-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1184
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać433
Biblioteczka
2023-12-19
2023-06-30
Bardziej przydatna niż myślałam. Odpowiada na nurtujące pytania. Rozmowy znanych: Maciej Stuhr, Michał Żebrowski, Martyna Wojciechowska, Narcin Prokop (i.in) z wykwalifikowanymi psychologami. Nie zawsze sie zgadzam z tym co czytam, ale takie dyskusje i książki są potrzebne, jako drogiwskazy dla rodzicow w dynamicznie zmieniającym się świecie.
Bardziej przydatna niż myślałam. Odpowiada na nurtujące pytania. Rozmowy znanych: Maciej Stuhr, Michał Żebrowski, Martyna Wojciechowska, Narcin Prokop (i.in) z wykwalifikowanymi psychologami. Nie zawsze sie zgadzam z tym co czytam, ale takie dyskusje i książki są potrzebne, jako drogiwskazy dla rodzicow w dynamicznie zmieniającym się świecie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-25
Trafiona w koszu wyprzedażowym prawdziwa perła. Przydatna pomoc. Cieszę się, że teraz na nią trafiłam. Jest za mną już pierwsza klasa podstawówki córki. Książkę można przyswoić mając dziecko od 0-99 lat. Oducza skutecznie nadgorliwości, wyręki i matczynej troski. Od czasów "Kaloszy pełnych kijanek" dawno żadna książka mnie tak nie ukształtowała i nie zmieniła skostniałych poglądów. Polecam
Trafiona w koszu wyprzedażowym prawdziwa perła. Przydatna pomoc. Cieszę się, że teraz na nią trafiłam. Jest za mną już pierwsza klasa podstawówki córki. Książkę można przyswoić mając dziecko od 0-99 lat. Oducza skutecznie nadgorliwości, wyręki i matczynej troski. Od czasów "Kaloszy pełnych kijanek" dawno żadna książka mnie tak nie ukształtowała i nie zmieniła skostniałych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-05
Otwiera oczy, odkleja uszy. Niesamowita książka. Która pozwala ujrzeć szeroką perspektywę problemow uzależnionych i współuzależnionych a potem skierowuje nas na troskę o siebie.
Pomaga dopasować części układanki przeszłości by z wolną głową spojrzeć w terazniejszość. Zaobserwowałam jak działa mechanizm wyparcia, moj mózg nie przyjmował pewnych oczywistości. Wele razy musiałam czytać fragmenty tekstu, by zrozumieć treść. Bardzo dobra pomoc w trudnej drodze.
Autorka wskazuje prosto jak pomoc sobie - odpuścić i jak pomoc uzależnionemu- zostawić samego sobie. Wszystkie instynktowne reakcje w otoczeniu dotkniętym uzależnieniem (dowolnym) działają zgubnie dla wszystkich uczestników procesu. Jedyne co można zrobić dla osoby w nałogu gdy potrzebuje pomocy: wezwać pogotowie lubgdy naprawdę chce, zawieźć na odwyk albo umówić na terapię. Samemu mozna odejść, a jak się nie da wyjść z domu, do innego pokoju.
Autorka zwraca uwagę na istnienie wielu rodzajów nałogów. Jako nalog sklasyfikowane jest wszystko, co kogoś pochłaniała beż reszty i nie potrafi tego kontrolować. Soba taka czujęle przymus wykonywania danej czynności. Gdy tego nie robi doświadcza niemożliwego do rozładowania w inny sposób napięcia.
Pod wymienionymi wyzej względami jest to dla mnie przełomowy podrecznik. Polecam
Otwiera oczy, odkleja uszy. Niesamowita książka. Która pozwala ujrzeć szeroką perspektywę problemow uzależnionych i współuzależnionych a potem skierowuje nas na troskę o siebie.
Pomaga dopasować części układanki przeszłości by z wolną głową spojrzeć w terazniejszość. Zaobserwowałam jak działa mechanizm wyparcia, moj mózg nie przyjmował pewnych oczywistości. Wele razy...
2023-02-01
Książka, która pomaga uwierzyć w siebie i nie zostawia człowieka z poczuciem frustracji. Po pewnym czasie od przeczytania docierają do mnie informacje o moich supermocach, a nie tylko niedoskonałościach. Odkrywam uroki "hiperskupienia". W ciągu 5 godzin wyrobiłam się z dniem roboczym. Poza tym potrafię rozwiązywać problemy bardzo szybko, jestem bystra, umiem się odnaleźć w różnych sytuacjach oczywiście potrzebuję umiejętności wyciszenia, medytacji, osiągnięcia spokoju.
Ciekawostka, autorka kształciła się w Polsce.
Jedyne co drażni w poradniku to obszerne wywody o konieczności farmakoterapii, która daje skupienie na 8 godzin.
Więcej szczegółów i praktycznych porad można znaleźć w "ADHD - zespół nadpobudliwości psychoruchowej. Przewodnik dla rodziców i wychowawców", autorstwa następujących osób: Agnieszka Pisula , Anita Bryńska , Artur Kołakowski , Magdalena Skotnicka , Tomasz Wolańczyk.
Książka, która pomaga uwierzyć w siebie i nie zostawia człowieka z poczuciem frustracji. Po pewnym czasie od przeczytania docierają do mnie informacje o moich supermocach, a nie tylko niedoskonałościach. Odkrywam uroki "hiperskupienia". W ciągu 5 godzin wyrobiłam się z dniem roboczym. Poza tym potrafię rozwiązywać problemy bardzo szybko, jestem bystra, umiem się odnaleźć w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04-20
Liznełam, przekartkowałam. Poniżej parę notatek. Potężny pakiet wiedzy. Potrzeba kupy czasu i skupienia, żeby się wczytać.
W tamtym czasie miałam inne priorytety.
Zachęcam śmiałków do lektury tej i innych książek autora. Mój krótki kontakt z tym tomiszczem ruszył moje szare komórki.
s.14 "Chodzi o to, że my, ludzie, żyjemy wystarczająco dostatnio i wystarczająco długo, i jesteśmy dostatecznie inteligentni, by tworzyć wszystkie możliwe rodzaje stresujących wydarzeń jedynie w naszych głowach."
s.15 "Homeostaza (...) założenie, że organizm ma określony idealny poziom wysycenia tlenu, idealny stopień kwasowości, idealną temperaturę i tak dalej. Wszystkie te zmienne utrzymane są w homeostatecznej równowadze, czyli wstanie, w którym wszystkie rodzaje wskaźników fizjologicznych znajdują się na optymalnym poziomie. Mózg, co należy zaznaczyć, wyewoluował, aby dążyć do homeostazy."
s. 411
"W pobliżu silnych wiatrów pozwól, bym był źdźbłem trawy.
W obliczu mocnych murów pozwól mi był huraganem.
Czasami radzenie sobie ze stresem to rozwalanie ścian. Ale czasami trzeba być źdźbłem trawy targanym i zginanym przez wiatr, jednak wciąż stojącym długo po tym, jak wiatr ustał."
Liznełam, przekartkowałam. Poniżej parę notatek. Potężny pakiet wiedzy. Potrzeba kupy czasu i skupienia, żeby się wczytać.
W tamtym czasie miałam inne priorytety.
Zachęcam śmiałków do lektury tej i innych książek autora. Mój krótki kontakt z tym tomiszczem ruszył moje szare komórki.
s.14 "Chodzi o to, że my, ludzie, żyjemy wystarczająco dostatnio i wystarczająco długo, i...
2022-11-09
Prowokuje do myślenia. Oryginalna okładka, z tyłu i z przodu taka sama grafika. Trafny tytuł. Mnóstwo przydatnych informacji. Patrz cytaty do książki.
Prowokuje do myślenia. Oryginalna okładka, z tyłu i z przodu taka sama grafika. Trafny tytuł. Mnóstwo przydatnych informacji. Patrz cytaty do książki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-31
Podręcznik napisany przez fachowców i praktyków. Podzielony na trzy części. Co istotne trzecia "Praktycznie porady", czyli przepis na sukces zajmuje pół książki i tę część przeczytałam. Poniższe uwagi nie są spoilerem tylko napisałam je dla siebie żebym mogła do nich sięgnąć. Możecie z nich korzystać, ale nie zastąpią czytania książki.
Porady zawarte w książce są przydatne i dla dzieci i dla rodziców którzy borykają się u siebie z objawami ADHD.
Przydatne były i dla mnie w życiu zawodowym i dla córki zaczynającej szkołę. Wielka szkoda, że takiej książki nie dostaje się na porodówce z pakietem z próbek.
1) O mającym zaistnieć wydarzeniu warto dziecku przypomnieć 15 minut wcześniej i 5 minut wcześniej, ma ono czas na oswojenie się z nadchodzącą sytuacją.
2) Najpierw lekcje/ obowiązki potem przyjemności.
3) Obowiązuje zasada pustego biurka i ascetycznego, sprzyjającego skupieniu otoczenia.
4) Jeśli zadanie wydaje się trudne warto podzielić je na części.
5) Czas skupienia dziecka jest krótki 30-40 min, można go stopniowo wydłużać.
6) Aby pomóc dziecku zasnąć warto mu czytać do snu, wiele lat.
7) Dziecko łatwo się rozprasza i ma silną męczliwość uwagi, łatwiej mu coś zacząć niż zakończyć.
8) Krótkie komunikaty.
9) Nie wyręczać dziecka.
10) Chwalić za cokolwiek, cieszyć się jeśli nie ma okazji do pochwały, stworzyć ją.
11) Uwaga okazana dziecku jest nagrodą nawet jeśli jest negatywna.
12) Impulsywność jest źródłem kreatywności wszelakiej i przekraczania granic, od błyskotliwych pomysłów które wprawiają w zachwyt, po złośliwości, przykrości i igranie z siłami natury.
13) Warto nauczyć się rozpoznawać sytuację wyzwalające iskrę zapalczywości, impulsywności, wybuchowości. Czasem gdy dziecko jest przebodźcowane, zmęczone, głodne, mogą wystąpić, wybuchy agresji, "pobudzenia przypominające obsesję" jak to nazwał Stuart Shanker w "Self-reg" różne przykrości i złośliwości. Po rozpoznaniu takich "wyzwalaczy" przejmować działania: zająć czymś innym, przekierować uwagę, odciągnąć, np. od psa który może ugryźć, ognia który parzy, awantury która zaczyna się tlić. "Coraz bliżej świecy, ruda krąży ćma".
Jeden z moich znajomych poczynił spostrzeżenie, co do mojej ADHD-owej osoby "jesteś bardzo pracowita i pochłania cię mnóstwo zajęć, trudno ci się zorganizować, jest tak, że w twoim umyśle krąży iskierka i nie dochodzi do zapłonu, trzeba ją naprowadzić".
Warto przeczytać i przyswoić, choć drugą połowę książki.
Podręcznik napisany przez fachowców i praktyków. Podzielony na trzy części. Co istotne trzecia "Praktycznie porady", czyli przepis na sukces zajmuje pół książki i tę część przeczytałam. Poniższe uwagi nie są spoilerem tylko napisałam je dla siebie żebym mogła do nich sięgnąć. Możecie z nich korzystać, ale nie zastąpią czytania książki.
Porady zawarte w książce są...
2022-12-31
Pierwsze pytanie mojej córki brzmiało, gdzie są rodzice Neli, czy nie żyją?
Wyguglalam i dowiedziałam się niewiele, znalazłam jedno zdjęcie Neli z mamą. Wyczytałam, że Nela podróżuje z rodzicami, a mama jest jej menadżerką.
"Nela" jest tak naprawdę produktem wykreowanym przez dorosłych. Od tej pory użyje cudzysłowu, żeby nie obrazić dziecka, któremu odebrano dzieciństwo, a ukazać produkt wykreowany przez dorosłych. Prawda jest mniej etyczna, dlatego lepiej oszukiwać czytelnika.
Zobaczcie sami, to nie trzyma się logiki.
W pierwszej opowieści dziewczynka sama jedzie autobusem z przewodniczką, po czym wysiada i sama stoi w deszczu na przystanku. W innej sama wsiada z dorosłym mężczyzną do łodzi i płynie na statek na nocne łowienie ryb. Chcielibyście narazić tak dziecko?
W książkach powinna być wzmianka o tym, że Nelą ktoś się opiekuje, że nie jest zostawiona sama sobie. Jeśli jest to jakaś forma reportażu, to należy przekazać realistyczny obraz relacji dziecka z dorosłymi, że nie błąka się samo po świecie, że ma jakieś stałe punkty, rodziców, dom, poczucie bezpieczeństwa.
Dlatego "Dzieciaki świata" Martyny Wojciechowskiej bardziej do mnie przemówiły. Jest tam ukazany m.in. dziewięcioletni pucybut z Etiopii, który musi zarabiać na życie i dziecięca bogini z Napalu, zabrana od rodziców na wiele lat. Każde z nich opowiada o swoim domu lub dorosłych, którzy się nim opiekują. Natomiast realia, w jakich żyje są jasno wytłumaczone i uzasadnione tradycją, kulturą, zwyczajami, biedą.
Dobrze, że moje dziecko na wstępie domagało się wyjaśnienia, gdzie są rodzice Neli. Dzięki temu, że jestem świadoma, że rodzice i może inni opiekunowie są przy Neli, mogę przełknąć wyssane z palca fantazje o samotnie podróżującym i przekraczającym granice wielu państw dziecku, które redaguje teksty, opracowuje szatę graficzną i wie o świecie więcej niż niejeden specjalista. W rzeczywistości stoi za tym cały zespół redakcyjny.
Mimo to bardzo polecam opowieści "Neli". Córka słucha ich z zaciekawieniem. Wspaniałym dopełnieniem są też bogate ilustracje. Mam nadzieję, że elokwencja "Neli" nie zachwieje poczucia własnej wartości odbiorców jej opowieści.
Pierwsze pytanie mojej córki brzmiało, gdzie są rodzice Neli, czy nie żyją?
Wyguglalam i dowiedziałam się niewiele, znalazłam jedno zdjęcie Neli z mamą. Wyczytałam, że Nela podróżuje z rodzicami, a mama jest jej menadżerką.
"Nela" jest tak naprawdę produktem wykreowanym przez dorosłych. Od tej pory użyje cudzysłowu, żeby nie obrazić dziecka, któremu odebrano dzieciństwo, a...
2023-01-01
12 opowieści ludzi w wieku od 19 do 64 lat, pokazujących przekrój przez życie w "domu w butelce". Można wyczuć, jaki mają stosunek do życia z pijącą matką, ojcem lub bratem. Jak wpływa na ich punkt widzenia terapia, a jak jej brak. Jak odcinają się od alkoholika i poczucia odpowiedzialności za jego stan, na który w rzeczywistości nie mają wpływu. Wstrząsające, pomocne, miejscami szokujące, pouczające. Czasem wypowiadają słowa i pokazują obrazy, które są zbliżone do moich doświadczeń. Podnoszą ciężką, ciemną zasłonę za którą skrywają swoje sekrety. Niektórzy są w terapii 10 lat, czasem po 3 z kolei terapii, korzystają z behawioralnej, używającej schematów, czasem nie jest powiedziane jakiego typu. Ważna jest świadomość, że zdrowienie dorosłego, któremu nie wolno było być dzieckiem w alkoholowym domu, to długotrwały, ale opłacalny proces. Książka pomocna w pracy nad sobą, także w terapii. Ciężka, nie da się przeczytać jednym tchem.
12 opowieści ludzi w wieku od 19 do 64 lat, pokazujących przekrój przez życie w "domu w butelce". Można wyczuć, jaki mają stosunek do życia z pijącą matką, ojcem lub bratem. Jak wpływa na ich punkt widzenia terapia, a jak jej brak. Jak odcinają się od alkoholika i poczucia odpowiedzialności za jego stan, na który w rzeczywistości nie mają wpływu. Wstrząsające, pomocne,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-26
2022-11-23
Piękne ilustracje łamiące stereotypy wobec osób, które różnią się wiekiem, płcią, kolorem skóry, wyznaniem, niepełnosprawnością. Jest nawet pani w ciąży.
Książka skierowana do młodych poszukiwaczy wiedzy, ale może być też źródłem informacji dla dorosłych. Niektóre dane mogą być oczywiste, inne nas zaskoczą.
Zespół trzech autorów tekstu opowiada o specyfice zawodu psychologa, jakie badania psycholodzy przeprowadzają, kluczowych funkcjach umysłu, sposobach myślenia, podejmowania decyzji, o różnicach między ludźmi, dorastaniu rozwoju i budowie mózgu.
Wiele ciekawostek na przykład, że hipokamp jest bardziej rozwinięty u ludzi którzy czytają mapy, na przykład taksówkarzy.
Młodzi ludzie zwracają uwagę na to, co inni o nich myślą, a dorośli nie przejmują się już tak opiniami.
Na podstawie analizy przypadków dowiadujemy się, jak funkcjonuje pamięć u osoby, której wycięto fragment mózgu, to znaczy oba hipokampy. Osoba ta potrafiła zapamiętać nowe rzeczy na krótko a nie na długo. Oznaczało to, że do tworzenia krótkotrwałych wspomnień używamy innych części mózgu.
Na pamięć jawną (świadomą) składają się fakty, zdarzenia, sytuacje. Pamięć utajona to rzeczy, które pamiętamy automatycznie, bez myślenia. Pamięć jawna powstaje w hipokampie, natomiast za utajoną odpowiadają m. in. jądra podstawne i móżdżek. Obie działały u pacjenta z wyciętymi hipokampami, więc mógł utrwalać (zapamiętywać) powtarzane czynności.
Pokazano działanie szybkiego i wolnego myślenia szybkie, to znaczy automatyczne, intuicyjne, uproszczone; wolne, rozważne, dokładne, to takie kiedy bardziej się zastanawiamy rozważamy, musimy się skupić, pomnożyć jakąś liczbę. System szybki jest przydatny, ale prowadzi do błędów poznawczych. Potrafi pomijać informacje które mogą być ważne, bo są niewygodne. Możemy wrócić do wolnego myślenia wykonując trudne ćwiczenie wymagające skupienia (obliczenia w pamięci działań na liczbach dwucyfrowych, czytanie zamazanego tekstu, rozwiązywanie układanki logicznej).
Inne badanie ujawniło, że za regulację wpływu naszych emocji na podejmowanie decyzji odpowiada specjalna część mózgu brzuszno-przyśrodkowa kora przedczołowa. Psycholodzy dokonali tego odkrycia badając u pacjentów z urazami w tym obszarze. Rozsądna i odnosząca sukcesy bizneswomann zawsze podejmowała przemyślane decyzje co do inwestowania pieniędzy. Jednak po wypadku samochodowym w którym doznała razu mózgu stała się drażliwa i wybuchowa, a jej decyzje finansowe straciły sens. Z powodu uszkodzenia kory przedczołowej kobieta przestała radzić sobie z emocjami i nie potrafiła z nich korzystać w podejmowaniu decyzji. W efekcie zaczęła dysponować pieniędzmi filmy w bezmyślny sposób.
Melatonina potrzebna jest do regulacji snu, ale za problemy ze spaniem odpowiada niedobór serotoniny.
Czytanie tej książki było przyjemną rozrywką. Polecam
Piękne ilustracje łamiące stereotypy wobec osób, które różnią się wiekiem, płcią, kolorem skóry, wyznaniem, niepełnosprawnością. Jest nawet pani w ciąży.
Książka skierowana do młodych poszukiwaczy wiedzy, ale może być też źródłem informacji dla dorosłych. Niektóre dane mogą być oczywiste, inne nas zaskoczą.
Zespół trzech autorów tekstu opowiada o specyfice zawodu...
2022-09-26
"Z ogórka kiszonego nie da się zrobić świeżego".
Rewelacyjna. Potrzebna. Wywiady, ze specjalistami. Historie niepijących, pijących i DDA. Można przyjrzeć się każdej płaszczyźnie problemu w 360 stopniach. W każdej opowieści znalazłam cząstkę dla siebie. Odczułam jak wiele można wypierać, pudrować w myślach, zakłamywać. Zrozumiałam mechanizmy. Oswoiłam strach, dowiedziałam się że terapia nie jest tak straszna i jest potrzebna. Nie wszystkie problemy da się rozwiązać samemu i czytaniem książek. Z nikim tak szczerze nie rozmawiałam. Temat tabu został dla mnie w "Mistrzyniach kamuflażu" odczarowany. Wiem, że nie jestem osamotniona. Moja historia nie jest inna niż wszystkie i moja przyszłość nie musi być powieleniem schematu. Praca nad sobą może trwać całe życie.
"Z ogórka kiszonego nie da się zrobić świeżego".
Rewelacyjna. Potrzebna. Wywiady, ze specjalistami. Historie niepijących, pijących i DDA. Można przyjrzeć się każdej płaszczyźnie problemu w 360 stopniach. W każdej opowieści znalazłam cząstkę dla siebie. Odczułam jak wiele można wypierać, pudrować w myślach, zakłamywać. Zrozumiałam mechanizmy. Oswoiłam strach, dowiedziałam...
W czasach gdy gazety papierowe odchodzą do lamusa warto czytać takie książki. Krótkie rozdziały. Mnóstwo faktów, ciekawostek, przekrojowej wiedzy.
W czasach gdy gazety papierowe odchodzą do lamusa warto czytać takie książki. Krótkie rozdziały. Mnóstwo faktów, ciekawostek, przekrojowej wiedzy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-14
Fakty:
1) Ten brązowy napój ma kofeinę, maksymalną możliwą ilość cukru zrównoważoną kwasem fosforowym, który transportuje się w specjalnie oznaczonych cysternach o materiale niebezpiecznym.
Układ cukier+kofeina cudownie uzależnia i chce się więcej.
2) Jak czytacie etykietę pod nazwą aromaty kryje się ekstrakt z liści koki pozbawiony kokainy. Coca-Cola jest największym dystrybutorem liści koki, odpadów herbacianych (z tego robi kofeinę w postaci białego proszku).
3) Czerpie milionowe zyski z wyzysku, bez ryzyka. Ryzyko ponoszą producenci cukru, kraje w których kończy się woda, franczyzobiorcy, producenci kofeiny, obarczone śmieciami rządy, otyli konsumenci, zdegradowane środowisko.
4) Sama Coca-Cola od lat produkuje jedynie koncentrat, który następnie trafia do rozlewni i dalej.
5) Przedmiotowy bardzo słodki kofeinizowany napój powstał na wzorze innego który miał dodatek wina.
Wnioski:
Widzicie coś, co ma potencjał - naśladujcie. Po co wymyślać koło od nowa.
A jeśli chodzi o sam płyn, nie kupujcie tej trucizny i nie dawajcie jej dzieciom. Użyjcie tego raczej jako odrdzewiacza, odkamieniacza i do eksperymentów.
Właściwie to posłuchajcie piosenki "Konsument"
"Tak im zależy, byś ty był konsument Nie myślał, działał jak instrument Bo konsument mówi, że je, aby jeść Więc pomyśl czy jesz, aby jeść? A wszyscy oni bombardowani śmieciami Wszyscy oni zasypywani informacjami Wszyscy oni bombardowani śmieciami Wszyscy oni zasypywani informacjami"
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,kult,konsument.html
Kupujcie świadomie. Nie tylko Coca-Cola, ale wiele innych producentów bazuje na naszym łakomstwie i słabościach.
Próbowano kiedyś zakazać kupowania większej ilości Coca-Coli i ludzie się zbuntowali. Tak samo byłoby z papierosami, alkoholem, słodyczami. Mamy dostęp do trucizn, które powoli zabijają poprzez cukrzycę, raki inne. Odpowiedzialność spoczywa na nas.
Fakty:
1) Ten brązowy napój ma kofeinę, maksymalną możliwą ilość cukru zrównoważoną kwasem fosforowym, który transportuje się w specjalnie oznaczonych cysternach o materiale niebezpiecznym.
Układ cukier+kofeina cudownie uzależnia i chce się więcej.
2) Jak czytacie etykietę pod nazwą aromaty kryje się ekstrakt z liści koki pozbawiony kokainy. Coca-Cola jest największym...
2022-08-19
Rewelacyjna jest ilość fachowej wiedzy, poetyckie metafory, odniesienia do literatury, sztuki, czarny humor, szacunek.
Zabrakło mi indeksu.
Autorka miała ambicję napisać wielkie dzieło i zrobiła to po swojemu. Miejscami jest chaotycznie. Ciężko się przez to brnie. Mozolnie. Czasem babski niezorganizowany bełkot o wszystkim i niczym. Autorka ma szeroką wiedzę, jest oczytana. Po trudnej lekturze coś w głowie zostaje. Warto czytać porcjami.
Musimy mieć wiedzę, by nasza marna służba zdrowia mogła nas uleczyć, czytać książki i źródła internetowe, by uzupełniać brak komunikacji ze strony medyków.
Mam wielki żal, że autorka pracuje z preparatami i denatami. Chciałabym trafić za życia do takiej właśnie doktorki, co zawiłości wytłumaczy i anegdotką uraczy.
Rewelacyjna jest ilość fachowej wiedzy, poetyckie metafory, odniesienia do literatury, sztuki, czarny humor, szacunek.
Zabrakło mi indeksu.
Autorka miała ambicję napisać wielkie dzieło i zrobiła to po swojemu. Miejscami jest chaotycznie. Ciężko się przez to brnie. Mozolnie. Czasem babski niezorganizowany bełkot o wszystkim i niczym. Autorka ma szeroką wiedzę, jest oczytana....
2022-06-11
"Podręcznik" to dużo powiedziane, chyba, że mamy na myśli taki, który bardziej komplikuje niż wyjaśnia. Przywołuje mechanizmy działania założycieli sekt, ale szczegóły trzeba doczytać w innych źródłach. Odsyła do programów TV Larrego Kinga, ale nie wskazuje czego konkretnie szukać. Przez całą lekturę zastanawiałam się, dlaczego nie ma żadnych konkretnych przykładów, tylko niedopowiedzenia i ogólniki. Niewiele zrozumiałam i zapamiętałam z treści. Czy Gregorego Hartleya obowiązywała tajemnica wojskowa? W "Strategii ostrej jak pepperoni" Jensa Weidnera można poznać nieetyczne chwyty stosowane w pracy z więźniami i podane są przykłady zastosowań taktyk w rzeczywistości biurowej. W przedmiotowej książce autorzy odsyłają do m.in. wydanej w oryginale w 2005 "Jak rozpoznać kłamcę" i wydanej w Polsce w 2009 "Znam cię na wylot".
Może nie chcą stosować powtórzeń...
Czując niedosyt chce się kopać głębiej i sięgać dalej. Może takie było zamierzenie autorów. Pytanie gdzie szukać rozwinięcia wiedzy? Znalazłam jeszcze "Najniebezpieczniejszą książkę w biznesie" z 2011 (w oryginale). Dla porównania "Podręcznik manipulacji" wydano w 2008 (w oryginale). Maryann Karinch wydała samodzielnie "Nagą prawdę" w oryginale w 2015. Każda jest nieco inna, ale z przykładami. Jaki jest sens pisania książki która niewiele wyjaśnia? Dla obeznanego i wtajemniczonego czytelnika, czy tylko dla forsy. Osobiście zostaję z uczuciami, z jakimi śledczy pozostawia przesłuchanego. Znowu ktoś mnie nabił w butelkę. Grzebię dalej. Może jak się douczę, "Podręcznik..." stanie się drogowskazem, a nie kolejnym przeczytanym woluminem upchniętym na półce.
PS. Rewelacyjna grafika na okładce. Człowiek spodziewa się czegoś niesamowitego. A tu póki co tzw. makulatura. Może marudzę, ale porównajcie Podręcznik manipulacji. "Zakazana retoryka" Glorii Beck albo "Manipulację odczarowaną" Marka Skały. W nich są przykłady i objaśnienia. W "Nie okłamujesz mnie" Janine Driver są jeszcze do tego ilustracje.
"Podręcznik" to dużo powiedziane, chyba, że mamy na myśli taki, który bardziej komplikuje niż wyjaśnia. Przywołuje mechanizmy działania założycieli sekt, ale szczegóły trzeba doczytać w innych źródłach. Odsyła do programów TV Larrego Kinga, ale nie wskazuje czego konkretnie szukać. Przez całą lekturę zastanawiałam się, dlaczego nie ma żadnych konkretnych przykładów, tylko...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-05-17
"Są ludzie, po których coś zostaje, i są ludzie, po których nie zostaje nic."
Nowatorski pomysł. Dobrze zrobiłam czytając ostatnią stronę. Pozbawiłam się złudzeń i zmniejszyłam napięcie oczekując, co będzie dalej. Książka mogłaby się zaczynać od ostatnich zdań.
Powieść oswaja ze śmiercią, stratą, przemijaniem. Uwydatnia, jak krzywdząca jest niesprawiedliwość i jak bezduszny jest system.
Konstrukcja powieści przemyślana, brak zbędnych wypełnień. Opisy poetyckie, piękne. Próbkę załączam w cytatach.
"Są ludzie, po których coś zostaje, i są ludzie, po których nie zostaje nic."
Nowatorski pomysł. Dobrze zrobiłam czytając ostatnią stronę. Pozbawiłam się złudzeń i zmniejszyłam napięcie oczekując, co będzie dalej. Książka mogłaby się zaczynać od ostatnich zdań.
Powieść oswaja ze śmiercią, stratą, przemijaniem. Uwydatnia, jak krzywdząca jest niesprawiedliwość i jak...
Warto przeczytać tę książkę, zastanowić się, przemyśleć. Jest w niej miejsce na paragrafy, fakty, wynurzenia rozwódki i wdowy, widokówki z sali rozpraw. Opisy, jak dzieci walczą o dom, o rodziców przeciko komputerom, telefonom, nałogom, awanturom, wyzwiskom. Jak rodzice na sali ropraw rozpruwaja dom, który tworzyli i rwą łacha o każdą cząstkę, nawet o stół. Czy warto być egoistycznym i zmieniać kogoś na nowy model, bo raki mamy kaprys w danym momencie? Czy warto rozwalać dzieciom życie?
Warto przeczytać tę książkę, zastanowić się, przemyśleć. Jest w niej miejsce na paragrafy, fakty, wynurzenia rozwódki i wdowy, widokówki z sali rozpraw. Opisy, jak dzieci walczą o dom, o rodziców przeciko komputerom, telefonom, nałogom, awanturom, wyzwiskom. Jak rodzice na sali ropraw rozpruwaja dom, który tworzyli i rwą łacha o każdą cząstkę, nawet o stół. Czy warto być...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to