„Ziemia jest kolebką rasy ludzkiej, ale ludzkość nie może w niej pozostać na zawsze.” Konstantin Ciołkowski
Nietypowa literatura popularnonaukowa, ale nie ulega wątpliwości, że wiele można się z niej dowiedzieć o Marsie, a zwłaszcza o fascynacji człowieka, niemal obsesji, na punkcie tej planety. Marc Hartzman stara się zebrać wszelkie informacje, które tworzą obraz „ognistej gwiazdy”, kształtują świadomość ludzką od czasów starożytnych do współczesności, segreguje i przedstawia w przyjaznej formie narracji. Historia postrzegania Marsa jest wyjątkowo barwna i wyjątkowa, silnie oddziałująca na wyobraźnię i popkulturę. Tajemniczy wygląd planety, wykreowani mieszkańcy, podsycane wieści o nawiązaniu kontaktu z obcymi, świadczą o próbach poznania, zrozumienia, nadzwyczajnej ciekawości.
Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2022/12/wielka-ksiega-marsa.html
Nie jestem fanką kosmicznych tematów, ale po obejrzeniu filmu na YT Diany z @bardziejlubieksiazki, wiedziałam, że muszę to przeczytać.
Prócz całkiem niemałej dawki wiedzy o Czerwonej Planecie, znajdziecie w tej książce mnóstwo intrygujących zagadnień, np:
- czym charakteryzują się marsjańskie bobry
- dlaczego Marsjanin nie jest mały i zielony
- co Flinstonowie mają wspólnego z naszą wizją Marsjan
- czy Marsjanin pochodzi od foki tak jak człowiek od małpy
- co znajduje się za uchem egipskiego sfinksa
- czy da się wywołać marsjańskiego ducha
- jak zrobić kupę (sic!) międzyplanetarną
- kiedy skolonizujemy Marsa
- czy planujemy pierwszy kosmiczny poród
Czujecie się zachęceni?
Powiem Wam jeszcze, że książka jest przepięknie wydana. Zdjęcia i ilustracje oglądałam z latarką w dłoni, żeby dojrzeć wszystkie szczegóły ☺️ Podobała mi się ta kosmiczna przygoda i gorąco polecam ją każdemu, kto jest głodny wiedzy.