Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

⏳Wchodzę na scenę, z trudem powstrzymując mdłości. Patrzę na podekscytowany tłum, który rozmywa mi się przed oczami; w uszach słyszę nieprzyjemny szum. Podchodzę do mównicy na trzęsących się nogach i nagle to się dzieje. Dostrzegam wśród zebranych kontrastującą z resztą otoczenia postać. Czuję ucisk w sercu, a oddech więźnie mi w gardle. Widzę, jak chłopak osuwa się na ziemię, a ja podążam za nim niczym marionetka. Krzyczę rozpaczliwe, czując rozdzierający ból. Po chwili spowija mnie już tylko ciemność i ogłuszająca cisza.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ғᴀʟʟᴇɴ ᴘʀɪɴᴄᴇss” ᴍᴏɴᴀ ᴋᴀsᴛᴇɴ💫

Co powiesz na przepełniony magią i mrokiem romans paranormalny w nurcie dark academy?

Jestem trzy razy na TAK! Ależ to było cudowne!

Mroczny klimat akademii, nastolatkowie wywodzący się z boskich rodów oraz posiadający magiczne moce, intrygi, zagadki, nutka tajemniczości, niebezpieczeństwa, mitologii oraz... romansu.

To wszystko i wiele, wiele więcej znajdziecie w najnowszej powieści Mony Kasten „Fallen Princess”!

„Fallen Princess” to niezwykle klimatyczna i angażująca czytelnika książka opowiadająca historię Zoye - nastolatki, której idealne, poukładane życie wywraca się do góry nogami podczas jednego z najważniejszych wieczorów. Okazuje się bowiem, że choć od dziecka przygotowywana była do odziedziczenia magii matki, ujawnia się w niej dar... śmierci.

Nie spodziewałam się, że tak bardzo spodoba mi się ta historia! Już od pierwszych stron zostałam wciągnięta w wir wydarzeń, a udzielająca się mroczna atmosfera powieści sprawiała, że z każdą kolejną czytaną stroną miałam ochotę na więcej. Bardzo polubiłam się również z bohaterami powieści - zarówno pierwszo jak i drugoplanowe postaci zostały doskonale wykreowane, dzięki czemu mogłam obdarzyć ich konkretnymi uczuciami. Często byłam wiedziona za nos, wskutek czego przekonałam się, że tutaj nikomu nie można ufać! Wątek romantyczny rozwijał się bardzo powoli, lecz naturalnie, co uważam za dodatkowy atut. I mam nadzieję, że w kolejnej części będzie go więcej! Czuję się ogromnie zaintrygowana postacią Dylana oraz jego mocą żniwiarza i pragnę poznać go bliżej.

Ten młodzieżowy romans fantasy nie tylko dostarcza świetnej, emocjonującej rozrywki, ale także pokazuje, jak to jest czuć się odrzuconym przez rówieśników; jak to jest skrywać się pod maską pozorów, by nie zostać zranionym; jak to jest ukrywać swoje prawdziwe uczucia i żyć tak, jak wpajali nam bliscy; jak to jest radzić sobie w nowej, trudnej otaczającej rzeczywistości.

Polecam z całego serca!

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Jaguar|

⏳Wchodzę na scenę, z trudem powstrzymując mdłości. Patrzę na podekscytowany tłum, który rozmywa mi się przed oczami; w uszach słyszę nieprzyjemny szum. Podchodzę do mównicy na trzęsących się nogach i nagle to się dzieje. Dostrzegam wśród zebranych kontrastującą z resztą otoczenia postać. Czuję ucisk w sercu, a oddech więźnie mi w gardle. Widzę, jak chłopak osuwa się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

📚Klikam w ikonkę Instagrama i loguję się na mój książkowy profil. Patrzę na rosnącą liczbę obserwujących, pojawiające się komentarze, polubienia i wiadomości. Patrzę na zyski, jakie przynosi mi prowadzenie bookstagrama. Patrzę na swoją popularność oraz pozytywne jak i negatywne strony, które się z nią wiążą. Patrzę na to, do czego chęć zaistnienia w social mediach, doprowadziła. I jak bardzo namieszała ona w moim życiu.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴛᴡᴏᴊᴇ sᴇʀᴄᴇ ʙᴇ̨ᴅᴢɪᴇ ᴋɪᴇᴅʏś ᴄᴢᴇʀᴡᴏɴᴇ” ᴍᴀɢᴅᴀʟᴇɴᴀ ᴘɪᴏʀᴜɴ́sᴋᴀ💫

Lubisz książki poruszające tematy social mediów oraz nowego pokolenia Z i Alfa?

„Twoje serce będzie kiedyś czerwone” to najnowsza książka Magdaleny Pioruńskiej opowiadająca historię bookstagramerki Frei i influencera Agata. Przyjemna w odbiorze opowieść o przyjaźni, pierwszej miłości, drugich szansach i trudnych relacjach rodzinnych. Jednocześnie jest to również poruszająca ważne i bieżące tematy historia o panującej wśród młodzieży przemocy, uzależnieniach oraz ogromnym wpływie social mediów na nastolatków i ich życie, zachowania oraz podejmowane decyzje.

Bardzo miło i przyjemnie spędziłam z tą książką czas. Zaintrygowała mnie już od pierwszych stron (choć sama akcja wciągnęła mnie dopiero gdzieś w połowie), bawiła, wywoływała uśmiech na ustach, ale także wzruszała i skłaniała do refleksji. Może i nie trafiła w sam środek serca, ponieważ naprawdę ciężko było mi utożsamić się z głównymi bohaterami i ich problemami. Ponadto początkowo irytowało mnie również zachowanie Agata, wskutek czego czytanie historii z jego perspektywy było nieco uciążliwe. Jednak z czasem polubiłam jego postać, by z kolei zacząć czuć rozdrażnienie w stosunku do Frei.

Nie jest to książka idealna, ale nie jest również zła! Jeśli macie ochotę na coś lekkiego i przytulnego, co jednocześnie wywołuje sprzeczne emocje oraz porusza nieco ważniejsze tematy, „Twoje serce będzie kiedyś czerwone” jest ciekawą pozycją do pochłonięcia w jeden bądź dwa wieczory.

I jeszcze te piękne grafiki w środku! Nie można przejść obok nich obojętnie.

|We współpracy reklamowej z Perseidy Seria|

📚Klikam w ikonkę Instagrama i loguję się na mój książkowy profil. Patrzę na rosnącą liczbę obserwujących, pojawiające się komentarze, polubienia i wiadomości. Patrzę na zyski, jakie przynosi mi prowadzenie bookstagrama. Patrzę na swoją popularność oraz pozytywne jak i negatywne strony, które się z nią wiążą. Patrzę na to, do czego chęć zaistnienia w social mediach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🛍️Rozglądam się dookoła, patrząc na zatłoczone ulice Seulu, aż mój wzrok zatrzymuje się na znajomym sklepie całodobowym. Wchodzę do środka, a znajdujący się przy drzwiach dzwoneczek wydaje dźwięk, informując o moim przyjściu. Uśmiecham się promiennie, dostrzegając przy kasie sprzedawcę przypominającego niedźwiedzia.
- Udało mi się! - wykrzykuję radośnie tuż po przekroczeniu progu, nie dopuszczając Dokka do głosu.
Kładę na ladzie napisany scenariusz.
- Nietuzinkowy... sklep... całodobowy - odczytuje z prowizorycznej okładki. Po chwili jego wzrok przenosi się na mnie, a na usta wpływa odwzajemniony uśmiech.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴɪᴇᴛᴜᴢɪɴᴋᴏᴡʏ sᴋʟᴇᴘ ᴄᴀᴌᴏᴅᴏʙᴏᴡʏ” ᴋɪᴍ ʜᴏ-ʏᴇᴏɴ💫

Potrafisz dać drugą szansę?

Otulająca ciepłem jak ulubiony kocyk, niosąca upragnioną drugą szansę oraz nadzieję na lepsze jutro, wywołująca uśmiech na ustach, skłaniająca do zatrzymania się, wzięcia oddechu i refleksji...

„Nietuzinkowy sklep całodobowy” to doprawdy... nietuzinkowa historia. A nawet nie jedna, bo kilka historii! Historie ludzi z krwi i kości. Historie ludzi, których życie toczyło się zwykłym rytmem aż do dnia, gdy los postanowił zadziałać na ich niekorzyść. Historie ludzi, którzy zabłądzili. Historie ludzi, którzy pragnęli drugiej szansy, gdy bliscy odwrócili się od nich. Historie ludzi, którzy jedyne czego potrzebowali, to odrobiny zrozumienia.

Tak wiele różnych postaci. Tak wiele różnych opowieści. Tak wiele różnych przeżyć, doświadczeń, emocji. I tylko jeden nietuzinkowy sklep całodobowy, w którym dzieją się niespotykane rzeczy. Sklep, w którym ludzie otrzymują to, czego potrzebują, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Sklep, w którym ludzie zostają wysłuchani, zaakceptowani. Sklep, w którym ludzie otrzymują pomoc oraz nadzieję. Sklep, który sprawia, że wychodząc z niego, ludzie nie są już tacy sami, podobnie jak ich egzystencja.

A Ty odważysz się odwiedzić Nietuzinkowy Sklep Całodobowy?

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Znak Literanova|

🛍️Rozglądam się dookoła, patrząc na zatłoczone ulice Seulu, aż mój wzrok zatrzymuje się na znajomym sklepie całodobowym. Wchodzę do środka, a znajdujący się przy drzwiach dzwoneczek wydaje dźwięk, informując o moim przyjściu. Uśmiecham się promiennie, dostrzegając przy kasie sprzedawcę przypominającego niedźwiedzia.
- Udało mi się! - wykrzykuję radośnie tuż po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🌹Rozglądam się po wnętrzu mieszkania, które jest mi obce i myślę o swoim życiu, które rozpadło się niczym domek z kart. Przypatruję się otaczającym mnie znanym twarzom, które znaczą dla mnie tak wiele. Nie czuję jednak w sobie żadnych emocji prócz głębokiego, rozdzierającego serce smutku. Ponieważ nie ma wśród nas tej jednej, najważniejszej osoby. Ponieważ nie potrafię przypomnieć sobie swojego życia sprzed amnezji. Upadam na kolana i zanoszę się szlochem.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴘᴏᴍᴏ́ᴢ̇ ᴍɪ sᴏʙɪᴇ ᴘʀᴢʏᴘᴏᴍɴɪᴇᴄ́” ᴄᴏʀɪɴɴᴇ ᴍɪᴄʜᴀᴇʟs💫

Motyw amnezji w książkach - tak czy nie?

Droga Brielle,
Tak bardzo czułam wszystko, czego doświadczyłaś...
Czułam Twój ból, gdy nie potrafiłaś wskazać z@bójcy brata. Czułam Twoje cierpienie, gdy przeżywałaś żałobę. Czułam Twój niepokój, gdy nie potrafiłaś przypomnieć sobie większości momentów z ostatnich lat życia. Czułam Twój brak zaufania do otaczających Cię ludzi i niepewność, czy faktycznie są oni tymi, za których się podają. Czułam Twój smutek, rozgoryczenie i frustrację na niemożność poznania prawdy oraz ciągłe karmienie kłamstwami i półprawdami. Czułam, jak Twoja granica między rzeczywistością, wspomnieniami i fikcją zaczęły się zacierać...

Drogi Spencer,
Jak to było żyć w świecie...
Jak to było żyć w świecie, w którym utraciło się najlepszego przyjaciela? Jak to było żyć w świecie, w którym musiałeś okłamywać najbliższą Ci osobę? Jak to było żyć w świecie pełnym mroku, przeciwności losu, niskiego poczucia wartości? Jak to było żyć w świecie, w którym patrzyłeś na swoją najlepszą przyjaciółkę, która nie pamiętała istotnych momentów z waszego wspólnego życia? Jak to było żyć w świecie, który pewnego dnia po prostu się zawalił, przekreślając wszystko, co udało Ci się osiągnąć?...

Brie i Spencer - dwoje niezwykle dzielnych i silnych przyjaciół. Dwoje bezgranicznie kochających się ludzi, dążących do sprawiedliwości i normalności. Dwoje bohaterów, których historia porusza, ściska serce i wywołuje lawinę łez; których historia jednocześnie niesie nadzieję i pokazuje, że prawdziwa miłość jest w stanie przezwyciężyć wszelkie przeciwności. Brie i Spencer - para, która odnalazła siebie nawzajem w najmroczniejszym okresie ich życia.

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Muza|

🌹Rozglądam się po wnętrzu mieszkania, które jest mi obce i myślę o swoim życiu, które rozpadło się niczym domek z kart. Przypatruję się otaczającym mnie znanym twarzom, które znaczą dla mnie tak wiele. Nie czuję jednak w sobie żadnych emocji prócz głębokiego, rozdzierającego serce smutku. Ponieważ nie ma wśród nas tej jednej, najważniejszej osoby. Ponieważ nie potrafię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

👩‍❤️‍👨 Zajmuję wygodną pozycję w łóżku i szczelniej przykrywam się kołdrą. Otwieram aplikację randkową w telefonie i kręcę głową, nie dowierzając, że zgodziłam się na ten głupi pomysł. Przeglądam profile potencjalnych partnerów, gdy nagle mój wzrok zatrzymuje się na zdjęciu dobrze znanego mi mężczyzny. Zaciskam usta w wąska linię, próbując powstrzymać uśmiech i napływające w myślach wspomnienia. Klikam w ikonę czatu i nim zdążę się rozmyślić, wysyłam wiadomość.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴄʜᴄᴇsᴢ sɪᴇ̨ ᴢᴀᴌᴏᴢ̇ʏᴄ́?” ʟʏɴɴ ᴘᴀɪɴᴛᴇʀ💫

Korzystałaś kiedykolwiek z aplikacji randkowej?

Niebywale zabawna i urzekająca doskonale wykreowanymi postaciami, wypełniona po brzegi poczuciem humoru, z dozą życiowych mądrości, romantyzmu oraz randkowego szaleństwa!

„Chcesz się założyć?” to idealna komedia romantyczna opowiadająca o zwariowanych perypetiach Hallie i Jacka, których drogi krzyżują się po raz drugi na przyjęciu weselnym. Nieplanowana, wspólnie spędzona upojna noc wcale ich do siebie nie zbliża, robi to... Aplikacja randkowa, w której ponownie na siebie trafiają.

Hallie i Jack to postaci, które wzbudziły moją sympatię już od pierwszych stron (jestem pewna, że pokochacie Jacka tak jak ja!). Ich wspólny zakład, randkowanie z nieznajomymi, wymienienie się wiadomościami i niezobowiązujące spotkania krok po kroku zbliżały ich do siebie, z czego przez długi czas nie zdawali sobie sprawy. Pokochałam tę rodzącą się między nimi przyjaźń, a następnie pojawiające się uczucie, naturalność ich relacji, figlarność i wyczuwalną chemię. Oraz wiele ciekawych przeżyć!

Choć sama historia jest raczej schematyczna i przewidywalna, wyśmienicie bawiłam się podczas czytania tej książki. Nie zliczę, ile razy wybuchnęłam śmiechem podczas niektórych sytuacji lub wymiany zdań bohaterów; ile razy uśmiechałam się, dostrzegając czułą naturę Jacka; ile razy z niedowierzaniem kręciłam głową na zachowanie Hallie. Moja jedyna uwaga dotyczy końcowych rozdziałów, w których pojawiła się - moim zdaniem - nadmierna sensacja i kilka spicy scen.

„Chcesz się założyć?” to taka comfort book, która umili i rozweseli zimowy wieczór. Lynn Painter w swoim najlepszym wydaniu, polecam!

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Kobiece|

👩‍❤️‍👨 Zajmuję wygodną pozycję w łóżku i szczelniej przykrywam się kołdrą. Otwieram aplikację randkową w telefonie i kręcę głową, nie dowierzając, że zgodziłam się na ten głupi pomysł. Przeglądam profile potencjalnych partnerów, gdy nagle mój wzrok zatrzymuje się na zdjęciu dobrze znanego mi mężczyzny. Zaciskam usta w wąska linię, próbując powstrzymać uśmiech i napływające...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🪄Klęczę na błotnistym podłożu, wśród otaczającej zieleni drzew oraz szumu wiatru i śpiewu ptaków. W skupieniu kreślę na glebie krąg z wciąż tak dobrze znanymi mi symbolami. Wysypuję z atłasowego woreczka trzy kamienie i przypatruję im się z uwagą, czując, jak magia wzbiera się w moich żyłach. Zamykam oczy i przywołuję w myślach jego postać. Nagle czas jakby się zatrzymał.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴄᴏś ᴊᴀᴋʙʏ ᴍᴀɢɪᴀ” ᴇᴍᴍᴀ ᴍɪʟʟs💫

Gdybyś miała okazję - chciałabyś wyruszyć z przyjaciółmi na magiczną wyprawę w poszukiwaniu zaginionej osoby?

Słodka jak cynamonowa bułeczka oprószona czarującym klimatem i szczyptą magii, ze smakowitą warstwą poczucia humoru i romantyzmu.

Właśnie tak opisałabym najnowszą powieść Emmy Mills „Coś jakby magia”!

„Coś jakby magia” to niezwykle ciepła i klimatyczna opowieść o przyjaźni, miłości, poświęceniu, więzach rodzinnych, magii, nastoletnich przygodach oraz podążaniu za marzeniami. Choć sama akcja toczy się spokojnym rytmem, historia Aurelii, Iliany, Kad i Markota wciągnęła mnie już od pierwszych stron, oczarowując atmosferą pięknego, magicznego Boru, Królestwa, Stolicy oraz Miasta Uczonych. Z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów oraz wspólne wyprawy i przeżycia, jakie podczas nich doświadczali. A tych nie brakowało, uwierzcie mi! Autorka skupia uwagę przede wszystkim na kreacji postaci oraz ich relacji, co niezwykle mi się podobało, ponieważ mogłam dostrzec różnice społeczne oraz doznać uczuć, jakimi darzyli siebie nawzajem.

Polubiłam głównych bohaterów, ich poczucie humoru i słowne potyczki, podczas których niejednokrotnie śmiałam się. Polubiłam rodzące się uczucie między piekareczką Aurelią i księciem Markotem, które dawało poczucie rozlewającego się w sercu ciepła. Polubiłam pojawiające się intrygi i sekrety oraz tę niezwykłą atmosferę, która dała mi poczucie przebywania w nowym, baśniowym świecie.

Jeśli macie ochotę na lekką, przyjemną, zabawną, uroczą, romantyczną i magiczną historię z gatunku young adult fantasty, to polecam sięgnąć po tę książkę!

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Must Read|

🪄Klęczę na błotnistym podłożu, wśród otaczającej zieleni drzew oraz szumu wiatru i śpiewu ptaków. W skupieniu kreślę na glebie krąg z wciąż tak dobrze znanymi mi symbolami. Wysypuję z atłasowego woreczka trzy kamienie i przypatruję im się z uwagą, czując, jak magia wzbiera się w moich żyłach. Zamykam oczy i przywołuję w myślach jego postać. Nagle czas jakby się zatrzymał....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🇨🇳Czasami życie lubi płatać figle. Czasami nasze aspiracje nie dochodzą do skutku, a największe obawy naprawdę się spełniają. Czasami chęć bycia najlepszą, widoczną, rozpoznawalną, najbardziej ambitną wersją samej siebie prowadzi do zguby. Nazywam się Alice Sun i niegdyś pragnęłam dorównać pozycją swoim rówieśnikom. Aż nadszedł dzień, w którym stałam się... Niewidzialna. I zostałam powierniczką cudzych sekretów.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴢɴᴏ́ᴡ ᴍᴏɢᴇ̨ ᴄɪᴇ̨ ᴢᴏʙᴀᴄᴢʏᴄ́” ᴀɴɴ ʟɪᴀɴɢ💫

PREMIERA: 15.02.2024r.

Gdybyś miała taką możliwość - jaką magiczną moc chciałabyś posiadać?

Och, Alice Sun, poruszyłaś we mnie coś, co od dłuższego czasu pozostało uśpione. Czytałam Twoją historię i momentami miałam wrażenie, jakbyś spisywała moje osobiste, zawstydzające myśli, uczucia, pragnienia... Bo czy chęć bycia docenionym i zauważonym - szczególnie gdy ma się świadomość swojej odmienności - to coś naprawdę złego? Czy naprawdę tak łatwo zatracić się w nauce, by pokazać i uświadomić innym swoją wartość? By pokazać innym, że my też coś znaczymy?

Alice Sun jest właśnie taką postacią. Postacią autentyczną, szczerą, nieidealną, nieco zagubioną, pragnącą zostać zauważoną. Presja rówieśników i elitarna szkoła z internetem tylko pobudzają jej chęć dorównania innym; bycia taką jak oni.

Z kolei Henry Li posiada pozycję, o jakiej wielu marzy - bogaty, przystojny, pewny siebie i swoich ambicji, ze świetlaną przyszłością, rozpoznawalny. Widoczny. Największy rywal Alice w dziedzinie nauki.

Czy zderzenie tych dwóch, zupełnie odmiennych światów może przynieść coś dobrego?

Okazuje się, że tak. Okazuje się, że czasami coś, co staramy się głęboko ukryć, prowadzi nas do czynów, o jakich nigdy nie posądzilibyśmy samych siebie. Okazuje się, że czasami to właśnie te trudne, desperackie próby zaistnienia otwierają nam oczy na pewne sytuacje, zachowania, wartości; to właśnie one zbliżają nas do osób, do których początkowo byliśmy złowrogo nastawieni.

„Znów mogę Cię zobaczyć” to niezwykle ciepła powieść z nurtu young adult z nutą uroczego wątku romantycznego oraz elementów fantastyki. Historia napisana przez Ann Liang przenosi czytelnika do intrygującego świata Chin; chińskich obyczajów, tradycji, języka oraz czarującej atmosfery tego kraju. Sprawia, że odbiorca czuje się tak, jakby podróżował wraz z bohaterami między pekińskimi alejkami, zachwycał się piękną architekturą, próbował nieznanych, apetycznych dań, doznawał przepychu elitarnej Akademii Airington i rówieśniczej presji uczniów oraz uczestniczył w szalonych przygodach Alice i Henry'ego. A to wszystko uwieńczone piękną puentą, pozwalającą na chwilę refleksji o tym, co w życiu jest naprawdę ważne.

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Znak Literanova. Seria Perseidy|

🇨🇳Czasami życie lubi płatać figle. Czasami nasze aspiracje nie dochodzą do skutku, a największe obawy naprawdę się spełniają. Czasami chęć bycia najlepszą, widoczną, rozpoznawalną, najbardziej ambitną wersją samej siebie prowadzi do zguby. Nazywam się Alice Sun i niegdyś pragnęłam dorównać pozycją swoim rówieśnikom. Aż nadszedł dzień, w którym stałam się... Niewidzialna. I...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

🌅Patrzę w nocne niebo rozświetlone tysiącami wznoszących się lampionów z ukrytymi życzeniami, marzeniami, pragnieniami. Patrzę w gwieździste nocne niebo miasteczka, w którym wszystko rozpoczęło się i w którym wszystko kończy się. Patrzę w oczy swojego najlepszego przyjaciela i uśmiecham się promiennie. Wtulam się w jego ciepłe ramiona i zaciągam się znajomym zapachem. Wiem, że teraz wszystko się ułoży. Wiem, że teraz wszystko będzie dobrze. Nasza przyjaźń przetrwała. Podobnie jak my. Ale czy aby na pewno?

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ ᴘᴀᴛʀᴏɴᴀᴄᴋᴀ „ʟᴇᴛ ᴍᴇ ʟᴏᴠᴇ ʏᴏᴜ” ᴢᴜᴢᴀɴɴᴀ ᴡᴏ́ʟᴄᴢʏɴ́sᴋᴀ💫

Jaka książka wpłynęła na Ciebie tak emocjonalnie, że wciąż nosisz jej cząstkę w swoim sercu?

Zachwycająca i wzruszająca od pierwszej strony. Drogocenna, piękna i szepcząca, przenikająca wprost do duszy. Sprawiająca, że każda sekunda, minuta, godzina staje się innym wymiarem rzeczywistości, w którym się zatracam, doświadczam, przeżywam. Pozostawiająca po sobie głęboki ślad.

„Let me love you” jest właśnie taką książką - książką, o której pragnę mówić głośno i wyraźnie, z uwielbieniem i z czułością; książką, którą pragnę tulić do siebie i trzymać blisko serca; książką, która zawładnęła moimi uczuciami, myślami, emocjami.

Ta historia jest jak szept dla wszystkich zabłąkanych dusz. Szept dla wszystkich poszukujących zrozumienia i akceptacji. Szept dla wszystkich zmagających się z żałobą, depresją, poczuciem osamotnienia. Szept dla wszystkich, którzy pragną wyruszyć w świat przeplatany dzieciństwem, nastoletnimi i studenckimi losami; w świat cierpienia, bólu i demonów przeszłości; w świat pragnień, miłości, nadziei, ciepła, zaufania. Szept dla wszystkich poszukujących dojrzałej, trudnej, emocjonalnej i poruszającej najczulsze struny świadomości opowieści o najpiękniejszej przyjaźni, której nie jest w stanie złamać nawet czas.

Jak pięknie mówić o książce, która zakradła się do zakamarków mojego serca? Jak pięknie mówić o książce, która sprawiła, że cząstka mojej duszy pozostała wraz z bohaterami w pewnym kalifornijskim miasteczku? Z błąkającym się uśmiechem na ustach, z gorącymi łzami spływającymi po policzkach, ze ściśniętym sercem i gardłem, z nostalgią i rozchodzącym się po ciele ciepłem, szeptam cicho i nieśmiało: sięgajcie, czytajcie, przeżywajcie i pokochajcie historię Bee oraz Noah równie mocno jak ja.🤍

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Jaguar. Opieka medialna|

🌅Patrzę w nocne niebo rozświetlone tysiącami wznoszących się lampionów z ukrytymi życzeniami, marzeniami, pragnieniami. Patrzę w gwieździste nocne niebo miasteczka, w którym wszystko rozpoczęło się i w którym wszystko kończy się. Patrzę w oczy swojego najlepszego przyjaciela i uśmiecham się promiennie. Wtulam się w jego ciepłe ramiona i zaciągam się znajomym zapachem. Wiem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

🫀Z mocno bijącym sercem wchodzę do audytorium. Poprawiam spadający z ramienia pasek torebki i spuszczam nieco głowę, zakrywając włosami swoją twarz. Nie wierzę, że to zrobiłam. Nie wierzę, że mając taką przewagę, dopuściłam do tej sytuacji. Siadam na swoim miejscu na końcu sali i modlę się, by profesor Reed Easton nie rozpoznał mnie...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴛʜᴇ sᴄɪᴇɴᴄᴇ ᴏғ ᴛᴇᴍᴘᴛᴀᴛɪᴏɴ” ᴊᴜʟɪᴀ ᴘᴏᴘɪᴇʟ💫

Lubisz motyw zakazanej relacji?

O. Słodki. Jeżyku!
Jakie to było GENIALNE, mówię Wam!
Nie wiem, czy mogłabym napisać coś innego niż: „Czytajcie „Science of Temptation”! Czytajcie i pokochajcie!!”

Na co dzień lubię czytać słodkie romanse, owszem. Ale wbrew pozorom lubię również czasami przeczytać te nieco mroczniejsze i wywołujące gęsią skórkę na ciele. Te o zakazanej miłości, o przyciąganiu i pożądaniu; te o zaborczości, rozpustnych myślach, nieprzemyślanych decyzjach i błędach, które mogą zaważyć na całym życiu bohaterów.

I ta historia właśnie taka jest. Grzeszna. Zakazana. Niebezpieczna. Podnosząca poziom adrenaliny. Pobudzająca wszystkie zmysły, angażująca, zaskakująca, wywołująca dreszcze oraz tysiące sprzecznych myśli i uczuć, powodująca szybsze bicie serca. To nie jest zwykły romans z elementami dark o pojawiającym się pożądaniu pomiędzy studentką a profesorem. To także opowieść o głęboko skrywanych pragnieniach, traumach, lękach i studenckiej presji.

Pokochałam klimat tej książki. Pokochałam pojawiające się w niej wątki z zakresu psychologii. Pokochałam nieco zagubioną, niedowartościowaną i ambitną Brianę, która popełniała błędy i podejmowała złe decyzje. Pokochałam profesora Eastona, który wywoływał we mnie tak sprzeczne emocje, że czułam się wręcz obezwładniona jego czarującym urokiem, bezwzględnością i władczością. Pokochałam drugoplanowe postaci - paczkę znajomych Bri oraz jej wspaniałą przyjaciółkę, na której wsparcie i pomoc zawsze mogła liczyć.

Nie jest to książka dla każdego, ale mnie zachwyciła, a panująca w niej gęsta, mroczna, a nawet chwilami ujmująca i przejmująca atmosfera oraz relacja i gierki głównych bohaterów sprawiły, że zatraciłam się w niej bez reszty.

Jestem pod wrażeniem języka, jakim została napisana oraz przede wszystkim głębią i emocjonalnością, które są w niej zawarte. Julia Popiel sprawiła, że jej powieść konkuruje z moją uwielbianą „Pięćdziesiąt Twarzy Greya” (tak, uwielbiam Greya i tak, nie wstydzę się mówić o tym głośno).

Niech nowy rok nadchodzi jak najszybciej, bo potrzebuję kontynuacji na wczoraj!

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem NieZwykłe|

*Przed sięgnięciem po tę książkę zapoznaj się z TW. Przeznaczona wyłącznie dla dorosłych czytelników (18+).

🫀Z mocno bijącym sercem wchodzę do audytorium. Poprawiam spadający z ramienia pasek torebki i spuszczam nieco głowę, zakrywając włosami swoją twarz. Nie wierzę, że to zrobiłam. Nie wierzę, że mając taką przewagę, dopuściłam do tej sytuacji. Siadam na swoim miejscu na końcu sali i modlę się, by profesor Reed Easton nie rozpoznał mnie...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴛʜᴇ sᴄɪᴇɴᴄᴇ ᴏғ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🐒Wzdycham zrezygnowana, tępo wpatrując się w zeszyt z zadaniami. Podchodzę do otwartego okna i próbuję dostrzec przyjaciela mieszkającego w domu naprzeciwko, z którym nie rozmawiałam od kilku dni. W jego pokoju nie świeci się jednak światło. Z jękiem rzucam się na łóżko i splatam dłonie na brzuchu, pogrążając się w myślach.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴɪɢᴅʏ ᴘʀᴢᴇɴɪɢᴅʏ...” ᴇᴍɪʟɪᴀ ᴊᴀᴄʜɪᴍᴄᴢʏᴋ💫

Uważasz, że przyjaźń damsko-męska istnieje?

Och, jak ja starałam się polubić tę historię. Naprawdę się starałam, ale... Nie spodobała mi się🥺

Liczyłam na to, że „Nigdy Przenigdy...” będzie przyjemną, luźną książką opowiadającą o dwójce najlepszych i nieco zagubionych w nastoletnim świecie przyjaciół, którzy znają się od dziecka i wspólnie przemierzają życie, aż pewnego dnia wszystko zaczyna się zmieniać, a ich relacja zostaje wystawiona na próbę. Nie zaprzeczam - taką właśnie historię otrzymałam, lecz całkowicie się na niej zawiodłam. Bardzo mocno odczułam, że jest to debiutancka powieść autorki - prosty język, bohaterowie, którzy nie potrafili ze sobą rozmawiać, wskutek czego ciągle dochodziło do kłótni; infantylne zachowania i dialogi na tyle żałosne, że jak je czytałam, to skręcało mnie w środku...

Absolutnie nie mam nic przeciwko niezobowiązującym młodzieżówkom czy historiom z wattpada, aczkolwiek „Nigdy przenigdy...” nie zaoferowało mi nic ciekawego, żadnych angażujących czy wywołujących emocji wydarzeń. Była to bezbarwna, nieciekawa opowieść o szkolnych perypetiach licealistów i trójkącie miłosnym, która nie wzbudziła we mnie żadnych uczuć prócz zażenowania, irytacji, czy chęci przewracania oczami na odzywki Maksa i Marissy.

Ja niestety nie odnalazłam się w tej historii i szybko o niej zapomnę. Autorce jednak życzę wszystkiego dobrego w dalszym tworzeniu 🤍

|We współpracy z Wydawnictwem Jaguar|

🐒Wzdycham zrezygnowana, tępo wpatrując się w zeszyt z zadaniami. Podchodzę do otwartego okna i próbuję dostrzec przyjaciela mieszkającego w domu naprzeciwko, z którym nie rozmawiałam od kilku dni. W jego pokoju nie świeci się jednak światło. Z jękiem rzucam się na łóżko i splatam dłonie na brzuchu, pogrążając się w myślach.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴɪɢᴅʏ ᴘʀᴢᴇɴɪɢᴅʏ...” ᴇᴍɪʟɪᴀ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🌜Ukradkiem wychodzę z domu i kieruję się w stronę rusztowania. Zwinnie wspinam się po metalowej konstrukcji i docieram na szczyt wieży. W napięciu czekam aż księżyc wyjdzie zza chmur. Zamykam oczy, gdy jego blask spowija moją osobę, a moje zmysły wyostrzają się. Znów to czuję - te przyciąganie, tę moc, tę intensywność... Nadal jednak nie rozumiem, co się ze mną dzieje. Nagle słyszę krzyk i runę w dół. Czy to ja spadam i krzyczę?

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴋʀᴇᴡ ɪ ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄ” ᴇʀɪɴ ʙᴇᴀᴛʏ💫

Gdybyś mogła wybrać fantastyczne pochodzenie - chciałabyś zostać dzieckiem słońca czy księżyca?

Czy ja właśnie obudziłam się ze snu? A może to nie sen tylko księżyc sprawił, że pod jego wpływem tak żarliwie oddałam się tej historii, przenosząc się do zupełnie innego świata?

Tak wiele wydarzeń, tak wiele emocji, tak wiele zbrodni, intryg, sekretów i zagadek, tak wiele niewiadomych, tak wiele płomiennego uczucia, tak wiele... Wszystkiego.

Muszę przyznać, że sięgając po „Krew i księżyc” miałam pewne wyobrażenie o tej książce. Myślałam, że będzie to zwykła, luźna historia fantasy, ale to, co otrzymałam, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

„Krew i księżyc” to książka zawierająca intrygujące połączenie elementów thrillera i fantastyki z domieszką wątku psychologicznego i romantycznego. Choć to połączenie mogłoby wydawać się zgubne, okazało się być strzałem w dziesiątkę!

Małomiasteczkowy klimat, mroczna przeszłość bohaterów, choroby psychiczne, zbrodnie, które wstrząsają i morderca, który nie daje ani chwili wytchnienia... A w tym wszystkim również momenty zauroczenia, ukradkowych spojrzeń, dotyków i pocałunków; momenty prób zaufania, zawierania nowych przyjaźni, zrozumienia drzemiącej magii, pogodzenia się ze swoją przeszłością i zaakceptowania teraźniejszości.

Atmosfera tej książki jest naprawdę osaczająca, gęsta, mroczna i wywołująca gęsią skórkę na ciele. Jednocześnie też sprawiała, że czułam się zafascynowana wykreowanym światem magii i wierzeń, architektoniczną stroną miasteczka, historią ludzi słońca i księżyca oraz zaabsorbowana poszukiwaniami sprawcy zbrodni i jego profilem psychologicznym.

Zatraciłam się w tej powieści, całkowicie przenosząc się do miasta Collis i chłonąc to, co mi oferowało. Przeżyłam to samo, czego doświadczyli Catrin oraz Simon; byłam w stanie poczuć romantyczną relację bohaterów, każdy cień księżyca i światło słońca na ciele, wzbierającą się w żyłach magię, podmuch wiatru, zapach krwi, a nawet własnymi oczyma zobaczyć makabryczne miejsca zbrodni.

Polecam i z niecierpliwością czekam na drugą część!

|We współpracy z Wydawnictwem Jaguar|

🌜Ukradkiem wychodzę z domu i kieruję się w stronę rusztowania. Zwinnie wspinam się po metalowej konstrukcji i docieram na szczyt wieży. W napięciu czekam aż księżyc wyjdzie zza chmur. Zamykam oczy, gdy jego blask spowija moją osobę, a moje zmysły wyostrzają się. Znów to czuję - te przyciąganie, tę moc, tę intensywność... Nadal jednak nie rozumiem, co się ze mną dzieje....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🥃Na moim ciele pojawia się gęsia skórka, gdy jego ciepły oddech owiewa moją szyję. Z trudem przełykam ślinę, zaciągając się znajomym zapachem perfum. Zamykam oczy i pozwalam, by szeptane do ucha słowa rozgrzały mnie od środka. By mnie paliły, wyznaczyły ścieżkę, otumaniły. Pozwalam sobie po raz pierwszy zasmakować uzależniającego smaku Whiskey...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ʟᴏᴠᴇ ʟᴇᴛᴛᴇʀ ᴛᴏ ᴡʜɪsᴋᴇʏ” ᴋᴀɴᴅɪ sᴛᴇɪɴᴇʀ💫

Z czym kojarzy Ci się słowo „miłość”?

Miłość może być piękna i łatwa, obezwładniająca, wywołująca motylki w brzuchu.
Miłość może pojawić się od pierwszego wejrzenia; jako ta pierwsza, nieskazitelna, pełna błędów i nowych doświadczeń.
Ale miłość może być też trudna i toksyczna, uzależniająca, niemożliwa do udźwignięcia.
Miłość może zostać zapisana w gwiazdach powodując, że drogi dwóch wciąż błądzących połówek zawsze się skrzyżują.

Jak opisałabym historię miłosną B i Jamiego zapisaną na kartkach powieści „Love Letter to Whiskey”? Opisałabym ją jako mieszankę obydwu tych miłości - pięknej, silnej, sięgającej do nastoletnich korzeni, pierwszego zauroczenia, pierwszego przyciągania, pierwszych obietnic; miłości krzywdzącej, egoistycznej, toksycznej, sięgającej do wieloletniego życia w jej cieniu, pierwszej rozłąki, pierwszej destrukcji, pierwszych niedotrzymanych słów.

Nie myślałam, że ta książka wywoła we mnie tyle emocji. Że uzależni mnie od siebie na tyle, bym nie potrafiła się od niej oderwać. Że wywoła kalejdoskop uczuć i doświadczeń - tak bardzo prawdziwych, tak bardzo bolesnych, tak bardzo niezapomnianych. Że poruszy moje serce i sprawi, iż będę miała ochotę całkowicie zagłębić się w tę historię, ronić łzy, uśmiechać się, czuć rozchodzące się w sercu ciepło i nadzieję, by po chwili poczuć smutek, złość, boleśnie roztrzaskujące się w piersi serce, zirytowanie zachowaniami i decyzjami bohaterów.

„Love Letter to Whiskey” to niesamowicie piękna w swym bólu książka. Choć mogłoby się wydawać, że będzie to słodki, zawracający w głowie romans - wcale tak nie jest. Owszem, zawróci Wam w głowie, ale przede wszystkim emocjonującą historią; historią o wieloletniej przyjaźni, historią o trudnych relacjach rodzinnych i sekretach, historią o żałobie, historią o uczuciu silniejszym niż wszelkie przeciwności, historią o upajaniu się nałogiem - miłością, która jest w stanie przyćmić zdrowy rozsądek.

To historia, która zostawiła po sobie trwały ślad w moim sercu.

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Niegrzeczne Książki|

🥃Na moim ciele pojawia się gęsia skórka, gdy jego ciepły oddech owiewa moją szyję. Z trudem przełykam ślinę, zaciągając się znajomym zapachem perfum. Zamykam oczy i pozwalam, by szeptane do ucha słowa rozgrzały mnie od środka. By mnie paliły, wyznaczyły ścieżkę, otumaniły. Pozwalam sobie po raz pierwszy zasmakować uzależniającego smaku Whiskey...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ʟᴏᴠᴇ ʟᴇᴛᴛᴇʀ ᴛᴏ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🍵Z największą precyzją przygotowuję naczynia i składniki potrzebne do zaparzenia herbaty. Staram się zapanować nad trzęsącymi się dłońmi i zagłuszyć mocno bijące w piersi serce, skupiając się na wykonywanej czynności. Chwytam tacę i na miękkich nogach kieruję się do wyznaczonego stanowiska. Przedstawienie czas zacząć...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴᴀᴘᴀʀ ᴢ ᴍᴀɢɪɪ ɪ ᴛʀᴜᴄɪᴢɴʏ” ᴊᴜᴅʏ ɪ. ʟɪɴ💫

Wolisz kawę czy herbatę? Standardową czy smakową?

Otulająca zapachem i smakiem wyjątkowej herbaty. Herbaty tak magicznej, że potrafi wyciągnąć z człowieka gorzką prawdę, spowić zmysły, wniknąć w głąb duszy, pozostawić po sobie spustoszenie. Herbaty tak magicznej, że potrafi połączyć ze sobą dwie świadomości. Stworzyć więź. Uleczyć. Wybawić.

„Napar z magii i trucizny” jest jak najlepsza, najdroższa herbata, którą miałam przyjemność delektować się. Piękna, magiczna, ale też i bolesna, zdradziecka. Sprawiająca, że każde wydarzenia, postaci, myśli, przyświecające cele były jak kolejny uzależniający łyk gorącego napoju. Wciąż łaknęłam więcej i więcej; zatracałam się w poezji słów, smaków, zapachów, chińskich wierzeń i tradycji, obyczajów.

Zaangażowanie się w historię Ning z Sù - która pragnąc zadośćuczynić śmierć matki oraz pomóc konającej siostrze, postanawia wziąć udział w konkursie na shénnóng-shī w cesarskiej stolicy - było jak podróż w nieznane; podróż w głąb myśli, uczuć i przeżyć bohaterki. „Napar z magii i trucizny” to nie tylko bajeczna historia o konkursie parzenia najlepszej herbaty. To przede wszystkim historia o poświęceniu, żałobie i bezgranicznej siostrzanej miłości; historia o wykluczeniu, zagubieniu i byciu niezrozumianą; historia o czyhających niebezpieczeństwach, zdradach, tajemnicach, rywalizacji, politycznych zagrywkach; historia o rodzących się więziach, uczuciach i zaufaniu, które może okazać się zgubne.

Jeśli pragniesz zatracić się w nieco innym świecie fantastycznym, w którym to dominują zmysły oraz klimat historii a nie wartka akcja, to ta książka jest właśnie dla Ciebie.

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem MustRead|

🍵Z największą precyzją przygotowuję naczynia i składniki potrzebne do zaparzenia herbaty. Staram się zapanować nad trzęsącymi się dłońmi i zagłuszyć mocno bijące w piersi serce, skupiając się na wykonywanej czynności. Chwytam tacę i na miękkich nogach kieruję się do wyznaczonego stanowiska. Przedstawienie czas zacząć...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴᴀᴘᴀʀ ᴢ ᴍᴀɢɪɪ ɪ ᴛʀᴜᴄɪᴢɴʏ” ᴊᴜᴅʏ ɪ....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🧛Z malującym się uśmiechem na ustach piszę list do mojego współlokatora i pośpiesznie opuszczam mieszkanie, by udać się do pracy. Otrząsam się rozmyślań o przystojnym mężczyźnie dopiero, gdy uświadamiam sobie, że nie wzięłam ze sobą szkicownika. Klnę na siebie w duchu i zawracam. Gdy docieram z powrotem do mieszkania, zastaję widok, który sprawia, że omal nie tracę przytomności.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴍᴏ́ᴊ ᴡsᴘᴏ́ᴌʟᴏᴋᴀᴛᴏʀ ᴊᴇsᴛ ᴡᴀᴍᴘɪʀᴇᴍ” ᴊᴇɴɴᴀ ʟᴇᴠɪɴᴇ💫

Wampir czy wilkołak - kto mógłby zostać Twoim potencjalnym współlokatorem?

„Mój współlokator jest wampirem” to niebywale błyskotliwa komedia romantyczna z elementami nadprzyrodzonymi, która bez reszty pochłonęła mnie w wir wydarzeń i dostarczyła mnóstwo wrażeń! To historia, która już od pierwszych stron urzekła mnie swoim upiorno-przytulnym klimatem. Bo wiecie - odkrycie prawdy, że wasz współlokator jest wampirem, może wywołać lekki dreszczyk niepokoju, ale co zrobić w sytuacji, gdy ten sam współlokator jest nieziemsko przystojny i na dodatek potrzebuje pomocy? No właśnie! Jest więc odrobinę strrrasznie, ale i rozkosznie.

Śledzenie perypetii artystycznej duszy Cassie i zabawnego, uroczego Fredericka to była doprawdy wyśmienita przygoda, która sprawiła, że z uśmiechem na ustach przewracałam kolejne strony powieści, co rusz wybuchając śmiechem i z rozbawieniem kręcąc głową. Z niemałym zainteresowaniem uczestniczyłam razem z bohaterką w zmaganiach zrozumienia współlokatora oraz odkrycia jego sekretów, a także w pełni zaangażowałam się w pomoc Frederickowi, który pragnął nauczyć się żyć we współczesnym świecie. Obserwowanie powstającej więzi pomiędzy tą dwójką, przyprawiało o szybsze bicie serca i rumieńce na policzkach. Historię znakomicie dopełniały korespondencje w postaci listów, e-maili czy wiadomości. Miałam nieco inne oczekiwania względem zakończenia, ale mimo iż było ono nieco karykaturalne, doskonale harmonizowało z tą historią.

Polecam! Ale czy odważysz się spędzić wieczór w towarzystwie tajemniczego, uroczego i nieco zagubionego... wampira?🧛

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Kobiece|

🧛Z malującym się uśmiechem na ustach piszę list do mojego współlokatora i pośpiesznie opuszczam mieszkanie, by udać się do pracy. Otrząsam się rozmyślań o przystojnym mężczyźnie dopiero, gdy uświadamiam sobie, że nie wzięłam ze sobą szkicownika. Klnę na siebie w duchu i zawracam. Gdy docieram z powrotem do mieszkania, zastaję widok, który sprawia, że omal nie tracę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

👻Biegnę wzdłuż korytarza aż nagle znane mi pomieszczenie zaczyna przyjmować inny wymiar. Gwałtownie się zatrzymuję. To znów się dzieje. A on znowu tutaj jest. Moje serce wybija nienaturalny rytm, z trudem przełykam ślinę. Czuję jego obecność, lecz nigdzie go nie widzę. Rozglądam się, aż nagle staję twarzą w twarz z demonem.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴɪᴇ ᴢ ᴛᴇɢᴏ śᴡɪᴀᴛᴀ” ᴋᴇʟʟʏ ᴄʀᴇᴀɢʜ💫

Lubisz sięgać po te nieco mroczniejsze, klimatyczne historie?

Kiedy granice pomiędzy światem żywych i umarłych zacierają się, pragniesz temu zapobiec. Kiedy nęka Cię zły demon i już nie wiesz, co jest prawdą, a co nie, przeciwstawiasz się. A kiedy zmagasz się z żałobą i poznajesz nowych ludzi, co więcej wśród nich jest ktoś, kogo zaczynasz darzyć uczuciem, jesteś w stanie zrobić wszystko. Nawet kosztem samej siebie.

Mroczny, gotycki klimat, gąszcz tajemnic, parapsychiczne zdolności, egzystencja pomiędzy życiem, snem na jawie i śmiercią...

„Nie z tego świata” to niesamowicie klimatyczna historia o trójce przyjaciół z parapsychicznymi zdolnościami, którzy poznają się w dość nietypowych okolicznościach, w najtrudniejszym dla nich czasie. Przyświeca im tylko jeden cel, który pragną osiągnąć oraz szereg głęboko skrywanych sekretów, które muszą odkryć. A wśród całego tego zamieszania, spędzania ze sobą czasu oraz prób znalezienia odpowiedzi, formuje się również sposobność pojawienia się uczucia.

Książka zapowiadała się naprawdę obiecująco, ale... Nie do końca odnalazłam się w niej. Bo choć sam pomysł na historię oraz jej klimat ogromnie mi się spodobały, tak cała reszta - w moim odczuciu - wypadła słabo. Postaci były dla mnie dość schematyczne i bezbarwne, z żadną nie zżyłam się. Trójkąt miłosny - porażka. Ledwo tknięty, tylko nadmieniony. A wątek romantyczny, czyli najważniejszy motyw w tej opowieści, w ogóle mnie nie zainteresował i nie wywołał zbyt wielu emocji. Nie poczułam tego uczucia, przyciągania, namiętności.

Nie czytałam trylogii „Nevermore” tej autorki, dlatego nie mam porównania, ale ten retelling moim zdaniem wypada kiepsko. Jednakże nie odradzam ani nie zachęcam - myślę, że warto spróbować i przekonać się samemu.

|We współpracy z Wydawnictwem Jaguar|

👻Biegnę wzdłuż korytarza aż nagle znane mi pomieszczenie zaczyna przyjmować inny wymiar. Gwałtownie się zatrzymuję. To znów się dzieje. A on znowu tutaj jest. Moje serce wybija nienaturalny rytm, z trudem przełykam ślinę. Czuję jego obecność, lecz nigdzie go nie widzę. Rozglądam się, aż nagle staję twarzą w twarz z demonem.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɴɪᴇ ᴢ ᴛᴇɢᴏ śᴡɪᴀᴛᴀ” ᴋᴇʟʟʏ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

👑Przechadzam się po Podziemiu i czuję, jak energia wibruje w moim ciele, domagając się ujścia. Uśmiecham się na widok dokonanych w ciągu ostatnich miesięcy zmian. Opuszkami palców dotykam miękkich płatków kwiatów. Zanurzam dłonie w ziemi i czuję, jak drży. Teraz już nic mnie nie powstrzyma. Odrodziłam się na nowo.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɢɪʀʟ, ɢᴏᴅᴅᴇss, ǫᴜᴇᴇɴ” ʙᴇᴀ ғɪᴛᴢɢᴇʀᴀʟᴅ💫

Czytasz retellingi? Jaki tytuł jest Twoim ulubionym?

Błyskotliwa i z poczuciem humoru, z magiczną otoczką i z nutą tajemniczości, z fantastycznymi bohaterami i z oczarowującym wątkiem miłosnym!

„Girl, Goddess, Queen” to znakomita historia o Hadesie i Persefonie opowiedziana na nowo. Muszę przyznać, że choć wcześniej nie miałam do czynienia z retellingiem, a mitami greckimi nie interesowałam się aż nadto, tak ta książka wywołała we mnie prawdziwą fascynację!

Zatraciłam się w tym baśniowym oraz nieziemskim mitologicznym świecie, który sprawił, że z zapartym tchem czytałam każdą kolejną stronę powieści.
Polubiłam wyśmienicie wykreowane postaci - silną, zdeterminowaną Persefonę, która za wszelką cenę dążyła do osiągnięcia swoich celów i zyskiwała pewność siebie; Hadesa, który choć pod otoczką gburowatego, okrutnego władcy podziemnego świata zmarłych, okazał się wrażliwym bogiem obfitującym w artystyczną duszę i zmagającym się z własnymi demonami; Styks, która zyskała moją sympatię swoim radosnym i fikuśnym sposobem bycia.

A najlepszy w tym wszystkim okazał się oczywiście wątek romantyczny! Idealnie poprowadzone powoli rodzące się uczucie między bohaterami, wzajemne droczenie się, wyczuwalna chemia oraz pożądanie, tworzenie intryg oraz spisków... Zżyłam się z Hadesem i Persefoną oraz zatopiłam się w ich pełnej emocji relacji, która miała zarówno te piękne jak i trudne chwile.

To jednak nie wszystko, ponieważ oprócz nietuzinkowej historii, pojawia się w niej również wiele trudnych tematów takich jak: odniesienia do napaści seksualnej, przemocy psychicznej i manipulowania emocjami, wojny i zespołu stresu pourazowego... Warto więc zapoznać się z TW przed sięgnięciem po tę książkę, ponieważ nie jest to tylko cukierkowa opowieść o miłości.

|We współpracy z Wydawnictwem Jaguar|

👑Przechadzam się po Podziemiu i czuję, jak energia wibruje w moim ciele, domagając się ujścia. Uśmiecham się na widok dokonanych w ciągu ostatnich miesięcy zmian. Opuszkami palców dotykam miękkich płatków kwiatów. Zanurzam dłonie w ziemi i czuję, jak drży. Teraz już nic mnie nie powstrzyma. Odrodziłam się na nowo.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ɢɪʀʟ, ɢᴏᴅᴅᴇss, ǫᴜᴇᴇɴ” ʙᴇᴀ ғɪᴛᴢɢᴇʀᴀʟᴅ💫

Czytasz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

💍Kroczę ulicami Nowego Jorku. Duże krople zimnego deszczu smagają moją twarz i odkryte ramiona. Zewsząd otaczają mnie jasne, migoczące światła miasta oraz gwar śpieszących się ludzi uciekających przed deszczem. Czy moje życie już zawsze będzie tak wyglądało? Pełne cierpienia, bólu, tęsknoty? Czy już zawsze będę pusta w środku, niewidzialna dla innych, z poczuciem końca deptającego mi po piętach? Wzdycham zrezygnowana. Tak już dłużej nie może być, to zawieszenie raz na zawsze musi się wreszcie skończyć...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ ᴘʀᴢᴇᴅᴘʀᴇᴍɪᴇʀᴏᴡᴀ „ᴍᴇᴍᴏʀʏ ᴀʟᴍᴏsᴛ ɢᴏɴᴇ” ᴊᴜʟɪᴀ ʙɪᴇʟ💫

PREMIERA: 27.09!

Gdybyś miała taką możliwość - cofnęłabyś się w czasie, by przeżyć swoje życie raz jeszcze i podjąć inne decyzje?

Kiedy nic nie jest takie, jak wcześniej.
Kiedy każdy dzień przypomina o tym, co utracone, co nieusłyszane, co nieprzeżyte.
Kiedy walczysz pomiędzy uczuciem do osoby, którą kochasz, a szczęściem, jakie chcesz jej dać.
Kiedy wszystko przepadło, kiedy zagubiłaś samą siebie, a życie toczy się dalej, jak gdyby nigdy nic...

Wszystko ma swój początek. I wszystko ma swój koniec. Czasem jednak życie daje drugą szansę, pozwala doświadczyć je jeszcze raz, pcha w odpowiednim kierunku, pozwala naprawić błędy i zmienić bieg wydarzeń. Bo czy jest coś silniejszego niż piękna, bezgraniczna miłość do drugiego człowieka?

Po fascynującej pierwszej części „Memory Almost Full” czas na jej kontynuację, czyli jeszcze bardziej emocjonującą i uczcuciową „Memory Almost Gone”!

Życie Amelii i Jonatana już nie jest takie samo. Zagadki zostały odszyfrowane, rodzinne sekrety wyszły na jaw, istnienie pomiędzy snem a jawą odtajnione. Jedyne, co im pozostało to ich uczucie. Jeszcze silniejsze. Jeszcze głębsze, gorętsze, pozbawiające tchu, doprowadzające do gorączki. Czy można kochać tak mocno, że to aż boli? Historia ta pokazuje, że tak. Bo miłość to jedno z najpiękniejszych uczuć, ale i jedno z najbardziej niszczących i rozdzierających serce. Dla miłości jesteśmy w stanie poświęcić wszystko, nawet siebie.

Oddałam się tej powieści. Oddałam się wyśmienitej otoczce Nowego Jorku, fascynującej więzi Jonatana i Amelii, porywającej, pełnej szczęścia i miłości, smutku i złości, wzruszenia i łez, bezradności i nadziei historii. Historii na pograniczu jawy i snu, na pograniczu życia i śmierci. Oddałam jej swoją cząstkę, a w zamian ona podarowała mi wiarę w siebie, wiarę w marzenia, w miłość, w drugą szansę i w możliwość doświadczania życia raz po raz - po swojemu, różnymi ścieżkami, z wieloma szansami, z różnymi wersjami zakończeń. Bo życie choć jest tylko jedno, ma do zaoferowania wiele nieodkrytych jeszcze możliwości.

|We współpracy z Wydawnictwem MustRead|

💍Kroczę ulicami Nowego Jorku. Duże krople zimnego deszczu smagają moją twarz i odkryte ramiona. Zewsząd otaczają mnie jasne, migoczące światła miasta oraz gwar śpieszących się ludzi uciekających przed deszczem. Czy moje życie już zawsze będzie tak wyglądało? Pełne cierpienia, bólu, tęsknoty? Czy już zawsze będę pusta w środku, niewidzialna dla innych, z poczuciem końca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

🏝️Idę wzdłuż bulwaru, chłonąc widok bujnej roślinności i zachodzącego słońca. Szum fal przyjemnie pieści moje uszy, a długa niebieska sukienka powiewa z każdym kolejnym delikatnym dmuchnięciem ciepłego wiatru. Uśmiecham się. Nareszcie czuję, że do mojego zaplanowanego, idealnego życia wkrada się nuta ożywienia, spontaniczności, uczucia, ekscytacji. A wszystko za sprawą pewnego chłopaka, jednego z niegrzecznych bliźniaków - Coopera Hartleya.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴋᴏᴍᴘʟᴇᴋs ɢʀᴢᴇᴄᴢɴᴇᴊ ᴅᴢɪᴇᴡᴄᴢʏɴᴋɪ” ᴇʟʟᴇ ᴋᴇɴɴᴇᴅʏ 💫

Jesteś osobą opanowaną i zorganizowaną, czy wręcz przeciwnie - pełną ikry i spontaniczności?

Nadmorski klimat, intryga, zemsta, rodzące się uczucie, siła przyjaźni, zdrada, trudne relacje rodzinne, odmienne statusy społeczne... To wszystko znajdziecie w najnowszej powieści Elle Kennedy!

„Kompleks grzecznej dziewczynki” to niezwykle klimatyczna historia o wywodzącej się z bogatej rodziny Mackenzie, która łamie postawione przez społeczeństwo Avalon Bay uprzedzenia do przynależności do tak zwanych „klonów” oraz z trudem wiodącym koniec z końcem Cooperze - „lokalsie”, który po pewnym incydencie w miejscu pracy pragnie dokonać zemsty.

Bohaterowie książki są wielowymiarowi, usposabiający, w rezultacie znaleźli się tacy, których polubiłam i tacy, którzy wywoływali we mnie negatywne uczucia. Fabuła choć przewidywalna, również dostarczyła mi dobrych wrażeń - małomiasteczkowa, letnia, nadmorska atmosfera, zżyta lokalna grupa przyjaciół i zemsta na bogatych dzieciakach, którzy uważają się za lepszych od innych. Jednak co począć w sytuacji, w której okazuje się, że nie wszyscy są tacy sami i zaczynamy darzyć uczuciem osobę, którą przecież powinniśmy nienawidzić?

I tutaj zaczynają się schody, ponieważ najważniejsze w tej powieści - czyli wątek romantyczny na tle odmiennego statusu społecznego - moim zdaniem wypadł słabo. Płytki, pozbawiony chemii między Mac i Cooperem, nieangażujący. Tak naprawdę czytałam tę książkę bez większych emocji, nie potrafiąc wczuć się w ich relację.

Mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Zdecydowanie jest to historia inna niż sportowy cykl „off-campus” tej autorki. W nowej powieści Elle Kennedy skupiła się przede wszystkim na bohaterach, ich przeżyciach, odmiennych warstwach społecznych, rodzinnych i przyjacielskich więziach, a nie na studenckim życiu jak to miało miejsce w jej poprzedniej serii. Nie uważam tego za coś złego, wręcz przeciwnie, taki powiew świeżości i poruszenie trudniejszych tematów jest jak najbardziej na plus. Czuję jednak niedosyt i zawiedzenie wątkiem romantycznym. Nie zdążyłam zżyć się z bohaterami na tyle, by zostali na dłużej w mojej pamięci. Ot, zwykła, luźna historia do umilenia sobie chłodnych wieczorów. Raczej nie zostanie ze mną na długo.

|We współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka|

🏝️Idę wzdłuż bulwaru, chłonąc widok bujnej roślinności i zachodzącego słońca. Szum fal przyjemnie pieści moje uszy, a długa niebieska sukienka powiewa z każdym kolejnym delikatnym dmuchnięciem ciepłego wiatru. Uśmiecham się. Nareszcie czuję, że do mojego zaplanowanego, idealnego życia wkrada się nuta ożywienia, spontaniczności, uczucia, ekscytacji. A wszystko za sprawą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

👫Poprawiam usta czerwoną szminką, a następnie wygładzam materiał krótkiej czarnej sukienki. Po raz ostatni przeglądam się w lustrzanej windzie. Z mocno bijącym sercem wchodzę do biura, a stukot moich obcasów niesie się echem. Już nie mogę się doczekać, aż zobaczę tak bardzo znienawidzoną, lecz przystojną twarz Joshuy Templemana i jego reakcję na mój kusy strój.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴛʜᴇ ʜᴀᴛɪɴɢ ɢᴀᴍᴇ” sᴀʟʟʏ ᴛʜᴏʀɴᴇ💫

Jaka jest Twoja ulubiona książkowa komedia romantyczna?

Ta. Książka. Jest. Doskonała!

Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak fenomenalnie będę bawiła się podczas czytania „The Hating Game”! Podeszłam do tej historii zupełnie zwyczajnie, nie oczekując niczego konkretnego. Po prostu chciałam się zrelaksować i spędzić z nią miło czas. Miałam ochotę na niezobowiązującą powieść, która mnie oczaruje i dostarczy odrobinę rozrywki.

Czy to otrzymałam? Otrzymałam nawet dużo więcej!

„The Hating Game” to obfitująca w niezwykłe poczucie humoru komedia romantyczna z motywem romansu biurowego i... rywalizacji głównych bohaterów. Na dodatek bohaterów, którzy pałają do siebie nienawiścią, a każdy dzień w pracy spędzają siedząc na przeciwko siebie, oddaleni o niewielką odległość. Bohaterów, którzy odgrywają swoje role, przekamarzają się, rzucają zabawnymi ripostami, grają w bitwę na spojrzenia i z trudem walczą z osaczającym ich napięciem i pożądaniem. Co w takiej sytuacji może pójść nie tak? Ano wszystko! Bo jak się okazuje granica między nienawiścią a miłością jest nie tylko cienka, ale też i myląca.

Lucy i Joshua to postaci, które od początku powieści skradły moje serce. Ona - pełna ambicji, żywiołowa, ciepła, sympatyczna, nieco niezdarna, samotna i nieposiadająca wystarczającej wiary w siebie. On - pedantyczny, lubiący określony plan działania, nieustępliwy i gburowaty, pod fasadą ukrywający dobre i miękkie serce oraz smutną przeszłość. Ich relacja wznieca iskry, podnosi poziom adrenaliny, przyspiesza bicie serca, wywołuje śmiech, łzy, niedowierzanie, smutek i rozczulenie.

Obserwowanie tej dwójki, ich zwariowanych pomysłów na uprzykrzanie sobie życia oraz patrzenie na wzajemną nienawiści, która powoli przeradza się w uczucie, było jak jazda kolejką górską. Zaczyna się niby niewinnie - w końcu to tylko pracownicy, którzy się nie lubią. Czujesz niepokój, ale i ekscytujesz się. Z czasem jednak zaczynają się zakręty, góry i spadki - zupełnie jak w ich relacji, która przybiera niespodziewany obrót i rywalizacja w otrzymaniu awansu w wydawnictwie zaczyna komplikować się wraz z pojawiającymi się nowymi uczuciami. Czujesz odrobinę ryzyka, niepewność, ale i podekscytowanie, intymność, słodycz. I gdy już myślisz, że to koniec, że bezpiecznie dotarłaś do celu - okazuje się, że czeka cię jeszcze jeden zakręt. Albo dwa.

Polecam z całego serca!

|We współpracy z Wydawnictwem Bezwstydna - Czwarta Strona|

👫Poprawiam usta czerwoną szminką, a następnie wygładzam materiał krótkiej czarnej sukienki. Po raz ostatni przeglądam się w lustrzanej windzie. Z mocno bijącym sercem wchodzę do biura, a stukot moich obcasów niesie się echem. Już nie mogę się doczekać, aż zobaczę tak bardzo znienawidzoną, lecz przystojną twarz Joshuy Templemana i jego reakcję na mój kusy strój.

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

☕Wzdycham przeciągle, niecierpliwie czekając na swoje zamówienie. Jestem już prawie spóźniona do nowej pracy. Słucham, jak barista po raz trzeci wymawia imię dziewczyny, która nie pojawia się, by odebrać swojej kawy. Tej samej kawy, którą zamówiłam również ja. Niewiele myśląc, biorę jej kubek w dłoń i odwracam się, chcąc jak najszybciej stąd uciec, lecz raptownie na kogoś wpadam. Po napoju pozostaje jedynie ciemna plama na białej koszuli nieznajomego mężczyzny...

💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴏᴡᴏ ᴀᴍʏ” ʟʏɴɴ ᴘᴀɪɴᴛᴇʀ💫

Znasz to uczucie, gdy nadchodzi jesień, a Ty siedzisz w swoim ulubionym fotelu, opatulona miękkim, ciepłym kocem, z kubkiem gorącego kakao w jednej dłoni i z ulubioną książką w drugiej? Jeśli tak, to rozsiądź się wygodnie, bo najnowsza powieść Lynn Painter pochłonie Cię bez reszty!

„Przypadkowo Amy” to słodka do granic możliwości, zabawna, niezobowiązująca, pogodna i klimatyczna książka z motywem zakazanego romansu biurowego. To historia, która wzbudziła moje zainteresowanie od pierwszej strony i porwała mnie w wir pełnej namiętności relacji Izzy i Blake'a. To historia, która sprawiła, że podczas czytania nieustannie uśmiechałam się i śmiałam się; która sprawiła, że czułam rozchodzące się po sercu ciepło i wstępujące na policzki rumieńce. To jedna z tych pozycji, która oczarowuje humorem, gadatliwą bohaterką i jej zwariowanymi pomysłami, rozkosznym bohaterem i uroczymi zwierzakami. Podsyca emocje zakazaną relacją oraz otula jesiennym klimatem i zapachem dyniowej latte.

Wyłapałam w książce kilka źle brzmiących tłumaczeń słów, a nawet zauważyłam pomyłkę z oznaczeniem perspektywy postaci. Zajęło mi również chwilę, by przyzwyczaić się do narracji trzecioosobowej, ale ostatecznie te mankamenty nie odebrały mi przyjemności z czytania.

Jeśli szukacie klimatycznej komedii romantycznej do pochłonięcia w jeden wieczór, ta książka sprawdzi się idealnie. 🍂🤍

|We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Kobiece|

☕Wzdycham przeciągle, niecierpliwie czekając na swoje zamówienie. Jestem już prawie spóźniona do nowej pracy. Słucham, jak barista po raz trzeci wymawia imię dziewczyny, która nie pojawia się, by odebrać swojej kawy. Tej samej kawy, którą zamówiłam również ja. Niewiele myśląc, biorę jej kubek w dłoń i odwracam się, chcąc jak najszybciej stąd uciec, lecz raptownie na kogoś...

więcej Pokaż mimo to