W śnieżną noc

Trzy cudowne śnieżne opowiadania o miłości. Lekkie, wciągające, z niepowtarzalnym klimatem, sympatycznymi bohaterami -> akurat żeby się ochłodzić w wakacje. Wszystkie są zaskakująco spójne i spokojnie można by uznać, że pisała je jedna osoba. Podobało mi się, że wszystkie trzy opowiadania mają właśnie wspólny wątek. Wydarzenia mają miejsce w tym samym czasie, a główni bohaterowie przeplatają się w każdej historii. Poza tym dobrze się uzupełniają, nie czuć dużej różnicy w sposobie pisania autorów.

Trzy cudowne śnieżne opowiadania o miłości. Lekkie, wciągające, z niepowtarzalnym klimatem, sympatycznymi bohaterami -> akurat żeby się ochłodzić w wakacje. Wszystkie są zaskakująco spójne i spokojnie można by uznać, że pisała je jedna osoba. Podobało mi się, że wszystkie trzy opowiadania mają właśnie wspólny wątek. Wydarzenia mają miejsce w tym samym czasie, a główni...

Ta książka jest po prostu dobra - płynie z niej sama przyjemność czytania. Polecam każdemu!

Ta książka jest po prostu dobra - płynie z niej sama przyjemność czytania. Polecam każdemu!

Urocze, ciepłe opowiastki z dużą dawką humoru. Idealne, żeby się zrelaksować i uśmiechnąć z kubkiem ciepłego kakao, gdy za oknem śnieg :)

Urocze, ciepłe opowiastki z dużą dawką humoru. Idealne, żeby się zrelaksować i uśmiechnąć z kubkiem ciepłego kakao, gdy za oknem śnieg :)

Zbiór trzech opowiadań idealnych na "zabicie czasu ". Szybko się czyta , nie trzeba się skupiać nad tym co się dzieje, a zaspokaja się głód czytania. Nie są to skomplikowane wątki tylko lekkie opowiadania porównywalne do fragmentów pamiętnika nastolatki lub nastolatka.

Zbiór trzech opowiadań idealnych na "zabicie czasu ". Szybko się czyta , nie trzeba się skupiać nad tym co się dzieje, a zaspokaja się głód czytania. Nie są to skomplikowane wątki tylko lekkie opowiadania porównywalne do fragmentów pamiętnika nastolatki lub nastolatka.

"W śnieżną noc" to magiczna kolekcja trzech opowieści świątecznych, które napisali utalentowani autorzy John Green, Maureen Johnson i Lauren Myracle. Każda z tych opowieści to niezwykłe doświadczenie, które przenosi czytelnika w atmosferę świąt Bożego Narodzenia, pełną magii, tajemnicy i niespodzianek.

Opowiadanie Johna Greena wprowadza nas w historię miłości, niespodziewanych zwrotów akcji i tajemniczego zamieszania związanego z zaginionym miasteczkiem na przedmieściach. Maureen Johnson zabiera nas na śnieżną przygodę z dwójką młodych bohaterów, których drogi krzyżują się w bardzo nietypowy sposób w dniu Bożego Narodzenia. Natomiast Lauren Myracle prezentuje nam pełną ciepła opowieść o przyjaźni, rodzinie i świątecznym cudzie.

Co sprawia, że "W śnieżną noc" to tak wspaniała lektura? Po pierwsze, to połączenie trzech unikalnych głosów literackich, które razem tworzą harmonijną i pełną emocji opowieść. Po drugie, świąteczna atmosfera, którą udało się autorom stworzyć, sprawia, że czytelnik wchodzi w magię Bożego Narodzenia od pierwszych stron.

Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem romantycznych opowieści, tajemnic czy wzruszających momentów, "W śnieżną noc" ma coś do zaoferowania dla każdego. To książka, która sprawi, że czytelnik uwierzy w magię świąt i zatęskni za zimowym klimatem, nawet jeśli czyta ją w zupełnie innym czasie roku.

Każde z opowiadań ma swój własny urok i unikalny styl, co sprawia, że ta antologia staje się naprawdę wyjątkowym doświadczeniem czytelniczym. "W śnieżną noc" to lektura, która dostarcza zarówno rozrywki, jak i świątecznej radości, stanowiąc idealne towarzystwo na zimowe wieczory.

"W śnieżną noc" to magiczna kolekcja trzech opowieści świątecznych, które napisali utalentowani autorzy John Green, Maureen Johnson i Lauren Myracle. Każda z tych opowieści to niezwykłe doświadczenie, które przenosi czytelnika w atmosferę świąt Bożego Narodzenia, pełną magii, tajemnicy i niespodzianek.

Opowiadanie Johna Greena wprowadza nas w historię miłości,...

Miły, lekki zbiór świątecznych opowiadań.

Miły, lekki zbiór świątecznych opowiadań.

Dawno nie czytałam tak płytkiej i słabej powieści dla młodzieży. Uważam, że książka skierowana do młodego czytelnika powinna nieść jakąś mądrość, ciekawy przekaz, albo przynajmniej powinna być pozbawiona bohaterów idiotów.

Niestety “W śnieżną noc” jest przesiąknięta głupimi postaciami i nieodpowiedzialnymi zachowaniami, ale może zacznę od początku...

Książka składa się z trzech opowiadań napisanych przez trzech różnych autorów. I niestety mają one tendencję spadkową, bo im dalej, tym gorzej.

Pierwsze opowiadanie napisane przez Greena jest o dziewczynie z nietypowym imieniem (JUBILATKA-.-),której pociąg utyka w zaspie śnieżnej. I tu zaczyna się dziać ciekawa historia, bo nastolatka zamiast czekać bezpiecznie w pociągu na zażegnanie kryzysu postanawia na własną rękę przedostać się przez śnieżycę do miasta. Wychodzi więc z nieszczęsnego pociągu i pruje piechotą przez zaspy aż do.. przypadkowego baru. Poznaje tam typa i... idzie do niego na noc. Ja naprawdę nie wierzyłam w to, co czytam. Przecież nikt normalny nie zachowuje się tak skrajnie nieodpowiedzialnie. Oczywiście nic złego się nie dzieje, ale... cała ta historia była dla mnie tak nieprawdopodobna, że czytałam ją z takim “wtf” w głowie.

Kolejne opowiadanie jest o grupce znajomych, którzy jadą przez śnieżycę do baru z powyższego opowiadania, bo dowiadują się, że są tam cheerliderki. Grupka znajomych postanawia zabrać ze sobą grę Twister, bo na pewno z cheerliderkami będzie się w to wspaniale grać. Po pełnej przygód podróży przez zamieć śnieżną do tego baru okazuje się, że jednak zapomnieli ze sobą Twistera i z gry nici. Taki mniej więcej sens tej historii... a raczej bezsens.

Trzecie opowiadanie jest o dziewczynie, która pracuje w Starbucksie i ciągle marudzi (przynajmniej ja to tak odebrałam) i właściwie więcej z niego nie zapamiętałam XD

Nie polecam totalnie, żałuję czasu zmarnowanego na czytanie tego gniota. No i oczywiście liczyłam na klimat świąt, ale w książce go niestety nie uraczyłam. 1/10

Dawno nie czytałam tak płytkiej i słabej powieści dla młodzieży. Uważam, że książka skierowana do młodego czytelnika powinna nieść jakąś mądrość, ciekawy przekaz, albo przynajmniej powinna być pozbawiona bohaterów idiotów.

Niestety “W śnieżną noc” jest przesiąknięta głupimi postaciami i nieodpowiedzialnymi zachowaniami, ale może zacznę od początku...

Książka składa się...

Książka jest lekka i zabawna. Ciekawym zabiegiem jest przeplatanie się wszystkich 3 historii ze sobą. Najmniej mi się chyba spodobała ostatnia część, gdzie początek był zbyt rozbudowany, a "samolubność" głównej bohaterki mocno przesadzona. Ostatecznie jednak jest to przyjemna zimowa opowieść.

Książka jest lekka i zabawna. Ciekawym zabiegiem jest przeplatanie się wszystkich 3 historii ze sobą. Najmniej mi się chyba spodobała ostatnia część, gdzie początek był zbyt rozbudowany, a "samolubność" głównej bohaterki mocno przesadzona. Ostatecznie jednak jest to przyjemna zimowa opowieść.

Z braku laku, ale w sumie szkoda czasu.

Z braku laku, ale w sumie szkoda czasu.

Dosyć ciężko mi ocenić tę książkę, bo to jednak zbiór opowieści, który niby jest ze sobą powiązany, ale jednak historie są różne. W sumie wszystkie opowieści opowiadają o szkolnych miłościach, jednak autorzy mają inne style i o dziwo to opowieść bardzo lubianego przeze mnie Johna Greena zdecydowanie mi się najmniej podobała. Ogólnie wszystkie historie nie są zbyt rozbudowane, autorzy bardzo szybko posuwają akcję do przodu, bez zbędnych wątków pobocznych. Czyta się bardzo szybko dzięki krótkim rozdziałom i lekkiemu językowi. Dobra pozycja na odpoczynek i poprawę nastroju.

Dosyć ciężko mi ocenić tę książkę, bo to jednak zbiór opowieści, który niby jest ze sobą powiązany, ale jednak historie są różne. W sumie wszystkie opowieści opowiadają o szkolnych miłościach, jednak autorzy mają inne style i o dziwo to opowieść bardzo lubianego przeze mnie Johna Greena zdecydowanie mi się najmniej podobała. Ogólnie wszystkie historie nie są zbyt...