Ręka na ścianie
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Truly Devious (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- The Hand on the Wall
- Wydawnictwo:
- Poradnia K
- Data wydania:
- 2020-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-07-01
- Data 1. wydania:
- 2020-01-21
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366005884
- Tłumacz:
- Paweł Łopatka
- Inne
Akademia Ellinghama musi być przeklęta. Nie żyją już trzy osoby, które znalazły się w złym miejscu o niewłaściwym czasie. I to wszystko w momencie wielkiego triumfu Stevie, która wie już, kim jest Nieodgadniony. Rozwikłała tajemnicę. Największą zagadkę stulecia.
A przynajmniej tak się jej wydaje. Jak to, co się dzieje teraz, jest powiązane z przeszłością?
W tym miejscu zagadek i tajemnic muszą być też odpowiedzi…
Jak zachowa się Stevie, kiedy Akademii zagrozi ewakuacja? Czy zostanie na posterunku, by zetknąć się oko w oko z mordercą? Czy rozwiąże zagadkę zabójstw sprzed 75 lat?
Finał trylogii zapowiada się równie intrygująco i emocjonująco, co dwie poprzednie części!
Ten bestseller „New York Timesa” i „USA Today” sprawi, że Wasz puls gwałtownie przyspieszy!
Czytelnicy, trzymajcie się mocno: przed Wami jeszcze jedna runda i wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że dacie się za nią pokroić — „Publishers Weekly”
(…) wielowarstwowa, nowoczesna powieść detektywistyczna — „New York Times Book Review”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Ręka na ścianie
Niedawno, bo pierwszego lipca, premierę miał ostatni tom trylogii Truly Devious, czyli "Ręka na ścianie". Zaznaczę we wstępie, że w poniższej recenzji może znaleźć się kilka spojlerów dotyczących poprzednich części, więc jeśli ktoś ich nie czytał ma dwie opcje do wyboru. Pierwsza: przeczytać. :) Druga: zerknąć na recenzje "Nieodgadnionego" oraz "Znikającego stopnia", które mogą nieco rozjaśnić sytuację. W "Ręce na ścianie" akcja toczy się bezpośrednio po zakończeniu poprzedniego tomu. Stevie jako pierwszorzędny młodociany detektyw, oczywiście, nadal próbuje rozwikłać zagadkę porwania Iris i Alice Ellinghamów, ale w międzyczasie stara się również odkryć prawdę związaną z aktualnymi wydarzeniami. Odnalezienie mordercy Hayesa, Ellie oraz Fenton i poznanie jego motywów to nie lada gratka. Ponadto jako nastolatka dalej mierzy się z własnymi problemami, które dziwnym trafem kręcą się głównie wokół chłopaka, Davida. Podczas gdy Stevie lawiruje między kłamstwem a prawdą, w szkole dochodzi do kolejnego wypadku. Uczniowie więc w dużym pośpiechu zostają ewakuowani z Akademii, ponieważ poza ewentualnym zabójcą zagraża im również zew natury. Nadciąga ogromna śnieżyca, przez co drogi staną się nieprzejezdne, a... Stevie utknie z mordercą, stając z nim twarzą w twarz? Fabuła prowadzona jest na dwóch różnych płaszczyznach, ponieważ albo zatapiamy się w przeszłości, w latach 30. XX w., albo pozostajemy w teraźniejszości. Zabieg ten rewelacyjnie wpływa na klimat powieści. Nagłe zderzenie z bohaterami z początków powstania Akademii daje porządnego kopa emocjonalnego, ponieważ czytelnikowi dane jest dojrzeć szczegóły, których Stevie, choć ładnie zbierająca dowody, nie jest w stanie przedstawić w stu procentach. Wtedy też okazuje się, że George Marsh, Flora Robinson, Leo Holmes Nair, a nawet sama Iris Ellingham kryją więcej niż mogłoby się wydawać, a sprawa porwania Alice nabiera rozpędu. W poprzednich częściach zakochałam się bez mała, bo były cudowne, dlatego finał trylogii miał wysoko postawioną poprzeczkę. I wiecie co? Bez wątpienia podołał. "Ręka na ścianie" to rzeczywiście idealne zwieńczenie trylogii, ponieważ czytelnik otrzymuje więcej niż pierwotnie zakładał. W książce pojawiają się nowe, nieznane do tej pory motywy, co wprawia w zachwyt i niesamowicie wciąga. Dawno już nie dałam się tak mocno porwać przygodzie, a każdą stronę pochłaniałam dosłownie w sekundę. Maureen Johnson dopięła fabułę na ostatni guzik, rozwiązując i zakańczając każdy wątek, nawet ten najbardziej błahy, o którym zapomniało się, że istniał. Tutaj nikt nie grał przypadkowej roli, co mnie osobiście zachwyciło. Bardzo ciężko jest dokładnie zaplanować oraz rozpisać charaktery bohaterów, żeby wyszli realnie, a ich zachowania bezpośrednio wpływały na wydarzenia, a w "Ręce na ścianie" nie dość, że się udało, to jeszcze wypadło całkowicie naturalnie. Największym atutem powieści bezapelacyjnie jest atmosfera pełna tajemniczości, która towarzyszy od pierwszej do ostatniej strony. Czytelnik żyje w ciągłym zawieszeniu, tuła się i krąży między wątkami, starając się zebrać je w całość i rozszyfrować zagadkę przed Stevie. Przyznam, że mi się nie udało, bo bardziej zajęta byłam aktualnymi wydarzeniami. Nie zastanawiałam się zbytnio, co przyniosą kolejne rozdziały, bo jedyną towarzyszącą mi myślą było: co dalej? O, matko, co dalej?! Jedyną rzeczą, do której mogę się przyczepić, to literówki. Znalazłam ich sporo i choć nie wpływały na odbiór powieści, troszkę przeszkadzały. Ogromnym smaczkiem powieści były wycinki artykułów z gazet, dających wiele światła na niektóre sprawy. Podobne dodatki doskonale urozmaicają książkę i pozwalają mocniej się wczuć w wykreowany świat. "Rękę na ścianie", jak i całą trylogię, polecam bez wahania. Historia spodoba się każdemu, nawet najbardziej wymagającemu czytelnikowi - daję gwarancję jakości. Zwroty akcji, klimat, niesamowici bohaterowie i wciągająca fabuła to zaledwie niewielki kawałek tortu, a wisienek znalazłem więcej niż jedną! Pozwólcie sobie wkroczyć do Akademii Ellinghama i odkryć skrywane przez lata tajemnice, a z pewnością nie pożałujecie. Naprawdę gorąco polecam!
Oceny
Książka na półkach
- 327
- 287
- 68
- 20
- 18
- 15
- 13
- 7
- 7
- 7
Cytaty
Ułóż to w myślach i przelej na papier. Ogarnij. Pisz, co zapamiętałaś. Notuj wrażenia, bo pamięć je zniekształci i, nim się obejrzysz, w głowie zostanie mętlik.
OPINIE i DYSKUSJE
„Ręka na ścianie” Maureen Johnson to trzeci tom serii Truly Devious, a jednocześnie ostatni opowiadający o sprawie Ellinghamów.
Szkoła próbowała wmówić uczniom i rodzicom, że śm1erć kolejnych osób to zwykłe „wypadki”. Tym bardziej odrzucała choćby pomysł by były powiązane z wydarzeniami z przeszłości. Jednak Stevie nie chciała w to wierzyć i doszukiwała się dalej prawdy.
Rozdziały podzielone są na te rozgrywające się obecnie oraz te, które są wspomnieniami przeszłości. Stevie podkreślała jak ważne jest by pojąć przeszłość, by zrozumieć teraźniejszość i przyszłość. Czytelnik mając więc wgląd do wydarzeń z czasów Ellinghamów oraz wskazówki Stevie może sam próbować rozwiązać śledztwo. Jest to świetna forma prowadzenia kryminału, bo uważam, że bez tego nie potrafiłabym się aż tak wczuć w fabułę czy tym bardziej snuć poprawne przypuszczenia odnośnie prawdy.
Doceniam, że w przeciwieństwie do wielu bohaterów kryminałów, Stevie nigdy nie wyprawia się nigdzie na poszukiwania czy konfrontacje sama. Książka mimo to potrafi utrzymać nastrój niepokoju. Także uważam to za dużą zaletę.
Sposób, w jaki Stevie zakończyła swoje śledztwo był zdecydowanie wart trzech tomów czekania. Był pełen napięcia i przyznam, że bałam się czy aby nic jej się nie stanie. Paru rzeczy można się było wcześniej domyślić czy to dzięki rozdziałom z przeszłości czy sugestywnej dedukcji Stevie. Jednak całokształt biegu wydarzeń i jego argumentacja nadal bardzo mnie ciekawiły. Nie mówiąc już o reakcji pozostałych bohaterów na poznanie prawdy.
„Ręka na ścianie” Maureen Johnson to trzeci tom serii Truly Devious, a jednocześnie ostatni opowiadający o sprawie Ellinghamów.
więcej Pokaż mimo toSzkoła próbowała wmówić uczniom i rodzicom, że śm1erć kolejnych osób to zwykłe „wypadki”. Tym bardziej odrzucała choćby pomysł by były powiązane z wydarzeniami z przeszłości. Jednak Stevie nie chciała w to wierzyć i doszukiwała się dalej prawdy....
Trzeba przyznać, że zakończenie trylogii bardzo "młodzieżowe". Mam wrażenie, że trochę za bardzo autorka poszła w klimaty rozterek nastolatków niż w rozszerzenie fabuły kryminału. Nie jest to zła książka, ale mimo wszystko mam wrażenie, że lepiej odnajdą się w niej osoby młodsze.
Trzeba przyznać, że zakończenie trylogii bardzo "młodzieżowe". Mam wrażenie, że trochę za bardzo autorka poszła w klimaty rozterek nastolatków niż w rozszerzenie fabuły kryminału. Nie jest to zła książka, ale mimo wszystko mam wrażenie, że lepiej odnajdą się w niej osoby młodsze.
Pokaż mimo toUdane zakończenie trylogii. Wyjątkowo dobrze napisana seria, z ciekawymi postaciami i wystarczająco wciągającą intrygą. Już mówiłam o tym przy pierwszym tomie, ale dla mnie to jakby połączenie Scooby Doo i Agathy Christie, co zapisuję na duży plus. Stevie jest dobrym detektywem, ale podoba mi się, że korzysta z pomocy przyjaciół oraz Larrego. Chętnie poczytam o innych przygodach młodej detektyw! Następny tom już kupiłam...
Udane zakończenie trylogii. Wyjątkowo dobrze napisana seria, z ciekawymi postaciami i wystarczająco wciągającą intrygą. Już mówiłam o tym przy pierwszym tomie, ale dla mnie to jakby połączenie Scooby Doo i Agathy Christie, co zapisuję na duży plus. Stevie jest dobrym detektywem, ale podoba mi się, że korzysta z pomocy przyjaciół oraz Larrego. Chętnie poczytam o innych...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ze zgrabnie pociągniętą fabułą, wątkami, oraz intrygą.
Przyjemnie napisana.
Wciągająca historia.
Ode mnie mocne 8. Na 9 czegoś zabrakło, lecz 8 to i tak bardzo dobra ocena.
Książka ze zgrabnie pociągniętą fabułą, wątkami, oraz intrygą.
Pokaż mimo toPrzyjemnie napisana.
Wciągająca historia.
Ode mnie mocne 8. Na 9 czegoś zabrakło, lecz 8 to i tak bardzo dobra ocena.
Książka jest wybitna dawno nie był rak zadowolona. Jedynie wątek posoagu i dynamitu był nierealny i przesądzony. David teoche denerwujący ale do przeżycia
Książka jest wybitna dawno nie był rak zadowolona. Jedynie wątek posoagu i dynamitu był nierealny i przesądzony. David teoche denerwujący ale do przeżycia
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo będzie opinia o całej serii Nieodgadniony.
3-częściowy kryminał dla młodzieży, którego akcja dzieje się w specyficznej akademii. Czy daje radę? Myślę, że tak.
Główna bohaterka + reszta postaci są dopracowane, chociaż np. Vi i Janelle można by trochę rozwinąć. Natomiast sama intryga pozostawia sobie trochę do życzenia. Nie jest tak jak w zwykłym kryminale, że stopniowo odkrywamy fakty jednocześnie pozostając krok za detektywem. Raczej po kilkuset stronach zostaje nagle naświetlona kwestia, o której wcześniej nikt nie mówił. W tajemnicy jedną z ważnych kwestii jest wybuch łodzi, na której przebywały w tym czasie 2 osoby. To chyba logiczne, że jedna z nich musiała tą łódź wysadzić w powietrze? I że skoro jedna z nich jest po za podejrzeniami, to ta druga musiała być przynajmniej podejrzana? Ten fakt zostaje zauważony przez detektywkę dopiero w trzecim tomie, który myślę że spokojnie zmieściłby się razem z drugim tomem w jednej książce.
Podsumowując, Nieodgadniony może nie jest najlepszą serią, ale całkiem dobrą lekturą na weekend. W sumie to polecam🙂
To będzie opinia o całej serii Nieodgadniony.
więcej Pokaż mimo to3-częściowy kryminał dla młodzieży, którego akcja dzieje się w specyficznej akademii. Czy daje radę? Myślę, że tak.
Główna bohaterka + reszta postaci są dopracowane, chociaż np. Vi i Janelle można by trochę rozwinąć. Natomiast sama intryga pozostawia sobie trochę do życzenia. Nie jest tak jak w zwykłym kryminale, że stopniowo...
Spodziewałam się większego zaskoczenia, jednak rozwiązanie wypadło bardzo zgrabnie i logicznie. Uwielbiam to, jak przedmioty z przeszłości realnie wpływały na teraźniejszość i pomagały w znalezieniu odpowiedzi.
Spodziewałam się większego zaskoczenia, jednak rozwiązanie wypadło bardzo zgrabnie i logicznie. Uwielbiam to, jak przedmioty z przeszłości realnie wpływały na teraźniejszość i pomagały w znalezieniu odpowiedzi.
Pokaż mimo toJak ja uwielbiam tą serię!!!
Jak we wcześniejszych postach o serii „Truly Devious” zachwycałam się, tak i teraz bede się zachwycała!!!
Naprawdę bardzo przyjemna lektura. Ostatecznie dowiadujemy się o rozwiązaniu sprawy Ellingham jak i śmierci kilku uczniów w szkole!!
Ubolewałam nad popsuciem się jednej z relacji, ale jaka byłaby autorka jakby tego nie zrobiła!! Zakończenie to totalnie kox!
Totalnie polecam Wam tą serie książek. Co prawda 3 pierwsze części miały być trylogia, ale powstała cześć czwarta, a piąta już wyszła pod koniec zeszłego roku (niestety tylko w języku angielskim...)!
Cóż ja mogę dodać, bardzo przyjemna książka. Czytało się ją bardzo szybko.
Jak się jeszcze zastanawiacie czy przeczytać książki od Maureen Johnson to nawet nie miejcie cienia wątpliwości! Jak na młodzieżowe kryminały bardzo ciekawie napisane.
Jak ja uwielbiam tą serię!!!
więcej Pokaż mimo toJak we wcześniejszych postach o serii „Truly Devious” zachwycałam się, tak i teraz bede się zachwycała!!!
Naprawdę bardzo przyjemna lektura. Ostatecznie dowiadujemy się o rozwiązaniu sprawy Ellingham jak i śmierci kilku uczniów w szkole!!
Ubolewałam nad popsuciem się jednej z relacji, ale jaka byłaby autorka jakby tego nie zrobiła!!...
Wszystkie wątki bardzo ładnie się rozwiązały, czytało się szybko, jednak bez większego szału (ale dla tego łosia- warto)
Wszystkie wątki bardzo ładnie się rozwiązały, czytało się szybko, jednak bez większego szału (ale dla tego łosia- warto)
Pokaż mimo toNaprawdę niewielu autorom udaje się utrzymać stałe napięcie przy serii książek. Maureen Johnson zdecydowanie to potrafi i z książki na książkę robi się coraz ciekawiej. Śmiało więc mogę przyznać, że nie mogę się już doczekać części czwartej, ale kto wie, może zagadka zostanie rozwiązana wcześniej?
Trzeci tom serii Truly Devious- „Ręka na ścianie” to spotkanie z bohaterami poznanymi przez nas już wcześniej, a akcja dalej dzieje się w osławionej Akademii Ellinghama, ale autorka odkrywa przed nami coraz więcej faktów z przeszłości.
Cofamy się więc do roku 1932, gdzie w drogiej, szwajcarskiej klinice na świat przychodzi mała Alice. Jak się okazuje, jej matką nie jest jednak Iris, żona Ellinghama, ale jej przyjaciółka Flora. Bogaci Ellinghamowie adoptują dziewczynkę, o tym wie jedynie zaprzyjaźniony z rodziną malarz Leonard Holmes Nair. Flora nikomu nie zdradza, kto jest biologicznym ojcem dziecka. Jako przyjaciółka Iris przebywa w domu Ellinghamów prawie cały okres, ma więc szanse na obserwowanie, jak jej dziecko rośnie i jak mu się powodzi. Iris nadużywa narkotyków, Albert ucieka w swoje marzenie stworzenia szkoły dla geniuszy i chociaż nie są szczęśliwi, stwarzają pozory normalności, aż do momentu porwania Iris i Alice. Zwłoki Iris zostają odnalezione, jednak nikt nie wie co stało się z Alice. Na jej trop wpada, były agent FBI, obecnie detektyw i zarazem przyjaciel Alberta. Czy uda mi się odnaleźć dziecko? I co nim tak naprawdę kieruje w tych poszukiwaniach? George i Albert wypływają pewnego dnia łodzią i giną w na skutek jej wybuchu. Kto jest tak naprawdę odpowiedzialny za wypadek? Czy ma on coś wspólnego z poprzednią sprawą?
Współcześnie zaś Stevie łączy wszystkie znalezione poszlaki w jedną całość i odrywa kto stał za porwaniem Alice i zabójstwem Iris, ale nie wie z kim może podzielić się tym odkryciem. Jakby nie było dwójka jej przyjaciół została zamordowana, a profesor Felton, z którą Stevie współpracowała przy tworzeniu jej książki o słynnej sprawie sprzed lat, ginie w pożarze. To zdarzenie zostaje sklasyfikowane jako nieszczęśliwy wypadek. Stevie jednak absolutnie w to nie wierzy.
Dodatkowo, jej ukochany David ucieka z Akademii, a jego ojciec, znienawidzony przed Stevie senator Edward King ogłasza start w wyborach prezydenckich. Dochodzi do kolejnego wypadku. W czasie pokazu urządzenia wymyślonego przez Janelle, przyjaciółkę Stevie, ma miejsce dziwny wybuch. Jeden z uczniów zostaje ranny. Pada decyzja o ewakuacji szkoły. I Nagle zjawia się David namawiając Stevie i resztę przyjaciół do pozostania w szkole. Młodzi ludzie i paru nauczycieli zostają na miejscu, ale są w zasadzie odcięci od świata przez śnieżycę.
Czy Stevie będzie mogła wreszcie komuś zaufać? Czy rozwiąże zagadkę sprzed 75 lat i dowie się, co się stało z Alice? Co mają z tym wszystkim wspólnego Francis i Eddie, uczniowie Akademii z okresu porwania, których zdjęcie Stevie znalazła i których podejrzewała o napisanie tajemniczego listu znalezionego w chwili porwania? I co ma ze wszystkim wspólnego ukrywany przez dyrektora szkoły testament zmarłego bogacza? I najważniejsze pytanie, czy wśród pozostałych osób w szkole ukrywa się prawdziwy morderca?
Koniecznie przekonajcie się sami. Świetnie napisana seria, naprawdę wciąga. Jak już wspominałam przy poprzednich częściach, jest ona opowiadaniem o losach młodzieży, ale fabuła sprawia, że czyta się ją rewelacyjnie każdej osobie, bez względu na wiek. Zaskakująca akcja, świetny pomysł z toczeniem równolegle opowieści współcześnie i w czasach z początków rozwoju Akademii, składają się na naprawdę dobry kryminał. A młodzi bohaterowie, ich pierwsze zauroczenia, czy miłostki, to też atut, wywołują nostalgiczne wspomnienia:) Dlatego gorąco zapraszam do lektury:)
Naprawdę niewielu autorom udaje się utrzymać stałe napięcie przy serii książek. Maureen Johnson zdecydowanie to potrafi i z książki na książkę robi się coraz ciekawiej. Śmiało więc mogę przyznać, że nie mogę się już doczekać części czwartej, ale kto wie, może zagadka zostanie rozwiązana wcześniej?
więcej Pokaż mimo toTrzeci tom serii Truly Devious- „Ręka na ścianie” to spotkanie z bohaterami...