Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniała, prawdziwa. No pogo zwyczajnie ;)

Wspaniała, prawdziwa. No pogo zwyczajnie ;)

Niestety spodziewałam się czegoś więcej po pierwszej części. Nie zachęca mnie "Zły król" do sięgnięcia po kolejny tom ://

Niestety spodziewałam się czegoś więcej po pierwszej części. Nie zachęca mnie "Zły król" do sięgnięcia po kolejny tom ://

Taka osoba nie powinna być ratownikiem. Rozumiem cynizm i sarkazm jaki można zauważyć czytając relacje wielu ratowników wynikający z nierzadko wieloletniej walki z systemem, ale to to jest jakiś kompletnie zdemoralizowany człowiek bez grosza empatii. Poza tym chciałam książkę o ratownictwie a nie jakiś prostacki pornol. Żałosne. Nie daję jednej gwiazdki tylko dlatego że były szczątkowe bo szczątkowe opisy przypadków :/

Taka osoba nie powinna być ratownikiem. Rozumiem cynizm i sarkazm jaki można zauważyć czytając relacje wielu ratowników wynikający z nierzadko wieloletniej walki z systemem, ale to to jest jakiś kompletnie zdemoralizowany człowiek bez grosza empatii. Poza tym chciałam książkę o ratownictwie a nie jakiś prostacki pornol. Żałosne. Nie daję jednej gwiazdki tylko dlatego że...

Wiem, że to ważna książka, ale czyta się tak tępo i źle ..

Wiem, że to ważna książka, ale czyta się tak tępo i źle ..

Delikatne rozczarowanie, bo momentami robi się zbyt górnolotnie, film okazuje się znacznie lepszy jak dla mnie. Mimo to, Sparks niewątpliwie "popełnił" historię miłosną wszechczasów ;)) Historia miłości i choroby ściska za gardło ;(

Delikatne rozczarowanie, bo momentami robi się zbyt górnolotnie, film okazuje się znacznie lepszy jak dla mnie. Mimo to, Sparks niewątpliwie "popełnił" historię miłosną wszechczasów ;)) Historia miłości i choroby ściska za gardło ;(

Dużo lepsza, pełniejsza historia niż "Tatuażysta". Warta przeczytania i to tak bardzo warta !

Dużo lepsza, pełniejsza historia niż "Tatuażysta". Warta przeczytania i to tak bardzo warta !

Świetnie zbudowana i przepiękna historia.. Wciąga tak że czyta się jednym tchem.

Świetnie zbudowana i przepiękna historia.. Wciąga tak że czyta się jednym tchem.

Nie rozumiem nad czym są te zachwyty. Jak dla mnie ta słynna seria Zafona to nuda i kompletna strata czasu, no chyba że pozostałe części różnią się od "Gry Anioła", ale ta książka mnie tak zniechęciła że nie zamierzam ryzykować i brać się za kolejne.

Nie rozumiem nad czym są te zachwyty. Jak dla mnie ta słynna seria Zafona to nuda i kompletna strata czasu, no chyba że pozostałe części różnią się od "Gry Anioła", ale ta książka mnie tak zniechęciła że nie zamierzam ryzykować i brać się za kolejne.

Szkoda, że tak ogromny potencjał tej opowieści został tak źle wykorzystany... Podczas gdy film jest cudowny, to książka nawet się nie umywa. Meyer zrobiła z Belli do granicy zażenowania przerysowaną niezdarę, całkowicie przezroczystą, bez wyrazu, mdłą jednowymiarową postać.

Szkoda, że tak ogromny potencjał tej opowieści został tak źle wykorzystany... Podczas gdy film jest cudowny, to książka nawet się nie umywa. Meyer zrobiła z Belli do granicy zażenowania przerysowaną niezdarę, całkowicie przezroczystą, bez wyrazu, mdłą jednowymiarową postać.

Absolutnie nie można się oderwać od tej serii!

Absolutnie nie można się oderwać od tej serii!

Tak, tak i jeszcze raz tak! Uwielbiam :)) Dojrzali bohaterowie i brak schematów. Wątek podróży spleciony z romansem to coś cudownego. Niby romans + Paryż = brak oryginalności, ale "Ten jeden dzień" zupełnie wyłamuje się z tego schematu!

Tak, tak i jeszcze raz tak! Uwielbiam :)) Dojrzali bohaterowie i brak schematów. Wątek podróży spleciony z romansem to coś cudownego. Niby romans + Paryż = brak oryginalności, ale "Ten jeden dzień" zupełnie wyłamuje się z tego schematu!

Niestety dużo gorsza od pierwszej części, zniechęciła mnie do trzeciej + robi się miejscami niesmacznie z seksistowskimi przytykami..

Niestety dużo gorsza od pierwszej części, zniechęciła mnie do trzeciej + robi się miejscami niesmacznie z seksistowskimi przytykami..

Po tytule i tematyce, jaką wiedziałam, że książka porusza, spodziewałam się dużo. Niestety, przeliczyłam się. Nie byłam w stanie skupić uwagi na tym, co czytam. Sposób, w jaki napisano "Jądro ciemności" jest, według mnie, nie do przełknięcia. Wielkie rozczarowanie :/

Po tytule i tematyce, jaką wiedziałam, że książka porusza, spodziewałam się dużo. Niestety, przeliczyłam się. Nie byłam w stanie skupić uwagi na tym, co czytam. Sposób, w jaki napisano "Jądro ciemności" jest, według mnie, nie do przełknięcia. Wielkie rozczarowanie :/

Chyba najbardziej egoistyczna, okrutna i irytująca bohaterka literacka - Scarlett O'Hara. Ma się po prostu ochotę wziąć nią potrząsnąć i powiedzieć, że świat nie kręci się wokół niej :0 Jej historia wciąga i, mimo swojej objętości, ani razu mnie nie znudziła. Czyta się jednym tchem. Bardzo cenię również za tak dokładne i wnikliwe spojrzenie na wojnę secesyjną, można naprawdę wzbogacić swoją wiedzę na ten temat.

Chyba najbardziej egoistyczna, okrutna i irytująca bohaterka literacka - Scarlett O'Hara. Ma się po prostu ochotę wziąć nią potrząsnąć i powiedzieć, że świat nie kręci się wokół niej :0 Jej historia wciąga i, mimo swojej objętości, ani razu mnie nie znudziła. Czyta się jednym tchem. Bardzo cenię również za tak dokładne i wnikliwe spojrzenie na wojnę secesyjną, można...

Liczyłam na coś może dojrzalszego. Potencjał nie do końca wykorzystany, choć historie przyjemne.

Liczyłam na coś może dojrzalszego. Potencjał nie do końca wykorzystany, choć historie przyjemne.

Chociaż temat himalaizmu jest szalenie fascynujący, to ta książka mnie rozczarowała. Mało o górach, dużo zbędnych wątków, a nawet całych rozdziałów. Szczerze mówiąc, niezbyt interesowały mnie wszystkie związki rodzinne Becka Weathersa oraz całe jego życie. No, w ogóle mnie nie interesowały..

Chciałam przeczytać książkę o tym tragicznym dniu na Górze Gór. Dostałam prawie 300 stron życiorysu nie poukładanego życiowo człowieka, który niepoważnie traktuje swoje relacje.

Sama postać Becka Weathersa pozostawia niesmak, wydaje się on być nieodpowiedzialnym człowiekiem z przerośniętym ego. W jego opowieści nie czuć tej mistycznej niepowtarzalnej energii płynącej właśnie z gór, nie ma tego klimatu. Jego zdobywanie Korony Ziemi i sama sytuacja z Everestem to niemalże mechaniczna czynność, po prostu "odhaczanie" kolejnych szczytów. Odniosłam bardzo nieprzyjemne wrażenie, jakby w tym było zero pasji, zresztą ku mojemu zdziwieniu wielokrotnie dawał do zrozumienia, że robił to dla lansowania swojej osoby, zaspokajania wybujałego ego.

No cóż, może miałam zbyt wygórowane wymagania po najwidoczniej podkoloryzowanej historii z filmu "Everest" z 2015 r... Smutno :(

Chociaż temat himalaizmu jest szalenie fascynujący, to ta książka mnie rozczarowała. Mało o górach, dużo zbędnych wątków, a nawet całych rozdziałów. Szczerze mówiąc, niezbyt interesowały mnie wszystkie związki rodzinne Becka Weathersa oraz całe jego życie. No, w ogóle mnie nie interesowały..

Chciałam przeczytać książkę o tym tragicznym dniu na Górze Gór. Dostałam prawie...

Piękna, wzruszająca historia, ale nie wzruszająca w klasyczny, "sztampowy" sposób, tylko poruszająca znacznie głębiej. Bardzo doceniam również to, jak autor przedstawił piętno wojny odciśnięte na Niemcach, także tych służących w Werhrmachtcie, na przykładzie Wernera, Fredericka. Pokazuje, że nic nie jest czarno-białe, podkreśla siłę perswazji polityki Hitlera i jak bardzo Niemcy omotani byli rządzą władzy tego człowieka - jego nieludzkimi działaniami ukrytymi pod pięknymi i wzniosłymi hasłami odwołującymi się do wartości najwyższych. Po raz kolejny mamy klarowny obraz tego, że nacjonalizm to idea na wskroś zła, a każda wojna pozostawia niezacieralne dziury w psychice człowieka.

Naprawdę wybitna powieść, prowadzona w bardzo ciekawy sposób. Krótkie rozdziały działają na jej korzyść.

Piękna, wzruszająca historia, ale nie wzruszająca w klasyczny, "sztampowy" sposób, tylko poruszająca znacznie głębiej. Bardzo doceniam również to, jak autor przedstawił piętno wojny odciśnięte na Niemcach, także tych służących w Werhrmachtcie, na przykładzie Wernera, Fredericka. Pokazuje, że nic nie jest czarno-białe, podkreśla siłę perswazji polityki Hitlera i jak bardzo...

Nie wciągnęła mnie ta historia. Akcja rozwleczona i niezbyt absorbująca niestety, łatwo zgubić wątek.
Po trzech tomach nie będę czytać dalej.

Nie wciągnęła mnie ta historia. Akcja rozwleczona i niezbyt absorbująca niestety, łatwo zgubić wątek.
Po trzech tomach nie będę czytać dalej.