rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Najlepszy trener na świecie. Wywiad rzeka z Jackiem Gmochem Arkadiusz Bartosiak, Jacek Gmoch, Łukasz Klinke
Ocena 6,7
Najlepszy tren... Arkadiusz Bartosiak...

Na półkach:

Kilka słów: dno, żenada, kompromitacja. Gmocha nienawidzą wszyscy piłkarze z lat 70tych. Wystarczy sięgnąć po książki Lubańskiego, Szarmacha, Iwana. Drugiego takiego pajaca i błazna nie było i prędko nie będzie. Można by go obwozić po kraju i pokazywać jako osobliwość. Głupoty, bufonady, zadęcia, koniunkturalizmu.

Jego "alchemia futbolu" skończyła się w 1978 roku tak, że na Argentynę zapomniał wystawić najlepszego stopera - Gorgonia, a tenże Gorgoń w meczu ostatniej szansy z Brazylią, grał w końcowych fragmentach meczu jako środkowy napastnik.

Kilka słów: dno, żenada, kompromitacja. Gmocha nienawidzą wszyscy piłkarze z lat 70tych. Wystarczy sięgnąć po książki Lubańskiego, Szarmacha, Iwana. Drugiego takiego pajaca i błazna nie było i prędko nie będzie. Można by go obwozić po kraju i pokazywać jako osobliwość. Głupoty, bufonady, zadęcia, koniunkturalizmu.

Jego "alchemia futbolu" skończyła się w 1978 roku tak, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie chciałem żeby się skończyła, a skończyła się tak nagle....

Nie chciałem żeby się skończyła, a skończyła się tak nagle....

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zajmująca i wciągająca. Dla ludzi o mocnych nerwach... Ja do takich nie należę, więc opisy tego co robiło ze swoimi ofiarami monstrum ,które uważało się za człowieka - były dla mnie szokujące i zbyt drastyczne.

Zajmująca i wciągająca. Dla ludzi o mocnych nerwach... Ja do takich nie należę, więc opisy tego co robiło ze swoimi ofiarami monstrum ,które uważało się za człowieka - były dla mnie szokujące i zbyt drastyczne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie byłem zwolennikiem tego typu literatury, lecz... wciągnęło mnie i przeczytałem wszystkie części. Klimatyczne.

Nie byłem zwolennikiem tego typu literatury, lecz... wciągnęło mnie i przeczytałem wszystkie części. Klimatyczne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oprócz tradycyjnej zagadki typu "Kto zabił?", niewątpliwym plusem książki jest klimat. Lunapark, "gadka", w tle pierwszy miłosny zawód oraz... antidotum. Świetnie się to czytało!

Oprócz tradycyjnej zagadki typu "Kto zabił?", niewątpliwym plusem książki jest klimat. Lunapark, "gadka", w tle pierwszy miłosny zawód oraz... antidotum. Świetnie się to czytało!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kontynuacja "Chemii śmierci". Równie wciągające, choć ja chyba przestaję już lubić książki z cyklu "Kto zabił?"

Kontynuacja "Chemii śmierci". Równie wciągające, choć ja chyba przestaję już lubić książki z cyklu "Kto zabił?"

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem wciągające!

Całkiem wciągające!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wciągająca.

Wciągająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Według mnie tylko dobra.

Według mnie tylko dobra.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa... fikcja literacka.

Ciekawa... fikcja literacka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pouczająca, wyrazista i dająca do myślenia.

Pouczająca, wyrazista i dająca do myślenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Będę szczery - nie mogę już znieść tej książki i przerywam jej czytanie. Dobrnąłem do 1/3 i mam jej serdecznie dość.

Będę szczery - nie mogę już znieść tej książki i przerywam jej czytanie. Dobrnąłem do 1/3 i mam jej serdecznie dość.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czyta się tę książkę całkiem nieźle, jednak odnoszę wrażenie, że autor wiele rzeczy pominął...

Czyta się tę książkę całkiem nieźle, jednak odnoszę wrażenie, że autor wiele rzeczy pominął...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka - aż do końca trzymająca w niepewności.

Ciekawa książka - aż do końca trzymająca w niepewności.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzeba koniecznie rozdzielić dwie sprawy - mój osobisty pogląd na "Pana Wojciecha" jak i literacką wartość ocenianej książki. No więc jedno i drugie to totalne dno propagujące faszyzm, katolicyzm rodem z XVI wieku oraz wilczy kapitalizm. Jako człowiek-humanista jestem zwolennikiem socjalizmu (komunizmu - tak wyszydzanego w tej książce - nie udało się, niestety, wprowadzić nigdzie, to zbyt piękna utopia... Natomiast świat wg. "Pana Wojciecha" powinien być miejscem, gdzie - tak jak w Paragwaju - powinniśmy mieć możliwość kupienia sobie prawa jazdy, gdy tego potrzebujemy. Ogólnie - wszystko jest po to, by to kupować i sprzedawać (byle nie w niedzielę oczywiście!) "Pedały", aborcja, komunizm, itd. to całe zło tego świata... Jak takich ludzi jak "Pan Wojciech" (z)nosi Ziemia - nie mam bladego pojęcia... Przykra lektura.

Trzeba koniecznie rozdzielić dwie sprawy - mój osobisty pogląd na "Pana Wojciecha" jak i literacką wartość ocenianej książki. No więc jedno i drugie to totalne dno propagujące faszyzm, katolicyzm rodem z XVI wieku oraz wilczy kapitalizm. Jako człowiek-humanista jestem zwolennikiem socjalizmu (komunizmu - tak wyszydzanego w tej książce - nie udało się, niestety, wprowadzić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fatalna książka - czyta się ją tak, jakby człowiek oglądał jakąś mydlaną operę. Mnie interesuje muzyka, a nie z kim spał Jagger - żenujące cytaty przelecianych przez niego panienek. Strata czasu.

Fatalna książka - czyta się ją tak, jakby człowiek oglądał jakąś mydlaną operę. Mnie interesuje muzyka, a nie z kim spał Jagger - żenujące cytaty przelecianych przez niego panienek. Strata czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobało mi się - Janis ukazana z bardzo, bardzo bliska, bez żadnej egzaltacji.

Podobało mi się - Janis ukazana z bardzo, bardzo bliska, bez żadnej egzaltacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka to metafora Stanów Zjednoczonych - najbardziej fałszywego, dwulicowego i pełnego hipokryzji kraju.

Ta książka to metafora Stanów Zjednoczonych - najbardziej fałszywego, dwulicowego i pełnego hipokryzji kraju.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakże mnie drażni pisarstwo Alex Kavy, jakże drażni!!! A najbardziej drażnią opisy stanu podniecenia (pernamnentnego) agentki O'Dell gdy styka się z Nickiem Morrellim i vice-versa. Romans jak w wenezuelskiej operze mydlanej. Poza tym kto zwraca się do dziewczyny wyznając jej miłość: "Kocham Cię, Maggie O'Dell"??? Jeśli chodzi o treść książki, hmm.... Do Prestona i Childa raczej Kavie daleko... Ale da się to czytać.

Jakże mnie drażni pisarstwo Alex Kavy, jakże drażni!!! A najbardziej drażnią opisy stanu podniecenia (pernamnentnego) agentki O'Dell gdy styka się z Nickiem Morrellim i vice-versa. Romans jak w wenezuelskiej operze mydlanej. Poza tym kto zwraca się do dziewczyny wyznając jej miłość: "Kocham Cię, Maggie O'Dell"??? Jeśli chodzi o treść książki, hmm.... Do Prestona i Childa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niepokojące, wciągające i warte poświęconego czasu.

Niepokojące, wciągające i warte poświęconego czasu.

Pokaż mimo to