rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia co do "Szubienicznika". Z jednej strony początek znudził mnie niesamowicie, a i w dalszych rozdziałach zdarzało się zasnąć nad książką albo odłożyć ją ze złością, bo strona za stroną nic się nie działo.
Jednak zakończenie pierwszego tomu zaskoczyło mnie na tyle, że chętnie sięgnęłabym po kolejną część.

Mam mieszane uczucia co do "Szubienicznika". Z jednej strony początek znudził mnie niesamowicie, a i w dalszych rozdziałach zdarzało się zasnąć nad książką albo odłożyć ją ze złością, bo strona za stroną nic się nie działo.
Jednak zakończenie pierwszego tomu zaskoczyło mnie na tyle, że chętnie sięgnęłabym po kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno żadna książka nie wciągnęła mnie tak, jak Kwiaty.
Niesamowita historia czwórki dzieci zamkniętych na strychu przez oślepioną bogactwem wdowę-matkę.
Historia pełna bólu, miłości, niepewności okresu dojrzewania ale przede wszystkim strachu i dziecięcej naiwności.

Dawno żadna książka nie wciągnęła mnie tak, jak Kwiaty.
Niesamowita historia czwórki dzieci zamkniętych na strychu przez oślepioną bogactwem wdowę-matkę.
Historia pełna bólu, miłości, niepewności okresu dojrzewania ale przede wszystkim strachu i dziecięcej naiwności.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po niezbyt udanej przygodzie z książką "50 twarzy Greya" postanowiłam zrobić sobie dłuuuuugą przerwę od tego typu pozycji.
Babska ciekawość wzięła jednak górę i kiedy zobaczyłam na półce w mojej bibliotece 'Osiemdziesiąt dni żółtych' otworzyłam na chybił-trafił i zaczęłam czytać.
Trafiłam akurat na scenę, w której Summer wybrała się sama do klubu dla fetyszystów, jak się później okazało - po spotkaniu z Dominikiem.
Nie miałam pojęcia, że książka o takiej tematyce może aż tak bardzo wciągnąć, niczym najlepszy kryminał, aż trudno się oderwać i ciągle powtarza się pod nosem 'jeszcze tylko jeden rozdział'.
Polecam wszystkim: tym, którym Grey się podobał - poznają coś lepszego, jak również osobom, na których '50 twarzy' wrażenia nie zrobiło - może 'Osiemdziesiąt dni' przekona ich, że można napisać książkę o tematyce erotycznej z ciekawą fabułą i nie od początku ukierunkowaną na wielką miłość i czułe słówka.

Po niezbyt udanej przygodzie z książką "50 twarzy Greya" postanowiłam zrobić sobie dłuuuuugą przerwę od tego typu pozycji.
Babska ciekawość wzięła jednak górę i kiedy zobaczyłam na półce w mojej bibliotece 'Osiemdziesiąt dni żółtych' otworzyłam na chybił-trafił i zaczęłam czytać.
Trafiłam akurat na scenę, w której Summer wybrała się sama do klubu dla fetyszystów, jak się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zapowiadało się super, a jednak rozczarowało.
Po wielu przychylnych opiniach postanowiłam sięgnąć po Tchnienie śniegu i popiołu. Niestety ciekawy opis i pozytywne recenzje to za mało, żeby mnie zainteresować. Zbyt mało było również magii, tajemnicy, a znajdując książkę w dziale fantastyka tego się przecież oczekuje.
Napisana lekko i miło się czytało, ale nie jest to pozycja, którą polecałabym miłośnikom fantastyki.

Zapowiadało się super, a jednak rozczarowało.
Po wielu przychylnych opiniach postanowiłam sięgnąć po Tchnienie śniegu i popiołu. Niestety ciekawy opis i pozytywne recenzje to za mało, żeby mnie zainteresować. Zbyt mało było również magii, tajemnicy, a znajdując książkę w dziale fantastyka tego się przecież oczekuje.
Napisana lekko i miło się czytało, ale nie jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na 'Czas zmierzchu' natknęłam się przypadkiem i nie żałuję! Książka od pierwszych stron bardzo wciągająca, choć momentami aż zła byłam, że kolejny rozdział dziennika konkwistadora kończył się i znów muszę przebrnąć przez kilka stron opisu życia współczesnego bohatera.
Jedyne, co mnie rozczarowało, to zakończenie. Po takich przygodach nastawiałam się na coś spektakularnego na ulicy Iztamny, a tutaj mimo trafnych refleksji na temat życia mam wrażenie, że autor po prostu nie miał pomysłu jak zakończyć tę historię.

Na 'Czas zmierzchu' natknęłam się przypadkiem i nie żałuję! Książka od pierwszych stron bardzo wciągająca, choć momentami aż zła byłam, że kolejny rozdział dziennika konkwistadora kończył się i znów muszę przebrnąć przez kilka stron opisu życia współczesnego bohatera.
Jedyne, co mnie rozczarowało, to zakończenie. Po takich przygodach nastawiałam się na coś spektakularnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po pierwszą część z serii o policjancie Harrym znałam już twórczość Jo Nesbo - i całe szczęście, bo pierwsza część nie jest zbyt zachęcająca i gdybym to ją przeczytała jako pierwszą pewnie długo nie sięgnęła bym po kolejną książkę Nesbo.
Harry nie urzeka jak w innych seriach, historia nie trzyma w napięciu. Nawet kto zabił domyśliłam się wcześniej niż Holy.
Jednak warto przeczytać tę książkę, choćby dlatego, że można się trochę dowiedzieć o przeszłości głównego bohatera.

Sięgając po pierwszą część z serii o policjancie Harrym znałam już twórczość Jo Nesbo - i całe szczęście, bo pierwsza część nie jest zbyt zachęcająca i gdybym to ją przeczytała jako pierwszą pewnie długo nie sięgnęła bym po kolejną książkę Nesbo.
Harry nie urzeka jak w innych seriach, historia nie trzyma w napięciu. Nawet kto zabił domyśliłam się wcześniej niż Holy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwszej części poprzeczka powędrowała wysoko, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że 'dwójka' jest lepsza od 'jedynki'.
Przede wszystkim chodzi mi o mniej dzieci - trybuci z Dwunastego Dystryktu byli najmłodsi na arenie 75. Głodowych Igrzysk.
Poza tym akcja wychodzi poza niemalże idylliczny Kapitol i arenę Igrzysk, zwycięzcy odwiedzają kolejno wszystkie dystrykty i można choć w małej części je poznać. Pojawia się więcej uczuć w głowie narratorki i głównej bohaterki Katniss. Nie zaprząta ich tylko chęć przeżycia, ale też miłość, przyjaźń oraz wolność.
Brakuje mi trochę historii państwa. Jedynymi wzmiankami są tylko te o powstaniach, które zapoczątkowały Głodowe Igrzyska. Mam nadzieję, że w trzeciej części będzie coś więcej na ten temat.

Po pierwszej części poprzeczka powędrowała wysoko, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że 'dwójka' jest lepsza od 'jedynki'.
Przede wszystkim chodzi mi o mniej dzieci - trybuci z Dwunastego Dystryktu byli najmłodsi na arenie 75. Głodowych Igrzysk.
Poza tym akcja wychodzi poza niemalże idylliczny Kapitol i arenę Igrzysk, zwycięzcy odwiedzają kolejno wszystkie dystrykty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ekranizację 'Igrzysk śmierci' widziałam już jakiś czas temu, więc dość sceptycznie podchodziłam do książki kiedy dostałam okazję do jej przeczytania. Myślałam i myślałam, a ostrzegawczy dzwonek w mojej głowie mówiący 'ej, olej ekranizację, książki są lepsze' chyba się zepsuł.
W końcu zaczęłam czytać. O nielegalnych polowaniach Katniss, stracie ojca, małej, delikatnej Prim i uczuciach, jakie towarzyszyły głównej bohaterce od momentu zgłoszenia się do udziału w Igrzyskach aż do ich końca. Wzruszyłam się nie raz, trochę też uśmiałam.
Dalej bardzo nie podoba mi się tematyka książki, czyli wzajemne zabijanie się młodych ludzi, właściwie dzieci jeszcze, bo przecież do losowania przystępują już w wieku dwunastu lat. Jednak język jakim pisana jest książka jak i przesiąknięte uczuciami strony sprawiają, że nie jest to zwykła opowieść o zabijaniu snuta przez anonimowego narratora, a sprawozdanie z wydarzeń, w których bierze udział dziewczyna chcąca wygrać. Nie dla siebie, lecz dla bliskich na których jej zależy.

Ekranizację 'Igrzysk śmierci' widziałam już jakiś czas temu, więc dość sceptycznie podchodziłam do książki kiedy dostałam okazję do jej przeczytania. Myślałam i myślałam, a ostrzegawczy dzwonek w mojej głowie mówiący 'ej, olej ekranizację, książki są lepsze' chyba się zepsuł.
W końcu zaczęłam czytać. O nielegalnych polowaniach Katniss, stracie ojca, małej, delikatnej Prim i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do 'Miasteczka Salem' miałam kilka podejść. Początek nie był jakiś bardzo wciągający i odkładałam książkę po kilku stronach. W końcu postanowiłam przez niego przebrnąć i opłacało się! Wampiry, wampiry... może i książka nie jest jakoś zaskakująco straszna, ale historia jest bardzo wciągająca i ciekawie opisana. W dobie wszędobylskich przesłodzonych wampirów-idoli nastolatek dobrze jest natknąć się na nieco innych (o niebo lepszych!) przedstawicieli tego gatunku.

Do 'Miasteczka Salem' miałam kilka podejść. Początek nie był jakiś bardzo wciągający i odkładałam książkę po kilku stronach. W końcu postanowiłam przez niego przebrnąć i opłacało się! Wampiry, wampiry... może i książka nie jest jakoś zaskakująco straszna, ale historia jest bardzo wciągająca i ciekawie opisana. W dobie wszędobylskich przesłodzonych wampirów-idoli nastolatek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

'Lśnienie' było pierwszą książką Stephena Kinga, którą miałam okazję przeczytać. Pamiętam upomnienia koleżanek: nie czytaj wieczorem, bo są straszne sceny i wyobraźnia spłata ci figla. Na przekór czytałam właśnie wieczorem, albo nocą. Czytałam, czytałam i jakoś nie mogłam dobrnąć do końca. Były momenty ożywienia kiedy pochłaniałam kolejne strony, jednak w większości nudziło mnie? Nie, to nie jest dobre określenie... Po prostu nie dostałam tego, czego się spodziewałam słuchając i czytając pochlebne recenzje. Dla mnie najsłabsza książka Kinga z tych, które miałam okazję przeczytać do tej pory.

'Lśnienie' było pierwszą książką Stephena Kinga, którą miałam okazję przeczytać. Pamiętam upomnienia koleżanek: nie czytaj wieczorem, bo są straszne sceny i wyobraźnia spłata ci figla. Na przekór czytałam właśnie wieczorem, albo nocą. Czytałam, czytałam i jakoś nie mogłam dobrnąć do końca. Były momenty ożywienia kiedy pochłaniałam kolejne strony, jednak w większości nudziło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na "Pierwszą zasadę" natknęłam się przypadkiem. Mało brakowało, a odłożyłabym ją na półkę, bo opis niezbyt mnie zainteresował. I teraz wiem, że zrobiłabym błąd nie poznając twórczości Roberta Craisa. Może nie jest mistrzem, ale książka napisana jest prostym językiem, bardzo realistycznie, a czasem bardzo mi tego brakuje. Czyta się lekko i szybko, w zasadzie chłonąc kolejne zdania jakby chciało się wyprzedzić Pike'a i dobiec przed nim do zakończenia aby przeczytać o jego kolejnych odważnych - i szczerze mówiąc zwariowanych - pomysłach oraz dowiedzieć się, jaki będzie finał porachunków serbskiej mafii za oceanem.

Na "Pierwszą zasadę" natknęłam się przypadkiem. Mało brakowało, a odłożyłabym ją na półkę, bo opis niezbyt mnie zainteresował. I teraz wiem, że zrobiłabym błąd nie poznając twórczości Roberta Craisa. Może nie jest mistrzem, ale książka napisana jest prostym językiem, bardzo realistycznie, a czasem bardzo mi tego brakuje. Czyta się lekko i szybko, w zasadzie chłonąc kolejne...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Syn Jo Nesbø
Ocena 7,6
Syn Jo Nesbø

Na półkach: ,

Syn był trzecią, po Pentagramie i Policji, książką Jo Nesbo którą miałam okazję przeczytać.
W byłym alkoholiku, policjancie Harrym zakochałam się niemalże od pierwszego wejrzenia i pomimo dość pochlebnych recenzji trochę się bałam, że historia, w której zabraknie mojego ulubieńca nie będzie podobać mi się tak, jak poprzednie.
Nic bardziej mylnego! Od pierwszych chwil w celi Sonny'ego polubiłam bohatera. Sympatia rosła z każdą chwilą, mimo, że narkomania trochę kłóci się z moimi poglądami na życie... I zerwaniem z nałogiem młody Lofthus kupił moje serce w całości! Mimo brutalnych zbrodni dopingowałam go z całych sił... Tak mocno, że na przeczytanie książki potrzebowałam tylko jednego wieczoru. I zakończenie trochę mnie rozczarowało - nie jako zakończenie książki, tylko jako sytuacja w życiu i tak ciągle kopanego przez los Sonny'ego.
Z pewnością jedna z moich ulubionych pozycji i wrócę do niej jeszcze nie raz.

Syn był trzecią, po Pentagramie i Policji, książką Jo Nesbo którą miałam okazję przeczytać.
W byłym alkoholiku, policjancie Harrym zakochałam się niemalże od pierwszego wejrzenia i pomimo dość pochlebnych recenzji trochę się bałam, że historia, w której zabraknie mojego ulubieńca nie będzie podobać mi się tak, jak poprzednie.
Nic bardziej mylnego! Od pierwszych chwil w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz miałam do czynienia z kobietą - wampirem. I choć jest to oryginalne i w ogóle nie przypomina współcześnie lansowanych wampirzych opowieści, to jednak brakowało mi jakiejś tajemnicy. Historia do bólu przewidywalna, choć czyta się lekko i przyjemnie.

Pierwszy raz miałam do czynienia z kobietą - wampirem. I choć jest to oryginalne i w ogóle nie przypomina współcześnie lansowanych wampirzych opowieści, to jednak brakowało mi jakiejś tajemnicy. Historia do bólu przewidywalna, choć czyta się lekko i przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opisywanie sielanki Tiril i Moriego oraz ich najbliższej rodziny trochę autorce nie wyszło i początek tomu nudzi niesamowicie. Jednak już od samego początku wyprawy trójki dawnych przyjaciół książka znów wraca na właściwy poziom i zakończenie pochłania się jednym tchem.

Opisywanie sielanki Tiril i Moriego oraz ich najbliższej rodziny trochę autorce nie wyszło i początek tomu nudzi niesamowicie. Jednak już od samego początku wyprawy trójki dawnych przyjaciół książka znów wraca na właściwy poziom i zakończenie pochłania się jednym tchem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W trzecim tomie Sagi o Czarnoksiężniku akcja wreszcie zaczyna się rozwijać. Nie dorównuje jeszcze Sadze o Ludziach Lodu, jednak jest na najlepszej drodze żeby to osiągnąć.
Historia zaklętego lasu wciągnęła mnie od samego początku. Niezwykłe umiejętności Moriego pomogły zniszczyć panujące w nim zło, jednak całość psuje trochę postać Catherine, choć głównie dlatego, że nie lubię osób, które tak się zachowują.

W trzecim tomie Sagi o Czarnoksiężniku akcja wreszcie zaczyna się rozwijać. Nie dorównuje jeszcze Sadze o Ludziach Lodu, jednak jest na najlepszej drodze żeby to osiągnąć.
Historia zaklętego lasu wciągnęła mnie od samego początku. Niezwykłe umiejętności Moriego pomogły zniszczyć panujące w nim zło, jednak całość psuje trochę postać Catherine, choć głównie dlatego, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom SoLL, w którym wreszcie poznajemy bliżej wybranego, Nataniela.
Rozwiązanie historii z Tengelem Złym coraz bliżej, Ludzie Lodu mają swojego wybranego, odnajdują także zaginionych krewnych, jednak ich zły przodek nie przestaje werbować na swoją stronę oddanych pomocników.

Kolejny tom SoLL, w którym wreszcie poznajemy bliżej wybranego, Nataniela.
Rozwiązanie historii z Tengelem Złym coraz bliżej, Ludzie Lodu mają swojego wybranego, odnajdują także zaginionych krewnych, jednak ich zły przodek nie przestaje werbować na swoją stronę oddanych pomocników.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca historia Christy, dziewczyny, która przez wiele lat żyła pod dyktando mężczyzny, którego uważała za ojca. Odkrycie prawdy i poznanie tajemniczego Linde-Lou sprawia, że jej życie zmienia się o 180 stopni. Jedna z lepszych części Sagi, warto przeczytać.

Wciągająca historia Christy, dziewczyny, która przez wiele lat żyła pod dyktando mężczyzny, którego uważała za ojca. Odkrycie prawdy i poznanie tajemniczego Linde-Lou sprawia, że jej życie zmienia się o 180 stopni. Jedna z lepszych części Sagi, warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo, że w książce pojawia się niejako pierwsze poważne, realne starcie z Tengelem Złym to w moim odczuciu była to jedna z nudniejszych części.
Wycieczka małoletniego bohatera w czasie wojny nie zrobiła na mnie wrażenia.

Mimo, że w książce pojawia się niejako pierwsze poważne, realne starcie z Tengelem Złym to w moim odczuciu była to jedna z nudniejszych części.
Wycieczka małoletniego bohatera w czasie wojny nie zrobiła na mnie wrażenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejnym zadaniem czekającym na Ludzi Lodu jest odnalezienie kolejnego dotkniętego w pokoleniu, do którego należy Andre. Jedynym śladem jest zdeformowane dziecko kobiety, którą próbowała uratować Vanja.
Andre poznaje Nette i Mali i razem z nimi wyrusza na wyprawę śladami przodków chcąc odtworzyć drzewo genealogiczne tytułowej Kobiety.
Książka ciekawa, mimo, że więcej w niej wątków realistycznych niż magicznych.

Kolejnym zadaniem czekającym na Ludzi Lodu jest odnalezienie kolejnego dotkniętego w pokoleniu, do którego należy Andre. Jedynym śladem jest zdeformowane dziecko kobiety, którą próbowała uratować Vanja.
Andre poznaje Nette i Mali i razem z nimi wyrusza na wyprawę śladami przodków chcąc odtworzyć drzewo genealogiczne tytułowej Kobiety.
Książka ciekawa, mimo, że więcej w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Demon nocy to z pewnością jedna z najlepszych jak i najbardziej gorących ;-) części jak do tej pory.
Vanja, kilkunastoletnia dziewczyna dorasta wraz z demonem Tamlinem o którego istnieniu w Lipowej Alei wie tylko ona.
Z relacji pełnej wzajemnych złośliwości rodzi się gorące uczucie które umacnia ród Ludzi Lodu w walce z Tengelem Złym która ma wkrótce nastąpić.

Demon nocy to z pewnością jedna z najlepszych jak i najbardziej gorących ;-) części jak do tej pory.
Vanja, kilkunastoletnia dziewczyna dorasta wraz z demonem Tamlinem o którego istnieniu w Lipowej Alei wie tylko ona.
Z relacji pełnej wzajemnych złośliwości rodzi się gorące uczucie które umacnia ród Ludzi Lodu w walce z Tengelem Złym która ma wkrótce nastąpić.

Pokaż mimo to