Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz" to moje ostatnie książkowe pozytywne zaskoczenie. Obawiałam się tej książki, po pierwsze dlatego, że z książkami z tłem wojennym mam problem, temat mnie za mocno przeraża a po drugie lubię autorkę na tyle na ile można kogoś poznać przez internet i bałam się co to będzie jeśli książka okaże się być niewypałem.
Na szczęście obawy okazały się niepotrzebne. Historia jest świetna, bardzo dobrze czytało mi się tą książkę. Ania ma niezwykle lekkie pióro, język jest bardzo przystępny ale nie infantylny i prosty. Biorąc pod uwagę, że jest to debiut to mogę powiedzieć tylko czapki z głów.
Ciekawa, wciągająca historia miłości, trudnej bo rozgrywającej się w ciężkich wojennych czasach.
Oczywiście, że polecam.

"Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz" to moje ostatnie książkowe pozytywne zaskoczenie. Obawiałam się tej książki, po pierwsze dlatego, że z książkami z tłem wojennym mam problem, temat mnie za mocno przeraża a po drugie lubię autorkę na tyle na ile można kogoś poznać przez internet i bałam się co to będzie jeśli książka okaże się być niewypałem.
Na szczęście obawy...

Tą książkę warto przeczytać. Genialnie wykreowany portret psychologiczny głównej bohaterki. Uwierzcie, wobec tej postaci nie sposób przejść obojętnie.
Autorka prowadzi nas przez życie Deli, którą poznajemy jako dziecko. W zasadzie to sama Delia opowiada nam swoją historię, która od czasu do czasu jest wzbogacana narracją osób, które spotkały ją na swojej drodze.
A jest co opowiadać. Bohaterka jest niezwykle barwną postacią.
Jeśli lubicie czytać o skrzywionych psychicznie postaciach to jest to lektura dla Was.
PS moim zdaniem to bardziej powieść psychologiczna aniżeli thriller - co w niczym nie przeszkadza.

Tą książkę warto przeczytać. Genialnie wykreowany portret psychologiczny głównej bohaterki. Uwierzcie, wobec tej postaci nie sposób przejść obojętnie.
Autorka prowadzi nas przez życie Deli, którą poznajemy jako dziecko. W zasadzie to sama Delia opowiada nam swoją historię, która od czasu do czasu jest wzbogacana narracją osób, które spotkały ją na swojej drodze.
A jest...

Mamusie, tatusiowie, babcie, dziadkowie, ciotki, wujkowie - każdy kto ma w swoim otoczeniu młodą dziewczynkę - zaopatrzcie się w tą książkę i dajcie ją adresatce.
Bez żadnej ściemy, uważam, że jest to obowiązkowa pozycja w domowej biblioteczce.
Wszystko, absolutnie wszystko, o miesiączce, cyklu menstruacyjnym, zmianach jakie zachodzą podczas dojrzewania. Poruszany jest temat antykoncepcji, stosunku płciowego, dojrzałości płciowej.
Dziewczynki dowiedzą się jak możemy obserwować swój organizm oraz w jaki sposób można prowadzić dzienniczek cyklu.
Wydawałoby się, że w dzisiejszym świecie temat jest wyczerpany i oswojony a jednak mam wrażenie, że dojrzewanie, seksualności w sporej ilości domach to nadal niewygodny temat.
Przestańmy traktować te tematy jako tabu i rozmawiajmy z dziećmi. A jeśli ktoś ma z tym problem to taka książka jest tym bardziej zbawienna.
Powinno się ją potraktować jako must have każdej dziewczynki.

Mamusie, tatusiowie, babcie, dziadkowie, ciotki, wujkowie - każdy kto ma w swoim otoczeniu młodą dziewczynkę - zaopatrzcie się w tą książkę i dajcie ją adresatce.
Bez żadnej ściemy, uważam, że jest to obowiązkowa pozycja w domowej biblioteczce.
Wszystko, absolutnie wszystko, o miesiączce, cyklu menstruacyjnym, zmianach jakie zachodzą podczas dojrzewania. Poruszany jest...

Fantastyczna. Opowieść o sztuce, pasji, namiętności i miłości, która to wszystko wprawia w ruch. Dzięki tej książce poznałam niesamowitą kobietę o której nie miałam zielonego pojęcia. Zupełnie inaczej spojrzałam również na twórczość surrealistów, którą do tej pory odbierałam jako niezroumiałą abstrakcję.
W niesamowicie ciekawym i magnetycznym stylu przedstawiony fragment z życia Leonor Carrington oraz splecionych z nią losów Maksa Ernsta.
Polecam całym serduchem. Książka może nie jest najłatwiejsza w czytaniu, jest specyficzna ale zarazem jest fantastyczna.

Fantastyczna. Opowieść o sztuce, pasji, namiętności i miłości, która to wszystko wprawia w ruch. Dzięki tej książce poznałam niesamowitą kobietę o której nie miałam zielonego pojęcia. Zupełnie inaczej spojrzałam również na twórczość surrealistów, którą do tej pory odbierałam jako niezroumiałą abstrakcję.
W niesamowicie ciekawym i magnetycznym stylu przedstawiony...

Sięgając po tą książkę liczyłam na świetną zabawę i wiecie co? Nie przeliczyłam się.
Nie spodziewałam się tylko, że ta historia wywoła we mnie tyle emocji, czasami skrajnych ale nadających tego smaczku ma który bardzo zawsze liczę.
Niesamowicie ciekawa i wciągająca historia. Bohaterowie - oj tu to się działo, jedno jest pewne, autor genialnie ich wykreował. A moje uczucia wobec nich zmieniały się diametralnie.
Muszę tutaj uczucie napisać, że fajni thrillerów z dynamiczną akcją mogą się poczuć zniechęceni. Mi ta powolna narracja nie przeszkadzała ale ja lubię takie klimaty i zostałam wciągnięta w tą grę od samego początku.
Jeśli nie szukacie książek z szybką akcją to bardzo polecam sięgnąć po "Schronisko".

Sięgając po tą książkę liczyłam na świetną zabawę i wiecie co? Nie przeliczyłam się.
Nie spodziewałam się tylko, że ta historia wywoła we mnie tyle emocji, czasami skrajnych ale nadających tego smaczku ma który bardzo zawsze liczę.
Niesamowicie ciekawa i wciągająca historia. Bohaterowie - oj tu to się działo, jedno jest pewne, autor genialnie ich wykreował. A moje...

Ta historia i sposób przedstawienia jej zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Sam pomysł na narracje jest bardzo oryginalny i chyba nigdy nie spotkałam się z takim manewrem.
To historia dziesiątki osób których dotknęła jedna tragedia.
Wyjazd na narty miał być wspaniałym odpoczynkiem a tymczasem zakończył się wypadkiem. Z konsekwencjami tego co wydarzyło się w trakcie tragedii i po niej bohateriowe muszą się zmierzyć sami.
Cudownie smutna, piękna i poruszająca powieść. Czekałam na taką historię i ogromnie się cieszę, że książka trafiła w moje ręce. Na pewno długo zostanie w mojej pamięci.
Polecam zarówno fanon jak i nie fanom powieści obyczajowych.

Ta historia i sposób przedstawienia jej zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Sam pomysł na narracje jest bardzo oryginalny i chyba nigdy nie spotkałam się z takim manewrem.
To historia dziesiątki osób których dotknęła jedna tragedia.
Wyjazd na narty miał być wspaniałym odpoczynkiem a tymczasem zakończył się wypadkiem. Z konsekwencjami tego co wydarzyło się w trakcie...

W pierwszym odruchu pomyślałam sobie, ocho, pewnie to bedzie książka z tych, ktore "jadą " na fali obecnej pandemii. Ot, pewnie nic wartościowego tylko w kółko powtarzane banały...
I co mi pozstaje zrobić jak tylko odszczekać to co mówiłam na początku.
"Sekretne życie wirusòw" to dużo wartościowych informacji podana w pigułce w sposób bardzo atrakcyjny. Do tego książka bogata jest w ilustracjie co uatracyjna czytanie jak i jest dobrym zaczątkiem do dyskusji na temat wirusów i zdrowia.

W pierwszym odruchu pomyślałam sobie, ocho, pewnie to bedzie książka z tych, ktore "jadą " na fali obecnej pandemii. Ot, pewnie nic wartościowego tylko w kółko powtarzane banały...
I co mi pozstaje zrobić jak tylko odszczekać to co mówiłam na początku.
"Sekretne życie wirusòw" to dużo wartościowych informacji podana w pigułce w sposób bardzo atrakcyjny. Do tego książka...

"Dracul" cóż to była za świetna książka.  Ok, przyznaję, na samym początku miałam moment zwątpienia i nie byłam pewna czy nadal tematyka wampirów będzie mnie tak kręcić jak robiła to lata temu. Nie minęła chwila a wkręciłam się w powieść bez pamięci.  Klimatyczna,  ciekawa, mroczna absolutnie idealna. A, że ja dość strachliwa jestem to brzuch skręcało mi ze strachu z dobrych kilka razy. Bardzo miło spędziłam czas podczas lektury, warto po nią sięgnąć. 

"Dracul" cóż to była za świetna książka.  Ok, przyznaję, na samym początku miałam moment zwątpienia i nie byłam pewna czy nadal tematyka wampirów będzie mnie tak kręcić jak robiła to lata temu. Nie minęła chwila a wkręciłam się w powieść bez pamięci.  Klimatyczna,  ciekawa, mroczna absolutnie idealna. A, że ja dość strachliwa jestem to brzuch skręcało mi ze strachu z...

"W cieniu zła" pochłonęłam raz dwa. Akcja w książce nie pędzi więc fani dynamicznych thrillerów mogą lekko marudzić. Jednak klimat i atmosfera powieści są rewelacyjne a w sumie i trupów po drodze trochę mijamy. Pomysł na fabułę i jego poprowadzenie jak dla mnie rewelacja. W pewnym momencie zostaje zaserwowany taki smaczek, że przecierałam oczy ze zdumienia i raz jeszcze przeczytałam ragment żeby sprawdzić czy na pewno wszystko zrozumiałam. Polecam, polecam. Czytajcie i czerpcie z tego przyjemność.

"W cieniu zła" pochłonęłam raz dwa. Akcja w książce nie pędzi więc fani dynamicznych thrillerów mogą lekko marudzić. Jednak klimat i atmosfera powieści są rewelacyjne a w sumie i trupów po drodze trochę mijamy. Pomysł na fabułę i jego poprowadzenie jak dla mnie rewelacja. W pewnym momencie zostaje zaserwowany taki smaczek, że przecierałam oczy ze zdumienia i raz jeszcze...

"Inni ludzie" to książka, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Lekko mroczna i niepokojąca z ciekawym pomysłem na fabułę. Znajdziemy w niej mały motyw paranormalny i chociaż nie jestem fanką takich klimatów to w tym przypadku dodał on tylko smaczku całej historii. Zagadka do rozwiązania jak dla mnie oryginalnie skonstruowana przez co bardzo ciekawa i zajmująca. Oceniam tą książkę jako dobry thriller który śmiało polecam do przeczytania.

"Inni ludzie" to książka, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Lekko mroczna i niepokojąca z ciekawym pomysłem na fabułę. Znajdziemy w niej mały motyw paranormalny i chociaż nie jestem fanką takich klimatów to w tym przypadku dodał on tylko smaczku całej historii. Zagadka do rozwiązania jak dla mnie oryginalnie skonstruowana przez co bardzo ciekawa i zajmująca....

Lubię książki Pani Ewy, wprawdzie "Miała umrzeć" to jest moja druga książka pióra autorki ale już teraz wiem, że po kolejne mogę z całą śmiałością sięgać.
Po pierwsze, bardzo lekkie pióro, przez książkę się dosłownie płynie.
Po drugie, dobrze przemyślana i ciekawa fabuła. W porównaniu do poprzedniej książki, mam wrażenie, że "Miała umrzeć" jest jeszcze lepiej dopracowana i dopięta na ostatni guzik.
Po trzecie, podtrzymuje swoje zdanie na temat tego, że autorka jest świetna w opisywanie przeszłości i rysowaniu portretu psychologicznego bohaterów.
Polecam, jestem pewna, że fani thrillerów będą co najmniej zadowoleni po skończeniu lektury.

Lubię książki Pani Ewy, wprawdzie "Miała umrzeć" to jest moja druga książka pióra autorki ale już teraz wiem, że po kolejne mogę z całą śmiałością sięgać.
Po pierwsze, bardzo lekkie pióro, przez książkę się dosłownie płynie.
Po drugie, dobrze przemyślana i ciekawa fabuła. W porównaniu do poprzedniej książki, mam wrażenie, że "Miała umrzeć" jest jeszcze lepiej...

"Rytuał" to pierwsza część rozpoczynająca nową serię kryminalną.
Jest to kryminał który ja oceniam w kategorii lekkich. Wprawdzie zbrodnia jest bardzo brutalna ale jest to jedyny cięższy element. Stylowo książka trochę przypominała mi książki Lackberg jednak z nieco mniej rozbudowaną warstwą obyczajową. Bohaterowie, nie tylko główni, są barwni i dobrze wykreowani. Fabuła logiczna, wszystkie elementy do siebie pasują i nie doskwiera uczucie przekombinowania.
Lekkie, przyjemne pióro.
Przyzwoity debiut. Chętnie sięgnę po kolejną część.

"Rytuał" to pierwsza część rozpoczynająca nową serię kryminalną.
Jest to kryminał który ja oceniam w kategorii lekkich. Wprawdzie zbrodnia jest bardzo brutalna ale jest to jedyny cięższy element. Stylowo książka trochę przypominała mi książki Lackberg jednak z nieco mniej rozbudowaną warstwą obyczajową. Bohaterowie, nie tylko główni, są barwni i dobrze wykreowani. ...

Dwa słowa - dobra książka. Wyciągnęłam się w tą historię w moment i nie przesadze jeśli określa ją mianem ciężko odkładalnej. Nie mogłam się oderwać od tej powieści. Pomysł na fabułę oryginalny i niezwykle ciekawy. Końcóweczka może lekko przekoloryzowana ale nie psuje to ogólnego odbioru. Warto sięgnąć po tą książkę, myślę, że historia znajdzie spore grono zadowolonych odbiorców do których ja również się zaliczam.
Pióro autorki lekkie, przyjemne, przez książkę się dosłownie płynie. Świetna.

Dwa słowa - dobra książka. Wyciągnęłam się w tą historię w moment i nie przesadze jeśli określa ją mianem ciężko odkładalnej. Nie mogłam się oderwać od tej powieści. Pomysł na fabułę oryginalny i niezwykle ciekawy. Końcóweczka może lekko przekoloryzowana ale nie psuje to ogólnego odbioru. Warto sięgnąć po tą książkę, myślę, że historia znajdzie spore grono zadowolonych...

Niestety nie zaiskrzyło. Dojrzała komedia romantyczna. Komedia - nie zaśmiałam się ani razu, w sumie nawet leciutko mi kąciki ust nie drgnęły do góry za to oczami parę razy udało mi się przewrócić. Romantyczna - nie poczułam. Dojrzała - dojrzały to był wiek głównych bohaterów, na ich dialogi i zachowanie opuszczę zasłonę milczenia.
Sama fabuła dosyć dobra, nie jest słodkopierdząca za co wielkie dzięki ale cały odbiór psuły mi dialogi i rozkminy Evvie. Brak polubienia się z główną bohaterką nie ułatwił sprawy. Ta kobiecina okropnie mnie irytowała, jej cierpienia nie kupiłam a wręcz miałam wrażenie, że to typ osoby samo biczującej się i wiecznie cierpiącej.
Myślę, że historia Evvie i jej próba znalezienia swojego miejsca na ziemii, próba uporania się z demonami z przeszłości i własnym charakterem może znaleźć swoich zwolenników i rozgrzać trochę serducho - mnie niestety Evvie nie przekonała.

Niestety nie zaiskrzyło. Dojrzała komedia romantyczna. Komedia - nie zaśmiałam się ani razu, w sumie nawet leciutko mi kąciki ust nie drgnęły do góry za to oczami parę razy udało mi się przewrócić. Romantyczna - nie poczułam. Dojrzała - dojrzały to był wiek głównych bohaterów, na ich dialogi i zachowanie opuszczę zasłonę milczenia.
Sama fabuła dosyć dobra, nie jest...

Niesamowite życie tajnej agentki. Nie czytam takich książek ale w tą historię nieźle się wkręciłam. Początek był dla mnie trudny jednak później poszło już z górki.
Książka napisana jest prawie jak powieść sensacyjna a świadomość, że jednak nie mamy do czynienia z fikcją literacką dodaje jej dodatkowego kopa.
Poznając życie pod przykryciem głównej bohaterki niejednokrotnie przecierałam oczy ze zdumienia. Przyznam się, że jestem pełna podziwu wobec jej postawy i wyborów życiowych.
Niewątpliwie trzeba mieć w sobie to coś, a nawet więcej, żeby zdecydować się na takie życie i taką służbę.
Cóż, warto poznać historię Amaryllis Fox.

Niesamowite życie tajnej agentki. Nie czytam takich książek ale w tą historię nieźle się wkręciłam. Początek był dla mnie trudny jednak później poszło już z górki.
Książka napisana jest prawie jak powieść sensacyjna a świadomość, że jednak nie mamy do czynienia z fikcją literacką dodaje jej dodatkowego kopa.
Poznając życie pod przykryciem głównej bohaterki...

Ależ to była dobra książka. Od pierwszej do ostatniej strony non stop mamy do czynienia z dobrą akcją. Autorka umiejętnie podsuwa fałszywe tropy i zmyłki. Obyło się bez lania wody i przegadanych scen, tempo powieści jest cały czas na wysokich obrotach. Rozdziały bardzo krótkie, pióro niezwykle lekkie a akcja wciąga. W zasadzie książka czyta się sama i ciężko ją odłożyć.
No i nasza gwiazda - seryjny zabójca, takiego popaprańca to ja już dawno nie widziałam. Trzaski w głowie to ancymonek miał niezłe, chociaż nawet trochę szkoda mi to było ale nic więcej nie powiem żeby nie zaspojlerować.
Bierzcie się za tą książkę i czytajcie. Jedna z lepszych jakie w tym roku czytałam.

Ależ to była dobra książka. Od pierwszej do ostatniej strony non stop mamy do czynienia z dobrą akcją. Autorka umiejętnie podsuwa fałszywe tropy i zmyłki. Obyło się bez lania wody i przegadanych scen, tempo powieści jest cały czas na wysokich obrotach. Rozdziały bardzo krótkie, pióro niezwykle lekkie a akcja wciąga. W zasadzie książka czyta się sama i ciężko ją odłożyć....

Niezwykle poruszająca historia. Naładowana emocjami, szczera, intymna opowieść o ogromnej miłości. Miłości do partnera. Miłości do dziecka. Miłości której jednocześnie towarzyszy ogromny strach przed utratą bliskiej osoby.
Historia małżeństwa z 40 letnim stażem, opowiedziana w bardzo emocjonujący sposób. Na ile możemy i czy w ogóle ochronić bliską osobę przed nie mówieniem jej całej prawdy, ile człowiek może nieść trosk na swoich barkach żeby nie obciążać nimi swojego partnera.
Ogromnie podobała mi się umiejętność autorki do rysowania portretów psychologicznych postaci.
Świetny dramat obyczajowy który mocno polecam.

Niezwykle poruszająca historia. Naładowana emocjami, szczera, intymna opowieść o ogromnej miłości. Miłości do partnera. Miłości do dziecka. Miłości której jednocześnie towarzyszy ogromny strach przed utratą bliskiej osoby.
Historia małżeństwa z 40 letnim stażem, opowiedziana w bardzo emocjonujący sposób. Na ile możemy i czy w ogóle ochronić bliską osobę przed nie...

"Pies" zbiór historii, anegdot opisujących sytuacje które dzieją się podczas interwencji policyjnych.
Podczas czytania odniosłam wrażenie, że autor jest lekko sfrustrowany tym co dzieje się u niego w branży. Czuć tu pewnego rodzaju bezsilność i poczucie, że często ta praca jest jak walka z wiatrakami co nie zmienia jednak faktu, że autor lubi tą robotę.
Nie chce się bawić w jakieś psychoanalizy ale dla mnie ta książka to taki wentyl bezpieczeństwa autora i droga do tego, żeby nie zwariować w tym trudnym zawodzie. Ta praca niewątpliwie jest mocno obciążająca dla psychiki, niektórzy uciekają w używki, inni jeszcze w coś innego. Dobrze, że Gończyk postanowił uciec w pisanie.
Osoby wrażliwe na wulgaryzmy mogą nie zaakceptować języka narracji. Mi to nie przeszkadzało, powiem więcej, miałam wrażenie, że dzięki temu jest w tej wypowiedzi szczerość i autentyczność.
Polecam.

"Pies" zbiór historii, anegdot opisujących sytuacje które dzieją się podczas interwencji policyjnych.
Podczas czytania odniosłam wrażenie, że autor jest lekko sfrustrowany tym co dzieje się u niego w branży. Czuć tu pewnego rodzaju bezsilność i poczucie, że często ta praca jest jak walka z wiatrakami co nie zmienia jednak faktu, że autor lubi tą robotę.
Nie chce się...

Historia którą chłonie się jak gąbka. Dla mnie książka z półki tych które nie chce się odkładać. Nie było momentu w którym by mnie męczyła i z przyjemnością czytałam każde zdanie.
Mimo nerwowej sytuacji w której znajdują się główne bohaterki nie ma chaosu podczas czytania, rozdziały są przemyślane i krok po kroku z coraz większą ciekawością i w moim przypadku sympatią dla tych dwóch kobiet, zbliżamy się do finału.
Czuję się usatysfakcjonowana tą książką.

Historia którą chłonie się jak gąbka. Dla mnie książka z półki tych które nie chce się odkładać. Nie było momentu w którym by mnie męczyła i z przyjemnością czytałam każde zdanie.
Mimo nerwowej sytuacji w której znajdują się główne bohaterki nie ma chaosu podczas czytania, rozdziały są przemyślane i krok po kroku z coraz większą ciekawością i w moim przypadku sympatią dla...

Słowiańskie klimaty kolokwialnie mówiąc kręcą mnie, chociaż nie czytałam żadnej obyczajówki z tym motywew. Postanowiłam więc zacząć przygodę od „Pamiętnika szeptuchy” pierwszej książki rozpoczynającej nową serię – dni mocy.

Główną bohaterką jest Natasza, młoda dziewczyna, modelka, która postanawia na chwilę oderwać się od wielkomiejskiego świata i odwiedzić swoją koleżankę mieszkającą na Podlasiu. Od tego działania zaczyna się kręcić cała historia.

Mam duży problem z oceną tej książki, tak jak wspominałam chciałam zatopić się w słowiańskich klimatach i poczuć energię z tym związaną. Niestety tej atmosfery było dla mnie trochę za mało, książka liczy 600 stron a głównemu obrządkowi związanemu ze świętem przesilenia autorka poświęciła jeden rodział. Dodam, że był to jedn z tych fragmentów w których czytało mi się książkę bardzo dobrze, chociaż i tak zbyt mało było opowiedziane o tym święcie.

Postać szeptuchy świetna, spacery po łąkach i lasach, opisy ziół i roślinności bardzo mi się podobały jednak czuję mocny niedosyt.

Moim głównym zarzutem wobec tej książki jest przegadanie. Tam się tyle dzieje, że można by z tego zrobić dwie a może nawet trzy – co ważne – bardzo ciekawe historię. Jednak wrzucenie wszystkiego do jednego worka mi się nie spodobało i wymęczyło. To jest jedna z tych książek któe bez problemu porzucałam i zajmowałam się innymi sprawami. Mam wrażenie, że autorka za bardzo dała się ponieść postaciom i w odpowiednim momencie nie zastopowała skupiając się na jednym przewodnim temacie.

Mam nadzieję, że w drugim tomie uwaga poświęcona słowiańskim świętom będzię dużo większa.

Słowiańskie klimaty kolokwialnie mówiąc kręcą mnie, chociaż nie czytałam żadnej obyczajówki z tym motywew. Postanowiłam więc zacząć przygodę od „Pamiętnika szeptuchy” pierwszej książki rozpoczynającej nową serię – dni mocy.

Główną bohaterką jest Natasza, młoda dziewczyna, modelka, która postanawia na chwilę oderwać się od wielkomiejskiego świata i odwiedzić swoją koleżankę...