rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Kolejna porcja bardzo pożywnej strawy w temacie światowej geopolityki okraszonej nutką historii i geografii. Czy gorsza od "jedynki"? Inna, po prostu ale równie wartościowa. Krótko, treściwie, ze świetnie wywarzonymi proporcjami. Pożywił się człowiek w temacie i oświecił bezcenną wiedzą szczególnie w przypadku Australii, Etiopii i Sahelu, wiedza o tym ostatnim przydałaby się każdemu europejczykowi. Z kolejną pozycją autora nie zamierzam za długo czekać. Co do tej to warto, po prostu.

Kolejna porcja bardzo pożywnej strawy w temacie światowej geopolityki okraszonej nutką historii i geografii. Czy gorsza od "jedynki"? Inna, po prostu ale równie wartościowa. Krótko, treściwie, ze świetnie wywarzonymi proporcjami. Pożywił się człowiek w temacie i oświecił bezcenną wiedzą szczególnie w przypadku Australii, Etiopii i Sahelu, wiedza o tym ostatnim przydałaby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najpierw o zaskoczeniu in minus, sporym i średnio uczciwym, moim skromnym. Biorąc do ręki książkę autora którego znałem z Wyborczej zakładałem, że to jego nowa opowieść o władcy Rosji. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że ta jest zbiorem tekstów, które autor na przestrzeni lat publikował we wspomnianym dzienniku dotyczących Władimira Putina. Osobiście wielu z nich nie znałem niemniej gdybym regularnie czytał Wyborczą i nie czytał zawczasu opinii o książce, czego zresztą nie zrobiłem bo z zasady tego nie robię żeby sobie nie psuć lektury, to nawet z okładki ani wstępnych tekstów nic bym się o tym fakcie nie dowiedział. Informacja o tym znajduje się dopiero na ostatniej stronie książki. Troszku słabo, moim skromnym. Jednak ja jako osoba nie znająca większości tych tekstów czytałem je po raz pierwszy i skończyłem lekturę naprawdę usatysfakcjonowany bo pióro autora i jego wiedze na temat Rosji znałem i szanowałem wcześniej. Po lekturze nic się w tym temacie nie zmieniło. Warto przeczytać jak hartowała się na przestrzeni lat putinowska stal i jak kolejny z tyranów pomału a sukcesywnie poszerzał swoją władzę. I jak kolejnemu który na tym polu odnosi sukcesy zaczęło się z czasem odklejać tu i ówdzie. Jak to odklejanie się skończyło widzimy za miedzą i mam nadzieje, że nie zobaczymy u nas pamiętając czyją matką jest ta nadzieja. Generalnie polecam jednak ostrzegając, że to kotlet mocno odgrzewany.

Najpierw o zaskoczeniu in minus, sporym i średnio uczciwym, moim skromnym. Biorąc do ręki książkę autora którego znałem z Wyborczej zakładałem, że to jego nowa opowieść o władcy Rosji. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że ta jest zbiorem tekstów, które autor na przestrzeni lat publikował we wspomnianym dzienniku dotyczących Władimira Putina. Osobiście wielu z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najkrócej bez zawodu. Autor przedstawia stan naszej aktualnej wiedzy na temat pozaziemskich oceanów znajdujących się w Układzie Słonecznym. Snuje do tego hipotetyczne wizje na temat życia które być może się w nich znajduje. Wszystko oczywiście z perspektywy nauki i obecnego stanu jej wiedzy. Tematyka oczywiście musi zawierać porcję informacji ciężko przyswajalną dla humanisty, niemniej całość napisana jest w stylu solidnej, ciekawej pozycji popularnonaukowej naszych czasów. Ciekawi tematu mogą sięgać bez obaw, pożywią się. Ja skończyłem lekturę usatysfakcjonowany.

Najkrócej bez zawodu. Autor przedstawia stan naszej aktualnej wiedzy na temat pozaziemskich oceanów znajdujących się w Układzie Słonecznym. Snuje do tego hipotetyczne wizje na temat życia które być może się w nich znajduje. Wszystko oczywiście z perspektywy nauki i obecnego stanu jej wiedzy. Tematyka oczywiście musi zawierać porcję informacji ciężko przyswajalną dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę wartościowy kaganek wiedzy na temat Rosji, tak naprawdę wartościowy. Jeżeli chcecie się oświecić w temacie to ciężko Wam będzie znaleźć lepszą pozycje. Autor warstwa po warstwie rozkłada na czynniki pierwsze rosyjskie społeczeństwo i tworzy spójny, wiarygodny jego obraz. A ten może naprawdę podleczyć kompleksy, jeżeli ktoś takowe ma, na temat na przykład naszego kraju. Rosja to naprawdę dziki kraj dzikich ludzi standardami zupełnie odbiegający od społeczeństw zachodnioeuropejskich. Dobrze mieć tego świadomość patrząc z perspektywy czasów dzisiejszych bo Rosja za bardzo się na przestrzeni wieków nie zmieniła choć kilka razy próbowała. Materia jednak, póki co, była na te zmiany odporna czego, między innymi, owoce zbieramy dzisiaj. Forma książki mnie osobiście nie porwała ale treść była na tyle pożywna, że od razu ruszyłem z pozostałymi częściami trylogii. Polecam!

Naprawdę wartościowy kaganek wiedzy na temat Rosji, tak naprawdę wartościowy. Jeżeli chcecie się oświecić w temacie to ciężko Wam będzie znaleźć lepszą pozycje. Autor warstwa po warstwie rozkłada na czynniki pierwsze rosyjskie społeczeństwo i tworzy spójny, wiarygodny jego obraz. A ten może naprawdę podleczyć kompleksy, jeżeli ktoś takowe ma, na temat na przykład naszego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poznawczo była to lektura bardzo istotna. Dowiedziałem się bowiem dzięki niej, że poezja raczej nie dla mnie, z naciskiem na nie a nie na raczej. Autora spróbować bardzo chciałem z powodu jednego genialnego wiersza na który swego czasu trafiłem. On tutaj był, niestety obok może jeszcze z dwóch które mnie zachwyciły. Poza tym niestety nie chwyciło, zupełnie, a jako, że to już któraś moja próba z tym rodzajem sztuki to chyba czas najwyższy z niewypowiedzianym żalem pożegnać te rejony. Szkoda, chociaż może to jeszcze nie ten czas, może jeszcze nadejdzie, czas pokaże. Natenczas mówię pas a wiersz "Czas nagli" polecam z czystym wiadomo czym. Urok, zaduma, refleksja, genialne.

Poznawczo była to lektura bardzo istotna. Dowiedziałem się bowiem dzięki niej, że poezja raczej nie dla mnie, z naciskiem na nie a nie na raczej. Autora spróbować bardzo chciałem z powodu jednego genialnego wiersza na który swego czasu trafiłem. On tutaj był, niestety obok może jeszcze z dwóch które mnie zachwyciły. Poza tym niestety nie chwyciło, zupełnie, a jako, że to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Generalnie książka dotknięta palcem tego co to ateiści, tacy jak ja, twierdzą że go nie ma. Naprawdę fajnie napisana, z pomysłem, niezłym piórem, dobrze rozłożonymi proporcjami. Przeżył człowiek raz jeszcze ten czas niezwykły, cierniem, cierpieniem ale i nieziemskimi podnietami okraszony. Do autora i publikacji mam jednak jeden zarzut, niestety mucios duży. Ledwie parę zdań autor poświęcił na temat największego fenomenu ostatnich lat dotyczącego tego klubu mianowicie szaleństwa karnetowego, które stawia Widzew na wyjątkowej pozycji w skali kraju. Coś takiego w Polsce do tej pory nie miało bowiem precedensu i skwitowanie tego ledwie paroma zdaniami, zamiast uczczenia całym rozdziałem, uważam wręcz za skandal. Bo to My, Czerwona Armia (nie mylić z Armią Czerwoną) Widzewa podnieśliśmy ten klub z upadku i trwamy, pomimo faktu, że sportowo w tym czasie, delikatnie pisząc, bywało różnie o czym książka uczciwie informuje/przypomina. Jak się pół Łodzi trzęsie to też każdy w mieście wie gdzie się tańce odbywają i to też warto by było wyraźniej odnotować. Tyle zarzutów z mojej strony. Poza tym dla każdego Widzewiaka lektura to obowiązkowa, czy reszta się pożywi? Ot pytanie. Spróbować, moim skromnym, można ale lektura to raczej dla wtajemniczonych i zainteresowanych tematem. Dziękuje za uwagę.

Generalnie książka dotknięta palcem tego co to ateiści, tacy jak ja, twierdzą że go nie ma. Naprawdę fajnie napisana, z pomysłem, niezłym piórem, dobrze rozłożonymi proporcjami. Przeżył człowiek raz jeszcze ten czas niezwykły, cierniem, cierpieniem ale i nieziemskimi podnietami okraszony. Do autora i publikacji mam jednak jeden zarzut, niestety mucios duży. Ledwie parę zdań...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tematyka ciekawa, styl niestety żaden. Jeżeli czytam książkę na interesujący mnie temat i nieustannie łapę się na tym, że sprawdzam ile jeszcze do jej końca to najwyraźniej coś poszło nie tak. Fakty są takie, że forma tej książki, pomimo interesującej treści, nie zachwyca przez co nie przykuwa uwagi, nie intryguje, powoduje co najwyżej wzruszenie ramion. Brak zdjęć w publikacji też nie pomaga, chociaż to w dobie wszechobecnego internetu można z czystym sumieniem wybaczyć. Z pozytywów oświecił się człowiek w danym temacie bo sama chronologia i sposób przedstawianej historii tej dziedziny nauki należy zapisać po stronie plusów. Szkoda, że forma nie dojechała bo to mógłby być sztosik a tak wyszedł dość czerstwy zbiór faktów historycznych. Szkoda.

Tematyka ciekawa, styl niestety żaden. Jeżeli czytam książkę na interesujący mnie temat i nieustannie łapę się na tym, że sprawdzam ile jeszcze do jej końca to najwyraźniej coś poszło nie tak. Fakty są takie, że forma tej książki, pomimo interesującej treści, nie zachwyca przez co nie przykuwa uwagi, nie intryguje, powoduje co najwyżej wzruszenie ramion. Brak zdjęć w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze napisze, że względem oczekiwań to rozczar. Jednak warto mieć świadomość, że zachwyty środowisk prawicowych nad samymi sobą to stały element krajobrazu. To tak apropo bardzo wysokiej oceny książki. Ogólnie publikacja bardzo pro, propiastowska, prochrześcijańska, pomimo uczciwego przedstawiania różnych punktów widzenia zwykle biorąca stronę protoplastów państwa polskiego. Staram się nie oceniać światopoglądu osoby tworzącej dzieło, za to jakość publikacji już bezwzględnie tak. I tutaj mam największy zarzut bo książka formą, stylem prowadzenia narracji, piórem, najzwyczajniej w świecie nie zachwyca, a miała. Źle nie jest, generalnie często naprawdę ciekawie, niemniej mielizn też nie brakuje. Ogólnie czasu poświęconego na jej zgłębianie nie żałuje ale czy sięgnę po kolejne tomy? Czas pokaże, pewności brak.

Szczerze napisze, że względem oczekiwań to rozczar. Jednak warto mieć świadomość, że zachwyty środowisk prawicowych nad samymi sobą to stały element krajobrazu. To tak apropo bardzo wysokiej oceny książki. Ogólnie publikacja bardzo pro, propiastowska, prochrześcijańska, pomimo uczciwego przedstawiania różnych punktów widzenia zwykle biorąca stronę protoplastów państwa...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Urban. Biografia Dorota Karaś, Marek Sterlingow
Ocena 7,7
Urban. Biografia Dorota Karaś, Marek...

Na półkach:

Lubię jak za pisanie książek bierze się ktoś kto to potrafi. Nie tylko w język polski ale konkretnie posiada umiejętność pisania ciekawych książek w danym stylu tak jak to ma miejsce w przypadku tej książki. Autorom z pewnością nie przeszkadzał fakt, że pisali o postaci charakterystycznej, jakkolwiek by ją nie oceniać to z pewnością można napisać, że jakiejś. Niemniej pamiętać należy, że każdy temat można położyć a autorom w tym przypadku się ta sztuka nie udała, na szczęście. Ta książka to naprawdę ciekawa biografia kontrowersyjnej postaci jaką niewątpliwie był pan Jerzy U., opowieścią zgrabnie wplecioną w dzieje kraju w którym żył, ze świetnie wywarzonymi proporcjami, praktycznie ani na chwile nie nurzącą. Osobiście odnosiłem wrażenie, że pisaną z pozycji sympatii do bohatera. Ogólnie jedno jest pewne, to książka z pewnością wartą przeczytania. Tyle mojego skromnego.

Lubię jak za pisanie książek bierze się ktoś kto to potrafi. Nie tylko w język polski ale konkretnie posiada umiejętność pisania ciekawych książek w danym stylu tak jak to ma miejsce w przypadku tej książki. Autorom z pewnością nie przeszkadzał fakt, że pisali o postaci charakterystycznej, jakkolwiek by ją nie oceniać to z pewnością można napisać, że jakiejś. Niemniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pożywne, nie za długie, trochę przegięte ilościowo w kierunku prezentacji wyobrażeń, filmów o Marsie, które swego czasu żywiły ludzką wyobraźnie. Za mało jak dla mnie gęstego czyli naukowych informacji o tej planecie i działaniach człowieka względem jej. Ogólnie jednak warto. Jeżeli ktoś chce się oświecić w temacie historii ludzkiej wiedzy o Marsie i planach względem tej planety to ta publikacja jest w sam raz dla niego. Wciągnie ją szybko bo objętościowo to lektura po prostu krótka. Tyle. Polecam z czystym wiadomo czym.

Pożywne, nie za długie, trochę przegięte ilościowo w kierunku prezentacji wyobrażeń, filmów o Marsie, które swego czasu żywiły ludzką wyobraźnie. Za mało jak dla mnie gęstego czyli naukowych informacji o tej planecie i działaniach człowieka względem jej. Ogólnie jednak warto. Jeżeli ktoś chce się oświecić w temacie historii ludzkiej wiedzy o Marsie i planach względem tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Coraz większe ciężary, nie wiem kiedy dam radę podejść do kolejnej sztangi. Niestety ale powieść poszła w rejony o których napisać, że kompletnie mnie nie interesują to nic nie napisać. Były obecne od początku serii niemniej w tym tomie zdominowały słowo pisane. Ten to trochę relacja z ówczesnego Pudelka, kto, z kim, dlaczego? Kto był jak wysoko, kto się do kogo mizdrzył a kto na kogo obraził. Rany jaki ziew. Swoją drogą był i element komiczny, nawet dominujący, tak patrząc z perspektywy czasów dzisiejszych, bo to, jakby nie było, tom o "zboczeńcach". Ach jak to dzisiaj brzmi. Tak, że stos już gotowy, polana leżą i czekają na pochodnie, tylko jak ją cisnąć na książkę którą napisał Marcel Proust a przetłumaczył Tadeusz Boy-Żeleński (ten od "Piekła kobiet"). Ach czasy i ich standardy wszelakie. Wracając do meritum dla mnie czytanie tego tomu to był niestety ból i męczarnia. Czy za duża aby sięgnąć po kolejne części czas pokaże. Dziękuje za uwagę.

Coraz większe ciężary, nie wiem kiedy dam radę podejść do kolejnej sztangi. Niestety ale powieść poszła w rejony o których napisać, że kompletnie mnie nie interesują to nic nie napisać. Były obecne od początku serii niemniej w tym tomie zdominowały słowo pisane. Ten to trochę relacja z ówczesnego Pudelka, kto, z kim, dlaczego? Kto był jak wysoko, kto się do kogo mizdrzył a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótko w temacie historii eksploracji, chronologicznie, sensownie, z wieloma ciekawymi mapami. Wydanie jest po prostu na poziomie. Twarda okładka, duży format. Treść ciekawa choć składająca się z krótkich, konkretnych notek dotyczącyh samych odryć. Na zajawkę w temacie nadaje się idealnie, jeżeli natomiast ktoś ma ochotę na obszerniejsze teksty to nie znajdzie ich tutaj. Generalnie przeczytane z przyjemnością i polecane z czystym sumieniem.

Krótko w temacie historii eksploracji, chronologicznie, sensownie, z wieloma ciekawymi mapami. Wydanie jest po prostu na poziomie. Twarda okładka, duży format. Treść ciekawa choć składająca się z krótkich, konkretnych notek dotyczącyh samych odryć. Na zajawkę w temacie nadaje się idealnie, jeżeli natomiast ktoś ma ochotę na obszerniejsze teksty to nie znajdzie ich tutaj....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Troszku tak bez prądu, z niewieloma elementami humorystycznymi, spostrzeżeniami na tematy wszelakie. Niby wszystko się zgadzało, byli strażnicy których lubię (Marchewa!), ON, bibliotekarz. Nie było wiedźm, magów, a jednak ubaw był mniejszy niż zazwyczaj. Cóż, zdarza się. Jak dla mnie po prostu słabszy dyskowy tom oczywiście nie schodzący poniżej pewnego poziomu czyli, w przypadku Świata Dysku, solidnej siódemki. I tyle ode mnie tym razem.

Troszku tak bez prądu, z niewieloma elementami humorystycznymi, spostrzeżeniami na tematy wszelakie. Niby wszystko się zgadzało, byli strażnicy których lubię (Marchewa!), ON, bibliotekarz. Nie było wiedźm, magów, a jednak ubaw był mniejszy niż zazwyczaj. Cóż, zdarza się. Jak dla mnie po prostu słabszy dyskowy tom oczywiście nie schodzący poniżej pewnego poziomu czyli, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są takie książki na które po prostu czekam chociaż nie wiem czy i kiedy zostaną napisane i wydane, w jakiej formie, i czy w ogóle. Oto jedna z nich. Temat historii Wawelu ciekawi mnie nie od dziś i gdy ta pozycja pojawiła się na rynku nie było mowy abym przeszedł obok niej objętnie. Tym bardziej cieszy, że stoi na tak wysokim poziomie, bo stoi. Naprawdę warto sięgnąć po tę popularnonaukową pozycję aby się dowiedzieć co, kto, gdzie, kiedy i dlaczego? Pozycja ma tylko jeden, dość spory jak dla mnie, minus, mianowicie opis dziejów "skały całożercy" kończy się tu z końcem drugiej wojny światowej. Szkoda, że autor nie pociągnął tematu do dnia dzisiejszego i naprawdę trudno dociec dlaczego przyjął taką koncepcję. Poza tym naprawdę mniam, łapcie bo warto!

Są takie książki na które po prostu czekam chociaż nie wiem czy i kiedy zostaną napisane i wydane, w jakiej formie, i czy w ogóle. Oto jedna z nich. Temat historii Wawelu ciekawi mnie nie od dziś i gdy ta pozycja pojawiła się na rynku nie było mowy abym przeszedł obok niej objętnie. Tym bardziej cieszy, że stoi na tak wysokim poziomie, bo stoi. Naprawdę warto sięgnąć po tę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepszy w książce jest tytuł obok którego ciężko by mi było przejść obojętnie. Jak widać nie udało się i nie powiem żebym był z tego faktu jakoś specjalnie zadowolony. Książka jest pisana raczej pod tezę i z pozycji środowisk lewicowych. Jeżeli ktoś, jak ja, liczył na przekrojową analizę postrzegania papieża Polaka w świecie to się raczej zawiedzie. Autor skupia się głównie na Ameryce Południowej zahaczając również o kilka innych krajów takich jak Szwajcaria, USA, Irlandia. Zamiast analizy mamy w tej pozycji sporo opinii osób sympatyzujących z postanowieniami Soboru Watykańskiego II i ubolewanie nad faktem dlaczego sprawy kościoła potoczyły się po nim tak jak potoczyły. Jest tu sporo o stosunku kościoła do antykoncepcji, praw mniejszości i wielu tematów leżących na sercu środowiskom lewicowym, tylko że tytuł książki sugerował, że ta będzie nie o tym. A przynajmniej nie przede wszystkim. Tytuł chwytliwy, książka niezła, niemniej ja zawartością publikacji się rozczarowałem.

Najlepszy w książce jest tytuł obok którego ciężko by mi było przejść obojętnie. Jak widać nie udało się i nie powiem żebym był z tego faktu jakoś specjalnie zadowolony. Książka jest pisana raczej pod tezę i z pozycji środowisk lewicowych. Jeżeli ktoś, jak ja, liczył na przekrojową analizę postrzegania papieża Polaka w świecie to się raczej zawiedzie. Autor skupia się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Monotonna, i to strasznie, niemniej zawierająca wiedzę z rodzaju bezcennych. Szokuje troszkę fakt, iż w dobie fiksacji na tle zdrowia wpływ snu na jego kondycje jest w przestrzeni publicznej praktycznie kompletnie pomijany, a podobno jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na jego stan. Tak twierdzi przynajmniej autor tej publikacji a chyba by nas nie kłamał. Ogólnie jednak książka jest mocno średnia i monotonna. Składa się głównie z przytaczania wyników dziesiątków badań, które prowadzą do wniosku (UWAGA SPOJLER), że powinniśmy codziennie spać minimum siedem a najlepiej osiem godzin. Jak to zrobić gdy na przykład człowiek po dwóch dniach takiej rozpusty trzeciego budzi się w środku nocy zupełnie wyspany, jak na przykład ja, tego autor niestety nie pisze, a szkoda bo z chęcią bym się oświecił w temacie. Generalnie książkę można sobie z czystym sumieniem odpuścić, natomiast przesłanie przez nią niosące przyswoić i stosować w praktyce. Ja przynajmniej tak mam zamiar zrobić czego i Wam wszystkim życzę.

Monotonna, i to strasznie, niemniej zawierająca wiedzę z rodzaju bezcennych. Szokuje troszkę fakt, iż w dobie fiksacji na tle zdrowia wpływ snu na jego kondycje jest w przestrzeni publicznej praktycznie kompletnie pomijany, a podobno jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na jego stan. Tak twierdzi przynajmniej autor tej publikacji a chyba by nas nie kłamał. Ogólnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla osoby łaknącej oświecenia w temacie po prostu perełka. Dzieło to poprowadziło laika, takiego jak ja, przez meandry światowej sztuki. Tłumaczyło jej historię w najcenniejszy dla mnie przyczynowo-skutkowy sposób. Wyjaśniło co, kto, z kim, gdzie, kiedy, dlaczego? Ilość ciekawej wiedzy którą przyswoiłem czytając tę lekturę jest bezcenna a doba internetu pozwoliła mi podczas smakowania napisanego piękną polszczyzną tekstu podziwiać na ekranie komputera opisywane dzieła. Przepyszne to było danie i bezcenne poznawczo. Umożliwiło mi zdobycie podstaw po których przyswojeniu zupełnie inaczej spoglądał będę na zwiedzane miasta, miejscowości, kościoły, muzea itp. Polecam każdemu, choć zdaje sobie sprawę, że najwięcej z tej lektury wyniosą laicy chcący oświecić się w temacie, tacy jak ja.

Dla osoby łaknącej oświecenia w temacie po prostu perełka. Dzieło to poprowadziło laika, takiego jak ja, przez meandry światowej sztuki. Tłumaczyło jej historię w najcenniejszy dla mnie przyczynowo-skutkowy sposób. Wyjaśniło co, kto, z kim, gdzie, kiedy, dlaczego? Ilość ciekawej wiedzy którą przyswoiłem czytając tę lekturę jest bezcenna a doba internetu pozwoliła mi podczas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolega zareklamował twierdząc, że oczy będę przecierał jak antyklerykalny tekst sprzed 90 lat jest nadal aktualny, miał rację. Dekady mijają a skuteczna obrona "tradycyjnych wartości" przez kościół katolicki w kraju nad Wisłą trwa. Czasy i rządy się zmieniają ale tak jak wciąż nie sposób w tym kraju stworzyć w sejmie większości bez pierwiastka wiejskiego broniącego swoich przywilejów tak ciężko bez tradycyjnie wartościowych także znikąd nadziei. W społeczeństwie też się wiele nie zmieniło pomimo wzrostu liczby antyklerykałów. Sam tekst jest w wielu miejscach polemiką ze sprawami bierzącymi bywa przez to mało zajmujący, jednak bywały momenty w trakcie czytania których nie dałem rady powstrzymywać nieustannego rechotu. Miejsca na refleksję też nie zabrakło. Warto, tak po prostu, mając świadomość pewnych mielizn.

Kolega zareklamował twierdząc, że oczy będę przecierał jak antyklerykalny tekst sprzed 90 lat jest nadal aktualny, miał rację. Dekady mijają a skuteczna obrona "tradycyjnych wartości" przez kościół katolicki w kraju nad Wisłą trwa. Czasy i rządy się zmieniają ale tak jak wciąż nie sposób w tym kraju stworzyć w sejmie większości bez pierwiastka wiejskiego broniącego swoich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka z rodzaju ważnych i potrzebnych obrazująca na przykładzie jednego z najbardziej katolickich krajów w Europie kryzys kościoła katolickiego w tej części świata. Autorkę ciężko oskarżyć o jakiś oryginalny czy ciekawy styl albo talent do przelewania wiedzy, ustaleń na papier toteż publikacja nie zachwyca niemniej, moim skromnym, spełnia swoje zadanie. Warto wiedzieć, że pisana jest z perspektywy środowisk lewicowych i ciężko tu o obiektywizm. Autorka raczej reprezentuje ten rodzaj autorów, którzy wiedzą jak świat ma wyglądać i traktują to jako oczywistość. Jest to więc opowieść o tym jak walczyliśmy ze złem i jak udało nam się wygrać, choć nie do końca rozłożyć wroga na łopatki, a szkoda. Sporo tu, oprócz wspomnianej walki z kościołem, o homoseksualizmie i innych tematach ważnych dla środowisk lewicowych. Warto też odnotować, że autorka pisząc swoją hiostorię skupia się głównie na człowieku i jego losach. Tyle. Książka, moim skromnym, ważna, potrzebna i warto po nią sięgnąć, choćby po to aby uzmysłowić sobie gdzie my jesteśmy na odcinku relacji państwo/społeczeństwo - kościół.

Książka z rodzaju ważnych i potrzebnych obrazująca na przykładzie jednego z najbardziej katolickich krajów w Europie kryzys kościoła katolickiego w tej części świata. Autorkę ciężko oskarżyć o jakiś oryginalny czy ciekawy styl albo talent do przelewania wiedzy, ustaleń na papier toteż publikacja nie zachwyca niemniej, moim skromnym, spełnia swoje zadanie. Warto wiedzieć, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna opowieść o tym jak Islandia zmienia świat, o czym świat często zdaje się nie wiedzieć. Napisana z humorem przez człowieka, który naprawdę ma poczucie humoru a nie tylko udaje, że je ma. Ta publikacja to kompendium wybiórczej ale ciekawej wiedzy na temat tej wyspy i tego jaką rolę odegrała w dziejach świata. Książka przekrojowa traktująca zarówno o historii jak i o stanie obecnym. Napisana jest z lekkim przymrużeniem oka dzięki czemu mnie czytało się ją wybornie, a przy okazji człowiek oświecił się w wielu ciekawych i istotnych kwestiach dotyczących tej wulkanicznej wyspy. Polecam wszystkim z czystym sumieniem.

Świetna opowieść o tym jak Islandia zmienia świat, o czym świat często zdaje się nie wiedzieć. Napisana z humorem przez człowieka, który naprawdę ma poczucie humoru a nie tylko udaje, że je ma. Ta publikacja to kompendium wybiórczej ale ciekawej wiedzy na temat tej wyspy i tego jaką rolę odegrała w dziejach świata. Książka przekrojowa traktująca zarówno o historii jak i o...

więcej Pokaż mimo to