rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Wciągająca jak poprzednie książki z tej serii. Zagadka z przeszłości i małe miasteczko, w którym pełno jest tajemnic i niedomówień. Bardzo szybko się ją czyta i do tego super klimat, jak najbardziej polecam.

Wciągająca jak poprzednie książki z tej serii. Zagadka z przeszłości i małe miasteczko, w którym pełno jest tajemnic i niedomówień. Bardzo szybko się ją czyta i do tego super klimat, jak najbardziej polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie do końca to na co liczyłam. Niby jest to książka o pokonywaniu własnych lęków, wyzbywaniu się strachu i ujmowaniu go jako czegoś co należy w sobie pokonać jednak nie do końca. Myślę, że autorka skupiła się na niewłaściwych przykładach takich jak palenie papierosa, robienie tatuażu, obcięcie włosów czy pójście do pracy w piżamie. To nie są prawdziwe lęki, które przybliżałyby główną bohaterkę do dorosłości, której pragnie. Do minusów zaliczę także poplątane relacje z Massi i Samuele miejscami irytujące. Szkoda bo książka zapowiadała się dobrze. Ja jednak wolałabym ją w bardziej przemyślanej i dojrzalszej odsłonie.

Nie do końca to na co liczyłam. Niby jest to książka o pokonywaniu własnych lęków, wyzbywaniu się strachu i ujmowaniu go jako czegoś co należy w sobie pokonać jednak nie do końca. Myślę, że autorka skupiła się na niewłaściwych przykładach takich jak palenie papierosa, robienie tatuażu, obcięcie włosów czy pójście do pracy w piżamie. To nie są prawdziwe lęki, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa, trochę wciągająca i przede wszystkim o lotnictwie. Książka napisana językiem w jakim pisze się najczęściej blogi, ale to mi nie przeszkadzało. Trochę anegdot, informacji o zawodzie "stewy", o dziwactwach pasażerów i o samej pasji do latania. Całkiem przyzwoita pozycja.

Ciekawa, trochę wciągająca i przede wszystkim o lotnictwie. Książka napisana językiem w jakim pisze się najczęściej blogi, ale to mi nie przeszkadzało. Trochę anegdot, informacji o zawodzie "stewy", o dziwactwach pasażerów i o samej pasji do latania. Całkiem przyzwoita pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przede wszystkim ta książka ma coś w sobie. Lekka, przyjemna i wciągająca. Klimat jaki stworzyła autorka sprawia, że chce się wsiąść na pokład samolotu i ruszyć na Kretę. Stopniowo ją odkrywać, cieszyć się tamtejszym jedzeniem i spokojem. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie końcówka, która zepsuła całą budowaną wcześniej opowieść.

Przede wszystkim ta książka ma coś w sobie. Lekka, przyjemna i wciągająca. Klimat jaki stworzyła autorka sprawia, że chce się wsiąść na pokład samolotu i ruszyć na Kretę. Stopniowo ją odkrywać, cieszyć się tamtejszym jedzeniem i spokojem. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie końcówka, która zepsuła całą budowaną wcześniej opowieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jest to książka typu „co by było gdyby...". Lekka i przyjemna,którą szybko się czyta.

Jest to książka typu „co by było gdyby...". Lekka i przyjemna,którą szybko się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wciągająca książka, którą szybko się czyta. Niestety zakończenie jest dość przewidywalne.

Wciągająca książka, którą szybko się czyta. Niestety zakończenie jest dość przewidywalne.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Największą zaletą tej książki jest klimat jaki zbudowała autorka. Hotel odcięty od świata przez burzę śnieżną, spowity mrokiem i ciszą. Miękkie puszyste dywany, zdobione meble, eleganckie kanapy i kominek z trzaskającym ogniem. W tej scenerii toczą się losy kilkorga gości, którzy skrywają swoje własne tajemnice, które chcieliby zachować dla siebie. Książkę czyta się dość szybko. Jest wciągająca i napisana dobrym językiem. Czytając ma się wrażenie, że coś na prawdę czai się w tym mroku. Jeśli miałabym wskazać słabsze strony tej pozycji,to byłyby to z pewnością niektóre postacie,które mnie irytowały np. Henry i jego żona Bev . Ponadto zakończenie książki miało w sobie dużo elementów, które stosowała w swoich książkach Agatha Christie. Jeśli ktoś zna jej twórczość może się niektórych rzeczy domyślić. Zakończenie samo w sobie mnie rozczarowało, ponieważ wydało mi się trochę banalne. Wolałabym, aby książka tego typu była bardziej nieprzewidywalna i zmuszająca czytelnika do myślenia.

Największą zaletą tej książki jest klimat jaki zbudowała autorka. Hotel odcięty od świata przez burzę śnieżną, spowity mrokiem i ciszą. Miękkie puszyste dywany, zdobione meble, eleganckie kanapy i kominek z trzaskającym ogniem. W tej scenerii toczą się losy kilkorga gości, którzy skrywają swoje własne tajemnice, które chcieliby zachować dla siebie. Książkę czyta się dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przepięknie wydana. Sama okładka jest dobrym wstępem do tego co kryje się w środku. Wciągająca historia, którą świetnie mi się czytało. Klimat, który stworzyła autorka jest po prostu niesamowity. Cudne opisy krajobrazów i postaci. Do tego retrospekcja, którą bardzo lubię i tajemnice, które z rozdziału na rozdział są stopniowo odsłaniane.

Przepięknie wydana. Sama okładka jest dobrym wstępem do tego co kryje się w środku. Wciągająca historia, którą świetnie mi się czytało. Klimat, który stworzyła autorka jest po prostu niesamowity. Cudne opisy krajobrazów i postaci. Do tego retrospekcja, którą bardzo lubię i tajemnice, które z rozdziału na rozdział są stopniowo odsłaniane.

Pokaż mimo to

Okładka książki 17 podniebnych koszmarów Ambrose Bierce, Tom Bissell, Ray Bradbury, Roald Dahl, James Dickey, Arthur Conan Doyle, Cody Goodfellow, Joe Hill, Stephen King, E. Michael Lewis, Richard Matheson, David J. Schow, Dan Simmons, Peter Tremayne, E. C. Tubb, John Varley, Bev Vincent, Bev Vincent
Ocena 5,7
17 podniebnych... Ambrose Bierce, Tom...

Na półkach: , ,

To nie do końca to czego szukałam w tej książce. Dosyć topornie szło mi czytanie. Wolałabym opowiadania o współczesnych samolotach pasażerskich w różnych odsłonach. Wolałabym także aby były oparte na wydarzeniach, które mogłyby się naprawdę zdarzyć.

To nie do końca to czego szukałam w tej książce. Dosyć topornie szło mi czytanie. Wolałabym opowiadania o współczesnych samolotach pasażerskich w różnych odsłonach. Wolałabym także aby były oparte na wydarzeniach, które mogłyby się naprawdę zdarzyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ciepła i obdarzona niezwykłym klimatem książka. Czytając ją można sobie wyobrazić pięknie przystrojony budynek pachnący szarlotką i solonym brownie. W opowieści splatają się losy gości, którzy zostali odcięci od świata przez wielką śnieżycę. Każdy z nich ma swoje problemy, które musi rozwiązać, ale mimo tego znajduje miejsce na miłość. I to ona w tej książce jest najważniejsza. Cichutko skradające się uczucia przedstawione są jako lek na wszystkie przeciwności. Mamy tutaj miłość dwóch małżeństw, z których jedno przechodzi mały kryzys, a drugie jest naznaczone rozłąką przez misję wojskową. Jest tutaj także pisarka, która odnajduje nową rolę dla siebie dzięki wdowcowi i jego dwóm córkom. Oprócz nich jest także dziewczyna, której niedojrzały narzeczony odwołał ślub. Stało się to jednak dla niej początkiem nowego i głębszego uczucia. Swoją drogą cieszy mnie to, że w tej książce autorka poruszyła temat niedojrzałych drugich połówek. Poświęciła dość dużo miejsca na przedstawienie niektórych cech takich osobników. Zwróciła uwagę na to, że najlepszy mężczyzna to taki, który kocha swoją rodzinę,potrafi cieszyć się z prostych rzeczy i jest uczynny. Ogólnie podsumowując książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest wprost idealna na okres Bożego Narodzenia. Pełna ciepła i nadziei, a do tego opisuje zwykłą ludzką gościnność i życzliwość. Bardzo dobrze i szybko mi się ją czytało. Napisana jest lekkim i przyjemnym językiem. Mocną stroną tej książki są także opisy okolicy, pensjonatu, jedzenia i ogólnie całej atmosfery świątecznej.

Ciepła i obdarzona niezwykłym klimatem książka. Czytając ją można sobie wyobrazić pięknie przystrojony budynek pachnący szarlotką i solonym brownie. W opowieści splatają się losy gości, którzy zostali odcięci od świata przez wielką śnieżycę. Każdy z nich ma swoje problemy, które musi rozwiązać, ale mimo tego znajduje miejsce na miłość. I to ona w tej książce jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ciekawa i wciągająca historia. Przypomina mi książki Agathy Christie o Herculesie Poirot. Nic nie jest takie, jakim się wydaje co pozwala czytelnikowi na snucie własnych przemyśleń. Do tego całkiem dobry klimat. Ogólnie bardzo dobrze i szybko mi się ją czytało i chętnie sięgnę po inne książki tego autora.

Ciekawa i wciągająca historia. Przypomina mi książki Agathy Christie o Herculesie Poirot. Nic nie jest takie, jakim się wydaje co pozwala czytelnikowi na snucie własnych przemyśleń. Do tego całkiem dobry klimat. Ogólnie bardzo dobrze i szybko mi się ją czytało i chętnie sięgnę po inne książki tego autora.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Chwilę zastanawiałam się jak powinnam ocenić tą książkę. Jest w niej ciekawa historia, ukryte za grubą warstwą kurzu sekrety rodzinne i ciekawe postacie. Ponadto autorka wplotła prawdziwą historię między swoją fikcję literacką , co bardzo lubię. Początek jednak mnie za bardzo nie zachwycił. Trochę za wolno wszystko się tam toczyło i jak się już dotoczyło do połowy książki to wtedy dopiero zrobiła się ciekawa. Nie mogę przyznać, że ma nieprzewidywalne zakończenie bo tak nie jest. Na samym początku już wiedziałam, do czego zmierza autorka. No cóż jak każda inna ma swoje plusy i minusy, ale całkiem przyjemnie się ją czytało.

Chwilę zastanawiałam się jak powinnam ocenić tą książkę. Jest w niej ciekawa historia, ukryte za grubą warstwą kurzu sekrety rodzinne i ciekawe postacie. Ponadto autorka wplotła prawdziwą historię między swoją fikcję literacką , co bardzo lubię. Początek jednak mnie za bardzo nie zachwycił. Trochę za wolno wszystko się tam toczyło i jak się już dotoczyło do połowy książki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka według mnie wciągająca. Przyznam, że bardzo mi pasuje lekkie pióro tego autora. Zaczyna się ciekawie informacją o nieoczekiwanej przesyłce. Z każdą kolejną stroną czytelnik jest wciągany w nowe spirale zdarzeń,które sprawiają wrażenie co najmniej zbyt dziwnych żeby mogły być realne. To właśnie nakazuje zastanowić się nad tym co może być prawdą a co nie, przy czym sam autor każdym rozdziałem przekazuje czytelnikowi jakąś wskazówkę. Czy jest ona jednak właściwa? Zakończenie można określić jako zaskakujące, chociaż czytelnik może mieć wrażenie, że był przez cały czas zwodzony a niektóre postacie zostały przedstawione zupełnie inaczej.

Książka według mnie wciągająca. Przyznam, że bardzo mi pasuje lekkie pióro tego autora. Zaczyna się ciekawie informacją o nieoczekiwanej przesyłce. Z każdą kolejną stroną czytelnik jest wciągany w nowe spirale zdarzeń,które sprawiają wrażenie co najmniej zbyt dziwnych żeby mogły być realne. To właśnie nakazuje zastanowić się nad tym co może być prawdą a co nie, przy czym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka, w której zdecydowanie dużo się dzieje. Wciągająca, chociaż momentami nie zaskakująca ale mimo to czyta się ją całkiem dobrze.

Książka, w której zdecydowanie dużo się dzieje. Wciągająca, chociaż momentami nie zaskakująca ale mimo to czyta się ją całkiem dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciekawa i wciągająca od samego początku. Kameralny statek oraz tajemnica do rozwiązania w stylu Agathy Christie. Zakończenie nie jest bardzo zaskakujące ale nie jest to dużym minusem.

Ciekawa i wciągająca od samego początku. Kameralny statek oraz tajemnica do rozwiązania w stylu Agathy Christie. Zakończenie nie jest bardzo zaskakujące ale nie jest to dużym minusem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka bardzo przeciętna dla mało wymagającego odbiorcy. Męczył mnie język w jakim została napisana - prosty z często powtarzającymi się zdaniami. Akcja również mnie nie wciągnęła. Wydawała się zbyt płaska. Oprócz tego miałam wrażenie że jest w niej zbyt dużo poprawności politycznej. Książka bardzo przewidywalna i niestety autorka inspirowała się prawdziwymi katastrofami. W moim odczuciu bardziej zaciekawiłaby czytelnika sytuacja, której nie mógłby sam tak szybko przewidzieć, którą autorka wymyśliłaby sama.

Książka bardzo przeciętna dla mało wymagającego odbiorcy. Męczył mnie język w jakim została napisana - prosty z często powtarzającymi się zdaniami. Akcja również mnie nie wciągnęła. Wydawała się zbyt płaska. Oprócz tego miałam wrażenie że jest w niej zbyt dużo poprawności politycznej. Książka bardzo przewidywalna i niestety autorka inspirowała się prawdziwymi katastrofami....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Niezwykła i w pewien sposób magiczna. Dom nad jeziorem, las, cudna woń kwiatów i dźwięk bransoletek, w których zamknięte zostały najcenniejsze wspomnienia. Można się porządnie rozmarzyć. Książka o tym co w życiu jest najważniejsze: rodzina, wiara i miłość oraz bycie sobą czyli wielowymiarowym człowiekiem.

Niezwykła i w pewien sposób magiczna. Dom nad jeziorem, las, cudna woń kwiatów i dźwięk bransoletek, w których zamknięte zostały najcenniejsze wspomnienia. Można się porządnie rozmarzyć. Książka o tym co w życiu jest najważniejsze: rodzina, wiara i miłość oraz bycie sobą czyli wielowymiarowym człowiekiem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka wciągająca od pierwszej strony. Jest inna niż się spodziewałam. Sporo w niej niepokoju i niedopowiedzeń dlatego jest mniej przewidywalna. Książki tego typu należy zrozumieć i zastanowić się nad przeczytaną treścią. Wtedy w pełni dojdzie się do tego co w niej zostało przedstawione.

Książka wciągająca od pierwszej strony. Jest inna niż się spodziewałam. Sporo w niej niepokoju i niedopowiedzeń dlatego jest mniej przewidywalna. Książki tego typu należy zrozumieć i zastanowić się nad przeczytaną treścią. Wtedy w pełni dojdzie się do tego co w niej zostało przedstawione.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem jak dokładnie ocenić tą książkę, więc podzielę opinie na plusy i minusy.
Co mi się w niej podobało:
Jest oryginalna i wciągająca, a do tego ma super klimat. Łatwo sobie wyobrazić dzieciństwo na przedmieściach, gdzie jeździ się rowerem z posiniaczonymi kolanami i wcina żelki. Niemal można poczuć zapach ziemi, mchu i potu na czole. To jest zdecydowanie mocniejsza strona książki. Akcja toczy się w latach 1986 oraz 2016. I jedna i druga jest ciekawa, spójna i zawsze zawiera jakiś element zaskoczenia. Czyta się po prostu świetnie.
A teraz co mi nie pasowało:
Tuż po przekroczeniu połowy książki olśniło mnie i odgadłam zakończenie. I to jest zdecydowanie minus. Co stało się z głową także odgadłam dość szybko (pewnie dlatego, ze czytałam uważnie). Jedno czego sama nie poskładałam, to kilka wydarzeń między 1986 a 2016 np przez kogo doszło do wypadku itp. Odniosłam wrażenie, że autorka nie lubi się z kościołem i pro life i za wszelką cenę chciała to pokazać, tylko po co? Przez to historia w jej książce staje się bardziej przewidywalna.

Sama książka jest na tyle wyróżniająca się wśród innych, że chętnie przeczytam następną tej autorki. A jeśli miałabym zgadywać, czy to debiutancka powieść czy nie, sądziłabym że na pewno. Nie wiem dlaczego drugie, trzecie i kolejne książki autorów są mniej ciekawe niż pierwsze.

Nie wiem jak dokładnie ocenić tą książkę, więc podzielę opinie na plusy i minusy.
Co mi się w niej podobało:
Jest oryginalna i wciągająca, a do tego ma super klimat. Łatwo sobie wyobrazić dzieciństwo na przedmieściach, gdzie jeździ się rowerem z posiniaczonymi kolanami i wcina żelki. Niemal można poczuć zapach ziemi, mchu i potu na czole. To jest zdecydowanie mocniejsza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wciągająca,poruszająca książka i do tego świetnie napisana. A.L. Correa opisał przebieg tragicznego rejsu transatlantyku St. Louis, który wypłynął z Hamburga w 1939 roku w stronę Hawany z 937 osobami na pokładzie. W większości byli to uciekający przed antysemityzmem Żydzi z Niemiec i Europy Środkowo- Wschodniej. Tylko dwadzieścia osiem osób po dopłynięciu do celu mogło zejść na ląd, gdyż pasażerom odmówiono przyjęcia na Kubie. Autor sprawnie zmieszał fakty historyczne oraz niektóre fikcyjne zdarzenia, do tego zastosował retrospekcję, co uwielbiam w książkach. Świat widziany oczami Hanny w roku 1939 i Anny w roku 2014 różnił się dość sporo, ale obie miały ze sobą wiele wspólnego. Obie szybciej musiały dorosnąć, snuły wielkie marzenia i musiały stawić czoło nieznanemu. Przez to, że cała historia przedstawiona jest oczami dzieci książka jest po prostu ciekawsza. Dla mnie 10/10.

Wciągająca,poruszająca książka i do tego świetnie napisana. A.L. Correa opisał przebieg tragicznego rejsu transatlantyku St. Louis, który wypłynął z Hamburga w 1939 roku w stronę Hawany z 937 osobami na pokładzie. W większości byli to uciekający przed antysemityzmem Żydzi z Niemiec i Europy Środkowo- Wschodniej. Tylko dwadzieścia osiem osób po dopłynięciu do celu mogło...

więcej Pokaż mimo to