-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2018
2019-02-09
2019-02-05
Szczerze mówiąc już od dłuższego czasu nie natrafiłam na tak poruszająca książkę.
"Promyczek" Kim Holden jest to niezwykle wzruszająca opowieść o przyjaźni i miłości.
Główną bohaterką jest Kate, spóźnialska, uśmiechnięta bardzo pozytywnie nastawiona do życia, która wyjeżdżając na studia nie spodziewa się, że oprócz przyjaźni spotka jeszcze miłość swojego życia- Kellera Banksa.
Kate, jak również Keller skrywają pewne tajemnice, które mogą zaważyć o przyszłości ich związku.
Ot taka z pozoru przewidywalną fabuła, bo przecież tyle jest już tych historii o tajemniczej przeszłości bohaterów, jednak Promyczek jak dla mnie jest wyjątkowy.
Nie chcę spojlerować, dlatego powiem tyle, że już od dawna żadna książka nie wywołała u mnie aż tylu emocji. Od radości, uśmiechu wywołanych przez niebanalny humor bohaterki. Po smutek, niedowierzanie, łzy. Szczerze mówiąc przepłakałam dobre 100 ostatnich stron, ale nie żałuję ciągle mam jeszcze ciary, ciągle nie mogę dojść do siebie...
Promyczek zmusza do refleksji i ma przesłanie.
Z całego serca polecam.
„Stwórzcie legendę”
Szczerze mówiąc już od dłuższego czasu nie natrafiłam na tak poruszająca książkę.
"Promyczek" Kim Holden jest to niezwykle wzruszająca opowieść o przyjaźni i miłości.
Główną bohaterką jest Kate, spóźnialska, uśmiechnięta bardzo pozytywnie nastawiona do życia, która wyjeżdżając na studia nie spodziewa się, że oprócz przyjaźni spotka jeszcze miłość swojego życia- Kellera...
Zdecydowanie żałuję, że nie sięgnęłam po "Dziesieć poniżej zera" już wcześniej.
Świetne dialogi; zabawne przepychanki słowne bohaterów niejednokrotnie wywoływały u mnie uśmiech.
W "Dziesięć poniżej zera” poznajemy wycofaną, nietowarzyską i obojętną na wszystko wokół Parker, jednak niespodziewanie jej życie zmieni się za sprawą jednego SMS-a.
Sam opis sprawił, że mocno mnie ta książka zaciekawiła, coś nowego choć trochę kojarzyła mi się z "Na krawędzi nigdy" (takie jakieś skojarzenie dziwne:)). W każdym razie z każdą stroną wciągała mnie coraz bardziej.
Jak już wspomniałam zabawne dialogi i przepychanki słowne są dużym plusem, jak też to, że autorka buduje napięcie, do ostatnich stron nie wiedziałam jaki los czeka Parker i Everetta.
Do tego książka posiada hmmm... Jakiś przekaz , nie jest "pusta".
Zdecydowanie polecam.
Zdecydowanie żałuję, że nie sięgnęłam po "Dziesieć poniżej zera" już wcześniej.
więcej Pokaż mimo toŚwietne dialogi; zabawne przepychanki słowne bohaterów niejednokrotnie wywoływały u mnie uśmiech.
W "Dziesięć poniżej zera” poznajemy wycofaną, nietowarzyską i obojętną na wszystko wokół Parker, jednak niespodziewanie jej życie zmieni się za sprawą jednego SMS-a.
Sam opis sprawił, że mocno...