimo ze z opisu wynikało ze zapowiada się naprawdę niezłe, mocno mnie rozczarowała.Ksiazka wlecze się, postacie są dziwne, niestety ale jak dla mnie doszyć kiepski debiut.
Pokaż mimo to
Poprzednia część znacznie lepsza, w tej wszystko wyjaśniło się trochę za wcześniej. Wątek czarownicy tragiczny, smutny, okrutny chociaż jego ostateczne połączenie z główną fabułą słabe. Ale czyta się szybko, pochłonęłam książkę w trzy dni co przy małym dziecku nie jest proste :P
Poprzednia część znacznie lepsza, w tej wszystko wyjaśniło się trochę za wcześniej. Wątek czarownicy tragiczny, smutny, okrutny chociaż jego ostateczne połączenie z główną fabułą słabe. Ale czyta się szybko, pochłonęłam książkę w trzy dni co przy małym dziecku nie jest proste :P
Pokaż mimo to