Jesteśmy społecznością, która kocha książki

#WyzwanieLC2024 #Maj #LiteraturaPiękna

Opowieść o dalekiej Laponii. Pełna ludowych wierzeń, dziwnych stworzeń i magii. Osią historii jest polowanie na szczupaka, zgrabnie łączące się z osobliwą miłością dwojga młodych ludzi osadzonej w atmosferze ludowego fantasy.

Ciekawa to była lektura. Pobudzająca wyobraźnię, choć inna niż moje oczekiwania. Początki ciężkie, ale warto przetrwać;) Świetna robota tłumacza.

7/10 - bardzo dobra, polecam!

#WyzwanieLC2024 #Maj #LiteraturaPiękna

Opowieść o dalekiej Laponii. Pełna ludowych wierzeń, dziwnych stworzeń i magii. Osią historii jest polowanie na szczupaka, zgrabnie łączące się z osobliwą miłością dwojga młodych ludzi osadzonej w atmosferze ludowego fantasy.

Ciekawa to była lektura. Pobudzająca wyobraźnię, choć inna niż moje oczekiwania. Początki ciężkie, ale warto...

Przygody arystokratycznej rodziny Kostków niezmiennie wywołują usmiech na mojej twarzy. Obserwacja ich absurdalnego życia i niewiarygodnych sytuacji skutecznie pozwala się zrelaksować podczas letnich spacerów i oderwać od rzeczywistości. Biorę w ciemno, jak potrzebuję lekkiej i przyjemnej lektury. Polecam.

6/10 - dobra

Przygody arystokratycznej rodziny Kostków niezmiennie wywołują usmiech na mojej twarzy. Obserwacja ich absurdalnego życia i niewiarygodnych sytuacji skutecznie pozwala się zrelaksować podczas letnich spacerów i oderwać od rzeczywistości. Biorę w ciemno, jak potrzebuję lekkiej i przyjemnej lektury. Polecam.

6/10 - dobra

#WyzwanieLC2024 #Maj #LiteraturaPiękna

Nowa książka Małeckiego idealnie wpasowała mi się w majowe wyzwanie. Uwielbiam jego książki. Są proste, a jednocześnie podnoszą trudne tematy. Pięknie opowiadają o codzienności, jak wyjątkowych momentach w życiu - zarówno tych trudnych jak i podniosłych.

Podeszłam do lektury z wysokimi oczekiwaniami (jak zwykle, bo Pan Jakub sam sobie tą poprzeczkę wysoko postawił)... no i się zawiodłam. Ta najbardziej intymna książka pisarza nie wzbudziła mojego zainteresowania. Czytało się dobrze, ale bez emocji. Nie chłonęłam tej lektury jak zwykle, historia mnie nie poniosła, nie zainteresowała. Ot, przyzwoita książka dobrego pisarza.

5/10 - przeciętna

#WyzwanieLC2024 #Maj #LiteraturaPiękna

Nowa książka Małeckiego idealnie wpasowała mi się w majowe wyzwanie. Uwielbiam jego książki. Są proste, a jednocześnie podnoszą trudne tematy. Pięknie opowiadają o codzienności, jak wyjątkowych momentach w życiu - zarówno tych trudnych jak i podniosłych.

Podeszłam do lektury z wysokimi oczekiwaniami (jak zwykle, bo Pan Jakub sam...

Dwóch śmiertelnie chorych zakochanych w sobie nastolatków. Taka historia to istny samograj. Powinna chwytać za serce, wzruszać i zmuszać do przemyśleń... tymczasem okazała się być nijaka. Przeczytałam, ale bez wyjątkowego zaangażowania i nadmiaru emocji. Liczyłam na coś wyjątkowego, a to po prostu zwykła książka z ciekawym pomysłem na fabułę. Raczej literatura młodzieżowa niż dla dorosłych.

6/10 - dobra

Dwóch śmiertelnie chorych zakochanych w sobie nastolatków. Taka historia to istny samograj. Powinna chwytać za serce, wzruszać i zmuszać do przemyśleń... tymczasem okazała się być nijaka. Przeczytałam, ale bez wyjątkowego zaangażowania i nadmiaru emocji. Liczyłam na coś wyjątkowego, a to po prostu zwykła książka z ciekawym pomysłem na fabułę. Raczej literatura młodzieżowa...

Co jakiś czas sięgam po kryminały Gorzki, aby sprawdzić na czym polega jego fenomen i czym potrafi oczarować czytelników. Do tej pory raczej mnie jednak rozczarowywał... a tutaj pozytywne zaskoczenie.

Nie było denerwująco. Nie było też ani ciekawie, ani bardzo nudno. Zagadka dość intrygująca, chociaż samo śledztwo i rozwiązanie nie porywa. Końcówka na szczęście przyspiesza.

Dobry kryminał. Tylko tyle i aż tyle.

6/10 - dobry

Co jakiś czas sięgam po kryminały Gorzki, aby sprawdzić na czym polega jego fenomen i czym potrafi oczarować czytelników. Do tej pory raczej mnie jednak rozczarowywał... a tutaj pozytywne zaskoczenie.

Nie było denerwująco. Nie było też ani ciekawie, ani bardzo nudno. Zagadka dość intrygująca, chociaż samo śledztwo i rozwiązanie nie porywa. Końcówka na szczęście...

Urodziłam się w '89, więc nie mogłam odpuścić tej książki jak już zauważona wskoczyła na moją półkę.

Mamy tutaj dość szeroki obraz problemów ekomonicznych i społecznych mojego pokolenia. Autor podejmuje zagadnienia braku mieszkań, zmniejszonej dzietności, rynku pracy ogólnie, braku głosu w polityce oraz między innymi emerytur i jak obecne działania polityków wpływają na naszą przyszłość.

Można się dowiedzieć wielu ciekawych i szokujących rzeczy. Analizy autora poparte są rzetelnymi materiałami źródłowymi, a jednak nie zgadam się z niektórymi jego tezami (lub nie ufam w pełni przewidywaniom). Mimo to pozycja godna uwagi i otwierająca oczy. Polecam. Szczególnie mojemu pokoleniu :)

7/10 - bardzo dobra

Urodziłam się w '89, więc nie mogłam odpuścić tej książki jak już zauważona wskoczyła na moją półkę.

Mamy tutaj dość szeroki obraz problemów ekomonicznych i społecznych mojego pokolenia. Autor podejmuje zagadnienia braku mieszkań, zmniejszonej dzietności, rynku pracy ogólnie, braku głosu w polityce oraz między innymi emerytur i jak obecne działania polityków wpływają na...

#WyzwanieLC2024 #Kwiecień #Książka przenosząca w inne miejsce #Afryka

Wraz z autorem przemierzamy kolejne kraje Czarnego Lądu. Poznajemy ich historie, kulturę, aktualną sytuację ekonomiczną i polityczną. Czasem dochodzą do tego ludzkie historie, ale nie ma ich zbyt wiele.

Książka zawiera mnóstwo ciekawych informacji, podanych w bardzo przystępny sposób. Poznajemy większość Afrykańskich państw. Każde z nich to kilka do kilkunastu stron opisu autora o każdym kraju. Trochę krótko, aby zapoznać się w szczegółach, ale to wystarczający opis żeby zdać sobie sprawę z różnorodności tego kontynentu lub usystematyzować wiedzę.

7/10 - bardzo dobra, polecam!

#WyzwanieLC2024 #Kwiecień #Książka przenosząca w inne miejsce #Afryka

Wraz z autorem przemierzamy kolejne kraje Czarnego Lądu. Poznajemy ich historie, kulturę, aktualną sytuację ekonomiczną i polityczną. Czasem dochodzą do tego ludzkie historie, ale nie ma ich zbyt wiele.

Książka zawiera mnóstwo ciekawych informacji, podanych w bardzo przystępny sposób. Poznajemy...

Jakuba Kanię i jego śledztwa biorę w ciemno (jak zresztą wszystkie książki Siembiedy). Tym razem były prokurator w swoim dochodzeniu zwróci się na wschód. Razem z nim poznamy zasady działania chińskich mafii i poznamy sekrety Orient Expressu.

Uwielbiam ten sensacyjny cykl z mnóstwem historycznych, mało znanych ciekawostek. Autor umiejętnie wplata je w galopującą i wciągająca akcję.

7/10 - bardzo dobra. Polecam.

Jakuba Kanię i jego śledztwa biorę w ciemno (jak zresztą wszystkie książki Siembiedy). Tym razem były prokurator w swoim dochodzeniu zwróci się na wschód. Razem z nim poznamy zasady działania chińskich mafii i poznamy sekrety Orient Expressu.

Uwielbiam ten sensacyjny cykl z mnóstwem historycznych, mało znanych ciekawostek. Autor umiejętnie wplata je w galopującą i...

Najsłabszy kryminał jaki przeczytałam od kilku lat. Widzę, że średnią ocenę windują opinie z akcji recenzenckiej... moja jest za to niezależna.

Książka jest bardzo poprawna, a przez to nudna i bez polotu. Po stylu autorki widać, że to debiut - brakuje płynności. Bardzo raziły w oczy wstawki o robakach, które mało mają wspólnego z treścią książki. Tytuł bardzo naciągany.

Prowadzący śledztwo bardzo przeciętni, niczym szczególnym się nie wyróżniają, a ja lubię charakternych komisarzy i policjantów. Takich unikalnych, z jajami.

Akcja raczej nie trzymała w napięciu. Po prostu płynęła - pomalutku, ale do przodu. Jak na tyle stron książki to fabuła raczej uboga.

Na plus pokazanie Bydgoszczy w tle akcji. Fragmenty o mieście czytałam z zaciekawieniem.

3/10 - słabizna, jest dużo lepszych książek z tego gatunku na rynku. Nie polecam.

Najsłabszy kryminał jaki przeczytałam od kilku lat. Widzę, że średnią ocenę windują opinie z akcji recenzenckiej... moja jest za to niezależna.

Książka jest bardzo poprawna, a przez to nudna i bez polotu. Po stylu autorki widać, że to debiut - brakuje płynności. Bardzo raziły w oczy wstawki o robakach, które mało mają wspólnego z treścią książki. Tytuł bardzo naciągany....

Wspaniała klasyka. Miło było wrócić do tej lektury z własnej inicjatywy, a nie szkolnego przymusu ;)

Wspaniała klasyka. Miło było wrócić do tej lektury z własnej inicjatywy, a nie szkolnego przymusu ;)

Wspaniała encyklopedia XX wiecznych i współczesnych Chin. Autor posiada przeogromną wiedzę o tym kraju, ludziach, mentalności i tradycji. Pokazuje je czytelnikom i tłumaczy jak funkcjonuje to Państwo, jakimi wartościami się kieruje i jak to się stało, że obecnie są taką światową potęgą.

Ta książka to kopalnia wiedzy o Chinach. Otworzyła mi oczy na wiele kwestii. Uzmysłowiła jak dynamicznie się rozwijają i że niestety właśnie zostawili nas daleko w tyle...

Jedyny zarzut to bardzo akademicki styl. Czułam się jakbym czytała szkolny podręcznik.

8/10 - wyjątkowa

Wspaniała encyklopedia XX wiecznych i współczesnych Chin. Autor posiada przeogromną wiedzę o tym kraju, ludziach, mentalności i tradycji. Pokazuje je czytelnikom i tłumaczy jak funkcjonuje to Państwo, jakimi wartościami się kieruje i jak to się stało, że obecnie są taką światową potęgą.

Ta książka to kopalnia wiedzy o Chinach. Otworzyła mi oczy na wiele kwestii....

Wszechstronne i otwierające oczy spojrzenie na polskie drogi. Autor przedstawia ich perspektywę z punktu widzenia zwykłego kierowcy, ale też kierowcy tira, taksówkarza, kuriera, pieszego i wielu innych. Pod lupę zostały wzięte duże i małe miejscowości, trasy szybkie i miejskie drogi, cały przekrój kierowców w różnym wieku i zawodzie. Każdy z nich widzi drogi inaczej i ta odmienność została podkreślona.

Wiele się dowiedziałam i rozszerzyłam horyzonty tą książką. Jeżdżę samochodem i teraz baczniej obserwuję nasze drogi. Staram się jeździć bezpieczniej - a wiec działa ;) Polecam.

7/10 - bardzo dobra

Wszechstronne i otwierające oczy spojrzenie na polskie drogi. Autor przedstawia ich perspektywę z punktu widzenia zwykłego kierowcy, ale też kierowcy tira, taksówkarza, kuriera, pieszego i wielu innych. Pod lupę zostały wzięte duże i małe miejscowości, trasy szybkie i miejskie drogi, cały przekrój kierowców w różnym wieku i zawodzie. Każdy z nich widzi drogi inaczej i ta...

#WyzwanieLC2024 #Luty #NominacjaDoKsiążkiRoku #LiteraturaPiękna

Najsłabsza z książek, które przeczytałam w ramach wyzwania na luty. Początek interesujący, zapowiadała się ciekawa historia w realiach wydawniczego świata, ale wyszedł przegadany i miałki gniot. Z trudem dotrwałam do końca i raczej żałuję czasu spędzonego przy tej lekturze.

Historia raczej pospolita. Główna bohaterka bez polotu i bardzo irytująca. Szczególnie jej płytkie przemyślenia i ciągle użalanie się nad sobą. Nie polecam.

4/10 - może być

#WyzwanieLC2024 #Luty #NominacjaDoKsiążkiRoku #LiteraturaPiękna

Najsłabsza z książek, które przeczytałam w ramach wyzwania na luty. Początek interesujący, zapowiadała się ciekawa historia w realiach wydawniczego świata, ale wyszedł przegadany i miałki gniot. Z trudem dotrwałam do końca i raczej żałuję czasu spędzonego przy tej lekturze.

Historia raczej pospolita. Główna...

#WyzwanieLC2024 #Luty #Nominacja do książki roku #Reportaż

To mój drugi przeczytany Reportaż Wojtka Tochmanna i drugi niezwykle udany. Jego książki rozszerzają mi życiowe horyzonty i skłaniają do przemyśleń, a taką lekturę cenię sobie najbardziej.

Po zapoznaniu się z tym materiałem jestem bardziej świadoma czym jest kara dożywocia dla skazanego i uświadomiłam sobie, że w gruncie rzeczy powinnam być jej przeciwniczką.

Mój tegoroczny głos w kategorii Reportaż przeznaczam dla "Historii..." i na pewno wkrótce sięgnę po kolejne pozycja autora. Polecam.

8/10 - rewelacyjna

#WyzwanieLC2024 #Luty #Nominacja do książki roku #Reportaż

To mój drugi przeczytany Reportaż Wojtka Tochmanna i drugi niezwykle udany. Jego książki rozszerzają mi życiowe horyzonty i skłaniają do przemyśleń, a taką lekturę cenię sobie najbardziej.

Po zapoznaniu się z tym materiałem jestem bardziej świadoma czym jest kara dożywocia dla skazanego i uświadomiłam sobie, że...

#WyzwanieLC2024 #Luty #Nominacja do książki roku #Kryminał,Sensacja,Thriller

Zachęcona lutowym wyzwaniem oraz licznymi polecajkami znajomych postanowiłam sięgnąć po ten hiszpański kryminał...

... i było warto. Przyczyniły się do tego: unikalne i dobrze zarysowane postacie, które zapadają w pamięć; niecodzienna i dość pogmatwana historia. Autor umiejętnie manipuluje napięciem i niedopowiedzeniami, przez co w odpowiednich momentach maksymalnie skupią ciekawość czytelnika i nie pozwala się oderwać od lektury.

To mój tegoroczny faworyt na książkę roku 2024. Trzymam kciuki i na pewno sięgnę po kolejne części.

#WyzwanieLC2024 #Luty #Nominacja do książki roku #Kryminał,Sensacja,Thriller

Zachęcona lutowym wyzwaniem oraz licznymi polecajkami znajomych postanowiłam sięgnąć po ten hiszpański kryminał...

... i było warto. Przyczyniły się do tego: unikalne i dobrze zarysowane postacie, które zapadają w pamięć; niecodzienna i dość pogmatwana historia. Autor umiejętnie manipuluje...

#WyzwanieLC2024 #Styczeń #AkcjaZimą #Zima #Śnieg #brrrr...

Jeżeli myślicie, że na dalekich północnych krańcach Kanady jest tylko śnieg i mróz, to prawie macie rację. Prawie, bo niespełna dwieście lat temu w lodzie utknęły tam dwa statki odkrywcze i ktoś teraz postanowił napisać o tym książkę.

Zarówno pomysł, jak i realizacja wyszły świetnie. Niby sto kilkadziesiąt osób uwięzionych na morskiej lodowej pustyni, ale lektura zajmująca i często mocno trzymajaca w napięciu. Język świetny. Fabuła zaskakująca. Zdecydowanie polecam.

9/10 - wybitna

#WyzwanieLC2024 #Styczeń #AkcjaZimą #Zima #Śnieg #brrrr...

Jeżeli myślicie, że na dalekich północnych krańcach Kanady jest tylko śnieg i mróz, to prawie macie rację. Prawie, bo niespełna dwieście lat temu w lodzie utknęły tam dwa statki odkrywcze i ktoś teraz postanowił napisać o tym książkę.

Zarówno pomysł, jak i realizacja wyszły świetnie. Niby sto kilkadziesiąt osób...

Świetny reportaż, o dość głośnej niegdyś aferze in vitro w Holandii. Porusza wiele wątków moralnych związanych z tą procedurą i pokazuje różne punkty widzenia. Poznajemy dawców, personel medzyczny, rodzeństwa in vitro i ich rodziny. Każdy przedstawia świat z innej, ale ciekawej perspektywy. Mnóstwo cennych informacji i spostrzeżeń. Gorąco polecam.

8/10 - rewelacyjna

Świetny reportaż, o dość głośnej niegdyś aferze in vitro w Holandii. Porusza wiele wątków moralnych związanych z tą procedurą i pokazuje różne punkty widzenia. Poznajemy dawców, personel medzyczny, rodzeństwa in vitro i ich rodziny. Każdy przedstawia świat z innej, ale ciekawej perspektywy. Mnóstwo cennych informacji i spostrzeżeń. Gorąco polecam.

8/10 - rewelacyjna

Ech... kryminał jakich wiele. Szybki to przeczytania i równie szybki do zapomnienia. Lekturę skończyłam miesiąc temu, a jej zawartość już kompletnie wyleciała mi z głowy. Dobre na szybką, bezrefleksyjną rozrywkę. Tylko tyle i aż tyle, ale więcej gwiazdek dać nie mogę.

Ech... kryminał jakich wiele. Szybki to przeczytania i równie szybki do zapomnienia. Lekturę skończyłam miesiąc temu, a jej zawartość już kompletnie wyleciała mi z głowy. Dobre na szybką, bezrefleksyjną rozrywkę. Tylko tyle i aż tyle, ale więcej gwiazdek dać nie mogę.

Książka o tym, że życie nie kończy się na śmiertelnej diagnozie raka i o tym, jak można cieszyć się życiem z widmem śmierci nad sobą oraz jak twórczo wykorzystać pozostałe chwile.

Niestety nie odnalazłam tutaj reklamowanej głębi filozoficznej i inspiracji. Większość książki to opis życia i pracy autora, które nie były przeciętne, ale też daleko im do wybitności. Liczyłam na więcej przemyśleń z okresu zmagania się z chorobą.

#6/10 - dobra

Książka o tym, że życie nie kończy się na śmiertelnej diagnozie raka i o tym, jak można cieszyć się życiem z widmem śmierci nad sobą oraz jak twórczo wykorzystać pozostałe chwile.

Niestety nie odnalazłam tutaj reklamowanej głębi filozoficznej i inspiracji. Większość książki to opis życia i pracy autora, które nie były przeciętne, ale też daleko im do wybitności. Liczyłam...

W ksiazce obserwujemy codzienne zmagania ludzi gluchych, ich trudności w edukacji, służbie zdrowia czy urzędach. Poznajemy zawiłości języków migowych i paradoksy komunikacyjne. Autorka ukazuje różne oblicza głuchoty, czym ciekawi i przeraża czytelnika. Warto zapoznać się z tą pozycją, aby lepiej zrozumieć ludzi żyjących wśród nas, którzy niestety mają ciągle pod górkę.

Dla mnie był to świetny reportaż i zasłużenie przyznana Nagroda Kapuścińskiego! Polecam!

8/10 - rewelacyjna

W ksiazce obserwujemy codzienne zmagania ludzi gluchych, ich trudności w edukacji, służbie zdrowia czy urzędach. Poznajemy zawiłości języków migowych i paradoksy komunikacyjne. Autorka ukazuje różne oblicza głuchoty, czym ciekawi i przeraża czytelnika. Warto zapoznać się z tą pozycją, aby lepiej zrozumieć ludzi żyjących wśród nas, którzy niestety mają ciągle pod górkę....