-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2024-05-15
2024-04-17
2024-01-31
2024-01-23
2023-10-25
2023-09-03
2023-08-08
2023-07-17
2023-05-12
2023-01-07
"gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książkę . " To jedna z opinii znajdujących się na okładce.I rzeczywiście podczas poznawania historii Lili moje serce ( jako osoby, która zaangażowała się emocjonalnie w jej historię) wielokrotnie zostało złamane. Colleen Hoover poraz kolejny z niezwykłą delikatnością poruszyła bardzo trudny temat. Pod płaszczykiem banalnej historii gdzie on piękny,mądry i bogaty i ona piekna ale doświadczona już przez życie, Autorka potrafiła doprowadzić mnie do łez i po raz kolejny udowodnić że, nie ma ludzi idealnych,tak samo jak nie ma idealnych relacji. Ta historia głęboko mną poruszyła, chociaż gdyby się głębiej nad tym zastanowić nie jest to jakaś historia odkrywcza i przełomowa. Czytałam już wiele książek o podobnej tematyce,mimo to "It ends with Us"bardzo mnie poruszyło. Polecam z całego złamanego serducha mola książkowego.
Książka przeczytana w ramach styczniowego wyzwania.
"gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książkę . " To jedna z opinii znajdujących się na okładce.I rzeczywiście podczas poznawania historii Lili moje serce ( jako osoby, która zaangażowała się emocjonalnie w jej historię) wielokrotnie zostało złamane. Colleen Hoover poraz kolejny z niezwykłą delikatnością poruszyła bardzo trudny temat. Pod...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-17
2022-10-06
Jeszcze teraz pisząc tą opinie wybrzemiewają we mnie ostatnie słowa najnowszej książki Nino Haratischwili. Myślę, że nie ma skali, żeby ją ocenić. Historia czterech gruzińskich przyjaciółek, którym przyszło dorastać w dość niepewnych czasach (zaraz po rozpadzie ZSRR). Historia opowiedziana oczami i słowami jednej z nich cichej i spokojnej Keto.
Bohaterki codzienne obłaskiwały codzienność i każda na swój sposób walczyła o lepsze jutro dla siebie,dla rodziny i w końcu dla rodzącej się niepodległej Gruzji.
Elementem łączącym "coraz mniej świata " z inną wielką ksiazką Autorki a mianowicie "ósmym życiem" jest to, że choć jest to książka o kobietach świetnie pokazuje jak bardzo decyzję mężczyzn i ich ingerencja wplywają na ich życie.
Jest to książka o miłości i jej różnych odcieniach,o przyjaźni, która jeżeli jest prawdziwą nigdy nie jest łatwa i oczywista. Jest to historia o bólu i przebaczeniu( także sobie).
Na kartach powieści Autorka dosyć boleśnie przypomina nam że życie to sztuka wyboru,a każda decyzja uruchomią lawinę kolejnych zdarzeń i tragedii.Jestem głęboko poruszona i dziękuję wydawnictwu za możliwość przeżycia tych pięknych i niezapomnianych chwil.
Jeszcze teraz pisząc tą opinie wybrzemiewają we mnie ostatnie słowa najnowszej książki Nino Haratischwili. Myślę, że nie ma skali, żeby ją ocenić. Historia czterech gruzińskich przyjaciółek, którym przyszło dorastać w dość niepewnych czasach (zaraz po rozpadzie ZSRR). Historia opowiedziana oczami i słowami jednej z nich cichej i spokojnej Keto.
Bohaterki codzienne...
2022-09-17
Za możliwość przeczytania oraz zrecenzowania dziękuję wydawnictwu.
Kiedy Tylko dostałam w swoje ręce "Rów Mariański"pomyślałam że wieczór, góra dwa i książkę będę mogła odłożyć na półkę "przeczytane. Jakże okrutnie się pomyliłam. Żeby poznać historię Pauli i Franka (niekonwencjonalnej pary,której zapewne nikt by nie połączył w jednym zdaniu) nie należy się spieszyc. Nawyklam więc, do ich tempa i rozkoszowałam się wspólnie spędzonym czasem. Bywało śmiesznie ( to są naprawdę zupełnie inni ludzie) bywało wzruszająco i płaczliwie ( co by nie mówić jądro historii to śmierć i żałoba). Autorka przekonała mniej taka wizja radzenia sobie ze stratą ukochanej osoby. Cała książka jest jednym wielkim pięknym cytatem a każdy dialog pomiędzy bohaterami zapisał się w moim sercu. Ich historia powaliła mnie na kolana Z całego serca polecam.
Za możliwość przeczytania oraz zrecenzowania dziękuję wydawnictwu.
Kiedy Tylko dostałam w swoje ręce "Rów Mariański"pomyślałam że wieczór, góra dwa i książkę będę mogła odłożyć na półkę "przeczytane. Jakże okrutnie się pomyliłam. Żeby poznać historię Pauli i Franka (niekonwencjonalnej pary,której zapewne nikt by nie połączył w jednym zdaniu) nie należy się spieszyc....
2022-07-23
2022-01-03
Mam nadzieję że jaka pierwsza książka przeczytana w Nowym Roku taki i cały Rok. Jestem pod ogromnym wrażeniem pióra Pani Joanny Bator, jej wrażliwości bijącej prawie z każdego słowa. Co jak co,ale opowiadać historie Autorka potrafi.
"Gorzko, gorzko"to czteropokokeniowa historia kobiet, które mimo wielu przeciwności trwały w niezbyt optymistycznym krajobrazie. Realizm i magiczność wzajemnie się przeplatają i uzupełniają. Przepełnione ogromną goryczą Berta, Barbara,Violetta oraz Kalina dzień za dniem wyruszają na spotkanie lepszego dnia, który zazwyczaj nie nadchodzi. Czytałam tą książkę, dosyć długo, by ta historia mogła we mnie dojrzeć i na bardzo długo zostawić po sobie swój ślad.
Jestem pewna,że sięgnę po kolejne książki Autorki by jeszcze raz pochłonęła mnie magia jej wyobraźni.
Na koniec pozostawia Was z cytatem, który nie wymaga komentarza :" Nauczyłam się już, że życie po prostu toczy się dalej, bo mimo naszych oczekiwań i pretensji,nigdy nie robi nic innego, prócz mijania."
Mam nadzieję że jaka pierwsza książka przeczytana w Nowym Roku taki i cały Rok. Jestem pod ogromnym wrażeniem pióra Pani Joanny Bator, jej wrażliwości bijącej prawie z każdego słowa. Co jak co,ale opowiadać historie Autorka potrafi.
"Gorzko, gorzko"to czteropokokeniowa historia kobiet, które mimo wielu przeciwności trwały w niezbyt optymistycznym krajobrazie. Realizm i...
2020-12-12
2020-12-06
2020-10-26
2020-08-05
Za możliwość przeczytania i zrecenzowanie dziękuję wydawnictwu Poradnia K.
"Ręka na ścianie" to trzecia i zarazem ostatnia (niestety) część cyklu Truly Devious. Z czystym sumieniem stwierdzam, ze jest to nie tylko najlepsza czesc ale również najlepsza książka młodzieżowa, która ostatnio miałam okazje przeczytać. Jest to historia Stevie Bell, uczennicy Akademi Ellinghama, ktora próbuje rozwiklać zagadkę sprzed lat. Piętrzą się przed nią niespodziewane problemy jak np. Nowe ofiary. Pamietajmy jednak, że nasza bohaterka wychowywała sie wśród takich osobowosci jak Sherlock Holmes czy Herkules Poirot, więc c kolejne trupy nie powinny dla niej stanowic większego problemu.
Książkę czyta sie z zapartym tchem. Mimo ze jest to trzecia część, wielokrotnie mnie zaskakiwała juzod samego poczatku. Autorka jest calkiem dobra w" wyciąganiu asa z rękawa" i gmatwaniu sprawy jeszcze bardziej. Jest to znakomita trylogia nie tylko dla młodzieży i nie tylko dla miłośników kryminałów. Polecam wszystkim, którzy lubią wartkie, ciekawe historie, wyróżniających sie bohaterów, z ktorymi chcialoby sie zaprzyjaźnić. Szczególnie polecem tez tą sagę naszemi Ministrowi Edukacji (może by tak stworzyć taką Akademie u Nas - ja pomimo 30 na karku chętnie bym aplikowała) 😁
Za możliwość przeczytania i zrecenzowanie dziękuję wydawnictwu Poradnia K.
"Ręka na ścianie" to trzecia i zarazem ostatnia (niestety) część cyklu Truly Devious. Z czystym sumieniem stwierdzam, ze jest to nie tylko najlepsza czesc ale również najlepsza książka młodzieżowa, która ostatnio miałam okazje przeczytać. Jest to historia Stevie Bell, uczennicy Akademi Ellinghama,...
2020-05-24
"Ósme życie" opowiada o czasach, które w dziejach ludzkości nigdy nie powinny mieć miejsca. Mam na myśli, tu oczywiście XX wiek, który udowodnił nam, jak bardzo czlowiek jest skłonny do wyrządzania krzywdy drugiemu człowiekowi.
W tło historyczych wydarzeń, autorka umiejętnie wplotła historie gruzinskiej rodziny Jaszich. Zazwyczaj trochę mija zanim w całości pochłonie mnie lektura,ale w przypadku tej historii, na 16 stronie utonelam w magi słów. Każda najdrobniejsza litera, każdy dialog pomiedzy bohaterami, każde imie czy nawet każda liczba ma w tej powieści swoje znaczenie,miejsce i symbol. Narracja momentami przypomina Cabrowskie "Wyznaje.
W powieści Haratischwili prym wiodą kobiety. Naratorką jest kobieta i swoja opowiesc również kieruję do kobiety. Mężczyźni, pomimo tego ze są silą napędową powieści (ich decyzje i czyny determinują całą akcje w książce) są przedstawieni jedynie jako tło.
Jedną gwiazdką odejmuję za czekoladę... Przez całą lekturę mialam przeogromną ochotę na jej spożywanie.
"Ósme życie" opowiada o czasach, które w dziejach ludzkości nigdy nie powinny mieć miejsca. Mam na myśli, tu oczywiście XX wiek, który udowodnił nam, jak bardzo czlowiek jest skłonny do wyrządzania krzywdy drugiemu człowiekowi.
W tło historyczych wydarzeń, autorka umiejętnie wplotła historie gruzinskiej rodziny Jaszich. Zazwyczaj trochę mija zanim w całości pochłonie...
Kilkakrotnie czytając książkę łapałam się myśli,jakie to wspaniałe, że kocham czytać. Nie wiem dlaczego taka myśl się pojawiała, może z tego względu że książka Mccamona jest jedną z najlepszych powieści jakie czytałam.Pomimo solidnej objętości, nie ma tu miejsca na nudę i znużenie. Każdy szczegół , został drobiazgowo dopracowany. Tak naprawdę ciężko mi pisać recenzja tej książki bo żadne słowa nie oodadza mojego zachwytu ( zazwyczaj tak jest,gdy coś wywrze na mnie aż takie wrażenie.) Napiszę zatem tylko jedno :czytajcie:)
Kilkakrotnie czytając książkę łapałam się myśli,jakie to wspaniałe, że kocham czytać. Nie wiem dlaczego taka myśl się pojawiała, może z tego względu że książka Mccamona jest jedną z najlepszych powieści jakie czytałam.Pomimo solidnej objętości, nie ma tu miejsca na nudę i znużenie. Każdy szczegół , został drobiazgowo dopracowany. Tak naprawdę ciężko mi pisać recenzja tej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to